Przeczytaj u nas o temacie: Sejm

środa, 12 czerwiec 2019 20:07

12 czerwca 2019 roku

W Waszyngtonie ma miejsce spotkanie na faszystowskim szczycie. Donald Trump spotkał się z Andrzejem Dudą. Ku rozpaczy „Newsweeka”, który zaznaczył, ż eto „tylko wizyta czwartej kategorii”. Zawsze miło czytać lisowe bóldupienie, że „Prezydent Trump zerwał z tradycją nie zapraszania do Białego Domu przywódców łamiących praworządność”. Dodali przy tym, że Bush kochał Kwacha. Nie dziwie mnie to, który prezydent zgodziłby się na budowę tajnych więzień CIA u siebie w kraju? Ale ja nie o tym. Najważniejszym punktem wizyty było podpisanie deklarację o współpracy obronnej w zakresie obecności sił zbrojnych USA na terytorium Polski. W ramach polsko-amerykańskich ustaleń ma między innymi wzrosnąć liczba stacjonujących w Polsce żołnierzy USA, utworzone ma zostać też Wysunięte Dowództwo Dywizyjne USA w Polsce.

Mamy tez zakupić od Amerykanów samoloty F-35. W sumie zastanawiałem się po co, ale o konieczności ich zakupu przekonała mnie znana ekspertka od obronności niejaka Nurowska Maria.

Nurowska F35

Na Wiejskiej zaprzysiężona szesnaścioro nowych posłów. Mniejsza o nazwiska, bo warte zapamiętania jest jedno. Michał Mazowiecki – syn Tadeusza. Tego Tadeusza. Zaimponował mi na dzień dobry: wszedł z list PO za expremierzycę Kopacz i pierwsze co zrobił to teleportował się klubu PSL-Unia Europejskich Demokratów. Naprawdę szanuję ten pomysł.

W GóWnie można przeczytać dramatyczny tytuł „Rycerz na białym koniu nie przyjedzie, opozycja sama musi poradzić sobie z PiS-em”. Zdaje się, że powoli dociera do chłopaków, że Tusk wybiedroniował opozycję i muszą wierzyć w Grzesia… Można też wierzyć w niespodziewany atak kosmitów.

Znany wolnościowiec Marek Jakubiak oświadczył w rozmowie z Wirtualną Polską, że mocny alkohol powinien być sprzedawany w butelkach 0,75 i większych. Żadnych małpek! Mareczku, pozwól, że coś ci wyjaśnię. Są przypadki, że 0,5 na dwóch całkowicie wystarczy, ale 0,7 na dwóch to za mało. Przemyśl więc swoją propozycję co do opakowań alkoholu.

Z policyjnych danych wynika, że liczba samobójstw z powodów finansowych jest najniższa od dekady. Widać cholerny PiS, przez cholerne 500+ po branży lichwiarskiej postanowił wykończyć branżę pogrzebową. Co następne? Komornicy?

Czaskowski stwierdził, że nie żałuje objęcia patronatem Parady LGBTQWERTY oraz, że „Gdybym chciał przez cały czas zastanawiać się co zrobi szczujnia TVP-PiS z tym, co robię, musiałbym przestać podejmować decyzje”. Rafał, jedyne decyzje jakie podejmujesz dotyczą tramwajów różnorodności, kart LGBTQWERTY, dni różnorodności i wyżej wymienionej parady. Żadnych innych nie podejmujesz, bo nie masz o niczym pojęcia. Można by powiedzieć, że masz raczej wąską specjalizację. Chociaż kto cię tam wie, po tylu spotkaniach z Rabiejem.

Jeśli myślicie, że gównoburza po meczu z Izraelem to najgłupsze co przeczytacie z futbolowego świata to myliliście się. Podczas Mistrzostw Świata Kobiet w piłce kopanej, najlepsze na świecie Amerykanki pokonały Tajlandię 13:0. Teraz musza się bardzo tłumaczyć z tego, że cieszyły się po każdej bramce. Według niektórych cieszyły się „za bardzo”. Obejrzałem skrót i jakoś przesadnej radości nie zauważyłem, ale widać ja nie pasuję do współczesnego świata. Oczywiście nie była to krytyka ze strony pokonanych, a ze strony chorych wyznawców politycznej poprawności. Może czas zakazać sportu? W końcu przeważnie ktoś wygrywa…

…i niestety nie są to już nasi piłkarze ręczni, którzy zremisowali z Kosowem 23:23. Widać, jak władze szczypiorniaka wykorzystały sukcesy Bieleckiego, Szmala i kolegów do promocji tej dyscypliny sportu. Adam Hofman w zarządzie nie wystarczy.

piątek, 26 kwiecień 2019 07:01

25 kwietnia 2019 roku

I po strajku… Broniarz zawiesił strajk nauczycieli do września, czym doskonale ośmieszył grupę zawodową, o którą tak „dba”. Nie wygrali niczego, a swoimi debilnymi piosenkami i straszeniem „brakiem klasyfikacji” stracili sympatię nawet tych, którzy ich postulaty popierali, że o braku wypłaty za czas strajku nie wspomnę. Towarzyszu Broniarz – bardzo towarzyszowi gratuluję, zwłaszcza że tobie kasa będzie się zgadzać! Strategii musiał uczyć się od Schetyny. Choć złośliwi twierdzą, że to ten ostatni kazał mu skończyć cyrk, bo znowu im spadło w sondażach. Ale to przecież nie prawda, to nie był protest polityczny!

A żeby było jeszcze ciekawiej w południe strajk poparło SLD. Jakąś godzinę później Broniarz ogłosił jego zawieszenie. Wielki szacunek dla towarzysza Czarzastego za takie wyczucie czasu. Ku chwale Wielkiej Koalicji!

Pamiętacie sąd nad Judasze z Pruchnika? Otóż, jak się okazuje, ten „skandaliczny” zwyczaj jest wpisany na listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego UNESCO. Problem polega na tym, że w rejonie czeskich Pardubic. A od Czechów nasi żydowscy na razie niczego nie chcą. Na razie.

