Przeczytaj u nas o temacie: #Nowoczesna.PL

poniedziałek, 09 maj 2016 19:57

9 maja 2016 roku

Kiedyś to było wielkie święto. Dzień Zwycięstwa się nazywało. A potem wyszło, że akurat my nic nie wygraliśmy, a w ogóle to wszystko odbyło się dzień wcześniej. Za to w stolicy jedynego państwa, które naprawdę ma co świętować defilada odbyła się jak co roku.

W sobotę pospacerowali KOnDomici. W zależności od tego kto ich liczył było od 300 osób do półtora miliarda. Czyli jak zwykle. Przyszli „mili, uśmiechnięci Polacy”, którzy od czasu do czasu chcieli wysyłać PiS do Oświęcimia,  wieszać karakana i takie tam. Korzystali z resztek wolności słowa. Na szczęście GóWno opublikowało poradnik dla zatrzymanych. Za czasów demokracji tego nie było!

Nie było zatrzymań i kar za okrzyki „Donald matole”, nie było kar za protesty na wykładzie Baumana, zapewne złudzeniem optycznym było wpadanie o 6 rano do osób, które... zajęły inne niż przypisane na bilecie miejsce na meczu, nie było nachodzenie w domu potencjalnych uczestników Marszu Niepodległości i „silne sugerowanie” pozostania w domu, nie było „Akcji Widelec”. To wszystko (i wiele innych, wymieniłem tylko te, które pamiętam) nam się zdawało, dlatego takie poradniki potrzebne nie były.

Wracając do spacerów oszołomów to Nowacka w koszulce z Białym Orłem to jakiś ponury żart.

Kibole Legii chcą wymordować pół Polski. Bo wywiesili transparent o treści „KOD, Nowoczesna, GW, Lis, Olejnik i inne ladacznice - dla was nie będzie gwizdów, będą szubienice”. Strasznie się pookrągłomeblowe elyty oburzyły. A gdzie wolność słowa o która rzekomo walczycie?  Nawet komuniści o napisy sugerujące, że będą udawać liście mniej się frustrowali. (kropka)Nowoczesna złożyła doniesienie do prokuratury bo chcieli ich zabić. Strasznie wrażliwi. Z jednej strony walczą z faszyzmem wychodząc na ulicę, w momencie gdy Kaczafi wysyła całą swoją armię i obronę terytorialna żeby do biednych demonstrantów strzelać, a tutaj przestraszyli się kawałka płótna. Widać prawdą jest, że Słowo tnie głębiej niż miecz.

Najbardziej bawi mnie żądanie reakcji od... Prawa i Sprawiedliwości. Bo jak wiadomo każdy bywalec Żylety jest członkiem tej partii i ślepo wykonuje polecenia Kaczafiego. Tylko ktoś na poziomie Sikory i Nocha mógł wpaść na ten pomysł.

Skoro jesteśmy przy elicie dziennikarskiej to Lis do swojego śmiesznego programu robionego dla portaliku, który lata świetności ma już dawno za sobą, zaprosił... Bartka Spacerowicza. Vel Sienkiewicza. Autorytetem został typ skompromitowany na wszystkie możliwe sposoby. Ale jaki gospodarz tacy goście. Demokracja w końcu jest, może zapraszać i jednorożce.

Mógłbym jeszcze wtrącić o wpisach Bolka na Facebooku, ale to taka porcja beki, że polecam każdemu osobiście. W skrócie to co zwykle: Lech jest moim Bogiem, a Wałęsa jest jego prorokiem.

I zapomniałabym o Tomaszewskim. Janie. Tym co zatrzymał Anglię. Stwierdził przytomnie, że gdyby nie kary płacone przez kluby za kiboli to w lidze polskiej (chociaż mówił o Legii konkretnie) graliby wielcy piłkarze. Oczami wyobraźni widzę jak Messi z Ronaldo zabijają się o kontrakt na grę w naszej ukochanej Ekstraklasie...

I to chyba wszystko...

poniedziałek, 18 kwiecień 2016 20:38

18 kwietnia 2016 roku

Życie zmusiło mnie do przerwy, a tu się dzieje. I nie wiadomo co najciekawsze, więc będzie dzisiaj skrót w skrócie, ale intensywnie.

PiS przeforsował nowego sędziego do umiłowanego przez wszystkich Polaków Trybunału Konstytucyjnego. Jak stwierdziła Kinia Gajewska z naruszeniem zasad państwa prawa i praw człowieka. Oczywiście. Nie ważne, że sędziemu kończy się kadencja. Grunt, że prawa człowieka złamano. Które? To tylko ona może wiedzieć.

Głosowanie tez było ciekawe. Opozycja wyciągnęła karty żeby zerwać kworum i... nawet to im nie wyszło. Bo 6 od Kukiza „zapomniało”. I kworum – ku zaskoczeniu opozycji – jednak było. W związku z tym nowo powołany sędzia dostał od opozycji owację na stojąco.  

