Przeczytaj u nas o temacie: Sejm

środa, 28 luty 2018 22:01

28 lutego 2018 roku

I oto kolejny ukazał dramatyczne oderwanie od rzeczywistości. Jarek Gowin w porannej rozmowie Radia Zet stwierdził, że gdy był ministrem sprawiedliwości to często mu nie wystarczało do pierwszego, bo miał trójkę dzieci na utrzymaniu. Jarek samej pensji ministra pobierał. ponad 17 tysięcy złotych. Cóż, znam takich, którzy wychowują trójkę dzieci za połowę tej sumy i nie płaczą. Mimo, że Gowin raczył przeprosić za tę wypowiedź, to jednak jest kolejnym, który ukazał jak bardzo oderwane od realnego świata są nasze elyty.

Żeby nie było – nie jestem z tych nawiedzonych, którzy uważają, że powinni zarabiać minimalną krajową – powinni zarabiać dobrze. Bardzo dobrze nawet, bo inaczej ministrami będą ludzie pokroju Szczerby.

PiS wbił nóż w plecy opozycji. Wczoraj podstępnie odwołano z funkcji przewodniczącego polsko-izraelskiej grupy parlamentarnej niejakiego Michała Szczerbę. Opozycja krzyczy o skandalu. Ja również. Tylko, że za skandal uważam to, że ktoś taki był szefem czegokolwiek poza kiblem. W tym chociaż ma doświadczenie.

Mati Morawiecki oświadczył, że rząd pozbędzie się nieco wiceministrów. W tym momencie jest ich 96 co jest rekordem Europy. Z jego utraty powinniśmy być bardzo zadowoleni.

Nowa Służba Ochrony Państwa samochody prowadzi tak jak Biuro Ochrony Rządu – okazało się, że zmiana nazwy nie zmienia umiejętności. Szok. Wczoraj kierowca z prezydentem na pokładzie „zagapił się” i wjechał na separator na krakowskiej ulicy. Ciekawa jest świadomość, że ludzie odpowiedzialni za życie prezydenta się „zagapiają”.

Kaczafi został ukarany przez Sejmową Komisję Etyki za swoje wystąpienie „bez żadnego trybu”. W jaki sposób? Dowiemy się już za 14 dni – póki co jest to tajne. Znakomite to jest.

Orlen ma przejąć Lotos. Póki co jedyne co na pewno można powiedzieć to to, że cena akcji obu spółek wzrosła o około 6%. Co to przyniesie poza stworzeniem molocha? Zobaczymy, póki co zapraszam do przeczytania analizy businessinsider.com.pl.

Acha – pomysł musi być niezły jeżeli parówki twierdzą, że jest fatalny. Na przejęcie muszą zgodzić się UOKiK i Komisja Europejska. Parowki piszą, że ta ostatni „i tak się na to nie zgodzi”. A co jeśli jednak się zgodzi? Konrad Bagiński dokona samospalenia?

„Fakt” wykrył aferę, gdyż Nitras z Kierwińskim i Grabcem w czasie przerwy w obradach Sejmu wypili piwo do obiadu. Problem jest tylko taki, że nawet taki miłośnik wszystkich wyżej wymienionych jak ja uważa tę aferę za dentą. Gdyby chociaż usnęli w korytarzu, to może by coś było, a tak? Strata czasu, nie afera.

Madajczyk – to redaktor naczelny ASZ Dziennika rozmawiał z Kuźniarem. Okazuje się, że poziom „Fabryki patriotów” był wyższy niż poziom rozmowy. Padły na przykład takie słowa: „Między wierszami jest żal, że to nie nas Hitler postanowił po prostu oficjalnie uczynić tym swym głównym wrogiem, nie? Że kurcze nie załapaliśmy się na tę największą ofiarę”. To Madajczyk. Mógłby się nieco zainteresować historią II Wojny Światowej, to by się dowiedział że jednak ponieśliśmy dość poważną ofiarę. Ale do tego trzeba umieć czytać. W dodatku ze zrozumieniem. Dla współpracownika parówek to jest raczej niewykonalne. Chyba, że to żarcik. Przyznać trzeba, że znakomity. Angaż w TVN pewny.

A okazuje się, że gwiazdy TVN mieszkają w „zreprywatyzowanych” kamienicach. Niby kupili wszystko uczciwie, ale… czasami mam wrażenie, że na linii politycy-dziennikarze wszyscy się doskonale znają.

Miroslav Klose został honorowym obywatelem Opola. Ja rozumiem, że się tam urodził, ale jakoś nieszczególnie (w odróżnieniu od Podolskiego) obnosił się z polskim obywatelstwem i związkami z Opolszczyzną. Opole zrobiło to dla reklamy? W celach turystycznych? Serio nie rozumiem.

Nie rozumiem jeszcze jednego. Na Legii ktoś wpadł na pomysł żeby zamiast podawania autentycznej frekwencji na stadionie – jak było jeszcze w grudniu – podawać liczbę „sprzedanych biletów” na dany mecz. Wliczane są w to karnety, wejściówki rozdane sponsorom i tym podobne. Dlatego wczoraj podano liczbę 20557 „sprzedanych biletów”, choć na stadionie – według serwisu legioniści.com było 12939 osób. A ja zachodzę w głowę w jakim celu? W dodatku wróble ćwierkają, że nie jest to autorski pomysł, tylko podprowadzony z innych klubów e-klapy…

A już jutro Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Ulubione święto tych z Czerskiej.

wtorek, 06 luty 2018 22:23

6 lutego 2018 roku

Prezydent – tak jak chcieli wczoraj Narodowcy – zdjął myckę (tak, to jedno z najgłupszych haseł jakie pojawiły się w ciągu ostatnich dwóch i pół roku) i podpisał ustawę o IPN. Jednocześnie skierował ją do Trybunału Konstytucyjnego. Narażając się na podwójny kwik. Raz podpisując, dwa kierując. Bo przecież tylko Andrzej Rzepliński jest godny bycia Trybunałem. A nie jakaś tam Julia Przyłębska. Aż dziwne, że feministki jej nie bronią, w końcu krytyka uderza w kobietę.