#MyPropertyStory to akcja Światowej Organizacji Restytucji Mienia Żydowskiego. O co chodzi? W skrócie o zwrot majątku potomkom zamordowanych w Holokauście Żydów. W połączeniu ze słynna ustawą 447, która przewiduje zwrot bezspadkowo utraconego mienia organizacjom żydowskim tworzy możliwość, że za wywołaną przez Niemców II Wojnę Światową płacić będziemy przez najbliższe tysiąc lat. Ale cóż „Przedsiębiorstwo Holokaust musi działać. Żal tylko, że amerykańscy Żydzi nie byli takimi miłośnikami choćby swoich niemieckich ziomków przebywających na statku MS „St. Louise”.

Taksówkarze protestowali blokując A2. Są niezadowoleni z tego, że rząd zamiast zakazać Uberowi działalności pozwolił im działać, ale od 2020 będą musieli mieć licencję i oznakowane samochody. Reszta zasad się nie zmienia, więc wciąż będzie można płacić przez aplikację. Czyżby najuczciwszej grupie zawodowej przeszkadzało, że w Uberze nie da się przestawić taksometru na 4 taryfę, a przysyłana mapa przejazdu może wykazać, że „proszę pana tędy jest dużo bliżej” niekoniecznie jest prawdą? Mam wrażenie, że akurat ta grupa zawodowa średnio może liczyć na społeczną sympatię.

Zdaje się, że Myszka Agresorka zdaje sobie sprawę, że będzie musiała szukać nowej roboty, a walenie w pulpit to żadne kwalifikacje. Podczas obrad sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka stwierdziła na przykład, że Małgorzata Wassermann weszła do polityki „na plecach ojca”. Obie panie nie szczędziły sobie złośliwości przez cały czas, jednak Myszka przekroczyła pewną granicę. Nie będę tęsknił.

Biedroń już wie skąd weźmie pieniądze na sfinansowanie swoich obietnic. Wystarczy wstrzymać budowę Centralnego Portu Komunikacyjnego, przekop Mierzei Wiślanej i rozbudowę elektrowni w Ostrołęce. Zaiste genialne! Ciekaw jestem czy on wie, że to są (w przynajmniej dwóch wypadkach) jednorazowe opłaty. Gdybym był złośliwy spytałbym skąd zamierza brać prąd, jeśli nie chce elektrowni, ale jak wiecie złośliwy nie jestem.

czwartek, 04 kwiecień 2019 21:37

4 kwietnia 2019 roku

Dzień, w którym państwo polskie zdało egzamin! I nie chodzi o mantrę poprzedniej ekipy rządowej (taki odpowiednik „państwa polskiego wstającego z kolan”), a o zdanie prawdziwego egzaminu. O dziwo przyczyniła się do tego nadzwyczajna kasta. Do Polski przyjechał obywatel Rosji, który „porwał” swoje dzieci odebrane mu przez szwedzki odpowiednik Lebensbornu, który to odebrał dzieci ojcu w czasie choroby matki i przekazał rodzinie zastępczej. Oczywiście muzułmańskiej, przecież jesteśmy w Szwecji. Ojciec więc przywiózł dzieci do Polski, a sąd odmówił ich wydania szwedzkim urzędasom. I właśnie tak powinien świat wyglądać.

Kazimierz Pułaski – podobnie jak Mikołaj Kopernik – była kobietą! Tak stwierdzili amerykańscy naukowcu z Georgia Southern University. Rzekomo generał urodził się jako kobieta ze zbyt dużą ilością hormonów męskich, a dowodzić tego mają szkielet i badania DNA. I może gdyby to było 40 lat temu byłbym w stanie uwierzyć. Teraz może to być część wojny ideologicznej. Tym bardziej, że Pułaski poległ pod Savannah 11 października 1779, a „jego” ciało odnaleziono w 1995 roku. Ciekawe czy tak jego jak Jaremy na Świętym Krzyżu?

Sejm przyjął ustawę o dodatkowej emeryturze. Dodatkowe świadczenie uzyskało nazwę „Jarkowe”. Opozycja grzmiała, krytykowała, rozdzierała szaty, a gdy przyszło do głosowania:

jarkowe

Tak, dobrze widzicie. 396 – za, 19 wstrzymało się. Przeciwko było troje – całe obecne na sali Teraz i jeden poseł od Kukiza. Cała dyskusja o „Jarkowym” wygląda więc niezwykle wiarygodnie.

Wielka Koalicja ujawniła swój program, z którym pójdzie do majowych wyborów. W skrócie: Polska powinna być liderem Unii, dostawać więcej pieniędzy, do tego cos tam o demokracji, praworządności i konstytucji. Nic czego byśmy już nie słyszeli. Słabe niczym spot Poczty Polskiej.

Borys Budka z Platformy Obywatelskiej wygłosił dzisiaj dramatyczna mowę w obronie OFE. Zdaje się, że w 2013 roku, kiedy faktycznie rząd rozmontował OFE nie był tak wylewny. Chyba nie jest to związane z przynależnością partyjną Wiesława? W końcu honor by mu nie pozwolił na taką małostkowość.

Nauczyciele dostaną 2500-3500 złotych podwyżki. Musi zostać spełniony tylko jeden warunek. „Wiosna” musi wygrać wybory. Cóż, na tej zasadzie mógłbym obiecać 7000 podwyżki dla nauczycieli.

A tymczasem nauczyciele ustami ZNP zaproponowali inne rozwiązanie dla swoich żądań. Postulują 30% podwyżki – 15% od 1 stycznia i 15% od 1 września. Mam dziwne wrażenie, że jutro się dogadają.

