Przeczytaj u nas o temacie: Stonoga

poniedziałek, 11 styczeń 2021 22:31

11 stycznia 2020 roku

Tydzień zaczął się nam od mocnego uderzenia. Wyszedł typ pobierający pensję ministra zdrowia, nazwijmy go Pinky (choć zdecydowanie nie ma kumpla Mózga) i obwieścił, że Narodowe Dożynanie Gospodarki zwane również „obostrzeniami” potrwa do końca miesiąca. Żeby nie posądzić umiłowanego rządu o stosowanie logiki to… bąbelki z klas I-III od poniedziałku idą do szkoły. Czy to nie jest genialne? Nie można organizować spotkań w domach powyżej pięciu osób, ale ponad dwudziestoosobowe klasy mogą się spotykać na cały dzień w jednym miejscu. Dzieci nie chorują? Chorują, tylko dość często bezobjawowo, poza tym przynoszą to do domów. Naprawdę nie można tego wszystkiego jakoś przeanalizować? Czy po prostu wtedy trzeba by zatrudnić specjalistów nie propagandzistów?

Pinky dodał jeszcze, że w Polsce co prawda sytuacja jest dobra, ale za granicą jest trzecia fala (kiedy skończyła się druga?) i trzeba zamknąć. Genialne.

Moi informatorzy twierdzą, że to nie koniec i obostrzenia będą przedłużane co najmniej do połowy lutego. Tylko Pinky i Vateusz mają takie jaja, które pozwoliłyby co najwyżej na bycie strażnikami haremów i nie ogłoszą tego. W każdym razie chłopaki mocno pracują na pobicie wyniku AWS z wyborów w 2001 roku…

Osobiście nie zdziwię się, gdy po 17 stycznia otwarte zostanie wszystko. Zdaje się, że suweren ma dość tej parodii działań, a w tym nawet Karnowscy i Kurski nie pomogą.

Zapewne umknęło Wam, że od 1 stycznia lokale gastronomiczne, składy opału i obiekty noclegowe muszą mieć kasy fiskalne on-line. Oczywiście termin nie został przesunięty i nie bardzo wiadomo skąd ci biedni, zamknięci od prawie roku ludzie (dobrze, może z wyjątkiem składu opału) mają wziąć pieniądze na realizację światłych pomysłów Vateusza?

Żeby przejść do rzeczy poważniejszych napisze tylko dwa słowa: Lech Wałęsa. I już wiadomo, że będzie jeszcze głupiej. Otóż Mały Wódz, Wielki Otua napisał list do władz norweskich, w którym popiera przyznanie Zbychowi Stonodze azylu politycznego. Bolek napisał: „Uważam, że wniosek ten (o azyl polityczny w Norwegii - red.) zasługuje na przyjęcie, a Zbigniew Stonoga jest osobą szykanowaną przez obecne władze Rzeczpospolitej Polskiej gdzie ostentacyjnie łamie się trójpodział władzy, a praworządność jest tylko mglistym marzeniem (…)Uważam, że Zbigniew Stonoga jest osobą prześladowaną z powodów politycznych, zaś w Polsce grozi mu eskalacja prawnej przemocy ze strony władzy. Stanowi to zagrożenie dla jego wolności”. Poprzednia władza też tego wielkiego bojownika o wolność i demokrację prześladowała – o tym Lechu zapomniał wspomnieć. Oczywiście Zbychu to nie jest przypadek dla Temidy, a dla służby zdrowia.

W USA Demokraci szykują impeachment Trumpa za „podżeganie do powstania”. Podobno ma to mu uniemożliwić w przyszłości ubieganie się o jakikolwiek urząd federalny i nie będzie przysługiwać mu prezydencka emerytura oraz ochrona. Tymczasem Joe Biden oświadczył, że w odbudowie gospodarki po pandemii priorytetem będą małe firmy należące do Latynosów, Murzynów, Indian i kobiet. Czyżby właśnie wypiął się na białych mężczyzn? Tak sobie wybrali, co zrobić? Ponadto Hologram z Onetu doniósł, że Joe dostał druga dawkę szczepionki. Cokolwiek chciał przez to powiedzieć.

Jak wiadomo Trump jest zbanowany wszędzie, dziś standardów społeczności nie spełniła Grupa Wyszehradzka, za podanie informacji o projekcie Ziobry dotyczącym zakazu banowania jeśli treść nie łamie prawa danego kraju. Że prywatne firmy mogą określać zasady? Zastanówmy się czy przy takiej skali mamy jeszcze do czynienia z prywatna firmą czy czymś globalnym, a cenzura doprowadzi do zamknięcia bańki informacyjnej. A to nigdy nie przynosi nic dobrego.

Parler – konkurent dla Twittera wyleciał ze sklepów Google i Apple za brak cenzury i opisywany jest jako portal prawicowych ekstremistów. I wszystko to w kraju uchodzącym za ostoje wolności słowa… Znany nam świat upada, tylko nikt jeszcze tego nie widzi. A przynajmniej nikt z postępowców.

