Przeczytaj u nas o temacie: wybory

poniedziałek, 24 kwiecień 2017 20:42

24 kwietnia 2017 roku

Pierwsza tura wyborów prezydenckich we Francji: Macron 24,01%, LePen 21,30%. Nie będzie więc 100% podatku dochodowego. Przykre. Na szczęście na ulicach natychmiast pojawili się miłośnicy demokracji, którzy wyroków demokracji do wiadomości nie przyjęli i postanowili wzniecić zamieszki. Taki KOD tylko w wieku bardzo przedemerytalnym.

Świat oczywiście zdziwiony wynikiem LePen. „Jak? Dlaczego?” pytają… 2+2 też jest prawdopodobnie dla nich za trudne.

Teoretycznie LePen nie ma szans wygrać II tury, ale… Duda miał polec w I turze, Clinton już wybierała tapetę do sypialni w Białym Domu, a Brexit miał być marzeniem oszołomów…

Elyta ma nowego bohatera. Alberto Stebelski-Orlowski konsul honorowy w Meksyku odmówił przyjęcia orderu z rąk prezydenta Dudy. Jest to jego protest przeciwko temu co dzieje się w Polsce. Aż zazdroszczę mu życia w tak spokojnym, pozbawionym przestępczości i stabilnym państwie jak Meksyk…

Ziobro pozwoli mordować ludzi! Konkretnie chodzi o to, że przekroczenie granic obrony koniecznej podczas bronienia się przed włamywaczami nie będzie karane. Czyli – jak w cywilizowanym świecie – będzie można bronić siebie i swojego majątku. Już słyszę kwik lewaków, którzy doszukają się w tym, normalnym w końcu, prawie analogii do Holocaustu. I nie można się dziwić. W końcu lewacy muszą z czegoś żyć, a pracy się brzydzą.

Rzecznik Praw Obywatelskich odkrył prawdziwą sensację, a GóWno to opisało. Okazało się, że policja bije. Na komisariatach i na ulicach. Szok i niedowierzanie. To pewnie wina Błaszczaka, bo wcześniej nic takiego nie miało miejsca. A opowiadali o tym tylko kibole, a oni jedzą tatara, więc mają urojenia. Ewentualnie kłamali żeby zdyskredytować prawdziwie demokratyczną władzę. A tutaj taka niespodzianka…

„My członkinie i członkowie Inicjatywy Polska, podobnie jak większość Polek i Polaków, mamy dość polityki opartej na bylejakości, korupcji, pogardzie i strachu, służącej grupom interesów, dzielącej społeczeństwo…” i tak dalej. Nie muszę pisać, że to odezwa nowej, gigantycznej siły polskiej lewicy. Tym razem tworzą ją Nowacki, Joński i Kazia Szczuka. Sukces – jak zwykle – gwarantowany.

Rodrigo Duterte to jak powszechnie wiadomo prezydent Filipin. Wybitna postać. Chłop wykazuje się miłością do narkomanów, dilerów i islamistów. I właśnie zabrał głos w sprawie tych ostatnich: „Będę 50 razy bardziej brutalny niż Państwo Islamskie. Jeśli chcecie, żebym był jak zwierzę, to będę. Wiecie, że jestem zdolny do zjedzenia człowieka. Musicie mnie tylko odpowiednio rozwścieczyć, a potem dajcie mi sól i ocet, a pożrę żywcem jego wątrobę. Na surowo”. Cóż. Smacznego Panie Prezydencie.

A teraz wyobraźcie sobie Merkel mówiącą takie słowa.

Amerykańscy psychiatrzy ogłosili, że Trump jest chory psychicznie. Nie żeby go badali. W telewizji widzieli i orzekli, że jest paranoikiem. Jeden paranoik, drugi autystyczny, trzeciemu wydaje się, że jest połączniem Pelego, Maradony i Lewandowskiego… Nie ma gdzieś jakiegoś meteorytu, który by to skończył?

Może nie będzie potrzebna siła z kosmosu. „Daily Star” podaje, że 13 maja wybuchnie III wojna światowa. Na szczęście w Korei, a nie u nas. Chociaż zapasy szykować trzeba… zamiast śmiać się z tych, którzy robią to od lat.

sobota, 28 styczeń 2017 21:52

28 stycznia 2017 roku

Wczoraj mnie nie było, więc za karę jestem dzisiaj. I dobrze. Nawet ciekawiej.

Odbyła się konwencja PO. Tradycyjnie już mówiono o PiS. PiS niszczy, psuje i rozstrzeliwuje. Przy okazji okazało się, że Platforma kocha referenda. Zapowiedziała dwa: w sprawie zmian w ordynacji samorządowej (czyli słynne dwie kadencja dla burmistrza Kozioła) i zmian w edukacji. On naprawdę uważają, że suweren nie pamięta co zrobili z podpisami w sprawie referendum?

Myślałem, że przegrana w wyborach gdzie hasłem przewodnim było „PIS jest zły” otworzy im oczy. Myliłem się.

Terlecki wczoraj dziennikarce powiedział, że w ogóle zlikwidują wybory i będzie spokój. Dziennikarka zdziwiona, a przecież całe elyty od ponad roku krzyczą, że wyborów już nie będzie.