A TK zapewne orzeknie, że ustawa jest zgodna. Będzie więc trzecia część kwiku.

Amerykanie zdążyli już wydać oświadczenie: „Stany Zjednoczone są rozczarowane tym, że polski prezydent podpisał ustawę nakładającą kary za przypisywanie nazistowskich zbrodni państwu polskiemu. (…)Wprowadzenie w życie tego prawa szkodliwie wpływa na wolność słowa i badania naukowe”. Wydawało mi się, że badania naukowe są zwolnione z odpowiedzialności. Tym bardziej, że jest tam zapis „kto wbrew faktom pomawia”. Czyli nazwanie Róży Th… szmalcownika szmalcownikiem karane nie będzie. Ba, uważam, że należy ich wytykać palcami. Coś jak pewnego obozowego kapo, po tym jak Grzesiuk opisał go w „5 lat kacetu”. A może i ukarać?

Jaka badaczka Holokaustu z Uniwersytetu w Berlinie cytowana przez jakąś gazetę o niewymawialnym dla człowieka tytule oświadczyła, że w trakcie okupacji nie było żadnej demonstracji przeciwko „nazistowskiej” polityce wobec polskich Żydów. Albo fejk, albo pani badaczka zna realia okresu nad jakim, rzekomo, pracuje.

Paweł Kukiz przeprosił za wprowadzenie Narodowców do Sejmu i zaznaczył, że żadnego z nich nie ma już w Kukiz’15. Cóż, szkoda że stabilność emocjonalna Pawła przypomina stabilność nastolatki. Przed okresem. Spóźniającym się. Po zerwaniu z chłopakiem.

Pewnie nie wierzyliście, że oni naprawdę istnieją. To popatrzcie na zapracowanego i zatroskanego Grzegorza:

gabinet cieni

Tak, to Gabinet Cieni. Dzisiaj obradował o zbiorowym zarządzaniu prawami autorskimi, podatku dochodowym, zarządzie sukcesyjnym przedsiębiorstwa osoby fizycznej oraz o programie dla sektora górnictwa węgla kamiennego. Jak pięknie, jak wzruszająco, ileż nadziei na lepsze jutro. Aż żal, że tacy wielcy ludzie nigdy nie dostali władzy… Choćby na marne dwie kadencje…

Internet żyje filmem na którym Kaz Marcinkiewicz wrzeszczy do Isabel żeby wzięła się do „jakiejkolwiek pracy i przestała go nachodzić”. Z jednej strony typa rozumiem, bo ta baba realizuje swój plan, z drugiej sam sobie zgotował ten los. Są więc siebie warci. Pozostaje więc się pośmiać.

Sejm ma przyjąć ustawę o ustanowieniu Narodowego Dnia Pamięci Polaków ratujących Żydów. Ma przypadać na 24 marca -  w rocznicę zamordowania rodziny Ulmów. Piękna idea? Nie dla wszystkich. Poważnie, są tacy, którzy są przeciw. Jak napiszę, że dlatego iż ustawa może nie spodobać się za granicą będę musiał pisać o kogo chodzi? Tak, tak… PO i kropeczka. Szlezwig-Wielgus nawet zażądała zwołania konwentu seniorów w celu zdjęcia projektu z obrad Sejmu. Co też się stało… Ale ja opozycje rozumiem. W końcu jak powiedział tow. Święciciki „my mordowaliśmy”.

Szanowna opozycjo… Pamiętacie, że jesteście w polskim Sejmie i macie pracować dla Polski i Polaków? Kogo i po co ja pytam? Jak debil jakiś…

Orlen ma nowego prezesa… Jeszcze dwa i pół roku temu był wójtem Pcimia, obecnie będzie rządził największa polską firmą. Niby ciążyły na nim zarzuty prokuratorskie, ale sprawę umorzono- jest więc niewinny. Niby burmistrz Pcimia, więc kolejny Misiewicz, a Energa pod jego wodzą zakończyła ubiegły rok kapitalizacją na poziomie 5,3 miliarda złotych i wzrostem cen akcji o 38%. Może się więc okazać, że afera i śmiechy z niego są równie uzasadnione co wszystkie inne twierdzenia opozycji. „Poznacie ich po owocach” jak jest napisane w pewnej książce. I z tego co kojarzę nie napisała jej Isabel Marcinkiewicz. Ani nawet Kasia Cichopek.

Jak się wyśpię to może mi się autor przypomni. Dobranoc. 

piątek, 26 styczeń 2018 21:57

26 stycznia 2018 roku

Ależ przekomiczny dzień.

Najpierw Witold Zembaczyński zapowiedział, że gdy obejma władzę zlikwidują 500+. Piękny początek kampanii wyborczej. Jak jeszcze powie coś o Hitlerze zapewne skończą jak Korwin. Dla przypomnienia – Zembaczyński jest z (kropka)Nowoczesnej.

