Przeczytaj u nas o temacie: Wałęsa

poniedziałek, 07 listopad 2016 21:38

7 listopada 2016 roku

ONR, Ruch Narodowy i Młodzież Wszechpolski demonstrowali przed polską siedzibą Facebooka. Za wolnością słowa i demokracją. W sile 120 osób. Mocna demonstracja, mocny efekt i zapewne moce skutki. Nawet w GóWnie o tym pisali.

Ktoś nakleił plakat Marszu Niepodległości na pomniku Narutowicza w Warszawie. Ktoś inny to znalazł i powiadomił wszystkie postępowe media. A nie można było normalnie zerwać? A może plakat był naklejony po to żeby „znalazł” go ktoś odpowiedni. na przykład przypadkowo przechodzący z tragarzami dziennikarzole?

Marnych pół miliarda złotych zabraknie do końca roku na 500+. Według rządu da się to wyciągnąć z nowej akcyzy za sprowadzane samochody. Chyba, żeby nie.

Rozbito przybytek „Czekolindy”. Burdel w sensie.  W sumie nic ciekawego, gdyby nie to, że ów przybytek wyposażony był w bankomat i terminale do płacenia kartą. A to już jest jakiś rozmach.

Ku rozpaczy kodziarzy i reszty postępowców do szkół ma wrócić Przysposobienie Wojskowe. To faktycznie będzie dramat, gdy uczeń nauczy się udzielać pierwszej pomocy i będzie wiedział jak załadować broń. O ile oczywiście przedmiotu nie będzie nauczał emerytowany oficer, z zamiłowania alkoholik.

Wałęsa błaga o bratnią pomoc, aby uratować demokrację w Polsce. W dodatku „za całego Świata”. Najprościej byłoby nas z Unii wyrzucić, ale to się sympatycznemu graczowi totolotka może nie udać.

Być może w odpowiedzi na apel Bolesława bliżej niezidentyfikowana butelka z benzyną postanowiła wlecieć sobie na teren polskiej ambasady w Berlinie. Zgasła po drodze, więc szkód nie zanotowano. Nawet porządnego skandalu międzynarodowego Niemcy nie są w stanie zorganizować.

Jutro w USA będą wybierać prezydenta. Hilary vs Donald, dżuma vs. cholera. Kampania stała na poziomie znanym raczej z naszego podwórka, a nie z “kolebki demokracji”. Wyzwiska, haki, aferki... Kibicować będę Trumpowi. Nie żebym go lubił czy cokolwiek innego. Zwycięstwo Trumpa  spowoduje kolejny wodospad frustracji Tomcia Lisa. Biały Dom wart jest zawału...

Aczkolwiek Polacy, według sondaży, wolą Clinton. jakby to stanowiło jakąkolwiek różnicę dla przeciętnego mieszkańca naszej Ojczyzny.

Kibicować będę Trumpowi, ale obstawiam zwycięstwo Clinton.

Jest znowu jakaś afera w TK. Ale nie chce mnie się nawet tego czytać. 

wtorek, 25 październik 2016 20:32

25 października 2016 roku

Do nagrody Wolność Słowa przyznawanej przez organizację Reporterzy bez Granic wspólnie z francuską stacją telewizyjną TV5 Monde nominowane zostało GóWno. Od tej informacji ciekawsze jest jej uzasadnienie: „założona przez Adama Michnika proeuropejska „Gazeta Wyborcza” jest symbolem sprzeciwu wobec nadużyć rządu PiS, który prowadzi krucjatę przeciw mediom”. Krucjata objawia się głównie zaprzestaniem dofinansowywanie michnikowej gadzinówki. A znając obecny klimat GóWno nagrodę dostania, a sam Adaś zrobi sobie z nią zdjęcie.

Grześ Schetyna na poważnie zajął się topieniem Platformy. Do współpracy z partią zaprosił człowieka znanego w niektórych kręgach jako „Bolek”. Co gorsze B. zapowiedział, że da z siebie wszystko. CO ciekawe dla PO porzucił KOD. Szykuje się zabójcza wojna o gwiazdę światowego formatu. Wałęsa Hamalainenem polityki.

Poseł Melak z PiS postanowił w pojedynkę rozwiązać największy problem gnębiący naszą szczęśliwą Ojczyznę. Złożył do szefowej KPRM interpelację w sprawie zmiany maksymy na budynku Kancelarii Premiera. Zamiast „Honor i Ojczyzna” miało by się tam znaleźć „Bóg, Honor, Ojczyzna”. Dobrze, że poseł Melak wśród licznych reform, które proponuje znajduje czas na takie, istotne dla wszystkich szczegóły.

Władze francuskie zachowały się tradycyjnie i ze strachu przed gniewem imigrantów, odwołały buldożery, które miały zlikwidować ten burdel w Calais. Francusky bohaterowie odważni jak zawsze.

Baba, która wczoraj podczas cyrku uderzyła policjanta będzie jednak miała postawione zarzuty. Czyli jednak prawo działa dla wszystkich. Pomijając samopobicie na komendzie.

Ewa Kopacz powiedziała, że „dobra zmiana” to w rzeczywistości zmiana egoistyczna, bo dbają tylko o swoich. Nie to co za ich czasów. I każdych innych od zamachu majowego co najmniej. Może Nowoczesna postawi na fachowców. Brrrrr... aż mnie ciarki przeszły na samą myśl.