Rychu walczył o „Wolne media w Sejmie” i Super Express mu za to podziękował. Zrobił zdjęcia telefonu Aśki Schmidt jak sobie wesoło z Ryśkiem korespondują. Kto mediami wojuje od mediów ginie…

Inna sprawa, że ujawnienie prywatnej korespondencji to przegięcie. Nie pierwszy raz ze strony brukowca. I zapewne nie ostatni.

Władze wybierał też KOD Mazowsze. Wygrał Kijowski. Serio.

Patrząc na powyższe działania opozycji Kaczafi musi krztusić się ze śmiechu. Może nawet z tego śmiechu nalał kotu mleka.

„Lisweek” twierdzi, że Kaczafi chciał odkupić TVN24. Tomaszu… Naprawdę człowiek, który ma kota, nie ma konta, jest niski i – według ciebie – nie ogarnia rzeczywistości chciał zrobić największy numer w historii Okrągłostołówki? Chyba go nie doceniłeś.

Po karambolu na A1 ministerstwo infrastruktury wymyśliło jak temu zaradzić. Okazało się, że rozwiązaniem wszystkich problemów jest wprowadzenie zakazu wyprzedzania dla ciężarówek. W razie jak to nie pomoże całkowicie zakaże się wyprzedzania. A jak to nie pomoże? Można zlikwidować autostrady.

W rocznicę wyzwolenia KL Auschwitz BBC postanowiło podzielić się obserwacjami, że bez polskich kolejarzy Holockaust byłby niemożliwy. Oczywiście. A może Holockaust był możliwy dlatego, że szanowni „sojusznicy” we wrześniu 1939 woleli opijać się herbatą niż wywiązywać ze zobowiązań?

Po interwencji ambasady telewizji wycofała się ze swoich genialnych przemyśleń.

Według nieoficjalnych informacji grafolodzy badający teczkę Bolka mają potwierdzić, że Bolek to Bolek. Aczkolwiek sądzę, że w kolejnych milionach wpisów na Facebooku zainteresowany będzie udowadniał, że on to nie on. „Nigdy się nie przyznawaj”.

Znany student kulturoznawstwa Mazguła dostał wezwania na policję za złamanie zakazu noszenia munduru w czasie Wielkiego Protestu Studentów.  Jak na studenta przystało Adaś jest mocno zdziwiony.

Polacy wygrali drużynowy konkurs w skokach narciarskich w Willingen. A po Małyszu miało nie być niczego…

Prezes EkstraKlapy stwierdził, że powrót do klasycznego modelu rozgrywek ligowych „byłby regresem w stosunku do obecnego systemu”. I zapewne właśnie dlatego żadna z najpoważniejszych lig w Europie nie gra takim systemem.

czwartek, 26 styczeń 2017 21:23

26 stycznia 2017 roku

Trwa gównoburza z okazji wypadku Antoniego pod Toruniem. Przoduje w tym ukochany TVN. „Kolumna jechała za szybko!” – z pewnością. Ale od kiedy chodzę po Warszawie nie widziałem jeszcze kolumny samochodów rządowych jadących zgodnie z przepisami . Nigdy. Ex-premierzyca mówiąca przy tej okazji o „arogancji władzy” jest równie wiarygodna jak każdy inny „świadek TVN”.

Drugą częścią tej samej gównoburzy jest to, że „śledztwo prowadzi żandarmeria wojskowa”. A kto ma prowadzić śledztwo w sprawie wypadku, skoro formalnie samochody należały do wojska? Właśnie takie zadania ma żandarmeria. Policja nawet nie ma prawa wylegitymować żołnierza. Oczywiście przeciętny widz TVN ignoruje tak oczywisty fakt. W końcu coś co nie jest powiedziane w „Faktach” nie istnieje.

Przedstawiciel nadzwyczajnej kasty ludzi z sądu w Słupsku skazał na miesiąc robót publicznych kobietę niepełnosprawną intelektualnie. Kobieta ta dopuściła się zbrodni polegającej na kradzieży dwóch cukierków na łączną kwotę 60 groszy. Sprawiedliwość zatriumfowała po raz kolejny!

A Wam przypominam, że za kradzież 60 milionów nikt w Rzeczypospolitej Okrągłostołowej siedzieć by nie poszedł.

Minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk z dumą oznajmił, że już za dwa lata poznamy miejsce, w którym zostanie przekopana Mierzeja Wiślana. A po kolejnych dwóch latach przekop zostanie zakończony. Czyli „strategiczna inwestycja” zostanie otarta za jakieś 4 lata. Dokładnie w tyle czasu Stalin zbudował kanał Wołga-Don. Tak, wiem. Inne czasy, inny ustrój, inna siła robocza. Ale Mierzeja ma maksymalnie 2 km szerokości.

Rychu Petru zaproponował skoordynowanie działań kropeczki i Platformy w celu sprzeciwienia się „łamaniu praworządności w Sejmie”. Naprawdę Rychu swoich chcecie ganiać?

Co jest o tyle absurdalne, że okupanci nie zostaną ukarani finansowo za swój cyrk. Za byli tylko marszałkowie z PiS. Nawet Kukizy w postaci Tyszki były przeciw.

Nagrodę za cytat dnia otrzymuje Kaśka Lubnauer: „Nowoczesna jest opozycją skrajnie merytoryczną i pierwszą, która stworzyła całościowy program”. Widać tę merytorykę na pierwszy rzut oka, nie muszę więc  wątku rozwijać.