Tej samej partii, której liderka wraz z Grześkiem oświadczyli, że kropeczka tworzy koalicję wyborczą do sejmików. Zwraca uwagę entuzjazm, z którą oboje ogłaszali tą wspaniałą wiadomość.

entuzjazm

Ciekawe czy Kaśka wie, że właśnie Schetyna ją zżarł razem z partią? I czy poparcie dla „totalnej koalicji” będzie wyższe niż dla dwóch partii osobno (po zsumowaniu rzecz jasna)?

Rysio z Planu gościł w „Rzeczypospolitej” w programie „Rzecz o polityce”. Pośród przekomicznych wypowiedzi jedna zwraca szczególnie uwagę: „Na marszu 11 listopada padały hasła narodowo-socjalistyczna, a niektóre wręcz faszystowskie”. Znaczy odróżnia, tylko nie ma pojęcia jaka jest różnica. Albo nie odróżnia i mu się pomylił nacjonalizm z NSDAP. Albo jest głupim i głupszym w jednym.

Jaro Wałęsa zapowiada, że gdy tylko dojdą do władzy postawią cały rząd PiS przed Trybunałem Stanu. Co jest jeszcze ciekawsze według niego taki plan powinien wprost znaleźć się w programie PO. Zaiste mocarny to plan na zwycięstwo w wyborach. Ewidentnie widać genetyczne uwarunkowania intelektualne.

Dawid Wildstein podziękował naszej ulubionej redakcji z Czerskiej za reklamę. Wczorajszy odcinek „Ojca Mateusza” obejrzało pół miliona więcej widzów niż tydzień temu. Najpierw oni i parówki robili reklamę „Smoleńskowi”, potem „Koronie Królów”, a teraz „Ojcu Mateuszowi”. I po co wydawać miliony na reklamę, skoro wystarczy donieść postępowcom o „rasizmie, który tam będzie!”. Tygodniowa kampania załatwiona. ZA DARMO!

Sejm przyjął zmiany w ustawie o IPN. Dopisano m.in. paragraf o treści: „Każdy kto publicznie i wbrew faktom przypisuje polskiemu narodowi lub państwu polskiemu odpowiedzialność lub współodpowiedzialność za zbrodnie popełnione przez III Rzeszę Niemiecką lub inne zbrodnie przeciwko ludzkości, pokojowi i zbrodnie wojenne - będzie podlegał karze grzywny lub pozbawienia wolności do lat trzech", ponadto do zbrodniczych ideologii, których rozpowszechnianie jest w Polsce zabronione dopisano „banderyzm” i karanie za podważanie zbrodni ludobójstwa na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej. Co ciekawe przeciwko była cała Unia Europejskich Demokratów z Niesiołowskim na czele – czyli aż 3 posłów (Protasiewicz, Niesiołowski, Huskowski) i 2 posłów kropeczki (Scheuring-Wielgus i Szłapka). Kogoś dziwią wymienione nazwiska? Pewnie nie. Za głosowali wszyscy obecni na Sali członkowie PiS, Kukiz’15, PSL i niezrzeszeni. Cała Platforma, Nowośmieszna (oprócz wymienionej wyżej dwójki)  i Kornel Morawiecki wstrzymali się od głosu. W efekci
e za – 279, przeciw – 5, wstrzymało się – 130. Nareszcie!

Chociaż jedna dobra wiadomość. Po tej o rychłym zniknięciu kropeczki. Miłego weekendu.

czwartek, 11 styczeń 2018 22:24

11 stycznia 2018 roku

Jaka piękna katastrofa. Opozycja, w zasadzie, może się już rozwiązać. A wszystko dzięki – jałowej zwykle – dyskusji o aborcji i głosowania w sprawie skierowania do dalszych prac projektów obywatelskich „Ratujmy kobiety” i organizacji pro-life. Nasi umiłowani opozycjoniści tak ładnie wyglądali z parasolkami, tak ładnie troszczyli się o los „uciskanych” kobiet, że gdy przyszedł czas próby w postaci poparcie projektu proaborcyjnego to… osrali zbroję i 28 posłów PO i Nowośmiesznych nie raczyło zagłosować. Ot, tak po prostu większość z nich wyjęła karty. W tym czasie na przykład posłanka Kornelia Wróblewska 16 minut po tym, jak jej nieobecność pozwoliła odesłać projekt do niszczarki  zamieściła cytat z Boya dotyczący „teorii prawa zarodka do życia”. Inni nie głosowali, bo „nie wiedzieli, że ich głos coś znaczy” i inne takie. Kinia na przykład stwierdziła, że ma wielkie problemy zdrowotne. Co ciekawe dzień wcześniej z Muchą-szansonistką spotkała się z suwerenem w Łomiankach. Unikajcie Łomianek. Wizyta tam może Was zabić. Co ciekawe Myrcha też tłumaczył się chorobą… Hm… też był w Łomiankach?

A żeby było jeszcze śmieszniej to Kaczafi, Pan Antoni i Krysia Pawłowicz głosowali za dalszymi pracami nad ustawą.

Rano w Trójce Grzegorz I Mądry stwierdził, że przecież Platforma broni wypracowanego wiele lat temu kompromisu, który chroni nas przed wojną fanatyków. Po południu za tę obronę wywalił z partii Marka Biernackiego, Joannę Fabisiak i Jacka Tomczaka. Z kolei członkostwo w Nowośmiesznych zawiesili Schlezwig-Wielgus, Mieszkowski i Joanna Petru Schmidt. Inni posłowie zostali przez kluby ukarani za złamanie dyscypliny. W tym czasie Kaczafi karmił kota. Bo też co innego mu zostało? Z opozycji nie ma co zbierać.

