Przeczytaj u nas o temacie: Biedroń

wtorek, 12 luty 2019 23:24

12 lutego 2019 roku

Zacznę od sprostowania informacji, którą podali wszyscy, a w zasadzie chyba nikt nie opisał jak to się stało, że akurat tam. Informacja brzmi mniej-więcej tak: „Podczas studniówki w jednym z warszawskich liceów maturzyści zatańczyli poloneza w parach jednopłciowych”. Prawdą jest to, ale pochylmy się nad liceum, w którym miało to miejsce. I Społecznie Liceum Ogólnokształcące „Bednarska” im. Jam Saheb Digvijay Sinhji – swoją drogą bardzo szlachetna postać, w razie czego wujek Google służy pomocą. A sama szkoła zamierza wychowywać w duchu „szacunku dla godności każdej osoby ludzkiej i poszanowanie praw człowieka. Szkoła realizuje programy edukacyjne mające na celu przeciwdziałanie wszelkim formom rasizmu i ksenofobii” oraz „pragnie kształtować w naszej młodzieży postawę życzliwości, tolerancji i wrażliwości wobec innych”. Piękne słowa, prawda? Ale, jako ludzie inteligentni, doskonale wiecie co się za tym kryje – lewacka indoktrynacja. Tych maturzystów nikt do tego nie zmuszał. Po trzech latach (a niektórzy więcej, bo „Bednarska oejmuje również podstawówkę i gimnazjum) prania mózgu każdy by się załamał. A nie jest to największe dziwactwo, jakie w tej szkole miało miejsce…

„Guardian” opublikował tekst niejakiego Sorosa, który pisze, że Unia Europejska „lunatykuje w kierunku otchłani i jej ludzie powinni obudzić się, póki nie jest za późno. Jeśli nie, Unia Europejska pójdzie drogą Związku Radzieckiego w 1991 roku”. Patrzcie, a jak polska prawa strona o tym pisze to nazywają nas oszołomami. Oczywiści poczciwy Dżordż zwala wszystko na „przestarzałe struktury partyjne państw członkowskich”, a nie na biurokratyczno-autorytarne postępowanie władz Unii, ale konkluzja jest słuszna – albo się ten twór zmieni, albo upadnie.

Na wniosek prokuratury w Łodzi zatrzymano trzy osoby z kierownictwa „Orlenu” pod zarzutem niegospodarności. Wśród zatrzymanych jest prezes koncernu w latach 2008-15. Czyli zapewne sprawa polityczna, bo przecież skoro rządził w złotych czasach demokracji to raczej był bezpratyjnym fachowcem.

Według IBRiS suweren przejmuje się taśmami Kaczafiego w tym samym stopniu co ramówka telewizyjną TVP Kultura. Taka to wyszła Kurskiemu i Czuchnowskiemu bomba.

Wygląda na to, że Biedroń jeszcze dobrze nie rozkręcił swojej partii, a już złamał ustawę o partiach politycznych. Polskie Radio dotarło do umowy wynajmu Torwaru, z której wynika, że konwencję Wiosny sfinansowała Fundacja Instytut Myśli Demokratycznej. Biedroń zaprzecza. Ale zapowiada się faktyczna odnowa moralna Rzeczypospolitej.

Straszny szok przeżyli niektórzy „dziennikarze sportowi”, gdyż kibice Górnika Zabrze wygwizdali piłkarzy Wisły Kraków wychodzących na rozgrzewkę. Tak, to szokujące i niespotykane na żadnym innym stadionie na świecie. Na zachodzie to już w ogóle kibice gospodarzy na piłkarzy gości nie gwiżdżą, bo jak wiadomo tam sobie poradzono. Chciałbym z Wami podzielić się równie szokująca informacją. Po wtorku następuje środa.

Szwecja odmówiła ekstradycji Stefana Michnika. Jestem zaskoczony niczym dziennikarz sportowy opisujący mecz Górnik-Wisła.

poniedziałek, 11 luty 2019 22:38

11 lutego 2019 roku

Prawdopodobnie w sobotę odbędzie się pogrzeb Jana Olszewskiego. Według Polsatu Prezydent ma wprowadzić trzydniową żałobę narodową. Moim skromnym zdaniem jest to lekkie przegięcie. Z całym szacunkiem, ale wystarczyłby dzień.Co za dużo to nie zdrowo, Panie Prezydencie.

Największą aferą ostatnich dni jest to, że ksiądz Roman Kneblewski wypił piwo w Warsie. Ktoś w związku z tym napisał donos do kurii i TVN. Aferą przejęło się tym GóWno i jego wyznawcy. „Ksiądz pije piwo” – szok i niedowierzanie. A ksiądz też człowiek, póki nie łamie prawa może tak samo napić się piwa jak Michnik wódki. Z tym, że ksiądz nie robi tego z Urbanem.