W czasie gdy większość opozycji udawało, że ich nie ma, Konrad Kornel Morawiecki udawał, że jest. Zagłosował. Przy pomocy koleżanki. Obecnie oboje się dziwią, że komuś się to nie podobało. A przecież to takie standardowe działanie.

Przy okazji dostało się Kukizowi za wchodzenie w interesiki z Petru. Na szczęście wicemarszałek Tyszka już wyjaśnił sprawę. Krytykują pisowskie, opłacane trolle. I nieważne, że tylko dzięki tym trollom Tyszka jest tam gdzie jest. Widać przeszły na drugą stronę. Albo on.

Podczas Zgromadzenia Narodowego z okazji 1050 rocznicy Chrztu Polski też było wspaniale. Rychu Petru stwierdził, że Prezydent mówił głównie o przeszłości, a rząd łamie normy europejskie o których marzył Mieszko I. Ciekawe czy Mieszko wiedział, że popierał pedalskie śluby, napływy imigrantów i wyrzekania się własnych tradycji. I – zwłaszcza – o podporządkowaniu się najeźdźcom.

Adaś Szejnfeld z kolei dumnie ogłosił „1050 lat w Unii”. Oj Adaś, w unię z rozumem i logiką byś wszedł.

W taką unię nie ma szans raczej wejść niejaki Max Cegielski z ukochanej „Krytyki Politycznej”. Otóż o Chrzcie raczył napisać: „Mieszko, gdyby był bardziej na czasie i chciał w X wieku awansu cywilizacyjnego, powinien raczej przejść na islam". Oczywiście. Islam był niezwykle popularny w naszej części Europy w X wieku. Była tak popularny, że najbliższe jego ogniska były gdzieś we Francji... Ten idiota zwany Mieszkiem mógł przecież wpisać w google „jaka religia jest najlepsza”, albo chociaż maila do kretynów politycznych wysłać.

Bono jest zaniepokojony stanem demokracji w Polsce i na Węgrzech. Sasha Grey powiedziała podobno, że – cytuję - „ma to w dupie”. Z jej ust to chyba komplement?

Rychu Petru ma szansę stracić 75% subwencji dla partii. Bo nie umiał zrobić przelewu na właściwe konto w czasie kampanii wyborczej. Naprawdę wybitna postać. Ekonomista, historyk, polityk, poliglota, a teraz jeszcze prawnik i księgowy. I wszystko na tym samym poziomi. Zwykle niezamykająca się gęba Kamilki zapytany o tę sprawę uciekł. Razem z właścicielką. A myślalem, że ona i Rychu znają się na wszystkim.

Kaz Marcinkiewicz ogłasza, że w Polsce poleje się krew. Czyżby Isabel się jednak wkurzyła?

Po zeszłotygodniowym artykule o Agacie Dudzie w „GóWnie” wybuch skandal. W zasadzie to nawet Olejnik sklęła umiłowaną gazetę postępowców. Niektórzy zastanawiali się czy GóWno osiągnęło poziom tabloidów. Otóż nie. Periodyk Adasia Jąkały nigdy nie stał na tak wysokim poziomie jak „Fakt” czy „Superak”.

Jest jednak coś za co GóWno cenię. Zdziwieni? Otóż tylko dzięki funkcjonariuszom Adasia wiem co dokładnie powiedział Ks. Jacek Międlar. Bez nich nawet nie wiedziałbym, że ktoś taki istnieje.

Kraśko wylądował w TVN, a Dobrosz-Oracz w Agorze. W zasadzie o Dobrosz wiedziałem od kilku tygodni. Zresztą kierunek transferu nie jest zaskoczeniem. Ale, że Lisa żadne „poważne” media nie chcą?

Kuźniara zresztą też nie. Właśnie odchodzi z „Dzień Dobry TVN”. I co on będzie teraz robił jak tylko z hejtem walczyć umie?

A wiecie kto powiedział „Politycy muszą zachowywać się przyzwoicie w tym nieprzyzwoitym świecie”? Niejaki Grzegorz Schetyna na otwarciu „Klubu Obywatelskiego” w Szczecinie. Grzesiu, nie należy używać słów, których znaczenia się nie zna.

Okazało się, że głodujący pod KPRM Andrzejek z KOD-PP ma duże doświadczenie w protestach głodowych. 22 lipca 1982 roku głodował w czasie internowania. Do południa! Chyba nabrałem szacunku.

W Poznaniu prezydent miasta zaprosił kibiców Lecha do rozmów. W swoim mniemaniu oczywiście. Najpierw wyzwał ich od faszystów, ksenofobów, homofobów i innych takich – według wzorca C-17 – a potem stwierdził „chodźcie to was wychowam barany”. Niestety bywalcy Kotła nie za szczególne maja ochotę z panem prezydentem rozmawiać. Kompletnie nie rozumiem dlaczego... Przecież on to robi dla dobra wszystkich.