Kto wygrał? PiS, który za chwilę dojdzie do większości konstytucyjnej i lewica, która się dzięki temu odrodzi.

A morał z całej historii jest taki, żeby nie wykurzać właścicieli kotów. Te zwierzaki są wysłannikami diabła i dbają o swoich opiekunów. I się mszczą na tych, którzy chcą im zaszkodzić. Jak widać wyżej okrutnie się mszczą…

O prawie aborcyjnym wypowiedział się też Rysio z Planu (nie moje określenie, ale znakomite) „wyobraźmy sobie młodą dziewczynę, która zachodzi w ciążę, i co? Ona tę aborcję usunie w ten czy inny sposób”. Trudno sobie wyobrazić lepsze podsumowanie…

Jakby w cieniu tradycyjnego tematu zastępczego Sejm przyjął budżet. Deficyt ma nie przekroczyć 41,5 mld złotych. Po szczegóły odsyłam gdzie indziej. Dla porównania napisze tylko, że w 2017 zakładano deficyt na poziomie prawie 60 mld złotych. Czyli jest postęp. Aczkolwiek należy czekać na wykonanie.

Resztki opozycji z Tomciem Lisem na czele wrzeszczą, że zaraz Kaczafi ogłosi przyśpieszone wybory żeby ich wykończyć… Widać oni nie widzieli co koty robią z ofiarami. Nie zabijają od razu. I zwykle przynoszą opiekunom półżywe.

Beata Mazurek została nowym wicemarszałkiem Sejmu. Jestem zniesmaczony, bo jest nijaka niczym ulica Bytomia.

Poza tym ropa drożeje. O 13% w ciągu ostatniego miesiąca. Ale nawet paliwo po 7 złotych nie zaszkodzi Kaczafiemu z tą opozycją.

Krysia Pawłowicz zamieściła dziś swojego pierwszego tweeta. Strach pomyśleć co będzie jak się rozkręci. A o tym co będzie jak ja Lis zbanuje, a zrobi to na pewno, nawet boję się wspomnieć.

Wojciech Kuczok został GóWnianym autorytetem od psychologii sportowej. Raczył stwierdzić o skoczkach, że „W żadną pracę z psychologiem nie uwierzę, dopóki to nerwowe >Wymię ojca< będzie poprzedzało każdy dojazd do progu”. Oj szanowna nadredakcjo, wiem, że dupa was boli po wczorajszym gwałcie przez zaufane osoby dokonanym, ale jednak minimum rozumu by wam się przydało. Zwłaszcza, gdy wrzeszczycie o tolerancji w co drugim słowie. Acha – nie mam pojęcia kim jest Kuczok. Mógłbym się dowiedzieć, ale nie chce mi się. Wole się pośmiać z totalnych.

Czego i Wam życzę.
Hugues de Payns

środa, 10 styczeń 2018 21:29

10 stycznia 2018 roku

W Sejmie 1345937840583 w ostatnich trzydziestu latach dyskusja w temacie aborcji. Jako, że nikt, nigdy, nikogo nie przekonał i nie przekona, więc dyskusja jest jałowa i służy tylko do podgrzewania atmosfery. I, nie uważam – w przeciwieństwie do osoby Nowackiej – że aborcja jest antykoncepcją. Ale kolejna dyskusja jest bezcelowa.

Sukces rekonstrukcji rządu ogłosiła… Platforma Obywatelska. Oni naprawdę myślą, że zmiany w rządzie nastąpiły w wyniku ich „presji”. Mało tego, Ewcia Kopacz oświadczyła to wprost i bez zażenowania u Stokrotki stwierdziła, że „dymisja ministrów to sukces opozycji”. I naprawdę dziwicie się, że nie da się ich traktować poważnie?

Ciekawe ile Kaczafi płaci Schetynie?

Pan Antoni jednak nie będzie marszałkiem Sejmu. Ma zostać szeregowym posłem. Dwóch tak szeregowych posłów w jednej partii… Nie wiem czy parlamentaryzm jest na to gotowy.

Wiceministrem MSWiA ma zostać… Paweł Szefernaker. To ten typ, który wisi Wam i mi kasę za każdy komentarz, który zostawiacie w Internecie. Mi wychodzi dobry samochód. Teraz przynajmniej wiadomo gdzie go szukać. Ma zając się administracją i kontaktami z samorządami. A zaległa kasa? Poszła do Schetyny.

W niedzielę Owsiak znowu będzie szantażował moralnie suwerena. Z tej okazji można wylicytować wiele fascynujących rzeczy. Wszystko przebił jednak Radio Sikorski. „Przejażdżka rowerowa z Radosławem Sikorskim”. Zgodnie z opisem „Wspólna przejażdżka rowerowa po okolicach Chobielina, gdzie minister Radosław Sikorski mieszka. Wiosną i latem jest to bardzo zielona przestrzeń. Dobra okazja do rozmowy i pamiątkowego zdjęcia przy aktywnym wypoczynku. Można zabrać jedną osobę towarzyszącą. Rowery i kaski będą czekały na miejscu”. Wspaniała, pyszna przygoda! Nie dziwi więc, że ktoś na moment pisanie tych wypocin jest gotów zapłacić za to 1175 złotych. Wzruszające.