Parówki opublikowały wywiad video z Tomaszem Lisem. O dziwo nie przeprowadził go Tomasz Lis. A szkoda. Mogłoby być ciekawiej.

Niejaka Sylwia Kubryńska napisała: „Kto nie miał aborcji? Niech rzuci kamieniem. Kto nie uczestniczył w decyzji o aborcji? Niech rzuci kamieniem. Kto nie zostawił ciężarnej partnerki? Niech rzuci kamieniem”. Sylwuś... myśl co mówisz, bo może się okazać, że jednak ktoś rzuci. Na przykład ja. Zgodnie z życzeniem.

Błaszczak zapowiedział wojnę z kibolami. Cóż... nawet do wojny idzie przywyknąć. Zbigniew Herbert pisał w „Raporcie z oblężonego miasta:

oblężenie trwa długo wrogowie muszą się zmieniać
nic ich nie łączy poza pragnieniem naszej zagłady
Goci Tatarzy Cesarza pułki Przemienienia Pańskiego

kto ich policzy
kolory sztandarów zmieniają się jak las na horyzoncie
od delikatnej ptasiej żółci na wiosnę przez zieleń czerwień do zimowej czerni

Tylko, ze mi się kolejnej wojny toczyć nie chce... Jestem zmęczony, szefie...

czwartek, 01 wrzesień 2016 20:53

1 września 2016 roku

77 lat temu Niemcy przy pomocy Słowaków napadli na Polskę i zaczęła się II Wojna Światowa. Niemcy, nie Naziści. 1 września 1939 roku spowodował, że Polska wygląda tak jak wygląda. I bynajmniej nie chodzi mi tylko o kształt granic. To tak uogólniając oczywiście. W każdym razie Chwała Bohaterom i Wieczny odpoczynek dla poległych i pomordowanych.

Wojna i okupacja przyczyniały się tez do budowy Polskiego Państwa Podziemnego. Bardzo sprawnego i dobrze zorganizowanego.

I właśnie państwo podziemne będzie budował obecnie KOD. Po premierze filmu „Obywatelski zryw” o KODzie, w którym występują szarzy obywatele typu Baśki Nowackiej czy Margo Kidelho wezwał do budowania państwa podziemnego. Chce budować własne instytucje, własne ośrodki kultury, a wszystko to określił hasłem „1944 pamiętamy”. Jak powszechnie wiadomo niczego nie sprofanował. Ale jak ja i mi podobni założyli 1 sierpnia koszulki z „Kotwicą Polski Walczącej” na Powązki to przez jego kumpli byli wyzywani od faszystów. Ich logika kryje więcej zagadek niż damska torebka.

Z drugiej strony znając inteligencję KODziarzy można mieć nadzieję, że budowę czegokolwiek „podziemnego” potraktują poważnie i dzięki temu będziemy mieć metro w każdej gminie.

Błysnęła również kropeczka. Ustami jaśnie oświeconej Kaśki Lubnauer zażądała od Macierewicza wyjaśnień w sprawie śmierci operatora GROM podczas pokazowych ćwiczeń w Gdańsku. Na ćwiczeniach był prezydent Duda i król Jordanii. Według kropeczki manewry były popisówką przed głowami państw... Oczywiście sprawę śmierci tak dobrze wyszkolonego żołnierza wyjaśnić trzeba, ale są od tego właściwe organy. A państwu z kropeczki proponuję dwie rzeczy: wziąć pod uwagę, że bycie żołnierzem to inna praca niż codzienne robienie z siebie idiotów w telewizji, a także robienie kariery na czym innym niż śmierć niewinnego żołnierza. Tym bardziej, że wojsko jest apolityczne.

W Warszawie odbyła się sesja rady miasta w sprawie sławetnej reprywatyzacji. Hanka nie może być zadowolona, bo przyszli też mieszkańcy domagający się jej dymisji. Sesja przebiegła w miłej i przyjaznej atmosferze. Głównie krzyczano. Linia obrony HGW? A proszę: PiS, PiS, PiS, PiS, od 10 lat Warszawą rządzi PiS, PiS... I to tyle z merytoryki. I tylko Tomasz Lis może po tej sesji napisać coś takiego: „Ta dzisiejsza sesja rady miasta chyba pomogła HGW. Wrzaski i atmosfera linczu niekoniecznie spodobały się mieszkańcom stolicy”. Mam inne zdanie i znam innych mieszkańców stolicy.

Ale rekord pobiła przewodnicząca rady mówiąc: "Polska to taki kraj, w którym wszyscy wielcy ludzie byli traktowani tak jak państwo traktują panią prof. Hannę Gronkieiwcz-Watz". Tym oto sposobem HGW weszła do panteonu największych Polaków. Niestety nie wiem kim dla PO są wielcy Polacy, więc nie śmiem wspomnieć nazwisk.

Na szczęście Hania jest twarda i do dymisji podać się nie zamierza. A sesja wciąż (a gdy wyrzucam to z siebie jest 22:10) trwa i końca nie widać. Nie wykluczam spalenie siedziby rady. Miałoby to ten plus, że ma ona siedzibę w PKiN, który spłonąłby razem z nią.

Wałęsa powoła własne oddziały samoobrony. Do walki z narodowcami. Sugerowałbym żeby wodzem naczelnym został jego wnuk. Zatrzymany dziś w nocy za pocięcie nożem dziewczyny. Doświadczenie posiada.