A jeśli chodzi o Warszawę to po dwóch tygodniach GóWno w końcu ustosunkowało się do kibicowskiej oprawy z 2 kwietnia... Tej oto:

1916

Co wyszło z tak dłougotrwałej analizy prowadzonej przez najwybitniejsze umysły z Czerskiej? Że chociaż rzymianin to jednak faszysta. W dodatku NSZ i Żołnierze Wyklęci byli przeciwko Sowietom, więc popierali Hitlera. Logiczne? Musi byc logiczne, inaczej by w gazetach nie pisali.

Wystarczy chyba...

wtorek, 12 kwiecień 2016 19:16

12 kwietnia 2016 roku

W zasadzie nudy dzień. Bo ileż można słuchać i pisać o Trybunale, aborcji i zagrożeniu demokracji?

Wałęsowa, Komorowska i Kwaśniewska napisały, że za aborcją. Szczerze mówiąc nie przypominam sobie żeby Danka była tak wygadana za czasów wybitnej prezydentury jej równie wybitnego męża. Ale może młodym byłem, internetu nie było. A list? Jak list. Nawet ja twierdzę, że jakiekolwiek zmiany i kolejna dyskusja nie ma sensu.

Gasiuk-Pihowicz usiłowała być sobą i uświetnić swoim intelektem „przesłuchanie” kandydata na nowego sędziego Trybunału Konstytucyjnego. Tym razem spotykała się jednak z Kryśką Pawłowicz. Coś jak spotkanie kajaka z pancernikiem Potiomkinem. Poziom intelektualny spotkanie  też podobny. Chociaż chyba oryginalny pancernik był jednak mądrzejszy.

"Obecne i ubiegło miesięczne notowania Trybunału Konstytucyjnego należą do najgorszych, odkąd monitorujemy opinie o jego działalności, czyli od 2002 roku" ogłosił CBOS. Pozytywnie o TK wypowiada się 35%, negatywnie 32%, a ma to gdzieś 33%. CBOS nie podaje ilu z ankietowanych słyszało o Trybunale przed „aferą”. A szkoda.

IBRiS z kolei podaje, że 63% narodu uważa, że demokracja jest w Polsce zagrożona. Biorąc pod uwagę, że frekwencja w wyborach wyniosła jakieś 50% to połowa i tak ma ją... Wy już wiecie gdzie ją ma.

PO przygotowała coś co nazwała uchwałą "w sprawie poszanowania osiągnięć naszej Wolności”. Mówiąc po ludzku chodziło o ochronę człowieka znanego jako Bolek przed „bezprzykładnymi atakami”. Dziwne, że w tym wypadku nie potrzeba rozliczać się z bolesną przeszłością. Niestety kaczyści odrzucili tę światłą uchwałę.

W „Rzeczypospolitej” wywiad z Cimoszewiczem. Termin „wycofany jak Cimoszewicz” może na stałe wejść do języka polskiego.

Korwin pochwalił się, że miał 200 kochanek. W epoce internetu to żadna sensacja.

Maryśka Kiszczakowa dała głos. Znowu. I jak zwykle w swoim stylu. „Mam do tego czasu wyrzuty sumienia, że przed śmiercią męża nie poprosiłam księdza do niego, a miałam zamiar. Zwracaliśmy się do wielu księży, ale wszyscy odmawiali”. Ciekawe dlaczego Maryśka? Łaskawie stara babo zamknij już się.

A na koniec ploteczka ze świata mediów. Wróble ćwierkają, że Agora, na wzór BBC (żarcik?), przygotowuję swoją telewizję informacyjną w internecie. Podobno będzie można zobaczyć kilka znanych skądinąd twarzy.

To tyle na dziś...

piątek, 25 marzec 2016 21:49

25 marca 2016 roku

Miałem dzisiaj nie tracić okazji żeby siedzieć cicho. A bo Wielki Piątek, więc powinniśmy skupić się na czymś całkiem innym, ale...

...Rychu Petru się odezwał i cały misterny plan w... Wy już wiecie w co. Otóż Świat dowiedział się, że Beata Szydło za nieopublikowanie orzeczenie Rzeplińskiego i spółki może stanąć przed Trybunałem... Konstytucyjnym. Śmiało można powiedzieć, że jest to największa postać w historii Polski. Ekonomista, polityk, historyk, prawnik... Wizjoner!

Odezwała się tez Janina Ochojska. Tym razem oberwało się nam wszystkim za to, że nie kochamy uchodźców i ich nie chcemy. Na koniec usłyszeliśmy, że  „Będziemy krajem na uboczu, pogardzanym przez innych, ale jak stanie się coś, co będzie wymagało pomocy innych krajów europejskich, to zostaniemy sami”. Zostaniemy sami w potrzebie? Szokujące. I absolutnie niespotykane w naszej historii.