W Warszawie lotowski Bombardier lądował bez otwartego podwozia. W zasadzie bez przedniego koła. Wszyscy żyją, nic nikomu się nie stało. Piloci zdecydowanie się Polsce bardziej udali niż opozycja. Problem maja za to pasażerowie innych samolotów. Nie wylecą, ani nie przylecą dziś do Warszawy. Okęcie dziś poczuje się jak Radom.

KRRiT uchylała decyzje o karze dla TVN. Mięczaki. Zdrajcy więksi niż Duda. Rozstrzelać.

Sto Francuzek, w tym Catherine Deneuve, podpisało list w… obronie prawa mężczyzn do podrywania kobiet i obwiniający akcję #MeToo o stworzenie „totalitarnego klimatu”. Mało tego, sygnatariuszki piszą też: „Jako kobiety nie godzimy się na feminizm, który poza potępieniem nadużyć zyskuje twarz nienawiści do mężczyzn i seksualności”. Przyznać trzeba, że to przywraca nieco wiarę w ludzkość.

W Rosji, w obwodzie murmańskim, jeden tamtejszy suweren ukradł pojazd opancerzony, wjechał w sklep monopolowy i ukradł butelkę wina… Butelkę wina. W Rosji. To z kolei każe wątpić w ludzkość.

Dobranoc.

Hugues de Payns

poniedziałek, 11 grudzień 2017 22:20

11 grudnia 2017 roku

Habemus novum rzondum!

A w zasadzie tylko premier jest nowy. Reszta pozostaje bez zmian. Nawet Mati poza byciem trenerem będzie prowadził swoje dotychczasowe ministerstwa. W zasadzie to można wszystkich pogonić. Mati da sobie radę.

A zdziwionym, że ministrowie zostali na swoich stołkach przypomnę nieśmiało, że od dymisji Beaty było mówione, że teraz tylko premier, a ministrowie polecą w styczniu. I jeśli się sprawdza niektóre zmiany to będzie bardzo przyzwoite. A pozbycie się Waszczykowskiego będzie wręcz rewelacyjne.

A nowy premier chyba jakiś większy interes z Izraelem szykuje. Nie dość, że Sejm przyznał 100 milionów złotych na remont Cmentarza Żydowskiego w Warszawie, to wczorajsze wydanie Wiadomości było najbardziej prożydowskie w historii. Może i na interesach z Żydami można zarobić… Ale i tak Oni wyjdą na tym lepiej.

GóWno ujawniło „niewygodny fakt” z życia Matiego. Okazuje się, że ten… nie je mięsa w piątek. Chory psychopata! Jak ktoś taki może być premierem? Co innego weganin, feminista i LGBTQWERTY. Wtedy byłoby postępowo, a tak?

Franek Jagielski lepiej znany jako „Farmazon” i reszta UBywateli zbluzgali dziennikarkę TVP. Cytował nie będę bo piłkarskie derby Krakowa przy tym co „miłośnicy demokracji” zaprezentowali to spotkanie dwóch kochających się i niezwykle kulturalnych ekip. Frasyniuk straszy użyciem kariery, „skatowana” mówi, że jajka są kompromisem, bo śniły jej się mołotowy. Imponujący jest ten język miłości. Co najgorsze Kaczafi nie trzyma nerwów na wodzy i nienawistnie milczy.

A Kurski Jacek poinformował o skierowaniu sprawy na drogę prawną. Pewnie pisowskie sądy go rozstrzelają…

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nałożyła na TVN karę w wysokości 1,48 mln. zł. I to za co? Za pokazanie jak pisowscy siepacze mordują Diduszkę! A przecież cała Polska widziała jego męczeńską śmierć i chwalebne zmartwychwstanie w minucie trzeciej. Z tej okazji znany miłośnik tolerancji, człowiek, który zawsze popierał Unię Europejską, wybitny adwokat Roman Giertych zaapelował do reklamodawców o wykupowanie reklam w TVN24. Żeby zrównoważyć karę… Nie sądziłem, że w TVN jest aż tak źle, że marnego miliona nie udźwigną.

Cyrk odstawiono w Senacie. W czasie głosowania nad zniesieniem limitu składek ZUS głosowało 48 senatorów, reszty albo nie było, albo wyciągnęli karty. Nie było więc kworum. Pani wicemarszałek jednak dopatrzyła się 73 przedstawicieli izby zadumy. Wicemarszałek argumentowała, że „ustawa mówi dosłownie o >obecności< posłów i senatorów, a nie ich udziale w głosowaniu”. Najgłupsze jest to, że 64 senatorów jest z PiS. Gdzie więc oni w tym czasie byli? To głupsze niż „Belfer 2”.

A Marek Kuchciński zamieściła takiego tweeta:

kuchciński zapadnia

Proponuję, zamiast chwalić się niedociągnięciami, wziąć się do roboty i to zamontować. Jakby powiedziała Myszka Agresorka „Polacy chcą”!

Tok.fm o poranku poinformowało – ustami „eksperta” – że program strzelnica w każdym powiecie będzie służył do oswajania ludzi z zabijaniem. Oczywiście. Krojenie chleba to oswajanie z ćwiartowaniem ciał, kopanie w piaskownicy to oswajanie z ich zakopywaniem, a grill to wstęp do kanibalizmu. Czytajcie GóWno, słuchajcie tok.fm i oglądajcie TVN. Mądrzejsi nie będziecie, ale po dwóch latach uznają Was za wariatów i może rentę dadzą. Choć pewnie rozstrzelają, bo zostaniecie kodziarzami.

I nie, nie będzie o Szajbus-Wielgus. Wszelkich wyjaśnień w jej sprawie chętnie udzieli szpital Drewnica.