U nas nasi jaśnie oświeceni wybrańcy wymyślili, że to dobry pomysł żeby nie móc odmówić przyjęcia mandatu i potem szarpać się w sądzie. Genialne niczym puszczenie dzieci do szkół przy lockdownie. Tego nawet nie da się skomentować. Idźcie wy już sobie.

Dobrze, wystarczy, gdyż nieco wzburzył mnie Pinky…

poniedziałek, 19 październik 2020 21:44

19 październiak 2020 roku

Służbowy wyjazd nieco storpedował przekaz. Miałem nadawać, ale nie wyszło – jak to na wyjeździe. A tymczasem wydarzyło się coś co w końcu przykryło pandemię. CBA zatrzymało niekwestionowany autorytet prawniczy, wielkiego zwolennika Unii Europejskiej, wybitnego ministra edukacji – jedyny jasny punkt rządu PiS-LPR-Samoobrona z lat 2005-2007, człowieka wielu talentów Romana Giertycha. Zarzuca mu się wyprowadzenie ze spółki developerskiej marnych 92 milionów złotych. A Sasin przewalił tylko 70 milionów… Oprócz niego zatrzymano też syna niejakiego pana Krauzego – tego od Prokomu i informatyzacji ZUS. Roma z wrażenia zemdlał i wylądował w szpitalu. Wzruszające.

Sąd w Poznaniu zwolnił z aresztu obu, gdyż uznał, że „nie ma wysokiego uprawdopodobnienia popełnienia czynu”. Czyli prokuratura dała dupy. Mogli napisać, że mają zeznania świadka koronnego. Póki co jednak sąd-prokuratura 1:0.

Ciekawa sytuacja wyszła z córką Romka. W dni zatrzymania mówiła, że agenci CBA byli mili, dziś twierdzi, że czynili „niedwuznaczne propozycje”. Prawdopodobnie adwokaci zalecili.

Ucierpiał też Zbychu Stonoga. Na szczęście zdołała zbiec do Norwegii gdzie ma starać się o azyl. Póki co błaga o wsparcie, bo jest bezdomny. Może powinien odezwać się do pewnego azylanta z Polski? W końcu obaj żyją z naciągania naiwniaków. Niestety wróci… zawsze wraca.

Na Stadionie Narodowym powstanie szpital dla chorych na koronkę. Nie na płycie, a salach konferencyjnych i innych pomieszczeniach, które się tam znajdują. Zresztą ten plan był już w marcu, jednak wtedy z niego nie skorzystano. Osobiście łudzę się, że to jednak nie szpital, tylko Kaczafi poszedł po rozum do głowy i jednak tworzy tam coś całkiem innego. Hotelik dla wszelkiej maści kodziarzy, demokratów i opozycji.

A skoro zawadziliśmy o covida to wpadniemy na chwilę do Czech, gdzie sytuacja jest podobna do tej u nas. Jana Malaczova, minister pracy i spraw społecznych po zakończeniu wywiadu z tamtejszą telewizją publiczną podzieliła się prywatną opinią na temat swojego szefa – premiera Babisza „To, co ten Babisz zrobił, to jest burdel, a teraz wszyscy musimy to przełknąć. (...) To jest debil”. Kamery i mikrofony pozostały jednak włączone… Teraz zapewne czeka ją dymisja za zdradę tajemnicy państwowej.

Rafau zainaugurował swój ruch. Ostatecznie nazywa się „Wspólna Polska” i ma na celu… nie bardzo wiadomo, ale na pewno Rafau na tym nie straci, choć z pewnością jeszcze bardziej będzie gardził stołkiem prezydenta stolica.

AgroUnia zrobiła coś, co mi zaimponowało. Rozrzucili gnojówkę przed domami posłów PiS – zwolenników. I o to chodzi. Uprzykrzać życie tym gamoniom, a nie normalnym ludziom. Oczywiście istnieje ryzyko, że część z nich lubi tarzać siew gównie.

Konkubent Robcia Biedronia postanowił zabłysnąć. Serdecznie gratuluję, bo jednak logika imponująca.

smiszek

Podczas Rzeszowskiego Weekendu Fotografii, który odbędzie się w tamtejszej Galerii Miejskiej Zespołu Szkół Plastycznych miały być zaprezentowane zdjęcia Chrisa Niedenthala. Chyba dość znany typ, od dawna pokazujący rzeczywistość. Niestety wystawy nie będzie, bo zdjęcia tego autora „zawierają treści polityczne”. Ręce opadają momentami. Nawet panowie z Mysiej nie byli tak skuteczni w cenzurze jak społeczeństwo w 2020 roku.