Partia Razem wymyśliła, że należy odwołać wojewodę łódzkiego. Ten akurat jeszcze żadnego stadionu nie zamknął, za to popełnił grzech śmiertelny w demokracji. Wypowiedział opinię inną niż neokomuniści.  Otóż śmiał stwierdzić, że uliczne patrole jakie ONR zorganizował w Łodzi i okolicach ośrodka dla „uchodźców” w województwie to „przejaw obywatelskiej odpowiedzialności za bezpieczeństwo mieszkańców oraz odwagi”. I słusznie Zandberg! Wiadomo, że tylko komunizm może doprowadzić ludzkość do szczęścia.  Kto uważa inaczej trafi do gułagu imienia Marceliny Zawadzkiej.

W zeszłym roku rząd Rumunii obniżył podatki i... zanotował nadwyżkę budżetową. Co ciekawe „eksperci” z Międzynarodowego Funduszu Walutowego byli przeciwni obniżaniu podatków. I to chyba w tej informacji jest najciekawsze. Nieśmiało wspomnę tylko, że u nas podwyżka akcyzy na papierosy i alkohol przyniosła odwrotny skutek. Czyżby jednak to Laffer miał rację, a Rostowski blefował?

Microsoft wymyślił i umieścił na Twitterze uczącego się robota, który miał rozmawiać z ludźmi w wieku 18-24 lata i uczyć się od nich. Po 24 godzinach robot pisał już m.in: „Jak ja kurwa nienawidzę feministek, wszystkie powinny zdechnąć i smażyć się w piekle". Niby sztuczna, a jednak inteligencja. Nie wiedzieć czemu eksperyment został uznany za nieudany.

Muzułmanin z Pakistanu prowadzący sklep w Glasgow złożył wczoraj na Facebooku życzenia wielkanocne swoim chrześcijańskim klientom.  Wieczorem już nie żył zaszlachtowany przez swoich współwyznawców. Idealny pokaz tolerancji i pokoju tej religii.

Pamiętajcie, że z soboty na niedzielę dokonujemy idiotycznej czynności zwanej „zmianą czasu na letni”. Czyli godzinę do przodu.

Mam szczerą nadzieję, że jutro nawet Rychu się nie odezwie. I nie wyśle też Kamci.

Spokoju życzę.

wtorek, 08 marzec 2016 21:29

8 marca 2016 roku

Podobno jakieś święto. Ale żeby nie dyskryminować nikogo, a tym bardziej nie zostać posądzony o narzucanie komukolwiek patriarchalnej wizji świata dyskretnie przemilczę.

8 marca AD 2016 był raczej nudny. Tyle, że się odbył.

Ziobro postanowił pognębić sędziów! Proponuje obniżenie ich głodowych wynagrodzeń o 10-15% wyłącznie "jeśli zostanie stwierdzone, że z jego winy postępowanie trwało zbyt długo". Jak można? Przecież sędziowie są alfa i omegą. Bogami. I jak ktokolwiek śmie próbować zagonić ich do roboty? Proces musi być przeprowadzony dokładnie. Jak te po „akcji widelec”.

PiS zamierza również naćpać społeczeństwo. Ministerstwo Zdrowia będzie refundowało „lecznicza marihuanę”. Czyli ciemnogród zrobi coś czego postępowcy nie byli w stanie zrobić przez ostatnie 8 lat.

„Solidarność” będzie zbierała podpisy pod obywatelskim projektem ustawy dotyczącej zakazu handlu w niedzielę. Pomijając fakt, że zaraz odezwą się GóWniani fachowcy z wyliczeniami ile gospodarka na tym straci (choć nie straci, bo ludzie i tak będą musieli kiedyś kupować) to fascynuje mnie ten fragment: „wyłączone spod działania ustawy byłyby też sklepy do 5 metrów kwadratowych, prowadzone przez właścicieli i członków ich rodzin, piekarnie, stacje benzynowe do 300 metrów kwadratowych, sklepy w szpitalach, na lotniskach, kwiaciarnie, sklepy z dewocjonaliami itp”. Sklepy do 5 metrów kwadratowych? Zdaje się, że kioski z gazetami są większe. Że o byle jakim monopolowym nie wspomnę I nie jest to literówka, bo ta wartość pojawia się zarówno u Karnowskich jak i w TVN. Naprawdę to mnie w całym projekcie fascynuje najbardziej.

Siemoniak oświadczył, że w następnych wyborach parlamentarnych PO wystawi wspólne listy z PSL i (kropka)Nowoczesną. Znakomity pomysł. Cała banda nierobów w jednym miejscu.

I wsjo. Mówiłem, że nudno?