Dobranoc.

Hugues de Payns

piątek, 08 grudzień 2017 21:47

8 grudnia 2017 roku

Mati zaprzysiężony. Po zaprzysiężeniu „policja Błaszczaka” jak zwykle „brutalnie” spacyfikowała uczestników pokojowej manifestacji pod Pałacem Prezydenckim. Oczywiście jako kibol – jak zapewne każdy, który wiedział pokojowe interwencje tej służby gdy jeszcze była policją Schetyny czy Sienkiewicza – nad opowieściami o brutalności jestem zmuszony zwinąć się ze śmiechu. Więcej tam darcia mordy kodziarni niż siły. Oczywiście byli niewinni. A interwencja to pierwszy podatek jaki nałożył nowy premier. Za jajka, które poleciały w rządowe samochody. A najciekawsze jest to, że podało to prorządowe niczym Schetyna Radio Zet.

Wcześniej odwołano obecno-poprzedni lub poprzednio-obecny rząd. Cały. Z Antonim na czele. Posłanka Pomaska nie omieszkała zażądać dymisji wojewodów. Cóż, Agusia jest posłanką dopiero trzecią kadencję, więc może nie wiedzieć, że te dymisje są automatyczne… Jeżeli o Konstytucji gimboopozycja wie tyle samo co o ustroju państwa to nie może dziwić ich skowyt.

Przy okazji Sejm „zamordował” wolne sądy. Teraz będą partyjne i wyroki będą wydawane na telefoniczne polecenie… eeee… gdzie tu nowość? Acha, kolejny geniusz Nowośmiesznych Mieszkowski Krzysio, znany z IQ i fryzury, na Tweeterze napisał „Proszę media, by nie używały sformułowania: Sejm przyjął ustawę o SN i KRS, etc. To PiS zagłosował za tymi ustawami nie cały Sejm”. Zdaje się, że Krzyś wie o ustroju Państwa jeszcze mniej niż Agusia. Jakby powiedział Zbigniew Stonoga to jest dramat ……….. .

A największym dramatem jest to, że Zbychu przy wymienionej dwójce jawi się jako ostoja normalności.

A Mati zaczął od mocnego uderzenia i wywiadu dla TV Trwam. Powiedział m.in. „Chcemy przekształcać Europę, ją z powrotem, takie moje marzenie, rechrystianizować, bo niestety w wielu miejscach nie śpiewa się kolęd, kościoły są puste i są zamieniane na muzea. To wielki smutek”. Tak, to musi boleć niektórych. Bardzo boleć. Jako skromny i ubogi rycerz Chrystusa i Świątyni Salomona ostrzę miecz.

A przy okazji… Serial HBO taki sobie jest. Kłamią w żywe oczy!

Warszawski sąd uniewinnił mieszkańca Radomska, który był podejrzewany o podpalenia śmietników w czasie Marszu Niepodległości w złotych czasach demokracji tj. w roku 2013. Sąd nie dał wiary zeznaniom policjantów, którzy z dokładnością aparatu fotograficznego opisywali twarz podpalacza, który był w kominiarce. W dodatku było po zmroku. Takie sądy nie są nikomu potrzebne, prawda Grzesiu?

„Rzeczpospolita” podaję, że PKO BP miałby się połączyć z PeKaO SA co skutkowałoby powstanie banku, który miałby marną 1/3 rynku. O ile wszystkie komisje się na fuzję zgodzą. Zobaczymy.

W Warszawie, na Grójeckiej (numer nieznany) otwarto pierwszy sklep Lasów Państwowych z dziczyzną i innymi dobrami. Oczekujemy protestów ekooszołomów.

I tą optymistyczną wiadomością kończę.

Hugues de Payns

czwartek, 07 grudzień 2017 21:35

7 grudnia 2017 roku

I po Szydło… Zrezygnowała na posiedzeniu komitetu politycznego PiS. A jeszcze rano PiS nie dopuścił do odwołania jej rządu w wyniku votum nieufności. Jak widać Kaczafi i spółka postanowili pokazać w co ich opozycja może pocałować.

Nowym premierem ukochany minister wolnorynkowców- Mati Morawiecki. Na pierwszy rzut oka ta zmiana nie ma sensu. Sam go nie widzę. Z drugiej strony ciężko zarzucić Kaczafiemu działanie bez planu. Na pewno trudniej będzie „jeździć” po nim opozycji. A może reforma sądownictwa jest ostanią „trudną” reformą, którą ma przeprowadzić rząd, a Mati ma teraz spokojnie doprowadzić PiS do wyborów. Pożiwiom-uwidim jak mawiali starożytni Francuzi. W najbliższym sondażu przewiduję jednak spadek. Bo czytelność tej decyzji dla suwerena można porównać jedynie z egipskimi hieroglifami. A moje zaufanie do nowego premiera ogranicza się do tego, że znajdzie sposób żeby zabrać mi jeszcze więcej.

A Beata? Rzekomo ma być wicepremierem. Co kompletnie nie ma sensu… Reszta rekonstrukcji po nowym roku.