Podobno aktorzy żądają usunięcia ze stron internetowych informacji, że grali w „Smoleńsku”. Nagle zdziwieni tematyką filmu? Nie dziwi mnie to bardziej niż odkrycie, że jedną z głównych ról w serialu „Komisja morderstw” gra niejaki Pieczyński. Człowiek brzydzący się obecną władzą i Kościołem gra w serialu produkowanym przez Kurskiego (pewnie pod wpływem kleru).

Inna sprawa, że serial, mimo ciekawego pomysłu, jest wyjątkowo słaby.

Obstawiacie czasami wyniki meczów? To Pani Premier ma Wam coś do powiedzenia: „Uczciwi ludzie nie zajmują się hazardem”. Ale czy ktoś widział kiedyś uczciwego faszystę?

Rosjanie twierdzą, że odebrali sygnał z kosmosu. Być może od obcej cywilizacji. Nie wiem skąd, nie wiem gdzie, ale wiem, że Kijowski mógłby tam stworzyć rząd na uchodźstwie.

Wraca pomysł budowy kolei dużych prędkości. A ja wciąż zastanawiam się czy to jest na pewno niezbędne. Na odcinku Warszawa-Łódź-Poznań ( z odgałęzieniem do Wrocławia) maiłaby ruszyć w 2030 roku. Patrząc na rozwój transportu lotniczego i to, że pociągi jeżdżą coraz szybciej, a i autostrad przybyło autentycznie nie widzę sensu wydawania grubych miliardów złotych na ten projekt. Anie nie jesteśmy tak wielkim państwem jak Francja czy Niemcy, ani tak bogatym. Skończmy może najpierw autostrady.

„Przegląd sportowy” przekonał się dzisiaj o największej wadzie prasy. Na okładce dzisiejszego wydania umieścili Kamila Grosickiego z informacją o jego transferze do wymarzonej Ligi Angielskiej. Tyle tylko, że transfer Grosika do Burnley FC ostatecznie nie doszedł do skutku. Wbrew temu co dzisiaj gdzieś wyczytałem nie była to „kompromitacja Przeglądu Sportowego”. Czasami takie rzeczy się dzieją. Tylko, że wysłanej do druku gazety nie da się edytować. Co wróży zmierzch prasy w formie papierowej. Dlatego nie ma sensu zachwycać się spadkiem sprzedaży gazet.

środa, 31 sierpień 2016 19:50

31 sierpnia 2016 roku

Ostatni dzień wakacji. W TVPiS tradycyjnie „Jutro idziemy do kina”, a świat pędzi.

W Gdańsku z okazji rocznicy Sierpnia'80 Duda podał rękę Wałęsie. O dziwo ten ostatni go nie opluł. Stwierdził za to, że „nie o take Polskie walczyłem”. Jasne. Walczyłeś o Polskę z Kiszczakiem w rządzie.

W czasie składania wieńców, ten z poharataną ręką od KODziarzy przyszedł bez bandaża. Cudowne ozdrowienie spowodowane dotykiem świętego Matiego.

Przy okazji „Newsweek” dotarł do kolejnej poszkodowanej podczas pogrzebu działaczki. Zacytuję jej opis w całości: "W pewnym momencie zostałam sama. Dwóch osiłków mnie trzymało, a jeden w tym czasie bił mnie pięściami po plecach i żebrach. Zasłaniałam sobie głowę i twarz żeby nie ucierpieć bardziej. Policja nie widziała tej sytuacji, bo byłam w tłumie kiboli. Skupiali się na wyprowadzeniu z placu najbardziej atakowanych Radomira i Mateusza. Nikt tego nie widział, byłam otoczona przez „patriotów”. To trwało 2-3 minuty. Nie widziałam sprawców, bo zasłoniłam twarz i głowę, by chronić tę część ciała. Przyjęłam kilka silnych ciosów, miałam problem ze złapaniem oddechu. W końcu zdecydowałam się kopnąć jednego z nich w krocze. W ten sposób udało mi się uciec".

Czy tylko według mnie ten opis się kupy nie trzyma?

PiS znowu marnotrawi pieniądze! Tym razem na zakup rządowych samolotów. Jak tak można? Przecież mamy stare, dobre, sowieckie maszyny! I nieważne, że powinny być zmienione już za czasów rządu Millera. Premier Petru latał nimi nie będzie. A jak będzie to z obrzydzeniem.

Żona jednego z prawników, który „odzyskał” działkę obok Pałacu Kultury pracowała w Ratuszu. W komórce zajmująca się reprywatyzacją. Oczywiście HGW o niczym nie wiedziała. I nieważne, że urzędniczka musiała złożyć oświadczenie o braku konfliktu interesów. Hanka nie wiedziała! Z jej wiedzą o rzeczywistości nie wiem czy dałbym jej mopa w celu umycia podłogi w GS w Jaśle.

Władze Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych wystąpiły do sądu żeby ten wyda zakaz pisania o firmie przez wszystkie media Agory. Czyżby usiłowali „terroryzować pozwami” tak szacowne wydawnictwo? Mentora w tym temacie mają po drugiej stronie. Inna sprawa, że mam nadzieję, że sąd aż tak się nie skompromituje, bo pomysł jest wyjątkowo idiotyczny.