Wystarczy na dziś. Wracam do pracy zdalnej, więc chyba będzie łatwiej śledzić rzeczywistość.

piątek, 08 maj 2020 21:02

8 maja 2020 roku

Od wczoraj trwa „strajk przedsiębiorców” zorganizowany przez kandydata Tanajno. Po części rozumiem postulaty, bo domagają się utrzymania miejsc pracy obniżenia, podatków oraz składek ZUS, zahamowania obniżek pensji, a także wypłatę odszkodowań dla przedsiębiorstw za kwarantannę, a także przyspieszenia przekazywania pomocy. Tę część jestem w stanie zrozumieć. Ale już domagania się dymisji VATeusza i Szumowskiego, obniżenia pensji w administracji (ta najbardziej dotknie referentów, nie naczelników), udziału w protestach znanych kodziarzy oraz opowiadania o szkodliwości szczepionek, 5G i innych foliarskich teoriach kompletnie nie. Także wychodząc ze słusznego założenia znowu powstała groteska. Chyba, że rządowa dywersja.

Grzesiu Braun niestety też trochę popłynął strasząc policjantów. Policjanci z kolei popłynęli zatrzymując wczorajszych uczestników demonstracji. Dzień, jak co dzień w państwie z dykty… Trochę zadymy, krzyków z obu stron i rozchodzimy się do domów.

A skoro jesteśmy przy przedsiębiorcach to nie można zapomnieć o najwybitniejszym z nich. Zbychu Stonoga znowu został aresztowany. Zbiórkę na kaucję organizuje… Czuchnowski Wojciech. Tak, ten z GóWna. Bo Zbychu jest „antypisowski”. Zdaje się, że Wojtuś zapomniał co Stonoga mówił o jego pupilach. Oraz o tym, że zwyczajnie ma coś z głową.

Drugi co do ważności Jarosław w Polsce w rozmowie z Super Expressem stwierdził, że wybory odbędą się między 20 czerwca, a połową lipca. W sumie to chyba jest mi z tego powodu bardzo wszystko jedno. Nie wiem czy po cyrku z niedzielnymi wyborami (to te wybory bez głosowania) chce mi się brać w tym udział. Chociaż kandydatura Staśka Żółtka kusi. Że to brzmi niepoważnie? A dlaczego mam ich traktować poważne, skoro oni nas traktują jak idiotów.Oczywiście można się zastanawiać jak tacy kandydaci zebrali wymaganą liczbę podpisów… Choć może lepiej nie…

Państwowa Komisja Wyborcza oficjalnie poinformowała, że lokale wyborcze pozostaną zamknięte, a cisza wyborcza nie będzie obowiązywać. Jakby to komuś robiło różnicę.

Solorz morduje Polaków! Tak zapewne stwierdzą foliarze, bo poczciwy Zygmunt przy pomocy Plusa odpala sieć 5G w siedmiu polskich miastach: Warszawie, Gdańsku, Katowicach, Łodzi, Poznaniu, Szczecinie i Wrocławiu. Także nie zdziwcie się, gdy zobaczycie na ulicy kogoś bez maseczki, ale w czapeczce z folii aluminiowej.

Znacie nosacza? Jasne, że znacie, kto nie zna tych memów. Polska Akademia Nauk podaje, że tak polubiliśmy te małpy, że nie tylko zaczęliśmy wyszukiwać w internecie informacji o nich, ale zaczęto dokonywać wpłat na ratowanie tego zagrożonego gatunku… Widzicie „ekolodzy” i inne Grety? Gdybyście zamiast drzeć mordy i straszyć zaczęli robić memy coś w końcu byście osiągnęli. Gdyby wam naprawdę o przyrodę i klimat chodziło.

Na koniec fantastyczna, choć niespodziewana wiadomość. Jako, że w ostatni weekend maja ma wrócić najlepsza piłkarska liga świata to zakupem praw do jej transmisji są zainteresowane telewizje z Włoch i Portugalii... Wyobrażacie sobie we włoskiej telewizji zapowiedź „Dziś mieliśmy pokazać derby Mediolanu, ale w zastępstwie pokażemy mecz Arka Gdynia – ŁKS Łódź”? A tak będzie! Europa dostanie od nas to, na co zasługuje.

A najśmieszniejsze jest to, że dźwięki z trybun nie zagłuszą wymiany opinii na boisku, co może u przeciętnego Włocha spowodować zadumę nad tym gdzie polscy piłkarze tak często skręcają.

Miłego.

poniedziałek, 16 grudzień 2019 19:55

16 grudnia 2019 roku

To już trzy lata… Trzy lata temu jeden z demokratycznych bojowników zapłacił najwyższą cenę za walkę o wolność i demokrację, że o wolnych sądach nie wspomnę. Tak, trzy lata temu siepacze podstępnie zastrzelili pod Sejmem Diduszkę. Na szczęście Diduszko zmartwychwstał sekundy trzeciej, dzięki czemu świat usłyszał o nim i o byłej wdowie Diduszko, która dzięki temu została radną Warszawy zajmującą się krzyżami w przestrzeni publicznej. Gdzieś widziałem komentarz, że jakby ze zmartwychwstanie poczekał ze da dni to kiedyś byłyby dwa dni wolne od pracy… Niby śmieszne, ale ile by to kosztowało polską gospodarkę? Przecież bankrutuje każdego wolnego dnia.