Eliza Michalik wczoraj wieczorem uznała za właściwe podzielić się informacją, że miała propozycję debaty z Małgorzatą Terlikowską, ale odmówiła, „jest publicystką z dwudziestoletnim stażem, a Terlikowska urodziła pięcioro dzieci”. Elizka chyba zapomniała, że trochę jednak zrzynała od innych.

TVP zostanie zlikwidowana. Oczywiście pod warunkiem, że opozycja wygra wybory. Kamil Dziubka donosi, że trwają prace nad specjalną ustawą w tej sprawie. Oczywiście wszyscy w to wierzymy. Podobnie jak w obietnice zlikwidowania Senatu i paru innych instytucji, które po wygranych wyborach stają się atrakcyjne. Także prędzej Wałęsa uczciwie skończy MIT niż ktokolwiek zlikwiduje media, nad którymi można w pełni kontrolować. W końcu w TVN może trafić się wariat wierzący w pluralizm.

A teraz smutna informacja. Niestety do czwartku mnie nie ma. W tym czasie będę we Lwowie i Brukseli. W tym drugim przypadku w samej jaskini lwa…

środa, 03 kwiecień 2019 21:00

3 kwietnia 2019 roku

Na początku będę chwalił i wyróżniał. EuroPoseł Dobromir Sośnierz wykonał kawał dobrej roboty dostarczając wszystkim członkom tego mało szacownego grona „Raport Witolda” – czy przetłumaczony na angielski raport rotmistrza Witolda Pileckiego z Auschwitz. I tym sposobem zrobił więcej niż cała Polska Fundacja Narodowa od momentu jej powstania. Sośnierz dodał, że ma nadzieję, iż „po tej lekturze jeden z drugim zakrztusi się przy kolejnej próbie wypowiedzenia frazy >polskie obozy śmierci<”, natomiast ja mam wrażenie, że poseł nieco przecenia intelekt tej zbieraniny. Choć jak piszą w mądrej książce „..w niebie większa będzie radość z jednego grzesznika, który się nawraca, niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych, którzy nie potrzebują nawrócenia”. Oby znalazł się chociaż ten jeden.

Dla odmiany wspomnę o Ryśku Petru. „Polski JFK” (pozdro GóWno!) jest przerażony możliwością wprowadzenia 35 dniowego tygodnia pracy. Szczerze mówiąc ja również! Pięciu tygodni w tydzień to nawet Pstrowski nie ogarniał, więc protestuję przeciwko takiemu rozwiązaniu.

Krzychu Rutkowski będzie szukał Marka Falenty, który nie stawił się na odsiedzenie wyroku. Może przy okazji znajdzie pytona? Albo złoty pociąg? Niech znajdzie cokolwiek. Choc osobiście myślę, że para Rutkowski-wróżbita Maciej mogłaby zawojować świat.

W Sejmie wystąpił Misio Szczerba – znany głównie z pakowania się do kibla bez kolejki – i zjechał „trzynastą emeryturę, bo emeryci otrzymają 888,25 złotych, czyli 1100 złotych brutto. W tym samym koleżanka partyjna Michałka niejaka Joanna Frydrych oznajmiła, że pomysł tego typu dodatku dla emerytów wymyślił Schetyna , a Kaczafi go zwyczajnie ukradł. Cóż… zdaje się, że Grzechu chciał oszukać emerytów. A szanowni państwo z Platformy mogliby w końcu ujednolicić przekaz, bo zwykły suweren mógłby zgłupieć, gdyby dla Tutsi i Hutu miało znaczenie co jest mówione, a nie przez kogo. Ale w obecnej sytuacji każdy z nich może mówić dokładnie to na co mają ochotę.

Na szczęście Platforma postanowiła wzmocnić swoje skrzydło intelektualne i pozwoliła na powrót po latach syna marnotrawnego. Pioter Misiło wrócił i został powitany z otwartymi ramionami. PiS już się nie podniesie!

Komisja Europejska wszczęła postepowanie przeciwko Polsce. Tym razem chodzi o system odpowiedzialności dyscyplinarnej wobec sędziów. Uważa, że narusza on niezawisłość sędziowską, nie daje koniecznych gwarancji, by chronić sędziów przed kontrolą polityczną. To wzruszające, że ten organ się tak o nas troszczy. Tylko straszenie po raz 1576 tym samym nie przynosi żadnego skutku. Heloł Unio, straszycie Polaków. Spytajcie dziadków rządzących w tym tworze jak to się kończy.

W Warszawie protestowała AgroUnia. Abstrahując od mojego zdania na ten temat, szczyt żenady postanowił osiągnąć minister rolnictwa Ardanowski Jan Krzysztof. Stwierdził on z wrodzonym talentem dyplomatycznym: „Odbyłem kilka rozmów z przedstawicielami protestujących i z przykrością muszę stwierdzić wielką pustkę intelektualną”. Tak Jasiu, można i tak. Jak się jest mną czy przeciętnym suwerenem, ale jako minister to jest żenujące niczym Legia w meczu z Wisłą.

Jak pewnie wiecie Adam Andruszkiewicz oświadczył się w Rzymie. Teraz tłumaczy dlaczego oświadczył się właśnie tam. Fascynująca historia. To, że tak „poważna gazeta” jak Super Express o tym pisze jest całkowicie zrozumiał, ale , że GóWno na stronie to kopiuje pokazuje, że poziom tych periodyków jest taki sam.

Poczta Polska nakręciła spot reklamowy. Spot ów pokazuje poziom na jakim znajduje się ta firma. Przełom lat 80/90 dwudziestego wieku. I nie, nie czepiam się pracowników Poczty, tylko osób decyzyjnych.