Niemiecki minister sprawiedliwości wymyślił, że Niemki powinny ujawnić z kim sypiają. Z imienia i nazwiska. A po co to? „Ma to chronić zdradzanych mężów, którzy narażeni są na wychowywanie nieswoich dzieci”.  Oczywiście, jak doskonale wiemy, w Niemczech panuje demokracja i wolność słowa. Nie ma też tej obrzydliwej inwigilacji, którą Kaczafi wprowadził u nas. A najciekawsze jest to, że jak im to wprowadzą to oni się zastosują. Zresztą jakby im kazali od jutra chodzić tyłem to by chodzili.

ONR złożył zawiadomienie do prokuratury. Na Kijowskiego. Powołując się na artykuł 195 Kodeksu karnego, wedle którego: "kto złośliwie przeszkadza pogrzebowi, uroczystościom lub obrzędom żałobnym" podlega grzywnie lub karze do dwóch lat pozbawienia wolności. KOD wciąz nie złożył zawiadomienia o pobiciu.

Posłanka Lichocka straciła prawo jazdy. Za przekroczenie dozwolonej prędkości w terenie zabudowanym o 51 km/h. Jak tysiące innych więc nie bardzo rozumiem dlaczego dla GóWna był to temat poranka.

Stowarzyszenie córki Rzeplińskiego jest finansowane przez Sorosa. Oczywiście jest to czysty przypadek, o którym nad-Prezes nic nie wie i nie ma to wpływu na nic. A już na pewno nie jest to część układanki zwanej „Elyty IIIRP”.

Orłoś odchodzi z „Telexpressu”, Terlikowscy z „Frondy”.  Na posterunku zostają tylko Rzepliński, Petru, HGW i ja.

czwartek, 11 sierpień 2016 21:32

11 sierpnia 2016 roku

Zaczniemy od Rio. Gdyż Polacy zdobyli 2 medale. W Wioślarstwie oba. Złoty Natalia Madej i Magdalena Fularczyk-Kozłowska w dwójce podwójnej i brązowy czwórka podwójna kobiet (Monika Ciaciuch, Agnieszka Kobus, Maria Springwald, Joanna Leszczyńska). Siatkarze wygrali 3:0 z Argentyną. I od siatkarzy zacznę. Ale nie od wyników.

Zapewne widzieliście wczoraj tę oto grafikę Kamieni Kupa:

kamieni kupa siatka


Znakomity satyryczny obrazek. Tylko, że dzisiaj na stronie głównej GóWna można było zobaczyć to:

gw sitka


Funkcjonariusz nie napisął co prawda jaki to gest, ale oburzony element traktujący to co GóWno pisze poważne (oni istnieją!), stwierdzili, że to gesty „brutalnej kopulacji”. Jako, że wbrew pozorom, nie wszystko mnie się z dupą kojarzy to muszę napisać te kilka prostych słów: „Gazeto Wyborcza”, dziękuję, że jesteś i otwierasz oczy na tak niegodne zachowania. Od ministra Waszczykowskiego, premier Szydło i prezydenta Dudy domagam się przeprosin dzielnego narodu irańskiego, a od ministra Ziobry rozstrzelania winnych.

Z badania zrealizowanego przez Konferencję Przedsiębiorstw Finansowych i Instytut Rozwoju Gospodarki SGH wynika, że środki z 500+ są wydawane na żywność, edukację i odzież. Mocno zmanipulowane są te badania. Przecież wszyscy wiemy, że 500+ idzie na wódkę, stare samochody i niszczenie wakacji Agaty Młynarskiej. Tak twierdzą autorytety i żadne SGH nie zamydli nam oczu.

"W imieniu polskiej społeczności zaangażowanej w instrumenty finansowe zwane kredytami we frankach szwajcarskich, prosimy Bank Szwajcarii o rozważenie obniżenia stóp procentowych" – to przedstawiciel frankowiczów i list do... prezesa Banku Szwajcarii. Mało tego, pisze też, że taka decyzja będzie korzystna dla szwajcarskiej gospodarki. Myślę, że list zmiękczy serce szefa tamtejszego banku centralnego do tego stopnia, że wszystkie kredyty we frankach spłaci. W końcu mają z czego.

A jeśli nie spłaci? To frankowicze mają kolejny pomysł, jeszcze lepszy od powyższego. Otóż wymyślili, że przestaną spłacać kredyty. Działy windykacji banków i firmy skupujące długi zacierają ręce. Komornicy też płakać nie będą.

Trybunał stwierdził, że ustawa o trybunale jest niezgodna z Trybunałem... wróć... z Konstytucją. Wyrok/opinia/stwierdzenie nie zostanie oczywiście opublikowany więc szykuje się dalszy ciąg szopki, która już nikogo nie interesuje. Pod siedzibą TK było dzisiaj kilkanaście osób z KOD.

Po Mariuszu Maxie Kolonko chęć udziału w konkursie na prezesa TVP zgłosił Braun. Grzegorz Braun. Coś czuję, że nasi przyjaciele z obecnej opozycji będą bardzo tęsknić za Kurą. I tylko „Szkło kontaktowe” zostanie...