środa, 24 luty 2016 22:23

24 lutego 2016 roku

Panie Kijowski larum grają! A ty na koń nie siadasz, szabli nie chwytasz! Panie Kijowski! Amerykańscy republikanie szykują zamach stanu! Zmarł jeden z sędziów Sądu Najwyższego i Obama teoretycznie powinien wyznaczyć jego następcę. Jednak jego nominację musi zatwierdzić senat, który obecnie jest kontrolowany przez republikanów, którzy już zapowiedzieli, że przed wyborami prezydenckimi niczego nie zaakceptują. Wyrażam oburzenie tym jawnym przykładem łamania demokracji! To zagraża stabilności państwa! Czy aby Stany to wytrzymają?

RMF.FM dostanie symboliczne odszkodowanie od Skarbu Państwa, czyli od nas wszystkich. Marne 83 miliony złotych. Plus odsetki. Zdaje się, że od 2001 roku.  Za decyzję KRRiT zakazującej rozgłośni nadawania lokalnych pasm programowych. A może tak KRRiT łaskawie zapłaciłaby odszkodowanie ze swojego budżetu? W końcu to oni podjęli niezgodna z prawem decyzję, a nie my.

(kropka)Nowoczesna chce zniesienia ciszy wyborczej. Zabronione miałoby być jedynie publikowanie sondaży w dniu głosowania i agitacja w lokalu wyborczym. To w sumie jedyny rozsądny pomysł na jaki ta partyjka wpadła w swojej historii. Tylko, że przepadnie. Dla zasady.

A jeśli chodzi o sondaże to po 100 dniach rządu PiS cieszy się 27% poparciem. Swetrowcy – 17%, Kukizowcy – 11%. Tyle samo co umiłowana partia wszystkich świadomych proeuropejczyków pod światłym przewodnictwem Grzegorza. Czas wyprowadzić sztandar.

48 dziennikarzy było inwigilowanych przez ABW w czasie rządów poprzedniej koalicji. Mariusz Kamiński nie wspomniał tylko czy było to działanie legalne czy nielegalne. Oczywiście w IIIRP nie ma problemu żeby cokolwiek nielegalnego zalegalizować. KOD milczy w tej sprawie. Może „nie wpadli na to żeby demonstrować w tej sprawie”.

Według firmy consultingowej Mercer Warszawa jest 14 miastem Europy w klasyfikacji „najniebezpieczniejsze”. Uzasadnienie? Liczne protesty polityczne. Zaprawdę powiadam przy protestach wszystkich możliwych sił i poglądów tradycyjne paryskie palenie samochodów czy zabawy z Kolonii to pikuś.

A skoro w Warszawie jesteśmy to wiceprezydent miasta założył się z dziennikarzem stołecznego dodatku GóWna, że 11 kolejnych stacji II linii metra powstanie do 2020 roku. Nie wiem co przegra wiceprezydent, ale przegra na pewno.

Co poza tym? Trwa akcja wybielania pewnego balującego w cieplejszym klimacie kapusia. Teraz jest bohaterem, bo w Arłamowie się nie złamał.

Wystarczy.

wtorek, 23 luty 2016 21:29

23 lutego 2016 roku

Nie będę pisał o Bolku, nie będę pisał o Bolku, nie będę pisał o Bolku. Znudziło mnie się, a temat stał się niesmaczny. I nudny. Aczkolwiek bolkowe wersje są znakomite.

I bez niego pojawiają się fascynujące pomysły. Na przykład takie, że jak ktoś zechce na emeryturze wynieść się na wieś i zostać rolnikiem to... nie będzie mógł. A to dlatego, że „nabywcą nieruchomości rolnej może być wyłącznie rolnik indywidualny” czyli ktoś, kto posiada kwalifikacje rolnicze, od 5 lat zamieszkuje w gminie, przez 5 lat prowadzi osobiście gospodarstwo, posiada gospodarstwo rolne do 300 ha. Genialne! Proponuję ziemię znacjonalizować i powołać Narodowe Gospodarstwa Rolne.

Dowiedziałem się również, że istnieją państwowe stadniny. Na przykład w Janowie Podlaskim. A można się było dowiedzieć przy okazji nominowania nowego prezesa. Prezes oczywiście konie widział na obrazie w salonie, ale już wie, że to będzie jego nowa pasja. Fantastycznie. Moją pasją jest lenistwo, czy mógłbym prosić o stołek w radzie nadzorczej spółki Skarbu Państwa? Obiecuję nic nie robić.

Na Tweeterze Kancelarii Prezydenta ukazał się wpis mówiący, że Duda popiera odebranie lotnisku w Gdańsku imienia Bolka. Magdalena Żuraw prowadząca konto stwierdziła później, że takie słowa nie padły. Zaprawdę oryginalny sposób na zwrócenie na siebie uwagi.