Margo Kidelho wygrała platformerskie prawybory. I słusznie! Bo jak stwierdziła „Polska powinna funkcjonować jak normalny, przyjazny kraj. Powinny być rzeki, zieleń, powinniśmy móc zobaczyć słońce”. Popieram taki program! Nie róbmy polityki, budujmy rzeki!

Jeżeli obieca wprowadzenie klimatu śródziemnomorskiego zagłosuję na nią!

Jej partyjna kumpela, która śpiewała w momencie, gdy ginął Diduszko oświadczyła, że stanie do wyborów na szefa PO, a w przyszłości chcę być premierem! Tak, premierem, a nie premierzycą czy jak to tam po nowoczesnemu by było. Z pewnością Aśka dodałaby urzędowi wiele powagi. A jakby jeszcze zaśpiewała to przebiłaby zajebiste skarpetki premiera Kanady.

Siepacze zatrzymali Zbycha Stonogę pod zarzutem prania brudnych pieniędzy, wyprowadzania pieniędzy z fundacji oraz organizowania gier losowych… Cóż, Zbychu powiedziałby „sądowe k….”. Kaczafi się boi!

Sędzia Juszczyszyn dostał nagrodę „Newsweeka” za działalność publiczną. Zapewne otrzymał tę apolityczną nagrodę za sprzedaż gospodarstwa, którą przyklepał „sędzia niezłomny” i zapomniał wyegzekwować zapłaty. Zresztą ciekawy reportaż o tej sprawie można zobaczyć na stronie TTV z grupy TVN. A nie, nie można. Po tym jak stał się „niezłomny” reportaż cudownie zniknął… Pewnie awaria jakaś, bo przecież nie celowe działanie.

SLD zżarło Wiosnę. Oficjalnie ma to się nazywać Nowa Lewica i być zjednoczoną lewicą. Naprawdę Wielki Przewodniczący Czao zażarł wiosennych. W zasadzie nie ma się, co dziwić. W końcu Biedroń i jego nałożnik osiągnęli, co chcieli – kilka lat wygodnego życia, bez żadnych większych obowiązków i odpowiedzialności, na nasz koszt. Chciałbym napisać, że szkoda mi tych, którzy im uwierzyli i się zaangażowali. Ale przecież nie będę kłamał – jesteście bandą frajerów.

A przy okazji – „Wprost” podaje, że Czarzasty zaproponował kandydatkę na prezydenta. Anna Maria Żukowska. Nie znacie? Nie dziwię się. I nie macie czego żałować – ględzi nawiedzone kawałki jak każda lewaczka. Problem polega na tym, że Włodek swoim pomysłem rozbawił zebranych. Biedroń kandydatem nie będzie. Bo i gdzie mu będzie lepiej niż w EuroKołchozie?

Pan Premier Vateusz postanowił, że mandaty są za niskie i trzeba je podnieść. Tradycyjnie chodzi wyłącznie o nasze dobro, a nie o uratowanie budżetu – jak przy akcyzie. Dlatego też oprócz wzrostu mandatów czeka nas przyznanie pierwszeństwa pieszym zamierzającym wejść na przejście dla pieszych, całodobowe 50 km/h w terenie zabudowanym (to akurat ma sens) oraz zabieranie prawa jazdy za przekroczenie prędkości powyżej 50 km/h również poza terenem zabudowanym – w tym na autostradach i ekspresówkach. A może by tak panie Vateuszu zacząć egzekwować obecne przepisy? Kiedy ktoś dostał mandat za jazdę na zderzaku, olewanie kierunkowskazów, skręt w lewo z pasa do jazdy prosto? Przecież dajecie mandaty tylko za prędkość. Ale pozostałe przypadki wymagałby odrobiny pracy… A to przecież obrzydliwe.

Poza tym w Warszawie odwołano otwarcie sklepu Xiaomi, bo potencjalni klienci prawie się pobili, syn Matczaka nagrał rap o wódzie i narkotykach, Rozenek jest w ciąży mimo swoich 50 lat, a piłkarze zjedli śniadanie.

I prawie zapomniałem. Z listy UNESCO zniknie, odbywający się od 1432 roku, karnawał w belgijskim Aalst. Datego, że sa tam przedstawione postaci w formi ekarykatur. Załapali się więc i Żydzi z pejsami, wielkkimi nosami i siedzący na workach z pieniędzmi. A to - dokładnie jak na naszych obrazkach - po sześciuset latach okazało się antysemityzmem. Taka to dbałość o "niematerialne dziedzictwo". Organizatorzy karnawału przejęli się... wcale. I słusznie, nie można być zakładnikiem obsesji. 

wtorek, 17 wrzesień 2019 17:57

17 września 2019 roku

Osiemdziesiąt lat temu „bohaterska i niezwyciężona” Armia Czerwona wpadła na wschodnie terytorium Rzeczypospolitej w celu wyzwolenia zachodniej Białorusi i Ukrainy. Tak przynajmniej piszą dziś Ruscy i ich ambasady. Co by nie mówić, jednak Niemcy zachowują więcej klasy przy okazji różnych rocznic, w które są zamieszani. Aczkolwiek Ruskim trzeba przyznać, że tereny w dużej części „Wyzwolili” skutecznie i są poza naszymi granicami do dziś.