Natalia Nitek-Płażyńska wygrała proces z niejakim Hansem G., jej byłym szefem. Pan G. zasłynął swego czasu takimi miłymi wypowiedziami: „Zabiłbym wszystkich Polaków! Nie miałbym z tym problemu!", „Nienawidzę Polaków, nie to, że ich nie lubię, nienawidzę ich. Oni wszyscy są cwelami i idiotami. Lepiej jest w Afryce. Jesteście gównem", „Tak, jestem! Jestem hitlerowcem! To wina tego kraju, że taki jestem!". W nagrodę dostał 50 tysięcy grzywny, którą musi wpłacić na rzecz muzeum w Piaśnicy. Powinno mu się jeszcze dorzucić deportację, ale opozycja mogłaby się oburzać.

Pisowscy siepacze zamordowali Korwina. Konkretnie jego partię, blokując wypłatę subwencji. Partia KORWiN zniknęła z ewidencji partii politycznych, a „Wolność”, jak się okazało, nigdy nie została zarejestrowana. I tym sposobem umarły marzenia o raju pomiędzy Bugiem, a Odrą.

Zdaje się, że Biedroń przestał być pupilek lewicy, zanim na dobre nim został. Wystarczy popatrzeć na parówki:

biedroń natemat

Dodatkowo, „Newsweek” podaje, że spełnienie Biedroniowych obietnic kosztowałoby 200 miliardów złotych. Zdaje się, że zaczęło się wygaszanie „Wiosny”. Przykra historia. Przykra tym bardziej, że nie można powiedzieć „miałeś chamie słoty róg, ostał ci się ino sznur”, bo nigdy nie wyszedł poza sznur.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uznał, że „Konstytucja nie zabrania małżeństw jednopłciowych”. LGBTQWERTY wyskoczyło z radości w górę. Ale w uzasadnieniu wyroku można doczytać, że tylko wtedy jeśli o dokonanie transkrypcji zagranicznego aktu małżeństwa, gdyby w porządku krajowym instytucja małżeństwa jako związku osób tej samej płci była przewidziana. Także sorry, udało się wam tęczowi, ale jak zawsze nie do końca.

Duma i Nowoczesność przez rok zbierała pieniądze dla Janusza Walusia. W trwającej rok zbiórce zebrano imponujące zero złotych. Oznacza to, że nawet nikt z tej słynnej organizacji nie dał grosza. „Weźmy i zróbcie” zawsze w cenie.

Lewactwo ma nowego wroga. Tak, wiem, że wciąż nie rozprawili się ze starymi, ale jest nowy. To samoloty i podróże, które odbywają się za ich pośrednictwem. Latać nie należy bo to szkodzi środowisku. W zasadzie wrogiem lewactwa są już wszystkie wytwory rewolucji przemysłowej oraz to co rozwinęło się potem. Dlaczego? Bo to wszystko kojarzy się z pracą… Niestety muszę ich zmartwić – nawet jaskiniowcy mieli niezły zapieprz, w dodatku nie mogli liczyć na żaden socjal. Myślicie, że powinienem im powiedzieć, że „Flinstonowie” to nie jest film dokumentalny?

czwartek, 07 luty 2019 23:09

7 lutego 2019 roku

GóWno opublikowała fakturę, której rzekomo nie chciał zapłacić Kaczafi. Faktura została wystawiona na pirackim oprogramowaniu, a adres firmy nie zgadza się z adresem z KRS. Zaiste coraz lepsza ta afera. Wygląda na kolejny etap przekonywania przekonanych. Nieprzekonani pewnie zagłosują na Biedronia – tak jak wcześniej na Kukiza/Nowoczesną, Palikmiota, Leppera…Niczego się nie uczą.

W gdańskich wyborach ostatecznie wystartuje troje kandydatów. Oprócz Aleksandry Dulkiewicz będą to znany tropiciel mafii, służb i lóż Grzegorz Braun oraz Marek Skiba. Faworyt jest jeden, a cud raczej się nie zdarzy.

Platforma wymyśliła dziewięciodniowe święto „Dni wolności”, dniach 2-10 czerwca tego roku. Czterdzieści lat temu w tych dniach odbył a się pierwsza pielgrzymka Jana Pawła II do Ojczyzny. Ta pielgrzymka, podczas której padły słowa „Niech zstąpi Duch Twój! Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi. Tej Ziemi!”. Ale przy okazji mamy również uczcić okrągłe rocznice obrad Okrągłego Mebla, pierwszego powstania śląskiego, agresji Niemiec i ZSRR na Polskę, unii lubelskiej, wyborów czerwcowych i wejścia do NATO. A może przy okazji 65 urodziny Ola Kwaśniewskiego? Niestety projekt nie przewiduje, że będą to dni wolne od pracy. Po co wiec mi takie święta?

Swoją droga chciałbym zobaczyć minę posłanki Szajbus, gdy każe im się czcić rocznicę pielgrzymki watykańskiego okupanta.

Bierdoń oświadczył, że jako przyszły premier widzi możliwość współpracy z Platformą. Widzi dla niego tekę ministra spraw wewnętrznych. Mam nadzieję, że Robcio nie pozabija się z Ryśkiem o stołek premiera. Żal byłoby tracić, któregoś z tych wybitnych mężów stanu.

Za to Grzechu, gdy zostanie premierem będzie powoływał komisję śledczą w sprawie Srebrnej. Zapewne tak samo, jak PiS rozliczy aferzystów z Platformy po wyborach. Mam nadzieję, ż eniedługo ujrzymy audyt.