Zatrzymano towarzysza z partii „Zmiana”, któremu marzyła się konkurencja olimpijska „strzał w tył głowy w rowie katyńskim na czas”. Twardy, wojujący lewicowiec – jak to mają w zwyczaju – przyznał się do winy i wyraził skruchę. Twardy jak typowy komuch. Mam tylko nadzieję, że jednak zostanie ukarany. Wsadzać nie ma po co, bo nie chcę takich typów utrzymywać, ale wysoka grzywna? Niech rodzice zapłacą, bo przecież nie sądzę, żeby lewak należał do pracusiów.

W KPRM podniesiono jednak pensje pracownikom. Po cichu i bez medialnej awantury. Podniosono pensję o marne 100%. Wzywam pracodawców do pójścia w ślady Beaty Kempy!

Na Ukrainie ogłoszono najwyższy stopień gotowości bojowej. Bo Putin zgromadził dużo wojska na granicy Ukraińsko-Krymskiej. Pewnie nic nie będzie, ale ponapinać się można.

W USA skandal, bo Trump stwierdził, że Obama i Clinton (Hilary nie Bill) są współzałożycielami ISIS. Naprawdę szokująca wiadomość. W końcu amerykanie mieli udział w powstaniu niemal wszystkiego co później tak zaciekle zwalczali. Grunt, że biznes się kręci.

Hanna Gronkiewicz-Waltz przygotowuje pampersy. Twierdzi, że PiS szykuje „zamach stanu” i przejęcie Warszawy już jesienią. A to dlatego, że PiS szykuje ustawę o ustroju Miasta Stołecznego Warszawy. Mam tylko nadzieję, że – wbrew zapowiedziom – nie włączą mi mojej metropolii w granice Warszawy. Zresztą.... chyba nikt tutaj tego nie chce. A Hanka powinna się bać śledztwa CBA w sprawie reprywatyzacji, a nie problemów z ustawą.

Wałęsa boi się o swoje życie. A wszystko przez Cenckiewicza bo „ktoś może w to uwierzyć i pchnąć mnie nożem”. Albo się mnie wydaje, albo, jako byłemu prezydentowi, przysługuje mu ochrona. Czyżby nie cenił zbyt wysoko umiejętności BOR?

A wystarczy, i tak za dużo.

wtorek, 09 sierpień 2016 21:10

9 sierpnia 2016 roku

Dowiedziałem się dzisiaj, że 9 sierpnia przypada „Międzynarodowy Dzień Ludności Tubylczej na Świecie”. Wszystkim rdzennym mieszkańcom terenów niegdyś znanych jako Niemcy, Francja i Szwecja składam najserdeczniejsze życzenia. W rezerwatach nie może być źle.

Mati Kijowski zapowiada rozszerzenie działalności KOD poza granicę Polski. Bo gdzie indziej tez łamana jest demokracja. Erdogan zamknął się w kiblu i płacze. I właśnie od Turcji Mati powinien zacząć. Potem Syria, a na koniec Rosja. Tylko musiałby zabrać ze sobą całe 250 tysięcy popleczników, bo inaczej nie uratujecie demokracji.

Cenckiewicz opublikował dzisiaj informacje jakoby wybuch gazu w gdańskim bloku w Wielkanoc 1995 roku był efektem nieudolności UOP, który chciał wejść do mieszkania jednego z lokatorów i „przejąć” dokumenty dotyczące Bolka. Czyżby się miało okazać, że donoszenie nie jest największym grzechem ojca-założyciela polskiej demokracji? Co ciekawe sam główny zainteresowany zwykle bardzo płodny na Facebooku po każdej informacji na swój temat obecnie siedzi cicho.

Henryk Kowalczyk minister KPRM oświadczył, że na 500+ brakuje ok. 5 miliardów złotych. W tym roku. Co ciekawe jeszcze kilka dni temu całość programu pokryły wpływy z VAT. Zapewnia jednak, że rząd znajdzie brakująca kwotę. Nie wątpię. I nie ma, że boli. Ministerstwo Finansów zdementowało informację o brakach. Czekam na zdementowanie dementi.

Kaczafi spotkał się z Orbanem. Prawdopodobnie planują trzecią, czwartą i piątą wojnę światową.

Niemiecka rodzina mieszkająca w Polsce kradła rowery. Rowery? Amatorzy.

Jak podaje GóWno w Polsce w tym roku utopiło się więcej ludzi niż zginęło w Europie na skutek zamachów. Zdają się sugerować: uchodźcy tak, woda nie! Co zresztą patrząc na część lewicy jest zdecydowanie wprowadzane w życie.

Znowu pozytywne formacje z polskiego podnoszenia ciężarów. Na dopingu był też Krzysztof Szramiak, który – na szczęście – do Rio nie pojechał. W związku z ostatnimi sukcesami do dymisji podał się Szymon Kołecki, prezes PZPC.

A medali na Igrzyskach wciąż mamy tyle co pierwszego dnia. Czyli jeden.

Za to w polskiej piłce klasę pokazała Cracovia, która kombinuje jak nie wypłacić Tarnovii 10% z tytułu zysku z transferu Kapustki do Leicester. Nie przypominam sobie przypadku, gdy zapisana w umowie kwota została by przez zobowiązany do tego klub przelana bez kombinacji, więc nie ma co się Cracovii dziwić.