A wcześniej odbyła się komedia pod tytułem „votum nieufności”. W zasadzie część Sejmu na lewo od mównicy można oficjalnie nazywać oborą. Dno i metr mułu. Poza tym przemówił Piękny Grzegorz. Obiecał, że Platforma przywróci normalność. Czyli ABW w redakcjach, pałowanie inaczej myślących, prewencyjne zatrzymania i haratania w gałę. Tak, chyba o to chodziło. Reszta jego wystąpienia mogłaby być milczeniem… I byłoby to mądrzejsze niż to co mówił, ale nie ma najmniejszego znaczenia. Posłowie PiS znając treść ego przemówienia – w końcu od dwóch lat gada to samo – wyszli z Sali Plenarnej. Podobno opozycja poczuła się obrażona. Niestety nie zapowiedzieli, że są obrażeni na tyle, że przestaną się odzywać.

A z innych tematów? Proszę:

ONR wystąpiło do Ziobry o delegalizację Partii Razem. Jakby nie patrzeć jak Kuba Bogu, tak Bóg komunistom. Za jawne propagowanie komunizmu. Zandberg podobno wściekł się na tyle, że mu siedemnasty tom dzieł Lenina wypadł z rąk i złamał stopę. Po czym wydusił, że oni nie są komunistami, tylko „lewicą demokratyczną”. W sumie ma rację. Istnieje przecież Koreańska Republika Ludowo-Demokratyczna. Z podobną dozą demokracji.

Na Twitterze szalała, nieco zapomniana, gwiazda i przyszłość polskiej polityki. Człowiek, który niemalże był prezydentem, niemalże szefem NATO, a w efekcie nie jest nawet sołtysem w Chobielinie. Oczywiście mówimy o Radziu Sikorskim, który najpierw nazwał Beatę Szydło „wredną babą”, a potem Kaczafiego „starym dziadygą”. Ciekawe ilu jest jeszcze takich, których pamięta kim był obrażający?

Pamiętacie katowicki „Skandal z szubienicami”? To popatrzcie na to:

szubienica angela

Tak, to szubienice dla Angeli i niemieckiego  ministra sprawa zagranicznych przygotowane przez Pegidę 2 lata temu. Tak się składa, że każdy może sobie kupić miniaturkę takiej szubieniczki za marne 15 Euro. Produkuje to jeden mieszkaniec okolic Chemnitz. A co na to niemiecka – więc wzorowa, niezależna – prokuratura?   Otóż nic. Uznała, że: po pierwsze to sztuka, po drugie „nie można brać życzenia śmierci na poważnie”, a po trzecie, że prawdopodobnie chodzi o „życzenie śmierci w sensie politycznym” i śledztwo zamknęła. Mam nadzieję, że nasza prokuratura – czerpiąc z najlepszych, często wskazywanych przez opozycję, wzorców – zachowa się tak samo. A śmiesznie będzie jak powoła się na niemieckie orzeczenie. Schetyna zgłupieje jeszcze bardziej, a Kaśka przepije całe 10 złotych.

W ramach uspokajania sytuacji na Bliskim Wschodzie Trump uznał Jerozolimę za stolicę Izraela. Będzie wiele radości.

I na koniec szokująca wiadomość z Rosji. Wiadomość jest tak szokująca, że po jej przeczytaniu macie szans pozostać w stanie szoku przez jakieś 24 godziny. Władimir Putin oświadczył, że… (pełna napięca cisza)…

 

 

…wystartuje w wyborach prezydenckich w roku 2018.

Jeżeli po ostatniej wiadomości odzyskacie przytomność to do jutra.

Hugues de Payns

wtorek, 05 grudzień 2017 22:35

5 grudnia 2017 roku

Rano gruchnęła na mnie wieść. Szydło won, a na jej miejsce wjeżdża – cały na biało oczywiście – Mati Morawiecki. „Wiadomości” mówią, że Polacy mu ufają. Oczywiście! Ufają, że wymyśli nowy podatek. Zresztą w programie Danki mówili, że jest znakomity, w amerykańskim stylu i dba o nas jak ojciec najlepszy. A podatki? To wszystko dla nas! Póki co jednak rekonstrukcja występuje głównie w mediach.

Z drugiej strony Rysiek nazwał go hochsztaplerem ekonomicznym. Nie ma lepszej rekomendacji niż ryśkowa krytyka…

Prezydent przemówił przed Zgromadzeniem Narodowym oraz posłami opozycji. Ci ostatni popisali się już witając Prezydenta na siedząco i machając białymi różami. Cóż, biel symbolizuje czystość. W tym przypadku nieskalanie mózgu myślą. Przemówienie Andrzeja Dudy było dobre. O Dumie Narodowej, konieczności debaty i najważniejsze: „Odrzućmy wpajany nam od lat fałszywy wstyd dotyczący naszej narodowej historii i tożsamości. Dosyć poczucia zależności - niepewności co do tego, czy możemy podążać własną drogą. Dość wmawiania, że nie stać nas na własne, suwerennie określane cele i aspiracje. Nie tak powinno się kierować polskimi sprawami" – i tego nam wszystkim życzę. Opozycji też. Chociaż nie sądzę żeby cokolwiek z tego zrozumieli. Zwłaszcza, że głównie buczeli. W zasadzie robili to co potrafią najlepiej.

Podobno pod Sejmem się jakiś motłoch zebrał. Ale jakoś nie zrobił na nikim wrażenia.

Na Ukrainie zapowiada się kolejny Majdan. Tym razem przewodził będzie Micheil Saakaszwili, który wyzwalał będzie sąsiadów spod dyktatury Petra Poroszenki. A to wszystko po tym jak został odbity, przez zwolenników, z łap siepaczy prezydenta, którzy mieli go oskarżyć o współpracę z ludźmi prezydenta Janukowycza. Jeśli narzekacie na stan polskiej demokracji jedźcie na Ukrainę. Tam zawsze jest demokracja w pełnym rozkwicie.