Żartowałem.

Tomcio Lis wymyślił „Wielka Wspólnotę Ludzi Krystalicznie Uczciwych”. Będą ich wybierać ci, których nie zdążył zbanować na Tweeterze. On sam zaproponował: Wojtusia Czuchowskiego, Pawła Wrońskiego (obaj GóWno) oraz Eliza Michalik (znana plagiatorka). Strach pomyśleć kto do nich dołączy. Marcin P.? Boguś Bagsik i Andrzej Gąsiorowski? Lech Grobelny nie dożył czasów gdy mógłby być uznany za „krystalicznie uczciwego”.

Na koniec trochę optymizmu w tym smutnym świecie. Kuba Błaszczykowski wrócił do Wisły Kraków. Co ciekawsze będzie tam zarabiał 500 złotych netto (najmniej, ile może zarabiać profesjonalny piłkarz), które przeznaczy na bilety na mecze Wisły dla dzieci z Domów Dziecka. Można jednak zrobić coś wielkiego nie robiąc wokół siebie atencji? Wszystkim nam życzę więcej takich ludzi wokół.

poniedziałek, 04 luty 2019 22:13

4 lutego 2019 roku

I Robcio Biedroń odpalił swoją partię. Nazwał to „Wiosna”. Przyznać muszę, że w życiu nie słyszałem bardziej pretensjonalnej nazwy. Jeśli chodzi o program to jest jeszcze lepszy od nazwy: aborcja, mniej-więcej, do 14 roku życia, likwidacja klauzuli sumienia lekarzy, znieczulenie przy porodzie, pełne finansowanie przez państwo zabiegów in vitro, alimenty mają być ściągane przed administrację skarbową, 500+ na pierwsze dziecko i u samotnych rodziców (ale nie to PiSowskie 500+ niszczące budżet, tylko fajnie, wiosenne 500+), żłobki i przedszkola dla wszystkich, darmowy Internet, homośluby, równość małżeńska (nie pytajcie mnie co to), nieopodatkowana emerytura minimalna 1,6 tys. zł (może się nasi wielcy artyści w końcu zamkną), płaca minimalna w wysokości 60 proc. średniej krajowej, autobus w każdej gminie, pociąg w każdym powiecie (i może jeszcze dworzec w Czeladzi?) i oczywiście tradycyjnie opodatkowanie Kościoła, religia won ze szkoły i zamknięcie kopalń.

Nowoczesna partia Robcia, jest tak Nowoczesna, że nawet odegrano wyłącznie hymn Unii. Robcio tłumaczy: „Dlatego że jestem Europejczykiem i zbyt rzadko do tej pory słyszeliśmy hymn UE w Polsce”. Przypomniał mi się stary mem z tej okazji:

europejczyk

A teraz przekonajcie mnie, że ktokolwiek w miarę inteligentny, kto ogarnia trochę to co dzieje się na świecie, da się na to nabrać. Elektorat Biedronia to „nowocześni 60+” i totalni gamonie (w tym miejscy aktywiści).

A świeżość nowego tworu najlepiej pokazuje to:

twoj ruch

A najśmieszniejsze jest to, że wczoraj w Warszawie było prawie 10 stopni pana Celsjusza, a po konwencji Biedronia spadł śnieg. Zdaje się, że na górze też się z niego śmieją.

W sobotę pod siedzibą TVP UBywatele opluli i zwyzywali Magdalenę Ogórek. Dodatkowo poobklejali i porysowali jej samochód. Oczywiście to wszystko w ramach walki z mową nienawiści. UBywatele są z siebie bardzo dumni i uważają, że nie przekroczyli granicy. Ale jak im ktoś powie „sio” afera odbije się echem w Brukseli.

Póki co o ataku dowiedział się Bruksela od Ryśka Czarneckiego. Bo wiadomo, że jest źle tylko wtedy jak „oni” donoszą – niezależnie od tego kim jesteśmy „my”. A może wystarczy w końcu jakaś interwencja powołanej do tego służby i wycofanie debilnego rozkazu o przyglądaniu się panie Jojo?

Policja popisała się za to dziś w Poznaniu. Postanowiono przeprowadzić akcję „trzeźwy poranek”. W tym celu zablokowano wszystkie główne ulice – i tak zakorkowanego – Poznania, autobusy miejskie miały po 70-80 minut opóźnienia, stróże prawa skontrolowali 3000 kierowców. Złapano… dwóch nietrzeźwych. Zaiste warto było. A wszystko na Wasz koszt, drodzy Poznaniacy.

Poznańskie GóWno wywęszyło aferę. Taką w swoim stylu, rzecz jasna. Otóż w Radiu Poznań pracuje od niedawna Hubert Jach. Jest ceniony przez szefostwo i współpracowników. Jest też jednak działaczem Młodzieży Wszechpolskiej. Dalej nie widzicie afery? Przecież on jest członkiem Młodzieży Wszechpolskiej i pracuje! A nie powinien! A, że takie sugestie stoją w sprzeczności a Art. 32 Konstytucji, której rzekomo tak bronią? Przecież nikt z obrońców – nawet jeśli czytał – to nie zrozumiał.