A teraz skaczemy do teraźniejszości. Mój komputer nie powstał. To znaczy powstanie jak nad nim posiedzę, ale oszukałem przeznaczenie i wziąłem z pracy laptopa, dzięki czemu uda się cokolwiek napisać. Tylko uprzedzam, że zacina się W więc może gdzieniegdzie go brakować.

Platforma postanowiła wykorzystać w swojej kampanii hashtag #silnirazem. Tak, ten rzekomo ponadpartyjny, oddolny hashtag. Nacechoany jest wyjątkowym prymitywizmem i – silną nawet jak na opozycję- „mową miłości”. Co prawda Margo Kidelho oświadczyła, że nie życzy sobie wiązania nimi, ale może zapomniała, że to ich?

Przy okazji ktoś z #silnirazem, odkrył, że #silnirazem byli używani przez PiS w 2015 roku. Teraz węszą spisek. Ciekawe co Brejza na używanie PISowskiego hasła?

Grzechu zapowiedział, że w drugiej Polowie września Wielka Koalicja będzie miała 30% poparcia. Bo będzie cofał „szkodliwe reformy w Trybunale Konstytucyjnym, KRS i Sądzie Najwyższym”. Oczywiście. Pan Mieczysław spod Ostródy nie może spać myśląc o sądach. Głównie dlatego, że ma o nich wyrobione zdanie.

Opozycja węszy spisek z losowaniem numerów list. Bo część pisowskich kandydatów wywiesiła banery: lista nr 2, miejsce 6. PiS wylosował numer 2 dopiero w piątek, gdy banery już sobie wisiały. Niestety prawdę okryło samo GóWno. Okazało się, że PiS ma na szóstych miejscach dość gamoniowatych kandydatów, którzy… bezmyślnie przekopiowali to co dostali jako wzór. Gratuluję.

Przy okazji. Według Polsatu nr 1 wylosował PSL, nr 2 – PiS, nr 3 – SLD, nr 5 – Wielka Koalicja. Czegoś brakuje? Oczywiście. Numeru 4, który wylosowała Konfederacja. Taka ciekawostka. Chociaż zdaje się, że Konfederacja znalazła idealne miejsce na przedstawienie swojego programu:

mentzen

Kaczafi będzie wykańczał opozycję! Konkretnie, to w przypadku uzyskania większości konstytucyjnej mają zmienić konstytucję i nasi umiłowani parlamentarni wybrańcy będą mogli być zatrzymywani na podstawie decyzji Sądu Najwyższego, na wniosek prokuratora generalnego. Obawiam się, że poza garstką najbardziej zapalonych kodziarzy przeciwnicy tego pomysłu nie znajdą zwolenników.

PiS podobno chce regulować zawód dziennikarza i podporządkować ich samorządowi zawodowemu. W zasadzie jest mi z tego powodu bardzo wszystko jedno, ale czy przypadkiem nie miano rozbijać takich korporacji, a nie tworzyć nowych? Oczywiście jest to plan niemożliwy do wdrożenia, ale napisać można wszystko.

Pewnie nie wiecie, ale w Krakowie dyskryminują kobiety. W publicznych toaletach. Za kabinę płaci się złotówkę, za pisuar 50 groszy. Radni zapowiadają walkę z tą niesprawiedliwością i zrównanie cen. O ile założymy się, że nie będzie to równanie w dół? Krakusom proponuję coś co zadziałało w Warszawie. Publiczne toalety stały się bezpłatne tuż przed referendum w sprawie odwołania Hanki. Polecam rozwadze.

W Warszawie miał miejsce zamach na człowieka, który obalył komunę. Konkretnie to w którymś hotelu jakiś pijaczek wyzywał Wałęsę (w zasadzie krzyczał do niego „Bolek”, więc nie wiem gdzie tu wyzwiska) i dał w ryj jemu asystentowi, który stwierdził: „sytuacja nabrzmiała do tego momentu, że bandyci i chorzy psychicznie czują się bezkarnie. Trzeba się zastanowić, czy to nie była celowo przygotowana prowokacja przez bojówki PiS”. Jak szło z tymi chorymi psychicznie?

Niektórzy śmiechem kwitują opinie o tym, że za pis wszystko podrożało. Niestety opozycja dostała do ręki koronny dowód. Ikea podnosi ceny hot-dogów. O 100%! I co? Za Tuska tak nie było!

KLM – czyli holenderskie linie lotnicze stopniowo będzie zastępował loty Amsterdam-Bruksela pociągami. Żeby obniżyć emisję dwutlenku węgla. Może niech łażą na piechotę, w końcu to nie jest daleko – nasze pielgrzymki mają więcej do przejścia.