Parówki, klawiaturą funkcjonariusza Bagińskiego postanowiły bronić tej resztki OFE, której jeszcze nie zdemolował Tusk, a którą chce zlikwidować Morawiecki. Rzekomo jest to groźne dla naszych emerytur. Bagiński pisze, że „to nasze pieniądze” widać ma wszystkich za idiotów równych sobie i uważa, że zapomnieliśmy o słowach największego Europejczyka w historii Donalda T., który w 2013 roku raczył stwierdzić, że pieniądze zgromadzone w OFE i ZUS "nie są własnością Polaków", ponieważ polski system emerytalny jest systemem partycypacyjnym. Potwierdził to zresztą Trybunał Konstytucyjny pod światłą wodzą Rzeplińskiego. Naprawdę Bagiński masz ludzi za aż takich idiotów?

I tą optymistyczną bagieta kończę na dziś, bo coś mnie trafi.

piątek, 22 marzec 2019 23:29

22 marca 2019 roku

Pozwolę sobie zacząć od informacji z Warszawy gdzie pan prezydent Rafał postanowił, że konkurs na prowadzenie kawiarni i klubów nad Wisłą został rozpisany… dzisiaj. Co oznacza mniej-więcej, ze zostanie rozstrzygnięty w lipcu. Co ciekawe tylko dwa miejsca będą mogły organizować imprezy, ale muzyka będzie mogła mieć 70dB. I oczywiście koniec z imprezami pod gołym niebem. Tylko w środku! Wspaniałe zagranie Rafał. Zwłaszcza biorąc pod uwagę, że to są „fajne i modne” miejsca. Tak „fajne i modne”, jak fajny i modny miał być prezydent Rafał.

Gowin zaapelował o ponadpartyjny sojusz i porozumienie, aby nakłady na naukę i szkolnictwo wyższe rosły szybciej niż zakłada Ustawa 2.0. Fantastycznie. Szkoda tylko, że realizacja pomysłów Gowina kojarzy się jedynie z chaosem. Za każdym razem.

Europejska polityka poniosła niepowetowaną stratę. Rysiek zapewnił, że nie będzie kandydował do EuroŻłoba. Co prawda głównym powodem jest to, że nikt go tam nie zaprosił, ale jednak żal, że Europa nie pozna tak wybitnej osobowości.

W Sejmie powstało koło poselskie Konfederacji. Zdaje się, że zasiada w nim z 5 posłów. Może nie dużo, ale więcej niż liczą wszystkich członków partie Teraz i Unia Europejskich Demokratów razem wzięte.

Kukiz i Kaczafi mają wystawić wspólne listy w jesiennych wyborach do Sejmu. I to by było na tyle jeśli chodzi o budowę nowej siły politycznej. Warto było spróbować, nie wyszło. A PiS ma szansę na tym zyskać.

We Francji jutrzejsze protesty „żółtych kamizelek” będą ochraniać żołnierze z antyterrorystycznej Operacji Sentinelle. Oficjalnie „nie mają uczestniczyć w zaprowadzanie porządku, tylko chronić bezpieczeństwa mienia i ludzi przed terroryzmem, oni tu po to są”. Francuska opozycja obawia się jednak, że żołnierze będę strzelać do demonstrantów. To może być ciekawa sobota w Paryżu. I kolejne punkty poparcia dla Macrona ulecą bezpowrotnie.

Umiłowana Georgette Mosbacher oznajmiła, że wizy do USA zostaną zniesione w tym, a najpóźniej w przyszłym roku. Termin chyba słyszę po raz pierwszy, ale o zniesieniu wiz słyszę „pół życia”, więc pozostanę niewiernym Tomaszem.

Na Alexanderplatz w Berlinie doszło do ustawki widzów dwóch youtuberów. Nie powiem, dawno nic nie zrobiło na mnie takie wrażenia, dlatego też zakończę na dziś.

czwartek, 14 marzec 2019 22:01

14 marca 2019 roku

Grzechu ogłosił jedynki do EuroKołchozu. Ewka Kopacz w Wielkopolsce, Byzek na Śląsku, Belka w Łodzi, a Włodek Cimoszewicz w Warszawie. Jak ten ostatni raczył rzec w Polsat News „Wybory do PE nie oznaczają wyboru przedstawicieli regionów, tylko całego kraju. Po drugie kandydowanie w Warszawie jest dość specyficzne. Przypuszczam, że jeżeli będę >jedynką< w Warszawie, będę miał więcej okazji do prezentowania nie tylko swoich poglądów, ale też poglądów całej Koalicji”. Poglądów całej koalicji czyli jakich? Jedynym wspólnym poglądem jest nienawiść do PiS. Zapowiada się więc merytoryczna kampania.

Były ambasador Schnepf stwierdził, że „Nasza polityka wobec Stanów Zjednoczonych z sojuszniczej i partnerskiej stała się po prostu służebna”. Naprawdę? Stała się? Radzio Sikorski twierdził, że nigdy nie była inna. Robią łaskę jak robili.

Aśkę Muchę zawsze warto cytować, bo nikt tak pięknie nie potrafi gwałcić logiki. Tym razem powtórzyła w GóWnie to co już mówiła o trzynastej emeryturze: „To jest sytuacja absolutnie obrzydliwa. Nie przypominam sobie, że kiedykolwiek w polskiej polityce którakolwiek partia z taką pogardą podeszła do dużej grupy społecznej, żeby dwa tygodnie przed wyborami powiedzieć: "damy wam stosunkowo niewielką kwotę". Dla nich [czyli emerytów – przypis Hugo] to jest oczywiście duża kwota”. Mała więc to kwota czy duża? I emeryci ucieszą się czy poczują się pogardzani? I dlaczego nikt z was na to nie wpadł? Tyle pytań i żadnych odpowiedzi…

Jacek Czaputowicz wygłosił expose o polityce zagranicznej. Jak zawsze: jest dobrze, a będzie lepiej – to ze strony rządowej, tak źle nigdy nie było – to z opozycyjnej, PiS wyprowadza nas z Unii – to ze strony Myszki Agresorki. Zaskoczeni? Zapewne w tym samym stopniu co wakacjami w lipcu.

Wystąpił też Krzysio Mieszkowski, ale nie jestem w stanie wyjaśnić o czy on gadał, bo ględził bez sensu.