Jurny Stefan ogłosił, że jego pełnomocnikiem będzie typ, którego kiedyś nazwał „Pornogrubasem”. Tak, Stefana będzie reprezentował Rysiek Kalisz. Widać wyuzdanie łączy ludzi. Już Anastazja P. o tym chyba pisała.

„Super Express” podaje, że seksworkerki (to w GóWnianym języku, po naszemu to prostytutki) skarżą się na Stefcia. Wybitny polityk wywodzący się z ZChN nie dawał im napiwków, a po spotkaniu kazał oglądać siebie w telewizji. Takiego znęcania się nie zakazuje konwencja genewska?

Polska uznała Juana Guaido tymczasowym prezydentem Wenezueli. Trzeba przyznać, że socjalistyczny raj kończy swoje istnienie z przytupem.

Adrian Zandberg chce zlikwidować Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Argumenty podaje dokładnie te same, jaką podawała propaganda jego politycznych antenatów, daruję sobie więc cytowanie. Musze jednak oświecić Adiego, że likwidacja tego święta jest bardzo prosta. Adi, skup się, będę tłumaczył. Wystarczy jesienią wygrać wybory, sformować rząd, mieć stabilną większość w Sejmie, przegłosować likwidację i dać do podpisu prezydentowi. Proste, prawda?

Na koniec trochę smutno. W wieku 55 lat zmarł Matti Nykänen. To taki fiński Małysz z lat 80-tych. Idol wielu małych wówczas chłopaków. Nie wyszło mu życie po zakończeniu kariery, a szkoda. Odpoczywaj Mistrzu.

piątek, 01 luty 2019 22:05

1 lutego 2019 roku

Zmarnowaliśmy pierwszy miesiąc nowego roku. Już nawet TVP przestało mówić o Sylwestrze Marzeń. Ale ja to rozumiem. Ostatnie dni to rzucanie kamieniami w dinozaury, Jurny Stefan oraz były szef CBA całujący się z psem.

Tak Robert Nowaczyk zeznał przed komisją weryfikacyjną. Mariusz Kamiński miał robić to w mieszkaniu Jakuba R., byłego urzędnika warszawskiego ratusza. To w sumie jedyne zaskoczenie, które pojawiło się na owej komisji od jej powołania. Słabo to się ten rok nie zaczął.

Wybitne osobowości podpisały deklarację powołania Koalicji Europejskiej. Zrobili to ci, których znamy i kochamy: Ewa Kopacz, Jerzy Buzek, Włodek Cimoszewicz (wciąż wycofany z życia politycznego), Leszek Miller, MaxiKaz Marcinkiewicz, Marek Belka, Radzio Sikorski i oczywiście wodzirej w osobie Grzecha Schetyny. Cóż, zdaje się, że od nich dopiero czuć naftalinę.

Trump zapowiedział wycofanie się USA z układu INF o likwidacji pocisków rakietowych pośredniego zasięgu. Argumentuje to tym, że Rosja już dawno ma układ głęboko. Jacek Czaputowicz stwierdził, że rozmieszczenie amerykańskich pocisków nuklearnych w Europie jest w naszym interesie. Widać naprawdę wiele się musi zmienić, żeby zostało po staremu.

Andrzej Halicki stwierdził, że Kaczafi powinien stanąć przed komisją weryfikacyjną. Zgadzam się! Niech stanie trzy dni po Hance Gronkiewicz-Waltz!

Nadmuchany Robert (kiedyś) ze Słupska oznajmił, że należy poprawić to co zostało nieuporządkowane po 1989 roku. Zapowiada więc renegocjację konkordatu, likwidację funduszu kościelnego, wyprowadzenie nauczania religii ze szkół do salek katechetycznych i opodatkowanie duchownych. Jak myślicie, Robcio wie, że obowiązujący konkordat podpisano w 1993 roku? To jest po 1989. Chyba, że coś się w kalendarzach zmieniło. Pomijając już fakt, iż te tematy są priorytetowe jedynie dla oszalałego lewactwa. To góra 3% suwerena. A do tych postulatów jest duża konkurencja.

Szokujące słowa wypowiedział wiceminister infrastruktury Mikołaj Wild. Oświadczył, że autostrada A2 między Łodzią, a Warszawą pozostanie bezpłatna. Oznacza to najprawdopodobniej, że te nieskończone bramki w okolicach Pruszkowa zostaną rozebrane. Oby tak się stało.

I to tak jakby wszystko co (nie)istotne dzisiaj.

czwartek, 31 styczeń 2019 22:17

31 stycznia 2019 roku

Początek dnia upłynął na śmiechu, do którego doprowadziła wszystkich Ewa Kopacz, która stworzyła coś, przy czym Wielka Lechia jest niczym. Komentując taśmy Kaczafiego rzekła: „Przypomnę trochę strasznie dawne czasy. Wtedy, kiedy dinozaury jeszcze były, a ludzie nie mieli strzelb i nowoczesnej broni, która pozwoliłaby ich zabić. Wie pani co robili? Rzucali kamieniami w tego dinozaura. Wiadomo, że od jednego rzucenia na pewno nie padł. Ale jeśli przez miesiąc, dwa rzucali tymi kamieniami, to go na tyle osłabili, że mogli go pokonać”. Tak jest! Smok Wawelski, Dino od Flinstonów, husaria Wielkiej Lechii, smoki Daenerys Targaryen czy smok z Wiedźmina dowodzą tego, że to Ewa ma rację. W końcu był marszałkiem Sejmu, premierem, lekarzem… Miej nas gwiazdozbiorze smoka w swojej opiece.