Parówki piszą, że w warszawskich restauracjach brakuje kelnerów, w dodatku nikt nie chce tam pracować. A mnie się zdaje, że – podobnie jak w przypadku „przez  500+ kobiety zwalniają się z pracy” – problem tkwi po stronie pracodawcy, nie pracownika. Tym bardziej, że bezrobocie w Warszawie praktycznie nie istnieje.

Jadwiga Staniszkis namaściła apolitycznego Rzeplińskiego na prezydenta. Przynajmniej dogmat nieomylności prezydenta zostanie wpisany do konstytucji. Co ciekawe, podczas najbliższych wyborów prezydenckich będzie miał 71 lat. Będzie więc w pełni sił twórczych.

Szef internetowego wydania GóWna wymyślił, że Unia powinna finansować ich periodyk. Rząd przestał finansować poprzez ogłoszenia, więc Adaś nie radząc sobie w realiach wolnego rynku wymyślił, że Unia powinna stworzyć fundusz gwarantujący „niezależność mediów”. Nikt nie wyjaśnił jakim cudem GóWno miałoby dostawać jakiekolwiek pieniądze jako „niezależne medium”.

I z tą rozkminką Was zostawiam.

poniedziałek, 23 styczeń 2017 22:19

23 stycznia 2017 roku

Dopadło mnie jakieś coś i nie maiłem siły nawet usiąść do komputera.

A tymczasem…

Ku uciesze lewicowej części świata zaprzysiężono prezydenta USA. Donalda Trupma. To ten, którego miejsce, zdaniem ciemiężonego posła Szczerby, jest w śmietniku. Jak zauważyła Joanna „niezła laseczka” aż 3 miliony kobiet na całym świecie protestowało przeciwko temu wydarzeniu.

Uaktywnił się amerykański KOD. Z tym, że tam zaprzysiężeniu każdego prezydenta towarzyszą protesty. Taki klimat.

Wczoraj udało mi się na stronie GóWna znaleźć tekst, że „praktycznie nic z szumnych zapowiedzi Trumpa się nie sprawdziło” to i dzisiaj dostali prezenty: nowy prezydent wycofał USA z TPP, podpisał dekret przywracający zakaz finansowania z funduszy federalnych wszystkich organizacji proaborcyjnych, wstrzymał zatrudnienie w sektorze federalnym, wcześniej wyrzucił wszystkich ambasadorów i ograniczył Obamacare. Panie Mariuszu Zawadzki, ładnie nic jak na dwa dni urzędowania.

Nawet Soros wydał oświadczenie, że będzie trzymał się od USA rządzonych przez dyktatora i oszusta trzymał z daleka. Dwa dni i tyle sukcesów… Ucz się Kaczafi!!!

Tematem dnia dla TVN24 było przesłuchanie kilku kodziarzy blokujących wyjazd z sejmu 16 grudnia. Jacy biedni, prześladowani kodziarze… Za złotych czasów demokracji nie szukaliby ich przez stronę internetową z ich zdjęciami. Spacyfikowano by od razu.

Poseł Szczerba – ten od którego awantura się zaczęła – postanowił zaistnieć. Jako, że jest posłem oszołomskiej opozycji, więc nie ma szans zaistnieć stworzeniem mądrej ustawy. Zresztą nie udało mu się to, gdy przez 4 lata był posłem koalicji rządzącej, więc teraz tym bardziej nie ma szans. Postanowił więc zaskarżyć decyzję o wykluczeniu z obrad do… Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. Cóż, patrząc na to co reprezentuje sobą poseł Szczerba przypomina mi się niezapomniany Zbigniew Zapasiewicz jako Kapitan Wagner w „CK Dezerterach” i jego słynne „Pan się nie kwalifikuje nawet do sądu dla ludożerców, buszmenie”.

Kaczafi chce zamordować samorząd i wprowadzić zasadę, że wójtem, burmistrzem czy prezydentem miasta będzie można być najwyżej dwie kadencje. „Skandal!” zakrzyczały zgodnie media. Zapominając, że to samo wprowadziła koalicji choćby w związkach sportowych. Argumentując to dokładnie tak samo jak dziś argumentują to twórcy pomysłu kadencyjności w samorządach. Wśród przeciwników padł też argument, że PiS chce wprowadzić swoich ludzi. OK. Niech mi tylko ktoś wymyśli dlaczego  nagle w takim warszawskim Wilanowie ma wygrać ktokolwiek z PIS, skoro nigdy tam PiS nawet o zwycięstwo się nie otarł?

A jak w Warszawie PiS dalej będzie wystawiał Sasina to nawet zwożenie autokarami elektoratu i prewencyjne zbombardowanie Wilanowa nie pomoże w zwycięstwie.

Acha… wbrew pozorom „Ranczo” znakomicie pokazywało pewne mechanizmy i patologie, więc hejt na Morawieckiego jest w tym wypadku bezsensowny.

W czasach akcji #GermanDeathCamps postanowił błysnąć „Newsweek” i napisać o tym, jak to po wojnie funkcjonowały polskie obozy koncentracyjne. Cóż, biedy Tomuś nie docenił internetów. A te przypomniały mu, że obozy prowadziły te środowiska wobec których autorytety IIIRP były gotowe używać własnych języków jako papieru toaletowego. I że jeden z najbrutalniejszych komendantów nosił typowo słowiańskie nazwisko Morel. W konsekwencji tytuł został zmieniony.