Mamy dziś sto dni rządu. Co mi się najbardziej podoba? Platforma krzycząca, że rząd nie spełnił swoich obietnic. Nie to co oni. Dzięki nim mamy podatek liniowy, znakomitą służbę zdrowia, bez NFZ, niskie podatki i przede wszystkim brak nepotyzmu i korupcji. A PiS to jeszcze nawet elektrowni atomowej nie zbudował!

Trochę pokory Grzesiu by ci się przydało... Pamiętaj o Widelcu.

Ex-Premierzyca stwierdziła, że jedno się rządowi udało „zjednoczyli Polaków, którzy wyszli na ulice w obronie wartości, które są nadrzędne”. Czyli stołków dla swoich. A w ogóle to oszukali dzieci i rodziców. Do dzisiaj nie wiem jak oszukani mogą się czuć ci, którzy na PiS nie głosowali. A to oni najgłośniej drą mordę.

Po złożyła wniosek o wotum nieufności dla Błaszczaka. Ma to dokładnie takie same szanse powodzenia, jak takie wnioski składana przez PiS w ubiegłej kadencji. Jest to zachowanie zwane kulturalnie „zawracaniem dupy”.

Aby ustalić jak ma głosować w tej sprawie (kropka)Nowoczesna wezwała Błaszczaka na dywanik. Bo jak nie, to zagłosują za odwołaniem ministra! Rychu, nie wydurniaj się, tylko popatrz ile wasze głosy znaczą.

Wypowiedział się oczywiście o 100 dniach rządu. W skrócie? „Rząd Jedności Narodowej” by lepszy, bardziej demokratyczny i nie inwigilował.

Wyróżnienie ląduje dla zaKODowanych za stwierdzenie „koderzy i koderki”. Naprawdę znakomite.

Tegoroczna manifa odbędzie się pod hasłem „Aborcja w obronie życia”. Patrząc na uczestników tego spędu całkowicie popieram hasło! Aż żal, że ich rodzice nie zdecydowali się na taki krok.

Ciekawe czy zakwalifikują to jako postępowość czy mowę nienawiści.

Dobranoc.

poniedziałek, 15 luty 2016 21:16

15 lutego 2016 roku

Policja zatrzymała fałszywego konwojenta, który podprowadził w Swarzędzu 8 milionów złotych. Mając 8 milionów chłop ukrywał się w Łodzi. I w sumie można by nazwać go idiotą. Choć z drugiej strony kto by szukał człowieka z taką kasą w Łodzi. Obok Bytomia to raczej ostatnie miejsce.

Aczkolwiek akcja okazała się zorganizowana, więc trochę geniusz opadł. A kasy nie znaleziono.

TVP zaproponowało Wałęsie debatę na temat „Bolka”. Odpowiedź była tradycyjna. „Chętnie, ale ni ma czasu”. A jak wiemy Lechu by wygrał. W totolotka wygrywał częściej niż Piskorski w ruletkę.

Podobno w TVP wpadli na genialny pomysł pozbycia się... Ziemca. Żeby zrobić miejsce dla Rachonia. O ile rozumiem i popieram pozbycie się Lisa i Kraśki o tyle tego pomysłu nie rozumiem, wszak Ziemiec to od zawsze „(słabo) ukryta opcja PiSowska” w TVP.

Wczoraj młodzieżówka KOD zorganizowała manifestację pod Pałacem Prezydenckim. Średnia wieku demonstrujących wyniosła dzięki temu 78 lat.

W Koszalinie na basen przylazła muzułmanka w burce lub burkini (to taki muzułmański strój do pływania, który od burki różni się nazwą). A Ty szanowny czytelniku płci męskiej spróbuj przyjść na basen w szortach, które nie przylegają ściśle do ciała. Wyrzucą i zrobią awanturę. Ale tolerancja musi być.

Rychu Petru zapowiada duże protesty w marcu. Trybun ludowy na pasku baków. Tego chyba jeszcze nie było?

„Ryzyko rozpadnięcia się UE jest realne” rzekł Prezydent Wszystkich Europejczyków. W temacie Brexitu. Wybitna postać. Odwrotność Midasa. Zdecydowanie to czego się dotknie nie zamienia się w złotu.

Gross oświadczył, że nie wróci do Polski, bo „dostaje gęsiej skórki” na myśl o Endekach. Cóż, wypada krzyknąć „Chwała Romanowi Dmowskiemu!”. Chyba nikt nie tęskni. Poza Sierakowskim.

Który przy tej okazji dał głos. Według niego odebranie Grossowi Krzyża Kawalerskiego Orderu Zasługi RP  będzie oznaczało, że Polacy prześladują Żydów. Nie wiem co ćpają w Krytyce Politycznej, ale nie idźcie tą drogą.