Ujawniono kolejne taśmy, które znowu okazały się raczej laurką dla Kaczafiego niż go pogrążyły. Pod naszym Verdun okopy postępowców zakrzyknęły zwycięstwo i ruszyły do szturmu. Nie licząc się z tym, że poza okopami są łatwym celem.

Pierwszym, który padł jest Stefan Myszkiewicz znany lepiej jako Niesiołowski. CBA zatrzymało dwóch typów, którzy wręczali Stefkowi łapówki… Żeby było jeszcze ciekawiej nie dawali mu pieniędzy, a… prostytutki. I to podobno było ich trzydzieści. Stefan ma 74 lata, także wielki szacunek dla farmacji. Tak, raczej farmacji niż organizmu. Sam Stefan oświadczył, że jest gotów zrzec się immunitetu. A ja mam nadzieję, że taśmy – o ile są – nie zostaną opublikowane. W obronie Stefana, który „jest prawym człowiekiem” wystąpił inny prawy człowiek, wierny małżonek i ekspert TVN Kazimierz „MaxiKaz” Marcinkiewicz. A alimenty płacicie?

Paweł Wojtunik twierdzi, że sprawa była kompletna i przekazana do prokuratury już w 2015 roku – jeszcze przed wyborami. Jeśli to prawda, to dziwić może, że nie została wykorzystana do rozliczeń rządów PO. Byłby to modelowy przykład, na który wyborcy PiS czekają do dzisiaj… I się nie doczekają.

Czaskowski zapowiedział uchwalenie miejscowego planu zagospodarowania dla Ulicy Srebrnej. Przypadkiem tam, gdzie Spółka Srebrna ma stawiać wieżowiec o którym mowa na taśmach. Cóż, poprzedniczka przez trzy kadencje nie zdążyła. Jemu uda się w 3 miesiące. Oczywiście nie ma to nic wspólnego z polityka i tym, że akurat ta spółka chce tam budować. Gdyby chodziło Dinosaurus GmbH nie byłoby problemu.

Biedroń chce podniesienia stawki KRUS o 30%. Nie żebym był zwolennikiem KRUS, ale z takimi pomysłami to on władzy nie obejmie. Na szczęście.

Sejm uchwalił emerytury dla kobiet, które urodziły co najmniej czworo dzieci i nigdy nie pracowały. Całe 1000 złotych. Co na to postępowcy? To samo co przy 500+: patologia, wycofywanie kobiet z rynku pracy, bardziej będzie się opłacało nie pracować niż pracować. Znakomite argumenty. Sam pomysł jest średni, choć z pewnych względów zrozumiały. Żeby było śmieszniej pomysł „emerytury obywatelskiej” nie budzi żadnych emocji, choć to jest jednak większa patologia.

I to by było na tyle. Uważajcie na dinozaury.

środa, 30 styczeń 2019 22:46

30 stycznia 2019 roku

Głupsze od rozpętania afery z taśmami Kaczafiego byłoby tylko brniecie w tę narrację. Okazuje się, że nie tylko GóWno jest tak głupie, ale i opozycja. Czeka nas kilka tygodni komedii, w której Jarek Kurski i Wojtuś Czuchnowski będą przekonywać, że to największa afera od czasu FOZZ.

Platforma i Rysiek zdążyli złożyć nawet doniesienie do prokuratury. Sukcesy z Kałużą niczego ich nie nauczyły, jak widać.

Bartka M. od „Misiewiczów” i Mariusz Antoni K. najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie. Jak w zasadzie każdy, kto ma podobne problemy. Niech im cela lekką będzie.

Wdowa Adamowicz kontynuuje tourne. Tym razem dała koncert w Brukseli, gdzie spotkała się z Tajanim. „My Europejczycy nie możemy pozwolić na tak tragiczne w skutkach akty agresji i przemocy. Musimy być zjednoczeni i konsekwentni w walce przeciwko zamachom na fundamenty europejskiego społeczeństwa” raczył rzec Tajani. Nam kilka większych zamachów, które nie wzbudziły aż tak dramatycznych reakcji uniokratów.

Rzecznik niejakiego Czaskowskiego – Kamil Dąbrowa z dumą doniósł, że druga linia metra dotarła na Brudno. Konkretnie na stację „Trocka”. Fantastyczna wiadomość. Ale jak widać rzecznik obecnej ekipy z ratusza nie musi wiedzieć, że w Warszawie jest Bródno, nie Brudno, a metro tam nie dociera, bo stacja „Trocka” jest na Targówku… To są właśnie te detale, które pokazują jak bardzo ta banda zainteresowana jest miastem, w którym rządzi.