Paweł Rabiej, z kropeczki, który bronił stwierdzeń o nazistowskich obozach przestał być rzecznikiem partii. Nawet Rysiek nie wytrzymał takiego poziomu zdebilenia.

Misiewicz postanowił udowodnić, że jest mało rozgarnięty. W pewnym klubie w Białymstoku postanowił się dobrze zabawić. Zbyt dobrze nawet. O czym uczynni donieśli prasie. Typ pod największym ostrzałem w Polsce poszedł do Klubu, schlał się i zrobił wiochę. Nie wiem co Antoni w nim widzi, ale musi być wybitnym fachowcem. Wybitnym.

Przemili imigranci w Szwecji postanowili podzielić się ze światem tym, jak ubogacają we trzech jedna Szwedkę. Transmisja gwałtu trwała trzy godziny. Zaiste błyskawiczna reakcja. Może nie wiedzieli, że tak nie można?

PiS nie poprze Tuska jak kandydata na kolejną kadencję jako przewodniczącego Rady Europejskiej. Nie rozumiem zdziwionych. Przecież sami powtarzali, że w Unii należy schować w buty narodowe interesy i kierować się dobrem ogólnoeuropejskim.

Na koniec o zaskoczeniu. Zaskoczył Sławomir Nitras. C jeszcze dziwniejsze zaskoczył pozytywnie. Umył Brudzińskiemu pomazane przez miłośnika opozycji drzwi. A nie moglibyście tak sprawić żeby nie było trzeba czyścić? A zamiast pajacować zacząć debatować?

Dobrze, wystarczy…

poniedziałek, 16 styczeń 2017 21:19

16 stycznia 2017 roku

Blue Monday… najbardziej depresyjny dzień w roku. Tak piszą w gazetach. Niektórzy jednak postanowili nadejście tego dnia nieco wyprzedzić.

Taka Klaudia Jachira, znana z notorycznego prezentowania poziomu ameby, na przykład postanowiła pojechać PolskimBusem z Warszawy do Wrocławia mając bilet z Wrocławia do Warszawy. Oczywiście nie pojechała, więc obwołała kierowcę pisowcem. Prawdopodobnie był to sam Macierewicz. I nieważne, że w tej firmie kierowca nie sprzedaj biletów, nieważne, że de facto biletu nie miała… Miała jechać, bo jest kobietą i było zimno! W końcu równouprawnienie, o które walczą postępowcy nie tyczy się całego życia! Obiecała, że napisze co centrali firmy w Szkocji! Po angielsku!

Blue Monday wyprzedziła też TVP wymazując serduszko WOŚP z kurtki posła Myrchy, zwanego też Belzebubem. Ktoś, kto na to wpadł powinien sobie z ministra Muchą pośpiewać. Równie wzniosłe są oba wydarzenia.

Kaczafi znowu będzie mordował demokrację. Tym razem w wyborach samorządowych przez ograniczenie liczby kadencji wójtów, burmistrzów i prezydentów miast do dwóch. Faktycznie… śmierć demokracji nastąpi jak Hanka nie będzie mogła być prezydentem po raz czwarty. Tylko dlaczego w przypadku Prezydenta nikomu to nie przeszkadza?

Trump w czasie listopadowej rozmowy telefonicznej zaprosił do Białego Domu… i tutaj zaczyna się problem. Bo rozmawiał ze swoim imiennikiem Królem Europy, a myślał, że rozmawia z Jean-Claudem Junckerem. Prawdziwy problem będzie jak pojadą obaj. Ale, że imiennika nie poznał?

Ponad 3 miliony ludzi obejrzało wczoraj film „Pucz”. O ciamajdanie. Obie strony oceniły film po swojemu: jedna strona zgodnie twierdzi, że to „kompromitacja opozycji”, druga, że to „kompromitacja obozu rządowego”. Czyli znowu wszyscy zadowoleni. Niestety mojej oceny nie będzie. Nie widziałem.

W sobotę przed Pałacem Prezydenckim odbyła się demonstracja „wściekłych rodziców” przeciwko reformie edukacji… Przypatrzcie się owym „wściekłym rodzicom” na zdjęciu z wp.pl:

rodzice protest 625

Tak, dobrze widzicie… Ta z małym bębenkiem na środku zdjęcia to gwiazda KOD Kapeli. Za nią ich główna wokalistka. Z tyłu w pomarańczowej kurtce sam Konrad Materna – ich założyciel, guru i dyrygent. Obok Kondzika sam Andrzej Miszk, bohater głodówek. Reszta twarzy też się w KOD Kapeli przewija. A przecież gdzieś obok stoi Marek Kossakowski znany jako „Brodaty z KOD” – profesjonalny demonstrant antypisowski. Nie widać go, ale zapowiadał swój udział. Biorąc pod uwagę, ż demonstrantów było ok. 100 to zestawiając sobie ten skład niemal uwierzyłem w troskę o los dzieci.

Jacek Protasiewicz i Elżbieta Bińczycka pojechali do Kołobrzegu założyć lokalne struktury Unii Europejskich Demokratów. Coś poszło nie tak. Konkretnie to, że na spotkanie nikt poza organizatorami nie przyszedł. A przecież taka poważna partia to jest.

