wtorek, 01 październik 2019 19:39

1 października 2019 roku

Napisał

PiS obniżył podatki! Od dzisiaj PIT wynosi 17, a nie 18%. Biorąc pod uwagę, że nie ruszyli progów podatkowych, nie przywrócili poprzednich stawek VAT, wprowadzili parę innych podatków, parę innych podnieśli to sukces podobny do występu naszych kopaczy na Mundialu. Ale OBNIŻYLI PIT!. O 1% procent. Średnia pensja wzrośnie o 61 złotych. Szaleństwo.

W TVP odbyła się debata wyborcza. Kosiniak z PSL, Budka z PO, Rozenek z Lewicy, Wilk z Konfederacji i Sasin z PiS gadali to co wszyscy wiedzą. Choć trochę zaskoczył Rozenek mówiąc, że w Polsce ludzie umierają. Szokujące. Budka z kolei chwalił się, że 500+ to zasługa jego partii. Ktoś czymś zaskoczył? Nie. Ktoś powiedział coś mądrego? Nie. Warto było oglądać? Nie.

W zasadzie zamiast wyborów powinna się odbywać wielka ustawka pomiędzy zainteresowanymi. Byłoby taniej i skuteczniej. I z większym sensem.

Wczoraj odbyła się podobna debata w TVP Poznań. Debata pomiędzy kandydatami do Senatu z okręgu 92, czyli powiatów gnieźnieńskiego, wrzesińskiego, słupeckiego, średzkiego i śremskiego. Udział wzięli: Mirosław Piasecki (kandydat niezależny), Robert Gaweł (PiS) i Aleksander Jurga (Konfederacja). Kogoś brakuje? Oczywiście. Pawła Arndta z Wielkiej Koalicji. Bo – jak twierdzi kandydat – dowiedział się o niej 10 minut przed rozpoczęciem, lub jak twierdzi TVP pan kandydat olał zaproszenie. Fascynująca historia, a najlepsze jest to, że nie wierzę żadnej ze stron. Choć pewnie któraś mówi prawdę.

Uniwersytet w Edynburgu zorganizował debatę o znaczeniu działań antyrasistowskich w Wielkiej Brytanii. W ramach walki z rasizmem ograniczono możliwość zadawania pytań przez białych ludzi oraz przygotowano osobne pokoje relaksu: dla kolorowych i „wszystkich innych”. Jak na konferencję antyrasistowską to trochę dużo rasizmu.

W Holandii trwają protesty rolników. Otóż tamtejszy rząd wymyślił, że rolnicy odpowiadają za zmiany klimatyczne i zarządził ograniczenie emisji azotu i likwidacje części krów hodowanych w kraju tulipanów i legalnej marihuany. Część krów to dokładnie połowa. A żreć będą gruz. Może to niegłupie, że niedługo utoną?

Na pierwszy rzut oka wydaje się, że Unia zrobiła coś mądrego. Właśnie wchodzi w życie „prawo do naprawy”. Nowe przepisy mają z jednej strony ułatwić serwisowanie urządzeń AGD i elektroniki użytkowej, z drugiej zaś wymusić na producentach dłuższą żywotność sprzedawanego przez nich sprzętu, tak żeby nie psuły się da tygodnie po wygaśnięciu gwarancji. W myśl nowych przepisów w przypadku pralek i lodówek producenci sprzętów muszą dostarczyć profesjonalnym technikom naprawczym informacje dotyczące naprawy i części zamiennych do pralek siedem lat od produkcji, dziesięć lat natomiast w przypadku lodówek i zamrażarek. Naprawa musi być również na tyle prosta, by można do niej było użyć powszechnie dostępnych narzędzi i dokonać naprawy bez uszkodzenia produktu. Piękna sprawa. Choć znając życie jest tutaj jakiś kruczek.

W czasie kontrmanifestacji przeciwko marszowi LGBTQWERTY w Lublinie zatrzymano terrorystów, którzy wytworzyli ładunek wybuchowy. Czytając taki tytuł miałem przed oczami bombę. A było to pojemniki z gazem pieprzowym z doczepioną petardą. Głupie to i niebezpieczne, ale granat przeciwpancerny to to nie jest. Aczkolwiek – powtarzam – sam pomysł jest głupi. Z co najmniej kilku powodów. Choćby takiego, ż męczenników po tamtej stronie nam nie potrzeba.

Czytany 1873 razy