Ruch Narodowy i Młodzież Wszechpolska złożyły dziś wniosek o delegalizację Platformy Obywatelskiej i Nowośmiesznej. Jak twierdzą „ogromna ilość afer, w których brali udział przedstawiciele wspomnianych partii politycznych, ewidentnie szkodliwe względem Polski działania, niegospodarne zarządzanie instytucjami państwowymi, oraz represje względem przeciwników politycznych" – w pełni wyczerpują znamiona przestępczości zorganizowanej. A tak naprawdę jest to odpowiedź na napinkę Schetyny o planowanym złożeniu wniosku o delegalizacj obu organizacji. Widzisz Grzechu – czyny nie słowa. Oczywiście żaden z tych wniosków nie ma sensu, a Grzechu musi znaleźć wspólnego wroga. PiS jako wróg zrobił się nudny, Żydów jakoś nie wypada, to znaleźli coś na poziomie błędu statystycznego i będą to zwalczać. To tak jakby ktoś walczył z żyjącymi wPolsce na wolności Bizonami.

Nasza ulubiona ambasador Mosbacher odwiedziła IPN i zażądała przekazania części dokumentów do Muzeum Holokaustu w Waszyngtonie. Jeśli IPN odmówi, ma nie powstać „Fort Trump”. Szczegóły w poniedziałkowym „Warto rozmawiać”. Do tego czasu spodziewam się wezwania pani ambasador na dywanik do MSZ. A także lądowania kosmitów przed Pałacem Kultury. Na to drugie są chyba większe szanse.

Wałęsa szaleją na Twitterze. On już dawno osiągnął poziom ameby, więc nawet nie chce mi się go cytować. Z drugiej strony powinien występować w dużych mediach jak najczęściej. Niech oglądają autorytet.

Pompowanie Biedronia trwa. Według sondażu ma już 10% poparcia. Całkiem nieźle jak na kogoś bez partii, programu i struktur. Sondaże w służbie narodu!

Niemieccy eko-oszołomowie po wielkim zwycięstwie nad plastikowymi sztućcami mają nowego wroga. Wrogiem tym jest stary, poczciwy i niezastąpiony papier toaletowy. Dlatego, że celuloza będąca bazą jego produkcji pochodzi z „ubogich krajów tropikalnych” i jest „wyrzucana do wody” – do kibla w sensie. A w ogóle to obciera dupsko. Z moich doświadczeń wynika, że tylko ten szary. W zamian idioci proponują podmywanie. A ja proponuję srać na nich. Chociaż za chwilę GóWno pomysł podchwyci i przekona postępową część suwerena, że podcierać się nie należy. Ależ będzie fajnie w komunikacji zbiorowej.

piątek, 14 grudzień 2018 23:31

14 grudnia 2018 roku

W Sejmie kabaret pod wszystko mówiącym tytułem „wotum nieufności dla rządu”. A żeby było wotum Nieufności musi być kandydat na nowego premiera i musi on przemówić. I to Grzechu zrobił. Jak by napisano w „Chwili dla ciebie” nie mogliśmy przestać się śmiać. Wybitny i charyzmatyczny lider zapowiedział m.in. stworzenie przez ekspertów takiego systemu podatkowego, w którym wszystkie daniny nie przekroczę 35% dochodu pojedynczego suwerena. Poza tym Polacy będą zarabiać więcej, wszyscy dostaną podwyżki, 500+ dostana nawet osoby bez dzieci, a z kranów popłynie 50-letni Glenfiddich za 135 tys. złotych za 0,7.

Osobiście mu wierzę. Z jego twarzy bije mądrość i pracowitość. Aż żal, że jego partia nigdy nie miała szans na wprowadzenie w życie swoich pomysłów. A przecież już Bążur Czaskowski pokazuje w Warszawie jak podwyższają.

Byłby zapomniał o najważniejszym. Sensacyjnie wotum nieufności nie znalazło poparcia większości posłów. I tak oto kolejny dzień został zmarnowany na bezsensowne pyskówki.

O sprawie zdjęć z EuroWeek słyszeliście wszyscy, bo i wszyscy – oprócz mnie do tej pory – o nich piszą. A ja piszę o tym tylko dlatego, że dyrektor tego czegoś oświadczył, że stali się ofiarami nagonki. Padło tez coś o rasizmie. Cóż, nie wiem jak tam było naprawdę, ale zdjęcia i opowiadania co było potem (np. przysyłanie zdjęć penisów) są co najmniej zastanawiające. I zapewne obrońcy mówiliby co innego gdyby to były zdjęcia z księżmi.

Co jeszcze ciekawsze pan prezes EuroWeek był w sztabie wyborczym Bronisława w roku 2015.

W Katowicach odbył się dzisiaj protest obrońców sądów, pod sądem właśnie. Tak się składa, że doniesiono mi o jego przebiegu. Kilkadziesiąt osób rozstawiło się z transparentami, przyjechała ekipa TVN, przeprowadzono parę wywiadów, ekipa pojechała, protest się skończył. Całość trwała maksymalnie pól godziny. Ale potem powiedzą nam o „wielkim proteście w obronie sądów”.