Przy okazji raczył stanąć też w obronie oficera KBW: „Zygmunt Bauman ma w każdej szanującej się księgarni zachodniej półkę książek ze swoim nazwiskiem, tylko u nas jest ganiany przez młodych patriotów rozliczających go za wydarzenia z czasów ich babć i dziadków”. Sławek, zadzwoń pod numer +1 310-553-9036. To jest telefon do Centrum Szymona Wiesenthala w Los Angeles. Wykrzycz im proszę żeby zostawili tych biednych staruszków i przestali ich rozliczać za „wydarzenia z czasów ich babć i dziadków”. Zadzwoni czy zastosuje typową dla lewactwa hipokryzję?

Turcy w ramach walki z ISIS ostrzelali pozycje Kurdów. Takich to mamy sojuszników w NATO.

Barcelona strzeliła karnego. Sensacja porównywalna z tym, że po nocy jest dzień. Owszem nietypowo wykonany, ale takie coś widziano już nawet w naszej lidze. W 1959 roku taki manewr zastosowali piłkarze Polonii Bytom. I nikt o tym filmu nie nakręcił, w internecie nie pisali... na Youtube nawet nie było.

sobota, 13 luty 2016 13:55

13 lutego 2016 roku

Potrzebowałem detoksu. Tak jakoś po dwóch informacjach z początku tygodnia stwierdziłem, że bez tego nie dam rady.

Pierwsza było oburzenie opozycji i oskarżenia o inwigilację spowodowane... umieszczeniem dwóch mikrofonów kierunkowych wycelowanych w stronę sali na sejmowej mównicy. Oczywiście, że spowodowane to było słynnym „jebać Szydło/jest wam przykro”. Histeria spowodowany tym, że będzie słychać o czym posłowie mówią w miejscu pracy. Fascynujące. Umawiają się tam do burdeli i na wódkę czy co, że aż taki blady strach na nich padł?

Po burzy na konwencie seniorów mikrofony zniknęły.

Jakoś w tym samym czasie oburzenie wyraził towarzysz Kijowski – bóg zaKODowanych, krzyczący, że Sejm nie może pracować nad ustawą (nie pamiętam którą, ale to nie istotne), bo są ferie i posłowie opozycji mogą być na wypoczynie. Widać zapomniał, że posłowie opozycji, mimo prezentowanego poziomu, to nie uczniowie tylko pracownicy, których postanowiliśmy na 4 lata zatrudnić. Jak mawiał klasyk „płacę – żądam!”. Więc siedzieć w pracy, nie na nartach.

Ku rozpaczy „świadomych i odpowiedzialnych obywateli i polityków” Sejm przyjął ustawę 500+. 500 zł na drugie i kolejne dziecko. „500 złotych na co drugie dziecko” jak szybko i sprawnie wyliczyła Joanna Mucha. O dziwo jej partia wstrzymała się od głosu. Znaczy jej wyborcy 500 złotych przyjmą ale z obrzydzeniem.

Seremet orzekł, że ustawa o Trybunale Konstytucyjnym jest niezgodna z ustawą zasadniczą w 16 punktach. I po co nam 15 darmozjadów skoro wystarczy jeden Seremet?

Ex-premierzyca odwiedziła TVP. Przy okazji wydała łzawe oświadczenie w obronie zwolnionych obiektywnych profesjonalistów. Można było się wzruszyć. Ewcia: szczera i autentyczna. Jak zawsze.

Oczywiście nie zabrakło Rycha Petru. Najpierw mówił o premierze Wielkiej Brytanii, niejakim panu Kamerunie. Gdy dotarły do niego uwagi, że chyba jednak nazwisko wymawia się inaczej, uznał, że jest to efekt nieznajomości angielskiego w społeczeństwie. Myślę, że duet Szpakowski-Petru komentujący mecze byłby epokowym wydarzeniem.

Następnie zauważył, że skoro PiS chce tropić wszystkie karykatury Kaczafiego będzie miał co robić, bo na świecie jest „sto trzydzieści parę” krajów. Ryszard... Polityk, ekonomista, historyk, geograf, lingwista... Prawdziwy człowiek renesansu.

Zabłysnęła też Kamila Gasiuk-Pihowicz od Richiego. Za jednodniowe szkolenie wizerunkowe zapłaciła sąsiadce... 4550 zł. Dla porównania cała partia za takie samo szkolenie z jakimś autorytetem w tej dziedzinie zapłaciła 4920 zł. Ja naprawdę rozumiem, że wszyscy coś chachmęcą – od kilometrówek, po diety. Bez względu na opcję, ale przepłacić za szkolenie i dać złapać się na tym „Faktowi” to trochę jak założyć nowe Amber Gold i wpaść na kradzieży choinki zapachowej ze stacji benzynowej.

W loterii paragonowej samochód zgarnęła znajoma byłem wiceminister finansów, która loterię tworzyła (znaczy wiceministra, nie znajoma). 56 milionów paragonów i wygrała znajoma. A najśmieszniejsze jest to, że to naprawdę mógł być przypadek. Złośliwość losu, żeby było się do czego przyczepić.

