wtorek, 25 kwiecień 2017 20:50

25 kwietnia 2017 roku

Napisał

Elyta ma kolejną bohaterkę. Po typie z Meksyku odznaczenia od prezydenta nie przyjęła niejaka Annette Laborey. W uzasadnieniu poza bla-bla, faszyzmem i zamachem na demokrację możemy przeczytać „podzielę się niniejszą decyzją z redaktorem naczelnym >Gazety Wyborczej< Adamem Michnikiem, moim przyjacielem i inspiratorem przez wszystkie minione lata”. Jak widać, była to decyzja oparta o najbardziej obiektywne źródło. Szczęście, że order nie trafił w niegodne ręce.

Rada Gospodarcza i Społeczna ONZ wybrała członków komisji monitorującej prawa kobiet. Zapewne ku zadowoleniu postępowców w komisji znalazł się przedstawiciel Arabii Saudyjskiej. Mam nadzieję, że uda mu się przeforsować chociaż kilka pomysłów, które poprawią los kobiet na świecie, tak jak poprawiły w Arabii. Feministki zapiszczą ze szczęścia.

Polska jest tak izolowana w świecie, że największa sensacją targów Hannover Messe został Ursus Elvi – elektryczny samochód dostawczy produkowany w fabryce Ursusa w Lublinie. Cena akcji firmy tylko dzisiaj podskoczyła o 13%. Marność… Kaczafi morduje gospodarkę. A przecież nie po to fabrykę zaorano żeby z jakimiś pomysłami wyskakiwała. I to jeszcze u naszych odwiecznych dobroczyńców… Wstyd! Zamiast kupować od nich takie samochody sami im chcemy sprzedawać… Za demokracji zrobiono by z tym porządek.
Tak, wiem przesadzam.

Sławomir W. syn człowieka, który samodzielnie obalił komunizm o nazwisku Wałęsa został zatrzymany w Biedronce za kradzież… świeczki zapachowej. Jakiś MOPS powinien zająć się tą patologiczną rodziną.

SLD oraz Federacji Stowarzyszeń Służb Mundurowych RP zamarzyła się konferencja w Sali kolumnowej Sejmu o tym jak zmienić „represyjną” ustawę godząca w ubeków. Żeby otrzymać zgodę reklamowali to jako konferencję dotyczącą bezpieczeństwa państwa, więc zgodę dostali. Pechowo przysłali też program szczegółowy i wyszło jak wyszło. Swoją drogą nie wiedziałem, że każda organizacyjka z ulicy może zorganizować sobie konferencję w gmachu Sejmu… Ciekawe czy ja też mogę.

Towarzysz Mazguła obwinił Ziobrę o śmierć Blidy. To taka co popełniła samobójstwo, jak ją pewne służby odwiedziły (szczerze – nie pamiętam, która to z trzyliterówek była): „Marne zero, przy pomocy służb, w biały dzień, w domu ofiary zamordowało Barbarę Blidę. Potem sprawcy umyli podłogi, wymienili kurtki, posprzątali, zatarli ślady i wyszli, mówiąc, że to samobójstwo. Dzisiaj ten zabójca domaga się dla siebie prawa do oskarżania i sądzenia wszystkich Polaków i na każdym etapie postępowań. PiS to autoryzuje, a PO nie chciała rozliczyć. Ja pamiętam i będę pamiętał. Dziś rocznica mordu. Przyjdzie czas rozliczeń”. My tez pamiętamy i będziemy pamiętać co robiłeś w 1981…   

I wystarczy. Jutro nieczynne.

Czytany 3364 razy