Przed Komisją Jakiego zeznawał Andrzej Waltz (bez Gronkiewicz, mimo, że mąż). Jedna z czytelnicek zauważyła – słusznie – że małżeństwo Waltzów jest specyficzne. Nic o sobie nie wiedzą, nie rozmawiają, nie mają pojęcia co robi drugie… Pewnie nawet nie sypiają ze sobą, ale tu akurat Andrzej ma moje pełne poparcie i zrozumienie. Andrzej raczył zauważyć „Wszyscy jesteśmy ofiarami braku ustawy reprywatyzacyjnej”… To chyba jednak coś więcej niż nasrać na wycieraczkę sąsiada i poprosić go o papier toaletowy.

Wystarczyło, że objechałem wczoraj PiS, a Marszałek Karczewski dzisiaj zaprzeczył jakoby partia rządząca miała wycofać bezpośrednie wybory wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. Oby! A teraz 500+ dla wszystkich!

W Londynie „Polak-Katolik”, czego nie omieszkał podkreślić parówkowy portal, chciał przejechać muzułmanina. Nie jak zwykle „samochód”, a „Polak-katolik”. Takie to rzetelne dziennikarstwo. Zdaje się, że nieudolnie przejeżdżał.

Duchowny anglikański stwierdził, że dobrze by było gdyby książę Jerzy (czyli syn Kaśki i Wilhelma) był pedałem. Fantastycznie! Najbardziej podoba mi się, że nie mam nic wspólnego z wyznaniem anglikańskim. A Henryk VIII musi przewracać się w grobie.

Jan Grabiec jest postacią wyjątkowo odrażającą. Tym razem do ataku na PiS wykorzystuje śmierć policjanta. To chyba sami nazywali „tańcem na trumnach”. Cóż, czego można się po kimś takim spodziewać?

Przy okazji, nie macie wrażenia, że Tusk jednak otaczał się ludźmi inteligentniejszymi? Przecież Myrcha, Kinia, Szczerba, Grabiec i Budka mają w sumie IQ niższe niż mój kot. Za czasóe Cesarza Europy służyliby jedynie do podnoszenia rąk.

Czego Wam i sobie życzę kończąc na dziś.

Hugues de Payns

czwartek, 30 listopad 2017 21:20

30 listopada 2017 roku

Panu Prezydentowi i wszystkim Andrzejom tradycyjnie życzymy wszystkiego najlepszego.

Pani Gersdorf tymczasem tłumaczy zdjęcie ze świeczką. Poszła do demonstrantów podziękować, a świeczkę jej dali to trzymała. A wzięła bo było ciemno. A było ciemno, bo pisowski prezydent Warszawy wyłączył latarnie. Ok, to ostatnie dodałem od siebie. Ale przyznacie, że pasuje? Zdaje się, że lepiej by było dla wszystkich gdyby to przemilczała.

Za to Mati Kijew wyliczył ile musiałby zarabiać żeby spłacić alimenty, długi i godnie żyć. Wyszło mu 8437 złotych brutto. Kalkulator wynagrodzień brutto-netto na wynagrodzenia.pl pisze: „80% osób w Polsce zarabia mniej”. Tak Mati, jesteś elitą.

Także szanowni kodziarze… Wpłacać bo wyjedzie i będzie bronił demokracji gdzie indziej!

A jak zbiórka mu wyjdzie dobrze to ogłoszę na siebie. Może coś wpadnie?

Komisja Ochrony Środowiska w Parlamencie Europejskim chce wprowadzić zakaz stosowania fosforanów w mięsie, z którego przygotowuje się kebab. Fosforany powodują, że mięso pieczone pionowo się nie rozpada. Bez tego się rozpadnie i kebabów nie będzie. Oznacza to tyle, że Unia chce zniechęcić do pracy tych przybyszy z bliskiego wschodu, którym chce się jeszcze pracować.

Komisja sprawiedliwości obraduje. Opisywanie tego cyrku nie ma najmniejszego sensu. Weźcie tylko pod uwagę, że zasiadają tam Szczerba, Budka, Kinia, Myszka, Krysia i Piotrowicz. Tak, to musi być fascynujące. Ale nie dla normalnych ludzi. A tych o mocnych nerwach informuję, że Sejmlog na swoim Fejsie pokazuje to live. Brrr...

Myszka Agresorka została „Dama roku” według Fundacji Dress for Success. Właśnie poszerzyliście swoją wiedzę o kolejną nazwę fundacji. Też bym sobie jakąś nagrodę dostał… A może założę fundację i przyznam nagrodę za całokształt pracy twórczej?

Spadł śnieg… Mam jednak wrażenie, że bardziej zaskoczył kierowców niż drogowców.

Wczoraj w Warszawie kodziarze umówili się, że będą jeździć autobusami i czytać GóWno. Akcja nie przyniosła spodziewanych wyników. Nie dość, że przyszły trzy osoby to jeszcze nikt po ryju nie dostał. Ale prawdopodobnie czytający czuli, że ich nienawidzą…

Jakby za mało było awantur to szykuje się kolejna dyskusja o aborcji. Po raz kolejny z obu stron zbierano podpisy i coś tam zebrano. Od 30 lat trwa ta dyskusja i od 30 lat nie da się z niej wybrnąć. A najciekawsze jest to, że tak naprawdę dotyczy nikłej części suwerena... Naprawdę nie można zostawić tak jak jest?

Z tym pytaniem Was zostawiam.
Hugues de Payns