Można się za to dziwić jej piłkarzom. A szczególnie jednemu. Nazwisko jego Anton Karaczanakow. W przerwie meczu o Puchar Polski zdjął koszulkę, a wychodząc na drugą połowę jej... zapomniał. Wrócił do szatni, koszulkę założył, a w tym czasie jego koledzy stracili gola. I wtedy wszyscy, łącznie z sędzią i zawodnikami Cracovii, zorientowali się, że grali w 10. Zdecydowanie pobity został rekord Bartosza Karwana z czasów gry w Hercie Berlin.

Cracovia przegrała z Jagiellonią 0:1.

Na koniec coś z Polski lokalnej. Konkretnie z Piszu, bardzo sympatycznego miasteczka nad jeziorem Roś. Otóż dwóch panów postanowił wlać z kanistra benzynę do samochodu. A, że było ciemno to trzeba było sobie poświecić. Co jest najlepsze? Oczywiście zapalniczką. Efekt? Trzy spalone samochody. Musze przyznać, że takie wiadomości robią wrażenie.

Pół internetu zachwycone, bo Ogórek na Twitterze „znokautowała” Kuźniara (pamiętacie typa? To ten od Wallmartu). Osobiście zachwycał się nie będę. Przecież zrobiłby to każdy, kto ma IQ powyżej 40.

Parówki tym razem podzieliły Polaków na „beneficjentów 500+”, którzy kompromitują ludzkość nad morzem i „elitę, miłośników kotów i wegetarian” (zapewne również studentów prawa trenujących CrossFit), którzy wolą chodzić po górach, bo tam nie ma „Kiepskich”. Ale to temat na inne opowiadanie, które może kiedyś się ukaże.

wtorek, 02 sierpień 2016 20:40

2 sierpnia 2016 roku

O kolejnej rocznicy Powstania Warszawskiego pisał nie będę. Materiałów w internecie mnóstwo, więc kto chciał już się wszystkiego dowiedział. Nawet pracownicy Agory wyszli przed budynek o 17:00. W sile 5 (słownie: pięciu) osób. Zastanawiam się czy to była dla nich kara czy zostali po tym zwolnieni.

A teraz do rzeczy.

Zarżnięto Kurę. Znaczy nie zarżnięto, a odwołano Kurskiego z funkcji prezesa TVP. Nawet powołano jako p.o. Prezesa Małgorzatę Raczyńską po czym... decyzję cofnięto. I sympatyczny niewątpliwie Pan Jacuś będzie pełnił tę funkcję co najmniej do rozstrzygnięcia nowego konkursu na prezesa. Czyli co najmniej do października. Sądzę, że to „p.o.” się Kaczafiemu nie spodobało.

A Kura? Ma szczęście, że nie kazano go rozstrzelać. Trudniej byłoby cofnąć decyzję.

Studio Yayo też ocaleje.

Państwo Polskie zdało egzamin. Tym razem naprawdę. Światowe Dni Młodzieży zakończyły się, nic nie wybuchło, co najmniej jedna próba zamachu została udaremniona. W dodatku w naszym „ksenofobicznym społeczeństwie z odradzającym się faszyzmem” nikt nikogo pielgrzymów nie mordował. Przykre wiadomości dla panów Michnika i Lisa. Sielanka była taka, że po raz pierwszy w powojennej historii policja dostała brawa. W życiu czegoś takiego nie widziałem.

W TVN chyba zalegają z pensjami. Ich pracownicy w poszukiwaniu jedzenia zaczęli grzebać w śmieciach. I to jeszcze obok kwater policji, której to racje żywnościowe w czasie ŚDM były mocno żenujące. Szanowni pracownicy TVN zmiecie pracę, weźcie kredyt.

A może jakaś zbiórka humanitarna? Jak każdy przyniesie puszkę paprykarzu szczecińskiego jakoś przetrwają.

„Newsweek” odkrył na co idzie 500+ (po wódce, używanych samochodach, konsumpcji dzieci, ubraniach dla rodziców – nie wiedziałem, że za 500 zł. Można kupić aż tyle). Chamstwo nad morze jeździ i przeszkadza. Piją, jedzą (w zasadzie żro mielonkę!) i zajmują plaże. A przecież polskie morze jest przeznaczone tylko i wyłącznie dla „Herrenrasse”. A dla „Untermensch”? Stulcie ryje i do pracy! Hm... Czy aby nie jest to segregacja ludzi na lepszych i gorszych panie redaktorze naczelny? Czyli robicie to z czym rzekomo walczycie?

Danka Wałęsowa wrzeszczy, że chce być więźniem politycznym. Problem jest taki, że nikt nie chce jej aresztować. Ale ja ją rozumiem... Wszystko dobre żeby odpocząć od małżonka.

Unia wymyśliła, że leki na jej terenie mają mieć takie same ceny. Ciekawe kiedy zrównają zarobki... Ale jest też jasna strona tej masowej eutanazji. KOD przestanie istnieć.

Ktoś pomazał mauzoleum Bieruta. W zasadzie to napisali „kat Polaków”, co prawdzie odpowiada w 100%.  Tak nieudolnie, że dali się złapać. Ziobro kazał ich zwolnić. Znamy więc temat przewodni kolejnej manifestacji tego śmiesznego, trzyliterowego spędu emerytów.

Duda, pod osłoną Franciszka podpisał ustawę o TK. Opozycja zapowiedziała skierowanie ustawo o TK do TK. Nie wiem dlaczego, ale strasznie mnie to ubawiło.