Zbawca polskiej demokracji, człowiek, który jeszcze nie stworzył partii, ale już w sondażach bywa trzecią siłą, Robert B. oświadczył, że jego ugrupowanie do 2035 roku zamknie wszystkie kopalnie. Co prawda Robcio nie wspomniał co zamiast, ale zamknie. Pewnie w koalicji z Ryśkiem. Nie będzie niczego.

Osobiście sądzę, że do 2035 nikt o Roberciku i jego ugrupowaniu nie będzie pamiętał, więc zamknie co najwyżej drzwi od szafy. Przy okazji, „Rzeczpospolita” twierdzi, że to zamykające ugrupowanie będzie się nazywało „Umowa Roberta Biedronia”. Ładna nazwa. Taka nie za mądra. Widzę koalicję Teraz-Umowa. Albo Teraz-Nowoczesna-Umowa. I 3% w wyborach.

W tym roku wybiło szambo pt. „świeckie wigilie w szkołach i miejscach pracy”. Bez opłatka, bez nawiązań do religii i oczywiście z pasztetem z tofu zamiast karpia. Nie wiem czy to jest nowa, GóWniana krucjata czy naprawdę obrodziło w takie genialne pomysły, faktem jest, że nawet w warszawskim ratuszu wczoraj w czasie wigilii radnych był protest. A może byście się, wojujący ateiści, tak zebrali i zrobili swoją wigilię? Zawsze możecie podzielić się jajeczkiem, zjeść goloneczkę w piwie i pośpiewać „Подмосковные Вечера” i przestać wszystkim wokół zawracać dupę swoim niedowartościowaniem.

Przy okazji. Jak w środku nocy trzy razy krzykniecie do lustra „karp” to przyśni się Wam Maja Ostaszewska.

„Druga faza przejęcia powinna być bardziej przyjazna. Na razie nie będzie gwałtownych ruchów” powiedziała jedna z posłanek PO o kolejnej, nadciągającej fali przejść z Nowośmiesznej. Niech żyje współpraca w ramach kolacji. Czy tam koalicji.

Wystarczy…

piątek, 07 grudzień 2018 23:47

7 grudnia 2018 roku

Na początku musze wrócić do wczorajszego wyroku w sprawie Bolek vs Kaczafi. Mały Wódz Wielki Otua poczuł się zakłopotany przez sąd, bo ten bezczelnie chciał dowodów na ględzenie elektryka. A przecież on głosi prawdy objawione. Czy ktoś prosił Jezusa o dowód na przemiany wodę w wino? Nie – zwyczajnie to wino wychlali. Dlaczego wiec Otua ma być traktowany inaczej?

Kaczafi przemówił na wyjazdowym posiedzeniu klubu parlamentarnego PiS w Jachrance (swoją drogą to daleko nie pojechali). Mówił dużo tego samego co przez ostatnie lata. Gadają i gadają, a cele wciąż puste, aferzyści nie wiszą… Do dupy taka dyktatura.

Małgorzata Sipko – pani naczelnik Urzędu Skarbowego w Bartoszycach – która zasłynęła z tego, że ścigała mechanika, bo zmienił jej żarówkę została wywalona na zbitą twarz przez szefa Krajowej Administracji Skarbowej. Słusznie, pytanie tylko czy zostanie obciążona kosztami sadowymi, które zdążyła wygenerować? I pytanie drugie – czy decyzja ta wpłynie jakoś na inne Urzędy Skarbowe i przestaną zachowywać się jak oszalałe UB?

Kaśka Lubnauer oświadczyła, że długi Nowośmiesznej przejdą na skarb państwa. A niby dlaczego za nieudolność tej partyjki mamy płacić wszyscy? W końcu ma chyba jakiś zarząd, przewodniczącą i zbieraninę zwaną członkami?

Parówki piszą o „dziwnym zachowaniu prawicowych mediów”, które nie zauważył przyjazdu Tuska na jubileusz 50-lecia pracy Andrzeja Seweryna. Żeby uspokoić trochę parówki musze to napisać. Ludzie, Tusk przyjechał, chowajcie portfele, bo ukradnie to czego Mati nie zabrał! Mam nadzieję, że teraz Aleksandra Goraz będzie mogła spokojnie spać.

Marszałek Tyszka doprowadzała dzisiaj do szału posłów klubu POKO, mówiąc o nich „poseł klubu POPKO, a nie – jak sobie życzyli – PeOKaO. Przyznać trzeba, ze trolling bardzo udany. Choć w sumie jakby to rozdzielić byłoby PO KO. KO… hm…

O tym, że Biedroń „tworzy” partię wiemy. Ale tym, że ma już nazwę Robcio się nie chwali. W końcu nie pasuje to do jego ględzenia o tym, że „słucha ludzi i dopiero potem stworzy”. Partia „Kocham Polskę” została zarejestrowana pod koniec czerwca. Taką to nową jakośc w polityce Robcio nam proponuje.