Kukiz’15 chce uprosić deklarację VAT poprzez zlikwidowanie większości z 60 rubryk jakie przedsiębiorcy muszą wypełnić. Najśmieszniejsze jest to, że zapomnieli kto jest Ministrem Finansów. Za Chiny się na to nie zgodzi.

„Duda lansuje się na Stochu” grzmią niektóre media. No bezczelny! Żaden z poprzedników i innych polityków nie zbliżyłby się do sportowca odnoszącego sukcesy.

A sam Kamil Stoch da razy wygrał w Wiśle i prowadzi w klasyfikacji Pucharu Świata.

Piłkarze ręczni odpadli właśnie z Mistrzostw Świata. Bywa.

poniedziałek, 05 grudzień 2016 21:21

5 grudnia 2016 roku

„Stan wojenny to była kultura”. W zasadzie taki nowoczesny performance. tak na proteście byłych miłych panów z SB stwierdził towarzysz pułkownik Mazguła. „Były tam jakieś bijatyki, były jakieś ścieżki zdrowia, ale generalnie rzecz biorąc, najczęściej jednak dochowano jakiejś kultury”. Taki ZOMOwiec zawsze pytał: „przepraszam, miałby pan coś przeciwko gdybym szanownego pana spałował?”, „mogę dać panu w łeb?”. Aż dziw bierze jak kulturalny musiał być Grzegorz Piotrowski mordując księdza Jerzego Popiełuszkę.

Kodziarze i opozycja może być dumna, że tacy ludzie stoją razem z nimi w jednym szeregu.

Dlatego na „dzień wolności” – 13 grudnia – wzywają do wypowiedzenia nieposłuszeństwa rządowi. Wzywa do tego również żołnierzy i policjantów, którzy prawa do strajku nie mają. Az tak bardzo chcą być oficerami kaczyzmu, że gotowi są na zamach stanu?

Data jest również znakomita. Zwłaszcza w połączeniu z Mazgułą. Towarzysz-pułkownik akurat 35 lat temu musiał czuć się wyjątkowo wolny.

Wcześniej – bo 10 grudnia – „Obywatele RP” (ci od „blokowania” Marszu Niepodległości”) będą blokować miesięcznicę. Staną tam gdzie ZO.. wróć... zwykle stoi i przemawia Kaczafi. Zrobią to w obronie demokracji rzecz jasna. Może Leszek Maleszka wpadnie?

Premier Szydło była w Londynie. Parę dni temu. Wizyta jak wizyta, ale ciekawie było dopiero podczas powrotu. Przynajmniej tak donosi „Dziennik Gazeta Prawna”. Jeśli wierzyć w to co pisze to katastrofa w Smoleńsku nie nauczyła tych gamoni niczego. M.in. na pokład wlazło więcej pasażerów niż było miejsc, samolot był źle wywarzony, a w jednym samolocie znaleźli się premier, szef MON, szef MSW, MSZ i wicepremier Morawiecki, a także gen. Marek Tomaszycki czyli Dowódca Operacyjny Rodzajów Sił Zbrojnych. Tak, rację miał Jan Kochanowski, że Polak i przed szkodą i po szkodzie głupi. Sprawa rozwiązała się przy pomocy pilota, który stwierdził, że nie poleci dopóki nie wysiądą nadprogramowi. W Ryanair by się wszyscy zmieścili... Może dlatego Gawkowski z nimi lata z Brukseli?

Rząd na szczęście ustosunkował się do powyższej amatorki. W skrócie: media kłamią, a DGP najbardziej. Jasne.

„Wprost” krzyczy, że posłowie zablokują dostęp do pornografii. Przegięli myślę sobie. Rzecznik Ministerstwa Cyfryzacji, na pytanie Nagrody Złotego Goebbelsa odpowiedział, że nie ma takiego projektu. I komu wierzyć, skoro nikomu wierzyć nie można?

W Austrii „prawicowy populista” – jak określają media każdego, kto ma inne zdanie niż Bruksela – przegrał powtórkę wyborów prezydenckich z „Zielonym” van der Bellenem. I gdy „postępowcy” ogłaszali triumf i obronę wartości europejskich nadeszły wieści z Włoch i...

... okazało się, że jednak Unia ma większy problem niż wybory w niewielkiej Austrii. Włosi w referendum odrzucili zmiany w konstytucji, co spowodowało dymisję premiera (zrobił co obiecał. We Włoszech. To rzadsze niż u nas), co z kolei oznacza konieczność nowych wyborów. A szansę na zwycięstwo ma Ruchu Pięciu Gwiazd. A przy nich Hofer to lewak. Postulują wyjście ze strefy euro, być może z Unii w ogóle. Ekonomiście przewidują też bankructwo kilku włoskich banków. Przypomnę tylko, że niedługo wybory we Francji. To się może zawalić szybciej niż się spodziewaliśmy. Utopie tak właśnie kończą.

"Zabić drozda” autorstwa Nelle Harper Lee i "Przygody Hucka Finna" Marka Twaina zostały usunięte z bibliotek w Accomack County (Virginia) gdyż zostały uznane za rasistowskie. Konkretnie rasistowski ma być język jaki jest w nich używany. Cóż mistrz Twain mógłby znowu rzec: „Bądźmy wdzięczni, że istnieją wariaci. Bez nich nie moglibyśmy odnosić sukcesów”. A teraz z pewnością rekord sprzedaży zapewniony.