Arkadiusz Milik będzie grał w Napoli. Odszedł z Ajaxu za marne grosze. 32 miliony Euro.

sobota, 16 lipiec 2016 06:00

16 lipca 2016 roku

Cóż... Nasze szczęście polega na tym, że żyjemy w ciekawych czasach. Pech polega na tym, że to nam przytrafiło się to szczęście.

W czwartek poszedł się człowiek napić. A co Wasz ulubiony autor pije to we Francji jest zamach. W czasie listopadowych w Paryżu też piłem. Czuję się jak Bono klaszczący na koncercie. Ale do rzeczy.

W Nicei ciężarówka, której według doniesień głównych mediów nie prowadził nik, a już na pewno nie Tunezyjczyk z francuskim paszportem, wjechała w ludzi biorących odział w święcie narodowym, związanym z rocznica tamtejszej rewolucji. Efekt? 84 ofiar śmiertelnych, setki rannych, z czego część w stanie krytycznym. Na szczęście Michał Boni pracuje już nad nową, jeszcze ostrzejszą dyrektywą, a w Warszawie Pałac Kultury ponownie podświetlono francuskimi barwami. Jeszcze tylko jakiś marsz i terroryzm padnie na kolana. Tak wiem, to nie jest śmieszne.

Tak samo jak to, że największym problemem po zamachu nie okazało się to, że dzięki „genialnej” polityce rządów europejskich giną niewinni ludzie, a to, że kolejny zamach może doprowadzić do wzrostu poparcia dla Frontu Narodowego. Gdyż jak wiadomo to nacjonalizmy są największym zagrożenie dla Europy. Zwłaszcza Polski. Dziwne, że nie usłyszeliśmy jeszcze, że to Kaczyński prowadził ciężarówkę. Tylko nie wierzcie w to. Przecież nie dosięgnąłby do pedałów!

Patrząc na logikę działania Unii można spodziewać się zakazu używania ciężarówek wszelkiego typu.

Żeby nie było, że nikt zamachowca nie chciał powstrzymać to dzielni Francuzi do niej strzelali. Wyszło jak zwykle. Ciężarówka po ostrzelaniu wyglądała tak:

nicea 2

Zapomniałbym. Ten zamach to konsekwencja Brexitu. Tak orzekł Rychu Petru. A skoro tak orzekł lider polskiej opozycji to musi to być prawda. Nie będę więc drążył.

W Turcji wojsko postanowiło zmienić prezydenta. Nie udało się. Nie wykluczam, że generałowie chcieli bronić tamtejszego Trybunału Konstytucyjnego przed Erdoganem.

MON wpadło na genialny pomysł. Podczas Apelu Poległych z okazji kolejnej rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego dodany zostanie Apel Smoleński. Zdaje się, że nie pierwszy raz. Tylko po co? Dlaczego? Nie uwłaczając pamięci tym którzy zginęli w Smoleńsku jest to w tym miejscu całkowicie zbędne i żałosne.

Wałęsa kłóci się z Kaczafim o to, kto rządził Solidarnością: Lech czy Lech. Fascynująca dyskusja stojąca na wysokim poziomie. Zwłaszcza ze strony Bolesława.

I to tyle co się dzieje na krajowym podwórku. A nie, jest jeszcze jedno!

Oni wrócili! Wczoraj. Najlepsza Liga Świata. Ekstraklasa, przepraszam obecnie Lotto-Ekstraklasa, rozpoczęła kolejny sezon i już, tradycyjnie walcząca o tytuł, Lechia Gdańsk, też tradycyjnie, zdążyła przegrać z Wisłą Płock.

Przystawką były występy w Europucharach, gdzie po tym jak Cracovia uznała, że gra tam to głupi pomysł tą samą drogą poszedł Piast Gliwice i przerżnął u siebie z IFK Goteborg 0:3. I nie ma się czemu dziwić. W latach 80-tych i 90-tych XX wieku to była bardzo mocna drużyna. A w 1982 i 1987 zdobyli nawet Puchar UEFA. IFK, nie Piast oczywiście.

środa, 29 czerwiec 2016 20:17

29 czerwca 2016 roku

W związku z Brexitem angielski ma wypaść z języków urzędowych Unii. Tak orzekła Danka Hübner. Irlandczycy i Maltańczycy już rozpoczęli naukę jidisz.

Większy problem ma jednak Tusk. Jak idiota z tym angielskim zostanie.

KOnDomici wczoraj na rocznicy Poznańskiego Czerwca najpierw wygwizdali Dudę (nie zauważyłem jakoś miliona tekstów o „gwizdach na cmentarzu), a potem „Mazurka Dąbrowskiego”. Może woleliby „Deutschland über alles”? Albo „Ode do radości”? Ciekawe czy ktoś tam pamiętał czego dotyczyły uroczystości.

Wałęsa chce wyrywać PiS z korzeniami. Tarczyński wyzwał go więc na solo, a w imieniu Wałęsy wystąpi Lis. Naprawdę wysoki poziom dyskusji... Chociaż w sumie to może słuszne by było gdyby ustawy zamiast głosować trzeba by wywalczać w klatce. Na przykład reforma edukacji oznaczałaby walkę Zalewska vs. Kluzik-Rostkowska. Albo sprawy dotyczące obronności Macierewicz vs. Niesiołowski (jako ex-przewodniczący komisji obrony). Czyż nie byłoby to ciekawsze niż obrady? Pewnie Polsat wykupiłby prawa do tego i sprzedawał pay-per-view .