W Islandii afera, bo wypłynęły taśmy z nagraniami polityków, jak brzydko mówią o swoich koleżankach. Na przykład „Wypierdolić tę głupią dziwkę. Właśnie to powinniśmy zrobić! Po co ją trzymamy? Oszaleję”. Też mi afera. Wystarczy powiedzieć, że to prywatne spotkanie, a nagranie jest nielegalne i po krzyku. Poza tym pan polityk jakby nieco Oxfordem pojechał…

Naczelny Sąd Administracyjny podtrzymał w piątek wyroki WSA o uchyleniu ponad 40 zarządzeń wojewody zmieniających nazwy ulic w Warszawie, które wymusiła ustawa dekomunizacyjna. Część narodu zakrzyknęła „wspaniale, nie będzie ulicy Kaczyńskiego!” kompletnie nie zwracając uwagi, że będzie Aleja Armii Ludowej. Ale akurat oni wolę tę przybudówkę PPR od Kaczyńskiego. A większość Warszawiaków? Dostaje szału, bo znowu będą się przeprowadzać nie ruszając się z miejsca. Tak jak kiedyś ci z Katowic przenieśli się do Stalinogrodu i z powrotem. I tylko Ziutkowi Balcerkowi taki numer się nie udał…

środa, 05 grudzień 2018 22:35

5 grudnia 2018 roku

Gdy wydawało się, że wydarzeniem dnia będzie Bolesław na pogrzebie Busha czy ględzenie Joanny Szajbus-Bajbus wydarzyło się TO.

Siedmioro posłów Nowośmiesznej – w tym sama Myszka Agresorka – przeszło do klubu parlamentarnego Platformy, który otrzymał nową, uroczą nazwę Platforma Obywatelska – Kolacja Obywatelska. Czy jakoś tak. Jak tłumaczy Kamilka, w związku z tym ich członkostwo w partii z kropką na początku uległo wygaszeniu. To jest mniej istotne od tego, że Nowośmieszni właśnie stracili swój klub parlamentarny i mogą być tylko kołem. I to raczej nie tym, które było przełomowym wynalazkiem w historii ludzkości. Według mnie to jest koniec tego komicznego zjawiska na naszej scenie politycznej.

Proszę o powstanie i uczczenie tego smutnego faktu chwilą gromkiego śmiechu.

Oczywiście ten transfer nie jest korupcją polityczną, a już na pewno nie jest nią stołek wiceprzewodniczącej klubu POKO dla Myszki. W końcu oprócz posłów Grzechu zyskał najlepszego fachowca od rozliczania kampanii wyborczych.

Powyższe wydarzenie niestety przyćmiło to co raczyła w rozmowie z GóWnem oznajmić światu Aśka Szajbus. Gadała tradycyjnie o pedofilii w Kościele i wypaliła „Moim celem jest doprowadzenie do dymisji episkopatu”. Potem zapewne wotum nieufności dla Papieża, a na koniec przeprowadzenie na Tron Piotrowy wyborów powszechnych, w których wygra Robert Biedroń. I koniecznie parytety wśród wysokich hierarchów!

To, że Bolek poleciał na pogrzeb Busha-seniora to wiecie. To jak się ubrał też wiecie. Ale tego, że według Parowek jego strój wywołał „wściekłość prawicy”. Serio? Tarzanie się po podłodze nie jest objawem wściekłości, a totalnego rozbawienia. Żal tylko, że nie założył swoich pomarańczowych okularów. A koszulką oburzeni byli głównie fani opozycji mówiąc, że „to nie jest na to miejsce”.

„Najbardziej wolnościowa ekipa rządząca ostatnich 30 lat” szykuje nowy wolnościowy podatek. Tym razem oznacza to wyższą akcyzę dla samochodów z „dużymi silnikami”. O ile wyższą? Jeszcze nie wiadomo. Ciekawe czy Matki ogarnie, że jak nałoży jeszcze ze dwa podatki to żadna ulica, ani żadna zagranica nie spowodują upadku jego rządu, a zwyczajnie zirytowani wyborcy. Oczywiście nowa ekipa żadnego podatku nie zniesie – takich fajnych rzeczy się nie zmienia.

Na szczycie klimatycznym w Katowicach wybuchła wojna o pierogi z mięsem. Jak się okazało, według organizacji „EAT”, czymkolwiek jest, menu zaproponowane uczestnikom – wśród których były również pierogi – „wydaje się całkowicie ignorować klimat” ponieważ „zmniejszenie spożycia mięsa jest pojedynczą i największą zmianą systemu żywnościowego, którą można wprowadzić w celu wsparcia klimatu. Chyba nabrałem ochoty na wielkiego steka… Że o skromnym burgerku nie wspomnę.

W muzeum Polin policjanci uczą się… tolerancji dla Cyganów i Żydów. Szczerze mówiąc nie wiem czego się uczą, ale wydawało mi się, że rolą policji jest gównie skuteczne łapanie przestępców bez względu na narodowość, a nie „tolerancja”. A wiem co mówię, bo kiedyś oglądałem parę odcinków „W-11”. Natomiast zastanawiam się czy całe szkolenie nie ogranicza się do stwierdzeń „za to nie łapcie, bo taka jest ich kultura”…

W „Kropce na i” Biedroń oświadczył, że zrobi wszystko aby zostać premierem. Ciekawe co rozumie przez „wszystko”. Nie do końca wiem czy naprawdę chcę wiedzieć…