Statek Greenpeace został wyrzucony z Gdańska. Ekoterroryści twierdzą, że to decyzja polityczna. Oczywiście. Politykę zwalcza się polityką. W zasadzie powinno się ich zaholować na wody międzynarodowe i niech sobie radzą. Bez paliwa oczywiście.

Polscy koszykarze zajęli ósme miejsce na mistrzostwach Świata. Piękna sprawa. Ty bardziej, że o siódme miejsce grali z USA. Oczywiście przegrali, ale jednak zrobili więcej niż się po nich spodziewano.

Siatkarze na mistrzostwach Europy też idą jak burza.

Trenerem piłkarzy wciąż jest Jerzy Brzęczek…

Z ostatniej chwili: Zbychu Stonoga wyszedł na wolności. Niedługo zacznie nadawać…

środa, 10 maj 2017 20:49

9-10 maja 2017 roku

Wczoraj zastanawiałem się kto zostanie błaznem miesiąca: Wałęsa czy Stonoga. Obaj zasłużeni na polu walki o tę nagrodę. Potem wypowiedział się Grześ Schetyna finiszując niczym Lance Armstrong najbardziej dopingowych latach. Przebił absolutnie wszystkich.

Grześ uznał, że jest przeciwny przyjmowaniu uchodźców, mimo że jest jak najbardziej za, 500+ jest w zasadzie spoko, a CBA jest złe, bo gania Hanie. Ich nowy program w punktach socjalnych jest praktycznie identyczny jak PiS, a w temacie uchodźców najlepiej sprawę skomentowało ONR:

onr schetyna

Jego podnóżek, niejaki Siemoniak postanowił brnąć w głupotę w tok.fm: „Wmawia się ludziom, że Platforma była za przyjmowaniem uchodźców i się na to zgodziła”. Tomuś… naprawdę uważacie wszystkich za idiotów bez dostępu do Internetu? Przecież mając władze chcieliście przyjmować „każda ilość”. Naprawdę nie każdy jest intelektualistą na miarę Joanny Muchy.

Na forum ONZ nad losem demokracji w Kaczystanie zapłakały… Rosja, Turcja i USA. Ciekawe czy Arabia Saudyjska też jest zaniepokojona stanem demokracji w Polsce. A może obawiają się o prawa kobiet? Takie to poważne gremium się z ONZ zrobiło…

Skoro jesteśmy przy ONZ nie wypada nie wspomnieć, że Polska obecnie jest oceniana jako „kraj z częściowo wolnymi mediami”. A to dlatego, że urzędy nie prenumerują już GóWna, spółki skarbu państwa nie reklamują się w TVN, ZAPOWIADANO ograniczenia we włóczeniu się po Sejmie przez dziennikarzy oraz… narrację historyczną, która pomija udział Polaków w zbrodniach okresu II wojny światowej – serio, serio... Naprawdę nie trzeba nawet pytać, którzy dziennikarze z Polski uczestniczyli w ocenie mediów.  „Polskie zbrodnie w czasie II wojny światowej”… zapewne chodzi o to, że nasi dziadkowie nie dali się potulnie pozabijać siewcom postępu ze wschodu i zachodu.

Wałęsa… Typ, który kompromituje się otwierając usta. Najpierw stwierdził, że jak Polska rozbije Unię to Niemcy szybko powinny założyć następną – Bolek, to nie flaszka, że ją można w 15 minut obalić.

Ale potem przebił sam siebie. Aby udowodnić, że był inwigilowany pokazał pismo Biura Studiów MSW, z którego wynikało, że MSW kupiło działkę obok posiadłości w Zdunowicach do prowadzenia „kontroli operacyjnej” Wałęsy. A co z tym nie tak? Tylko to, że jest to jeden z dokumentów jakie Lesio „pożyczył” ze swojej teczki w czasie gdy był prezydentem. Brawo!

Przeprowadzono sondaż w sprawie delegalizacji ONR. Wyniki udowadniają jak palącym problemem jest ta organizacja. Zacytuję za „Rzeczpospolitą”: „Częściej niż co trzeci ankietowany uważa, że należy zdelegalizować ONR. Przeciwnego zdania jest częściej niż co piąty badany. Największy odsetek, ponad 40 proc., nie ma zdania w tej kwestii”. Nigdy w życiu nie widziałem tak precyzyjnych wyników „częściej niż co trzeci”, „częściej niż co piąty”… Coś pięknego.

A propos sondaży to Biedroń w wyborach prezydenckich w 2020 roku może liczyć na 26,5% głosów. Sam IBRiS to zbadał. A jak wiemy oni się nie mylą. Oni dostosowują wyniki do oczekiwań sponsora.

Ukraiński oddziała Amnety International kategorycznie stwierdził, że zakaz używania symboli komunistycznych zapisany w prawie narusza wolności obywatelskie. To może ukraińskie władze stworzyłby dla ich miłośników miasteczko, gdzie mogliby czerpać pełnymi garściami z osiągnięć komunizmu?