Wykryto spisek, bo Prezydent nie awansował „wybitnych sędziów”. To popatrzmy jakich to wybitnych osobowości nie che uhonorować (w zasadzie zrobiło to GW i Onet): „Znajdują się wśród nich m.in. sędzia krytykowany przez Zbigniewa Stonogę i oskarżany przez niego o łapówkarstwo. Sędzia, który orzekał w sprawie skandalicznego zachowania Janusza Palikota wobec Jarosława Kaczyńskiego. Sędzia, który odebrał dzieci państwu Bajkowskim. Sędzia, który oddalił pozew zbiorowy przeciw Amber Gold z powodów formalnych, czy sędzia, który przedłużał przez dwa lata areszt kibicowi Legii Maciejowi Dobrowolskiemu”. Faktycznie, wyłącznie wybitne osobowości. Krajowa Rada Sądownictwa uznała, że to nacisk władzy na władzę sądowniczą, a Duda powinien uzasadnić swoja decyzję... Naprawdę, szanowna korporacjo byście tego chcieli? Jakby powiedział Mordimer Madderdin „jeśli zadasz pytanie, uważaj: możesz usłyszeć odpowiedź”. Czasami nie warto.

Podobno w ciągu kilku tygodni Kijowski spłaci alimenty. Media podają, że ma marne 100 tysięcy zaległości. Ładne zbiórki na tych marszach odchodzą. A może KOD powstał tylko po to?

Prezydent Malawi (to gdzieś w Afryce) zaproponował swoim obywatelom, żeby w związku z głodem jedli myszy, koniki polne i tym podobne rarytasy. Na szczęście u nas proponowano tylko szczaw i mirabelki.

poniedziałek, 06 czerwiec 2016 20:01

6 czerwca 2016 roku

Wielki spacer KOnDomitów z okazji 4 czerwca. Odbył się. Ludzi było jak zwykle – od 30 osób do miliona. Nawet Olo Kwaśniewski był, który wyglądał jakby prowadził akcję „4 promile na 4 czerwca”. I ja mu się w sumie nie dziwię. Tez na trzeźwo bym tam nie poszedł.

Po „iwencie” na lidera opozycji został namaszczony młody, dynamiczny i charyzmatyczny Władysław Frasyniuk. Patrząc na strukturę spaceru to wręcz młodzik. A sukces Partii Demokratycznej pokazuje, że potrafi zdobyć wyznawców.

KOD masz też nowy, popierający go autorytet. Niejaki Marek Tumanowicz broni demokracji. A któż to? A to taki facet, który czytał „Dziennik Telewizyjny” w czasie stanu wojennego. Ubrany w mundurek czytał wszystko to co ludzie honoru mu kazali. Demokrata w pełnym zakresie. Od 35 lat.

Bolek z kolei nie przyjechał, bo czeka na „dwa miliony manifestantów”. To se jeszcze poczeka.

Rychu Petru chce obalić rewolucją rząd PiS. Rysiu, zanim zaczniesz rewolucję uważnie przeczytaj sobie to: „Kto publicznie nawołuje do popełnienia czynu określonego w art. 118 eksterminacja, art. 118a udział w masowym zamachu - odpowiedzialność karna, art. 119 dyskryminacja § 1, art 120–125 lub publicznie pochwala popełnienie czynu określonego w tych przepisach, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5” - to coś znajdziesz w Kodeksie Karnym. Co jest najlepszym dowodem na to, że jeśli by w Polsce było tak jak twierdzicie drodzy KOnDomici to was ulubiony Rysio obecnie rezydowałby pod adresem Ciupagi 1.

Kurskiego wygwizdano w czasie Festiwalu w Opolu. Słysząc o poziomie festiwalu ciężko uwierzyć, że nikt go nie zabił. Jacuś nie stracił humoru i uznał gwizdy za aplauz. Można i tak.

500+ to nie tylko libacje, ale i naród samochody za to kupuje! Tak orzekły media. Bo obecnie rejestruje się więcej samochodów. Strasznie naród się zdemoralizował. Samochodów im się zachciewa, a ulice w miastach coraz węższe.

Tymczasem w Szwajcarii odbyło się referendum w sprawie wprowadzenia w życie debilnego pomysłu jakim jest „dochód podstawowy” - to takie coś, że każdy dostałby 2,5 tysiąca franków miesięcznie za samo swoje istnienie. Szwajcarzy – bardzo rozsądnie – pomysł uwalili. Ryszard Petru nie lubi tego.

„W Platformie dzisiaj nie kopiemy się po kostkach” rzekła Ewcia Kopacz w  TVN24. I nawet jestem skłonny przyznać jej racje. Oni nam tam serwują nieco ugrzecznioną wersję „Gry o tron”.

NBP zaprezentował banknot 500 zł. Z Janem Sobieskim. Wciąż nie rozumiem po co nas w to pakują. Chcą mniej papieru na pensje marnować?

Na Chwilę przed Euro dzielni kopacze pęcherza zremisowali z Litwinami 0:0. Wyniki ostatnich meczów towarzyskich zdecydowanie napawają optymizmem. W końcu przecież kiedyś muszą wygrać.