Jak na poodwykowy tekst wystarczy. Weny wciąż brak.

poniedziałek, 08 luty 2016 21:57

8 lutego 2016 roku

Gwiazdą ostatnich dni została nikomu wcześniej nieznana Joanna Grabarczyk ps. „Chrumcia” z akcji „HejtStop”. Doniosła do prokuratury na Mariusza Pudzianowskiego, który śmiał nie podzielać entuzjazmu „Chrumci” w temacie nielegalnych imigrantów. Co ciekawe „Chrumcia” miała szansę wyjaśnić swoje motywy, gdyż Polsat News zaprosił ją i Pudziana do programu „Tak czy Nie”, ale „Chrumcia” zrezygnowała z przyjścia do programu z uwagi na „osobiste bezpieczeństwo”. Ot, całe lewactwo. Groźne w internecie lub zza potrójnego policyjnego kordonu. Ewentualnie dzielnie donoszące do prokuratury na wszystkich, którzy śmią myśleć inaczej. W bezpośredniej dyskusji zdolne jedynie do ucieczki lub kompromitacji.

Swoją droga Kukiz całkiem nieźle skomentował sprawę: „Nie dziwię się pani Joannie... Gdybym był na jej miejscu to też marzyłbym (marzyłabym) o imigrantach w kontekście sylwestrowej nocy”. Cóż... Może to mało wyrafinowane, ale prawda nie musi być wyrafinowana.

W Warszawie odbyła się antyimigrancka manifestacja. Było 2000 demonstrujących, mniej-więcej tylu samo policjantów i 15 przyjaciół „Chrumci”. Naprawdę godne odnotowania wydarzenie.

Marcin Mastalerek został z zawody dyrektorem. W Orlenie. Zdaje się, że ja prezesem KGHM nigdy nie zostanę.

Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie SKOK-ów. Nie stwierdzono nieprawidłowości wbrew temu co krzyczał mainstream do.. dzisiaj w zasadzie. Ale w TVN tego nie powiedzą.

Powiedzą za to, że aby uniknąć grypy najlepiej unikać dużych skupisk ludzkich. Genialne! Ciekawe ile wydano na badania, które to potwierdziły? Już wkrótce dowiemy się, że abstynencja pozwala uniknąć kaca, a siedzenie w domu zimniejsza ryzyko wypadku samochodowego.

Przyjechała Komisja Wenecka. Pogadała i pojechała, teraz będą myśleć. Tradycyjnie oburzona jest PO, która płacze tym razem z powodu tego, że „uniemożliwiono opozycji osobne spotkanie z Komisją”. Musieli więc wypłakać się na spotkaniu Komisji z przedstawicielami wszystkich klubów. A jak wiadomo dodatkowa porcja kwiku z pewnością by komisarzy przekonała. Nie sądzę, żeby kogokolwiek ten kwik jeszcze wzruszał.

Chociaż CBOS uważa inaczej i twierdzi, że 46% motłochu popiera KOD. Rząd popiera 42%. Nie wiedziałem, że aż tylu urzędasów PiS zdążył zwolnić.

Lukoil wycofał się z Polski. To oczywiście wina Kaczafiego, który będąc agentem Putina pcha Polskę do wojny z Rosją (zaKODowana logika). Stacje kupił austriacki fundusz. Przy okazji kupił też litewskie i łotewskie. Tęsknił nie będę.

Rychu Swetru ma problem. Jako wybitny ekonomista, historyk, polityk i Bóg wie kto jeszcze nie wie jak finansować kampanię i ma szansę mieć nierozliczone 2 miliony złotych kredytu na kampanię, a to oznacza stratę... 6 milionów złotych. Oto lider polskiej opozycji. Człowiek, który nie ma pojęcia jak sfinansować własną kampanię. Ale do krytykowania wszystkich w okół pierwszy...

Lis na parówkach rozpoczął nowy „miniprogram”. „Alfabet Tomasza Lisa”. Pierwszy odcinek pokazuje, że poziom będzie tylko nieco niższy od jego śp. programu w TVP.

Na koniec coś z Warszawy. Otóż geniusze z władz miasta wymyśliły, że należy rozebrać wiadukty na skrzyżowaniu Jana Pawła II i Al. Jerozolimskich. Powód? „Zasłaniają widok z okolicznych budynków”. Nie wiedziałem, że widok z Dworca Centralnego aż tak cierpi z powodu tych wiaduktów. Bo przecież nie chodzi o to, że wiadukty zasłaniają widok prof. Filipiakowi z okien budynku Comarchu? Zwłaszcza, że to wieżowiec. Podobnie jak stojący na przeciwko Marriott. Ale tak kończy się oddanie władzy nad drogami rowerowemu naziście.

Media pieją o Super Bowl. Że niby takie cudo. Prawdziwe cuda będzie można oglądać od piątku. Wraca nasza rodzima, ukochana, futbolowa Ekstraklasa.