„Super Express” podał, że prezydent Rafał i jego – do dzisiaj nie wiadomo po co potrzebny – wiceprezydent Pawcio przejdą Szkolenia medialne, a miasto wyda na to 2 miliony złotych. Ratusz tłumaczy, że to fake news i Szkolenie będzie dotyczyło całej kadry zarządzającej i potrwa da lata… I może nawet bym uwierzył gdyby nie to, że Rafał mówił, że w normach WHO nie ma nic o masturbacji dla dzieci.

Przy okazji. Podana wyżej dwójka przyklepała zwężenie ulicy Górczewskiej. Wbrew mieszkańcom i władzom Woli i Bemowa. Wypięli się (bez wyobrażeń panie Rabiej) na 200 tysięcy ludzi żeby zadowolić kilku „aktywistów”. Piękna sprawa. Gdybym był złośliwy powiedziałbym, że ktoś na nich głosował.

Jurny Stefan zdementował doniesienia o swoim wycofaniu z polityki. W wyborach jednak nie wystartuje, bo nie ma list godnych jego osoby. Chociaż on twierdzi, że to wina Schetyny. Stefan, to ty powinieneś rządzić Platformą!

Konferencja Episkopatu przedstawiał swój raport o pedofilii. Wynika z niego, że od 1 stycznia 1990 roku do 30 czerwca 2018 ofiarami 382 osób duchownych padło 625 dzieci, spośród których 58,4 proc. to chłopcy. Odbyło się 270 procesów kanonicznych z czego tylko 28 zakończyło się uniewinnieniem, a 68 wydaleniem ze stanu duchownego. W 34 przypadkach sprawy umorzono. Czy te liczny są zaniżone? Pewnie tak – nie wszystkie zapewne były zgłaszane. Bardziej martwi to, że tylko 168 przypadków znalazło finał przed państwowymi sądami. A to akurat poinna być norma, bo nawet jeden przypadek pedofilii w kościele to o jeden za dużo.

Kobiety w Berlinie otrzymają 21% zniżki na bilety komunikacji miejskiej, bo zarabiają 21% mniej od mężczyzn. Politico śmie przy okazji przypominać, że Niemcy są trzecim krajem w UE, w którym różnice pomiędzy wynagrodzeniami mężczyzn i kobiet są największe. Wyższe są jedynie w Estonii i Czechach. A ja przypomnę nie mniej bezczelnie, że polskie feministki chcą żeby u nas było jka na zachodzie. W imieniu wszystkich kobiet życzę im powodzenia.

Haker wykradł dane pasażerów korzystających z krakowskiej karty miejskiej. Zapewne żeby utrudnić działanie hakerom login do systemu to „admin”, a hasło „admin123”. Co by nie mówić profesjonalizm, przez niewyobrażalnie wielkie P!

czwartek, 31 styczeń 2019 22:17

31 stycznia 2019 roku

Początek dnia upłynął na śmiechu, do którego doprowadziła wszystkich Ewa Kopacz, która stworzyła coś, przy czym Wielka Lechia jest niczym. Komentując taśmy Kaczafiego rzekła: „Przypomnę trochę strasznie dawne czasy. Wtedy, kiedy dinozaury jeszcze były, a ludzie nie mieli strzelb i nowoczesnej broni, która pozwoliłaby ich zabić. Wie pani co robili? Rzucali kamieniami w tego dinozaura. Wiadomo, że od jednego rzucenia na pewno nie padł. Ale jeśli przez miesiąc, dwa rzucali tymi kamieniami, to go na tyle osłabili, że mogli go pokonać”. Tak jest! Smok Wawelski, Dino od Flinstonów, husaria Wielkiej Lechii, smoki Daenerys Targaryen czy smok z Wiedźmina dowodzą tego, że to Ewa ma rację. W końcu był marszałkiem Sejmu, premierem, lekarzem… Miej nas gwiazdozbiorze smoka w swojej opiece.

Ujawniono kolejne taśmy, które znowu okazały się raczej laurką dla Kaczafiego niż go pogrążyły. Pod naszym Verdun okopy postępowców zakrzyknęły zwycięstwo i ruszyły do szturmu. Nie licząc się z tym, że poza okopami są łatwym celem.

Pierwszym, który padł jest Stefan Myszkiewicz znany lepiej jako Niesiołowski. CBA zatrzymało dwóch typów, którzy wręczali Stefkowi łapówki… Żeby było jeszcze ciekawiej nie dawali mu pieniędzy, a… prostytutki. I to podobno było ich trzydzieści. Stefan ma 74 lata, także wielki szacunek dla farmacji. Tak, raczej farmacji niż organizmu. Sam Stefan oświadczył, że jest gotów zrzec się immunitetu. A ja mam nadzieję, że taśmy – o ile są – nie zostaną opublikowane. W obronie Stefana, który „jest prawym człowiekiem” wystąpił inny prawy człowiek, wierny małżonek i ekspert TVN Kazimierz „MaxiKaz” Marcinkiewicz. A alimenty płacicie?

Paweł Wojtunik twierdzi, że sprawa była kompletna i przekazana do prokuratury już w 2015 roku – jeszcze przed wyborami. Jeśli to prawda, to dziwić może, że nie została wykorzystana do rozliczeń rządów PO. Byłby to modelowy przykład, na który wyborcy PiS czekają do dzisiaj… I się nie doczekają.

Czaskowski zapowiedział uchwalenie miejscowego planu zagospodarowania dla Ulicy Srebrnej. Przypadkiem tam, gdzie Spółka Srebrna ma stawiać wieżowiec o którym mowa na taśmach. Cóż, poprzedniczka przez trzy kadencje nie zdążyła. Jemu uda się w 3 miesiące. Oczywiście nie ma to nic wspólnego z polityka i tym, że akurat ta spółka chce tam budować. Gdyby chodziło Dinosaurus GmbH nie byłoby problemu.