W sobotę Polska drużyna wygrała drużynowy konkurs skoków. Narciarskich. Po raz pierwszy w historii. Być może Małysz tez by wygrał, ale on miał Mateję.

czwartek, 10 listopad 2016 21:05

10 listopada 2016 roku

Demokracja nie żyje!
W USA wygrał Trump, a nie opiewana w pieśniach i mainstreamowych mediach Hilary od Clintonów. Płakała Pieńkowska, płakał Kraśko, jeszcze dzisiaj w pociągu relacji Małkinia–Warszawa Wileńska płakała jakaś baba.

Amerykańscy celebryci, wzorem naszych zapowiedzieli emigrację. Barbra Streisand stwierdziła, że wyjedzie do „dowolnego kraju, który ją wpuści lub do Kanady”. A myślałem, że niewyszukane żarty o Kanadzie w „Jak poznałem waszą matkę” są przerysowane. Na ulicach już objawił się amerykański KOD, a Kijowski już zapakował się w ponton i jest w drodze. Unia planuje wstrzymać dotację i wyrzucić Stany ze swoich struktur... Przynajmniej do czasu gdy Schultz nie uświadomi sobie, że jednak mogą im naskoczyć.

Żeby było śmieszniej Clinton dostała więcej głosów niż Trump, ale to nie obywatele wybierają prezydenta, a elektorzy. I to w zasadzie od samego początku, był więc czas przywyknąć.  

Także piszę dopóki pentagram Trump-Kaczafi-Orban-Łukasznko-Putin nie zamknie Internetu, a użytkownik nie rozstrzela.

A jakos niedługo wybory w Niemczech. Gdy Merkel przegra przewiduję wzmożoną ilość samobójstw wśród oświeconych elyt. Kolejnego ciosu nie wytrzymają. W końcu nie po to jest demokracja, żeby wygrywał ktoś kto nie był namaszczony przez postępowców.

I tylko Pan Bolesław jest zadowolony. „Moja historia zainspirowała go do działania”. To znakomity obiekt do pracy habilitacyjnej z psychiatrii.

Rozpacz po śmierci demokracj jest tak wielka, że innych wiadomości praktycznie nie ma.

Jutro, 11 listopada mamy Narodowe Święto Niepodległości. Marsze, uroczystości, spędy kodziarzy (100 tysięcy zapowiedzieli) i Marsz Niepodległości. Na ten ostatni akredytacji prasowych nie dostały GóWno i TVN. Gdyż „nie spełniają standardów społeczności”. Znakomita odpowiedź i jeszcze lepsze uzasadnienie. Za to Wasz ulubiona redakcja na Marszu będzie i opisze. Chyba, że będzie równie nudno co w zeszłym roku. I nie przeczę, że do podniesienie frekwencji skłoniła mnie zapowiedź Kijowskiego o organizacji kodziarskiego spędu.

Bartuś Sienkiewicz stwierdził, że wierzy, że policja zda egzamin. Akurat z jego ust może to oznaczać, że chłopaki cos podpalą, więc może lepiej żeby nie zdawała.

W pierwszych trzech kwartałach tego roku Agora przyniosła stratę 33,15 mln zł. Rok wcześniej tez przynosiła stratę, ale tylko 1,44 mln zł. Mam pewne podstawy podejrzewać, że to nie geniusz biznesowy Michnika i Łuczywo utrzymywał toto na topie, a my wszyscy. za pośrednictwem reklam. I nagle źródełko wyschło. Płaczę...

I na koniec dobra wiadomość. Francuski Najwyższy Sąd Administracyjny uznał, że szopki bożonarodzeniowe mogą być wystawiane w tamtejszych budynkach administracji publicznej. Muszą spełniać tylko jeden warunek. Nie może być w nich elementów religijnych. Boże Narodzenie bez Chrystusa? Z jakiej okazji więc te święta? Wymyślenia piwa bez alkoholowego?

poniedziałek, 07 listopad 2016 21:38

7 listopada 2016 roku

ONR, Ruch Narodowy i Młodzież Wszechpolski demonstrowali przed polską siedzibą Facebooka. Za wolnością słowa i demokracją. W sile 120 osób. Mocna demonstracja, mocny efekt i zapewne moce skutki. Nawet w GóWnie o tym pisali.

Ktoś nakleił plakat Marszu Niepodległości na pomniku Narutowicza w Warszawie. Ktoś inny to znalazł i powiadomił wszystkie postępowe media. A nie można było normalnie zerwać? A może plakat był naklejony po to żeby „znalazł” go ktoś odpowiedni. na przykład przypadkowo przechodzący z tragarzami dziennikarzole?

Marnych pół miliarda złotych zabraknie do końca roku na 500+. Według rządu da się to wyciągnąć z nowej akcyzy za sprowadzane samochody. Chyba, żeby nie.

Rozbito przybytek „Czekolindy”. Burdel w sensie.  W sumie nic ciekawego, gdyby nie to, że ów przybytek wyposażony był w bankomat i terminale do płacenia kartą. A to już jest jakiś rozmach.