Trzech niemieckich żołnierzy szykowało zamach na polityków, a winę mieli zrzucić na „uchodźców”. Skończyło się jak poprzedni zamach na niemieckiego wodza – niczym i aresztowaniem podejrzanych. Ciekawe rzeczy się dzieją w Niemczech, skoro w armii dochodzi do takich sytuacji.

Opublikowano strukturę wiekową kodziarzy… Dla tych co widzieli kiedyś relację lub zdjęcia z demonstracji średnia wielu nie jest żadną niespodzianką. I o ile nie zgadzałem się z poniższymi wnioskami, przekonano mnie, że przecież naprawdę „wiedzą co tracą” – emerytury i bezkarność chociażby.

KOD struktura wiekowa

O Stonodze nie będzie. Nie zajmuję się tu przypadkami psychicznymi. Poza jednym byłym prezydentem.

Ale jakby mnie ktoś wyjaśnił fenomen Rutkowskiego byłbym wdzięczny.

Na koniec Grześ pozdrawia Was uniwersalnym gestem, który w zależności od pory, kiedy to czytacie może oznaczać dobranoc lub dzień dobry.

schetyna czołem

piątek, 17 luty 2017 23:24

17 lutego 2017 roku

„Kaczyński popełni samobójstwo albo skończy w wariatkowie” powiedział Wałęsa do Stonogi. W tym momencie gdzieś w Polsce dwóch Napoleonów dyskutuje z trzema Chrystusami. I brzmi to mniej absurdalnie. A już na pewno bardziej normalnie.

Pięć „apolitycznych” organizacji: Amnesty International, FIDH, Human Rights Watch, Open Society European Policy Institute i Reporterzy bez Granic, domaga się od Unii ograniczenia praw Polski. Bo łamana jest demokracja, a władza nie reaguje na „liczne protesty”. Całe szczęście, że demokracja ma aż tak niezależnych obrońców.

Na przykład pani Draginja Nadażdin z Amnesty International bardzo dobrze bawiła się swego czasu wśród okrzyków „Duda na Wawel”. To nie było łamanie niczego, a wesoły happening przecież.

Morawiecki wystąpił w niemieckiej telewizji. W wystąpieniach telewizyjnych jest równie dobry jak w reformowaniu systemu podatkowego i gospodarki. Nie powinien więc robić żadnych z tych rzeczy.

Waszczykowski pogadał z Timmermansem. Mimo, że to słaby minister to jednak rozmowę zakończył zdaniem „Pozwólcie nam przestrzegać naszej konstytucji - nie waszej wizji naszej konstytucji. Dobrze?”. To  na tradycyjne uwagi o Trybunale, prawie i tym wszystkim czym karmią nas kodziarze od ponad roku.

8 marca odbędzie się kolejny strajk kobiet. Tym razem ogólnoświatowy. Serio. Baby z całego świata wyjdą na ulicę, bo w Polsce wprowadzili recepty na pigułkę. I zapewniam Was, że wyjdą. Te same co zawsze. Brodaty z KOD też będzie!

A skoro jesteśmy już przy tym to pewna kanadyjska feministka w ramach solidarności z muzułmanami (absolutnie nie z rozumem i logiką) poszła do meczetu aby udowodnić, że feministki i muzułmanie mogą się solidaryzować. Okazało się, że wyznawcy Allaha nie podzielają jej poglądów… Bojowniczka z rozumem musiała usiąść w kącie, nie mogła się odzywać, za to musiała wysłuchać ich poglądu na świat. Minimalnie różni się od feministycznego. I „w pi…u wylądował” jakby powiedział Siara.

W trosce o nasze emerytury ZUS wymyślił, że trzeba podnieść składkę o 50 złotych. Konkretnie każda firma będzie musiała prowadzić „Pracownicze Programy Emerytalne”, do których będą trafiały składki dla swoich pracowników. Udział w programie będzie dobrowolny, tak samo jak dobrowolne jest „oszczędzanie” w ZUS. Ma to nam podnieść emerytury. Albo pozwolić kupić nowe samochody dla tej marnujące pieniądze organizacji.

2016 rok był raczej słaby dla Agory. Główny periodyk Adasia zarobił na reklamach 21,% mniej, a na sprzedaży 6,% mniej, ponadto trzeba było zwalniać pracowników, zmieniac siedziby na mniejsze, pozbyć się części akcji spółek-córek… A i tak firma, której najważniejsi do niedawna śmiali się z ludzi „którzy nie odnaleźli się w nowym systemie” zakończyła rok stratą 13 milionów złotych.   

W dodatku nie tylko brakiem reklam chce ich Kaczyzm trafić. W tym roku, dzięki podniesieniu minimalnej stawki godzinowej, będą musieli zapłacić między 8 a 10 milionów złotych więcej pracownikom kin „Helios”. A przecież pracownicy powinni być dumni, że pracują w firmie należącej do ojców polskiej demokracji, a nie pieniędzy oczekiwać.