Biedroń chce podniesienia stawki KRUS o 30%. Nie żebym był zwolennikiem KRUS, ale z takimi pomysłami to on władzy nie obejmie. Na szczęście.

Sejm uchwalił emerytury dla kobiet, które urodziły co najmniej czworo dzieci i nigdy nie pracowały. Całe 1000 złotych. Co na to postępowcy? To samo co przy 500+: patologia, wycofywanie kobiet z rynku pracy, bardziej będzie się opłacało nie pracować niż pracować. Znakomite argumenty. Sam pomysł jest średni, choć z pewnych względów zrozumiały. Żeby było śmieszniej pomysł „emerytury obywatelskiej” nie budzi żadnych emocji, choć to jest jednak większa patologia.

I to by było na tyle. Uważajcie na dinozaury.

środa, 16 styczeń 2019 22:39

16 stycznia 2019 roku

Ostatnie dni można podsumować krótko: „skończcie z mową nienawiści, chuje, bo wam wpierdolimy”. Tak oto uspokaja się debatę publiczną w Okrągłomeblówce. Tego nawet czytać się nie da, więc nie będę cytował tych śmieci (to mowa miłości, co nie?).

Za to policja wzięła się za „hejt w Internecie” i notorycznie zatrzymuje autorów „pogróżek” z obu stron. Z jednej strony słusznie, z drugiej mocno żenujące, bo autorami takich gróźb są głownie Janusze, którzy odkryli Internet góra 3 lata temu. A prawdziwy hejt to był przed wojną…

Tymczasem nastąpiło poruszenie, gdyż Komitet Noblowski przyjął zgłoszenie Owsiaka do Pokojowej Nagrody Nobla. Znaczy mail nie wrócił, więc jest pewniak. W zasadzie już tuż, tuż poza tym, że jej nie dostanie, bo są jednak inne polityczne potrzeby.

Sam Owsiak strzelił focha i zrezygnował z kierowania WOŚP. Bo hejt, nienawiść i pytania MatkiKurka. Oczywiście jest on na tyle atencyjną postacią, że za pół roku po cichu wróci na stanowisko, co ucieszy suwerena obecne wrzeszczącego „Owisak za murem” czy jakoś tak.

Jan Śpiewak przegrał w sądzie z córką ministra Ćwiąkalskiego sprawę w sprawie dzikiej reprywatyzacji. Konkretnie sądowi nie przeszkadza to, ze młoda Ćwiąkalska była kuratorem 118 letniego spadkobiercy. Dla Odmiany Marcin P. ten od Amber Gold został uniewinniony od zarzutu przestępstw skarbowych, bo – jak według wolnego sądu – prawidłowo naliczył zaliczki na podatek dochodowy. Brońmy sadów – pamiętajcie!

Sejm dzisiaj uczcił pamięć Pawła Adamowicza minutą ciszy. Niestety Kaczafi, Terlecki i Beata Mazurek nie zdążyli i weszli na salę tuż po jej zakończeniu… Słabe to było szanowni państwo…

…zwłaszcza po tym jak wczoraj Kaczafi zapowiedział, że nie będzie kandydata PiS w nowych wyborach na prezydenta Gdańska. Podobny krok rozważa Platforma. Największe szanse na urząd ma w związku z tym dotychczasowa wiceprezydent i wieloletnia współpracowniczka Adamowicza – Aleksandra Dulkiewicz. Pełni ona w tej chwili funkcję komisarza Gdańska. I jest to słuszna decyzja.

Brytyjski parlament odrzucił umowę pomiędzy Brytanią (kiedyś nazywana Wielką), a unią w sprawie Brexitu. Partia Pracy natychmiast złożyła wniosek o votum nieufności dla premier May. Taki wynik oznacza… w zasadzie nie wiadomo. Może to oznaczać, że Brexitu nie będzie, może oznaczać nowe referendum lub wyjście z Unii bez żadnej umowy. Proste, czyż nie? Przekonamy się wkrótce… Ciekawe czy Brytyjczycy tez rozbili tabor przed parlamentem i protestują niczym Andrzej Miszk (ktoś go jeszcze pamięta?)?

Chodza plotki, że Kurski może zostać odwołany z funkcji prezesa TVP. Ciekawe czy cieszący z tego wiedzą, że to nic nie zmieni. Chyba, że Kaczafi mianuje na ten odcinek Lisa – wtedy tak, może to cokolwiek zmienić.

GóWno wysmażyło tekst „Warszawa potrzebuje Róży Luksemburg”. Rafcio ma pole do popisu. Była kiedyś taka ulica w Rembertowie, ale to zadupie… Może zmienić Marszałkowską? Albo Popiełuszki?

Unijny Trybunał sprawiedliwości wypiął się na bohaterskich, polskich sędziów i odwołał, zaplanowaną na 12 lutego rozprawę w sprawie pytań prejudycjalnych Sądu Najwyższego. Trybunał zwrócił się kilka dni temu do SN o sprecyzowanie, w terminie do 28 stycznia, czy wciąż uważa, że odpowiedź na pytania skierowane do Trybunału w tych wnioskach jest konieczna dla wydania wyroków w sprawach, o które chodzi. Cóż, ktoś zrobi z tego aferę…

Dobranoc.

niedziela, 30 grudzień 2018 21:25

30 grudnia 2018 roku

Wybaczcie przerwę, ale ogarnął mnie świąteczny nastrój. Nie chciało mi się zwyczajnie. Wolałem spędzić czas jak każdy miłośnik wolnych sadów, wolności słowa i konstytucji na żarciu, piciu, spaniu i ogólnym rozleniwieniu. Sushi niestety u mnie na stole nie było. Podobnie jak politycznych awantur przy nim. I po co się przygotowywałem?