Ku rozpaczy kodziarzy i reszty postępowców do szkół ma wrócić Przysposobienie Wojskowe. To faktycznie będzie dramat, gdy uczeń nauczy się udzielać pierwszej pomocy i będzie wiedział jak załadować broń. O ile oczywiście przedmiotu nie będzie nauczał emerytowany oficer, z zamiłowania alkoholik.

Wałęsa błaga o bratnią pomoc, aby uratować demokrację w Polsce. W dodatku „za całego Świata”. Najprościej byłoby nas z Unii wyrzucić, ale to się sympatycznemu graczowi totolotka może nie udać.

Być może w odpowiedzi na apel Bolesława bliżej niezidentyfikowana butelka z benzyną postanowiła wlecieć sobie na teren polskiej ambasady w Berlinie. Zgasła po drodze, więc szkód nie zanotowano. Nawet porządnego skandalu międzynarodowego Niemcy nie są w stanie zorganizować.

Jutro w USA będą wybierać prezydenta. Hilary vs Donald, dżuma vs. cholera. Kampania stała na poziomie znanym raczej z naszego podwórka, a nie z “kolebki demokracji”. Wyzwiska, haki, aferki... Kibicować będę Trumpowi. Nie żebym go lubił czy cokolwiek innego. Zwycięstwo Trumpa  spowoduje kolejny wodospad frustracji Tomcia Lisa. Biały Dom wart jest zawału...

Aczkolwiek Polacy, według sondaży, wolą Clinton. jakby to stanowiło jakąkolwiek różnicę dla przeciętnego mieszkańca naszej Ojczyzny.

Kibicować będę Trumpowi, ale obstawiam zwycięstwo Clinton.

Jest znowu jakaś afera w TK. Ale nie chce mnie się nawet tego czytać. 

sobota, 15 październik 2016 19:09

15 października 2016 roku

Tak wiem, miałem być wczoraj. Cóż, czasami coś staje na przeszkodzie. Ale do rzeczy.

Urodzony 17 października 1946 roku stwierdził w wywiadzie dla „der Spigel”, że jego rodzice zginęli w Holocauście. Oznacza to, że urodził się co najmniej 1,5 roku po śmierci swoich rodziców. Przed oczami stają mi sceny seksu zombie.

Choć z drugiej strony na grobie jego rodziców na Powązkach jest napisane, że ojciec zmarł w 1982 roku. W Polsce był Stan Wojenny. A wiecie przecież kto nie był internowany…

Przy okazji Adasia, chodzą plotki, że w poniedziałek, w dniu swoich 70-tych urodzin, zrezygnuje z kierowania GóWnem. Biorąc pod uwagę potencjalnych następców to… medialna wojna Kurski-Kurski czyli TVP-GW mogłaby być fascynująca.

O ile do wojny dojdzie, że flagowa gadzinówka Agory ma podrożeć o złotówkę. Co biorąc pod uwagę spadająca sprzedaż wróży sukces.

W ramach udowadniania, że Polsce nie ma demokracji baby zorganizowały protest przed domem Kaczafiego. Policja, w przeciwieństwie do protestów w złotych latach demokracji, nie interweniowała.

Dzisiaj kolejny dzień protestów. Przeciwko CETA i TTIP, a także przeciwko „rasizmowi i przemocy”. Na tej drugiej były miliony. Oczywiście zdjęć pokazujących rozmach nie ma.

Ale prawdziwy strajk czeka nas 13 grudnia. Wielki „Strajk obywatelski”. Czytając powody protestu (m.in. nakładanie kagańca na Polaków poprzez wprowadzenie ustawy inwigilacyjnej czy obsadzanie spółek skarbu państwa przez ludzi niekompetentnych) wypada się zastanowić gdzie ci wszyscy protestujący żyli przez ostatnie 27 lat. Może uchodźców już nam ściągnęli i im się nie podoba?

Aczkolwiek moim ulubionym powodem „strajku” jest „szkalowania dobrego imienia Lecha Wałęsy”.

Chińska agencja ratingowa Dagong jest zaniepokojona losem demokracji w Polsce. Chiny, które słynął z pełnej demokracji, faktycznie mogą nie rozumieć naszego zamordyzmu. Nie przeszkodziło to jednak utrzymać ratingu Polski na poziomie A.

Białorusini sprzedali do Rosji pięć razy więcej jabłek niż wyprodukowali. Cud! A raczej kreatywne podejście do rosyjskiego embarga na unijne produkty. Aleksandr modli się o utrzymanie tego stanu rzeczy jak najdłużej.

W USA przed wyborami wyciekły maile Clinton i jej ludzi kpiące z chrześcijan. Przy okazji poznałem nowe słowo „chritianofobia”.  Trump ma za to inne problemy. Konkretnie dziesiątki kobiet po kilkudziesięciu latach przypomniały sobie, że były przez niego molestowane. Zadziwiające są meandry ludzkiego umysłu i  to kiedy wypływają wspomnienia. Spontanicznie i przypadkowo rzecz jasna. Donald w swoim stylu odpowiedział jednej z nich, że w życiu by jej nie ruszył.

Literackiego nobla dostał… Bob Dylan. Uważam, że jest to jawna niesprawiedliwość wymierzona w Zenka Martyniuka.

11 listopada KOD przemaszeruje z placu Narutowicza na Pole Mokotowskie. Daleko od Marszu Niepodległości. Nuda, proszę Państwa.