„Financial Times” twierdzi, że Kaczafi powiedział Merkel, że przygotowywany jest Europejski Nakaz Aresztowania Tuska. I dobrze. Niech w końcu PiS kogoś zamknie bo znudziło mnie się słuchanie „PiS będzie zamykał ludzi”. Po ponad roku chciałbym usłyszeć „a nie mówiłem”.

W Lidze Europy Legia zremisowała z Ajaxem 0:0. Ajax chyba nigdy nie był tak słaby. Choć przyznać trzeba, że bramkę strzelili. Na szczęście sędziowie byli z Hiszpanii.

piątek, 27 listopad 2015 21:58

27 listopada 2015 roku

Od czego by tu zacząć skoro absurd goni absurd?

Może od wczorajszej okładki gówna. W unijną flagę i rozpaczą, jak się traktuje taki śwety symbol. Nie przypadkowo napisałem „święty”. Otóż wszelkiego typu ekspertom przypomniało isę, ze flaga nawiązuje do chrześcijańskich korzeni Europy. Czyżby Unia Europejska miała się okazać ukrytą instytucją wyznaniową? Co z rozdziałem kościoła od państwa? Gdzie jest Ewa Kopacz ostrzegająca przed PiSowskim państwem wyznaniowym – oczywiście chwile po tym jak wstała z kolan na które padła przed Franciszkiem? Jestem pewny, że nikt na te pytania nie odpowie. Mało tego – nikt ich nie zada.

Skoro jesteśmy przy umiłowanej Unii to jej instytucje pracują. Obecnie opracowują dyrektywę określającą maksymalną wysokość... płomienia świecy. Ponadto dyrektywa wyjaśni nam w końcu czym jest świeca: "jest to rzecz, która ulega częściowemu spaleniu w temperaturze 20-27 stopni Celsjusza a jej główną funkcją jest dawanie jasnego płomienia", a także nakłada na użytkownika świec obowiązek pilnowania czy świece są stabilne, a także stałego kontrolowania czy ryzyko oparzenia się  "jest tak niskie, jak to tylko możliwe". Jakim cudem ludzkość przetrwała tyle tysięcy lat bez tak istotnej dyrektywy pozostanie jedna z tajemnic historii. Oczami wyobraźni widzę Bogusława Wołoszańskiego usiłującego ją rozwikłać. Tak, wiem, że on prowadzi „Sensacje XX wieku”, ale w tym celu może rozszerzyć działalność.

„Stanisław Piotrowicz był członkiem PZPR” grzmi GóWno. Piotrowicz to człowiek, który odpowiadał za „pisowski skok na Trybunał”. Czyżby Adasiowi nagle zaczął przeszkadzać brak dekomunizacji? To może przypomnieć, kto przez ostatnie 26 lat najgłośniej krzyczał przeciwko jakimkolwiek działaniom w tym zakresie?

A po środowym „skoku na Trybunał” ex-premierzyca ze swoją bandą i konstytucją w rękach stanęła na schodach i wygłosiła łzawe oświadczenie które w skrócie brzmiało „wygrali wybory i głosują inaczej niż my byśmy chcieli”. W tym samym mniej-wiecej czasie na mównicy pojawili się wszyscy chyba posłowie od Swetru. Cudem jest, że żaden nie przeprowadził prezentacji garnków.

Z tej samej okazji pod Sejmem odbyła się demonstracja pod hasłem „Ręce precz od trybunału”. TVN24 pisze, że było „ponad sto osób” czyli było góra 50. Moc. W tym Hartmann i niejaka Kinga Gajewska. Przypadkiem nie powinna ona w tym czasie siedziec na dupie w sejmi ei wykonywać pracę za którą jej płacą?

Widziany przez niektórych jako Zbawca i Wizjoner Zbychu Stonoga obsikał recepcję w warszawskim hotelu Marriott  po czym wszczął awanturę ze wszystkimi dookoła. Będąc przy okazji nawalonym jak stodoła. Wylądował na badaniach w psychiatryku. Co wyjaśniałoby jego bezkarność po publikowaniu słynnych oświadczeń. Zaskoczony nie jestem. Mam tylko nadzieję, że straci swoich zwolenników.

Podobno wyciekła lista klientów pedalskich agencji towarzyskich. Podobno ma byc ciekawie.

Na koniec już... Niedawno GóWno opublikowało artykuł, że w poznańskiej szkole prześladowany jest uczeń z Ukrainy. Typowe GóWniane ujadanie o ksenofobii wyssanej przez „polaczków” z mlekiem matki. Dzisiaj Wirtualna Polska opublikowała artykuł z którego wynika, że nic takiego nie miało miejsca. Powołując się na rozmowę z rodzicami chłopca, oświadczenie ich prawnika i dyrekcji szkoły. Co prawda fakt, że w GóWnie prawdziwy jest tylko tytuł gadzinówki nie dziwi, ale kiedyś w swoich kłamstwach były bardziej... hm... wyrafinowane. Teraz jest panika, więc i idiotycznie się zachowują. Oby tak dalej Adasiu.

I to tyle na dziś.