To, że ja odpoczywam, nie znaczy, że nic się nie dzieje. Przeciwnie. Cała Polska czeka na przelew. Konkretnie na 12 milionów złotych, które poważny, kambodżański biznesmen ma przelać na konto Wisły Kraków ratując ją przed upadkiem. Miał dotrzeć w piątek. Nie dotarł, ale nieoficjalnie mówi się, że wyszedł. Albo nie. Ostatnia oficjalna informacja - wprost z profilu Wisły Kraków – mówi, że pan Vanna Ly poważnie zachorował w samolocie podczas podróży przez Atlantyk. Nie chcę nic mówić, ale Kambodża leży blisko Filipin i może to być jakaś mutacja choroby filipińskiej…

Sejm, w ostatniej chwili, przyjął ustawę, która ma zahamować wzrost cen prądu. Oczywiście o zmianach cen wiadomo było od roku, ale załatwić sprawę trzeba było dwa dni przed końcem roku, gdy większość firm i samorządów… podpisało już umowy na nowych zasadach. Dzień przed glosowaniem tej ustawy Platforma chwaliła się, że PiS ukradł ich pomysł ustawy, aby następnego dnia w czasie debaty grzmieć, że ta ustawa… jest fatalna. Zdaje się, że Grzechu z Ewką chcieli nas uraczyć fatalną ustawą. A żeby było jeszcze lepiej to za przyjęciem ustawy głosowało 389 posłów, przeciwko 3 (Niesioł, Rysiek i Szajbus). Wstrzymało się 17. Zaiste wynik wart debaty. Państwo polskie wstało z kolan po raz kolejny. W skrócie chodzi o: obniżenie akcyzy z 20 zł/MWh na 5 zł/MWh, obniżenie stawek opłaty przejściowej dla wszystkich odbiorców o 95% oraz bezpośredni zwrot utraconego przychodu – mechanizm zwrotu różnicy cen polegający na wypłacie środków finansowych do przedsiębiorstw obrotu.

Opozycja marudzi teraz, że ustawa jest niezgodna z unijnym prawem. Mam nadzieję, że nie zapomną tego zgłosić i się pochwalić.

Ewka Kopacz oświadczyła, że to Platforma zagwarantowała stabilność finansową PiS i teraz rządzący mogą z tego czerpać pełnymi garściami… O ile pamiętam Vini Rostowski – odpowiedzialny za pieniądze w jej rządzie miał na ten temat inne zdanie. Przecież pieniędzy nie było i miało nie być.

MON postanowiło uczcić godnie stulecie odzyskania niepodległości. Jak postanowiło tak zrobiło. Wzięło marne 4 miliony złotych i postawiło ponad 100 ławek niepodległości:

niepodległość lawka

Urocze nieprawdaż? W zasadzie nie wiadomo czemu ma służyć, a jeden z moich znajomych nazwał to „trumną z szyberdachem”. Żebyście nie myśleli, że to taki sobie zwykły kloc betonu to proszę co jest w środku:

niepodleglosc ławka 2

Teraz zapewne spojrzycie na to inaczej! To cudeńko wykonała firma „Betonovo” Nawet nazwa jak z „Blok ekipy”. Wykonał osobiście pan Wiesio zgodnie z mottem „u siebie rób jak u siebie, a u obcego…”

Jak wiadomo sto lat temu Wielkopolanie postanowili przeprowadzić WLKP-Exit i wywołali Powstanie Wielkopolskie. Co gorsza je wygrali, wyrzucając postępowych Europejczyków. Z tej okazji w Poznaniu i okolicach odbyły się rocznicowe uroczystości. Prezydent Poznania – niejaki Jaśkowiak odmówił wzięcia udziału w mszy za Powstańców, bo tradycyjnie jest za rozdziałem Kościoła od państwa. Tradycyjnie wyciągnięto mu takie zdjęcie:

jaskowiak chanuka

Oczywiście Chanuka nie ma nic wspólnego z religią i tylko tacy antysemici jak ja twierdzą, że Judaizm to religia.

Przed Świętami Bolek dał wywiad rosyjskiemu Sputnikowi. Według niego bliżej na do Moskwy niż do Nowego Jorku, a Putin to mądry człowiek. Z tym ostatnim nawet ma rację. Oczywiście szukałem oburzenia postępowców i krzyków o tym, że autorytet wpycha nas w ramiona Putina. Nie znalazłem. A, że Wałęsa jest wariatem gadającym bzdury? Każdy, kto na przełomie wieków czytał „Gazetę Wyborczą” o tym wie. Pisali o tym codziennie.

Hanka Gronkiewicz-Waltz raczyła odwiedzić „Fakty po Faktach”. Ględziła jak zwykle, ale urzekła mnie jej opinia o odbudowie Pałacu Saskiego. Otóż, według Hanki odbudowa Pałacu to… przywracanie w Warszawie rosyjskiej architektury. Cóż, gdym był złośliwy to mógłbym od profesjonalnego dziennikarza TVN oczekiwać dwóch pytań: kto wpisał do rejestru zabytków czysto polską architekturę w postaci Pałacu Kultury i Nauki oraz dlaczego więc sama chciała Pałac Saski odbudować. Ale przecież nie można być aż tak złośliwym żeby żądać od funkcjonariusza TVN trudnych pytań zadanych komuś z Platformy.

Na drugie pytanie odpowiedź jest oczywista: jakby Hanka odbudowywała zarobili by jej ludzie, a tak zarobi „Betonovo”.

Po walce o „świecki charakter Świąt Bożego Narodzenia” trwa obecne walka z tradycyjnymi wizytami księży w domach zwanych „kolędami”. Podobno 60% suwerenów jest przeciwko temu żeby księża w czasie wizyt brali koperty z pieniędzmi, a w GóWnie tradycyjnie ukazują się listy oburzonych czytelników, że jakim prawem chodzą! Ciekawe czy ktokolwiek z nich wpadł na pomysł, że można koperty nie dać (parę razy i ode mnie ksiądz nie wziął), a nawet powiedzieć, że „my nie życzymy sobie wizyt”. I zapewniam, że więcej nie przyjdą. Tylko to trzeba powiedzieć, bo nie ma księdza w znajomych na Fejsie… A w realu nie tak łatwo być twardzielem, jak w necie, prawda?