W odpowiedzi na „aferę widelcową” (nie mylić ze słynną w kibicowskim światku „akcją widelec” z czasów gdy Schetyna był szefem MSW) Piotr Kraśko raczył powiedzieć „Tak pół żartem, pół serio. Jako można mówić takie rzeczy rodakom i potomkom Joanny d'Arc”. Jakby Francuzi się rozmnażali tak jak „Dziewica Orleańska” nie miałby nam kto Caracali wciskać.

Podobno Internet zwariował bo Szydło założyła płaszcz. Mam wrażenie, że Internet wariuje z najgłupszych powodów.

Therese Johaug – norweska biegaczka narciarska – została złapana na dopingu. Wraz z lekarzem twierdzą, że doping był w… kremie na oparzenia słoneczne. To nawet głupsze tłumaczenie niż doping w barszczyku u polskiego hokeisty w 1988 roku.

Teraz nastąpi przerwa. Wracam w czwartek. Przynajmniej mam taką nadzieję.

czwartek, 06 październik 2016 20:27

6 października 2016 roku

Zgodnie z przewidywaniami Sejm odrzucił projekt ustawy antyaborcyjnej. Za odrzuceniem było 352 posłów, przeciwko 58 posłów, 18 wstrzymało się od głosu. Opozycja była na tyle zrozpaczona, że towarzyszka Scheuring-Wielgus protestowała nawet przeciwko ogłoszeniu przerwy o którą prosił Kaczafi. Kolejny dowód na to, że kropeczka jest opozycją konstruktywną.

Po głosowaniu Terlikowski się obraził i wziął miesięczny urlop w Telewizji Republika. W zasadzie mógłby obrazić się na dłużej.

Przy okazji sympatyczna niewątpliwie pani Joanna rzuciła stwierdzenie: „gdyby 20 kilka lat temu mówiono o edukacji, gdyby uczono dzieci czym jest seksualność, gdyby były darmowe środki antykoncepcyjne to w 2016 roku 12-latka nie rodziłaby dziecka”. Oczywiście. Przecież to normalne, że 12-latce daje się na śniadanie owsiankę i pigułkę.

Fetysz darmowej antykoncepcji jest zdecydowanie fascynujący. Może czas walczyć o darmowy alkohol. Choćby dla ludzi oglądających stale e-klapę, przecież na trzeźwo się nie da.

Po wczorajszej nocnej debacie kropeczka chce odwołania wicemarszałka Tyszki. W czasie żądania przez nich kontynuowania posiedzenia w nocy podobno rzucił do posłów opozycji, że „zachowują się jak wściekłe małpy”. To tak rozwścieczyło konstruktywnych, że będą odwoływać. Jak każda próba odwołania zakończy się to niepowodzeniem. Ale nikt nie zarzuci Cyrkowi Osobliwości Ryśka Petru, że nic nie robią.

Moim zdaniem nie jest to jednak największy problem. Problem będzie dopiero wtedy jak ten sympatyczny mieszkaniec warszawskiego ZOO ze zdjęcia poniżej dowie się do kogo się go porównuje. Historia z „Planety Małp” stanie się rzeczywistością.

gumpans

Kukiz powiedział niedawno cos w stylu „trzeba było zdawać sobie sprawę, komu się dawało to ciało i kiedy się dawało”. W związku z tym, że obraził honor kobiet pewien rycerz z Gdańska wyzwał go na pojedynek. Obiecuje załatwić przeciwnikowi zbroje i przeszkolenie. A jak Kukiz nie podejmie rękawicy będzie go nazywał „kutasiarzem”. Nie przeczę, że mogłoby to być ciekawe. Zwłaszcza jakby rozciągnąć to na całość politycznej debaty. Oczami wyobraźni widzę już pojedynek Pawłowicz vs. Gasiuk-Pichowicz.

monty python black knight

Sejm głosował w sprawie CETA. Konkretnie przegłosował uchwałę, że CETA ma być ratyfikowana większością 2/3 głosów. Za uchwałą było 326 posłów. Przeciw 90, wstrzymało się 11. Nie było to więc, jak krzyczą niektórzy głosowaniem za przyjęciem CETA. Chociaż patrząc na rozkład głosów Sejm ją ratyfikuje.

Pod koniec października w Mołdawii odbędą się wybory. Obserwować je będzie komisja Parlamentu Europejskiego. Z duma muszę donieść, że w składzie delegacji będzie dwóch Polaków. Jeden to Michał Boni, drugi to Janusz Korwin-Mikke. Przy odrobinie szczęścia Mołdawianie będą mieli okazje zapoznać się z demokracją bardzo bezpośrednią.

W Wielkiej Brytanii dwóch pijanych Polaków obrzuciło muzułmanów bekonem. W meczecie. Jak powiedział prokurator prowadzący sprawę „to niespotykany dotąd przypadek”. Przynajmniej byli oryginalni. Gdyby zrobili to w kościele nazwano by to „artystyczny performance”. Wspomniany prokurator nazywa się Zahid Hussai. Chłopy mają przerąbane.

W połowie października przestanie działać opiewany w pieśniach hostel LGBTQWERTY. Pierwszy rok działalności finansowała fundacja Batorego, ale się widać Sorosowi znudziło. A jakoś środowisko woli w mediach z faszyzmem walczyć niż cokolwiek działać.

I tym optymistycznym akcentem, kończymy na dziś.