Polityka Insight podała informację, że Adam Andruszkiewicz ma zostać wiceministrem cyfryzacji. Zapewne to wybitny fachowiec, bo umie obsłużyć smartfona poza tym – jak podaje strona Sejmu – z zawodu jest „specjalistą ds. medialnych”. Nadaje się na to stanowisko jak każdy inny. A może będzie miał mniej czasu na medialne występy. Co jest niezaprzeczalnym plusem tej nominacji.

ONR nawiązując do swoich korzeni postanowiło dokonać podziału. Oficjalnie „stary” zarząd zrezygnował i wystąpił z organizacji. Aż dziwne, że mainstream tego nie odnotował.

A już jutro „Sylwester z TVP”. Mają być gwiazdy, które szczyt sławy osiągnęły jakieś 30 lat temu. To jest główny punkt „Wiadomości” od tygodnia. Podobno, bo ja nie mam nerwów na oglądanie Danki Holeckiej. W każdym razie bawcie się dobrze. Tak jak lubicie, tam gdzie lubicie. I pamiętajcie, że był to najlepsiejszy rok dla Polaków! Tak mówią w TVP!

piątek, 14 grudzień 2018 23:31

14 grudnia 2018 roku

W Sejmie kabaret pod wszystko mówiącym tytułem „wotum nieufności dla rządu”. A żeby było wotum Nieufności musi być kandydat na nowego premiera i musi on przemówić. I to Grzechu zrobił. Jak by napisano w „Chwili dla ciebie” nie mogliśmy przestać się śmiać. Wybitny i charyzmatyczny lider zapowiedział m.in. stworzenie przez ekspertów takiego systemu podatkowego, w którym wszystkie daniny nie przekroczę 35% dochodu pojedynczego suwerena. Poza tym Polacy będą zarabiać więcej, wszyscy dostaną podwyżki, 500+ dostana nawet osoby bez dzieci, a z kranów popłynie 50-letni Glenfiddich za 135 tys. złotych za 0,7.

Osobiście mu wierzę. Z jego twarzy bije mądrość i pracowitość. Aż żal, że jego partia nigdy nie miała szans na wprowadzenie w życie swoich pomysłów. A przecież już Bążur Czaskowski pokazuje w Warszawie jak podwyższają.

Byłby zapomniał o najważniejszym. Sensacyjnie wotum nieufności nie znalazło poparcia większości posłów. I tak oto kolejny dzień został zmarnowany na bezsensowne pyskówki.

O sprawie zdjęć z EuroWeek słyszeliście wszyscy, bo i wszyscy – oprócz mnie do tej pory – o nich piszą. A ja piszę o tym tylko dlatego, że dyrektor tego czegoś oświadczył, że stali się ofiarami nagonki. Padło tez coś o rasizmie. Cóż, nie wiem jak tam było naprawdę, ale zdjęcia i opowiadania co było potem (np. przysyłanie zdjęć penisów) są co najmniej zastanawiające. I zapewne obrońcy mówiliby co innego gdyby to były zdjęcia z księżmi.

Co jeszcze ciekawsze pan prezes EuroWeek był w sztabie wyborczym Bronisława w roku 2015.

W Katowicach odbył się dzisiaj protest obrońców sądów, pod sądem właśnie. Tak się składa, że doniesiono mi o jego przebiegu. Kilkadziesiąt osób rozstawiło się z transparentami, przyjechała ekipa TVN, przeprowadzono parę wywiadów, ekipa pojechała, protest się skończył. Całość trwała maksymalnie pól godziny. Ale potem powiedzą nam o „wielkim proteście w obronie sądów”.

Zbawca polskiej demokracji, człowiek, który jeszcze nie stworzył partii, ale już w sondażach bywa trzecią siłą, Robert B. oświadczył, że jego ugrupowanie do 2035 roku zamknie wszystkie kopalnie. Co prawda Robcio nie wspomniał co zamiast, ale zamknie. Pewnie w koalicji z Ryśkiem. Nie będzie niczego.

Osobiście sądzę, że do 2035 nikt o Roberciku i jego ugrupowaniu nie będzie pamiętał, więc zamknie co najwyżej drzwi od szafy. Przy okazji, „Rzeczpospolita” twierdzi, że to zamykające ugrupowanie będzie się nazywało „Umowa Roberta Biedronia”. Ładna nazwa. Taka nie za mądra. Widzę koalicję Teraz-Umowa. Albo Teraz-Nowoczesna-Umowa. I 3% w wyborach.

W tym roku wybiło szambo pt. „świeckie wigilie w szkołach i miejscach pracy”. Bez opłatka, bez nawiązań do religii i oczywiście z pasztetem z tofu zamiast karpia. Nie wiem czy to jest nowa, GóWniana krucjata czy naprawdę obrodziło w takie genialne pomysły, faktem jest, że nawet w warszawskim ratuszu wczoraj w czasie wigilii radnych był protest. A może byście się, wojujący ateiści, tak zebrali i zrobili swoją wigilię? Zawsze możecie podzielić się jajeczkiem, zjeść goloneczkę w piwie i pośpiewać „Подмосковные Вечера” i przestać wszystkim wokół zawracać dupę swoim niedowartościowaniem.

Przy okazji. Jak w środku nocy trzy razy krzykniecie do lustra „karp” to przyśni się Wam Maja Ostaszewska.

„Druga faza przejęcia powinna być bardziej przyjazna. Na razie nie będzie gwałtownych ruchów” powiedziała jedna z posłanek PO o kolejnej, nadciągającej fali przejść z Nowośmiesznej. Niech żyje współpraca w ramach kolacji. Czy tam koalicji.

Wystarczy…