Przeczytaj u nas o temacie: #PiS

sobota, 28 styczeń 2017 21:52

28 stycznia 2017 roku

Wczoraj mnie nie było, więc za karę jestem dzisiaj. I dobrze. Nawet ciekawiej.

Odbyła się konwencja PO. Tradycyjnie już mówiono o PiS. PiS niszczy, psuje i rozstrzeliwuje. Przy okazji okazało się, że Platforma kocha referenda. Zapowiedziała dwa: w sprawie zmian w ordynacji samorządowej (czyli słynne dwie kadencja dla burmistrza Kozioła) i zmian w edukacji. On naprawdę uważają, że suweren nie pamięta co zrobili z podpisami w sprawie referendum?

Myślałem, że przegrana w wyborach gdzie hasłem przewodnim było „PIS jest zły” otworzy im oczy. Myliłem się.

Terlecki wczoraj dziennikarce powiedział, że w ogóle zlikwidują wybory i będzie spokój. Dziennikarka zdziwiona, a przecież całe elyty od ponad roku krzyczą, że wyborów już nie będzie.

Rychu walczył o „Wolne media w Sejmie” i Super Express mu za to podziękował. Zrobił zdjęcia telefonu Aśki Schmidt jak sobie wesoło z Ryśkiem korespondują. Kto mediami wojuje od mediów ginie…

Inna sprawa, że ujawnienie prywatnej korespondencji to przegięcie. Nie pierwszy raz ze strony brukowca. I zapewne nie ostatni.

Władze wybierał też KOD Mazowsze. Wygrał Kijowski. Serio.

Patrząc na powyższe działania opozycji Kaczafi musi krztusić się ze śmiechu. Może nawet z tego śmiechu nalał kotu mleka.

„Lisweek” twierdzi, że Kaczafi chciał odkupić TVN24. Tomaszu… Naprawdę człowiek, który ma kota, nie ma konta, jest niski i – według ciebie – nie ogarnia rzeczywistości chciał zrobić największy numer w historii Okrągłostołówki? Chyba go nie doceniłeś.

Po karambolu na A1 ministerstwo infrastruktury wymyśliło jak temu zaradzić. Okazało się, że rozwiązaniem wszystkich problemów jest wprowadzenie zakazu wyprzedzania dla ciężarówek. W razie jak to nie pomoże całkowicie zakaże się wyprzedzania. A jak to nie pomoże? Można zlikwidować autostrady.

W rocznicę wyzwolenia KL Auschwitz BBC postanowiło podzielić się obserwacjami, że bez polskich kolejarzy Holockaust byłby niemożliwy. Oczywiście. A może Holockaust był możliwy dlatego, że szanowni „sojusznicy” we wrześniu 1939 woleli opijać się herbatą niż wywiązywać ze zobowiązań?

Po interwencji ambasady telewizji wycofała się ze swoich genialnych przemyśleń.

Według nieoficjalnych informacji grafolodzy badający teczkę Bolka mają potwierdzić, że Bolek to Bolek. Aczkolwiek sądzę, że w kolejnych milionach wpisów na Facebooku zainteresowany będzie udowadniał, że on to nie on. „Nigdy się nie przyznawaj”.

Znany student kulturoznawstwa Mazguła dostał wezwania na policję za złamanie zakazu noszenia munduru w czasie Wielkiego Protestu Studentów.  Jak na studenta przystało Adaś jest mocno zdziwiony.

Polacy wygrali drużynowy konkurs w skokach narciarskich w Willingen. A po Małyszu miało nie być niczego…

Prezes EkstraKlapy stwierdził, że powrót do klasycznego modelu rozgrywek ligowych „byłby regresem w stosunku do obecnego systemu”. I zapewne właśnie dlatego żadna z najpoważniejszych lig w Europie nie gra takim systemem.

poniedziałek, 23 styczeń 2017 22:19

23 stycznia 2017 roku

Dopadło mnie jakieś coś i nie maiłem siły nawet usiąść do komputera.

A tymczasem…

Ku uciesze lewicowej części świata zaprzysiężono prezydenta USA. Donalda Trupma. To ten, którego miejsce, zdaniem ciemiężonego posła Szczerby, jest w śmietniku. Jak zauważyła Joanna „niezła laseczka” aż 3 miliony kobiet na całym świecie protestowało przeciwko temu wydarzeniu.

Uaktywnił się amerykański KOD. Z tym, że tam zaprzysiężeniu każdego prezydenta towarzyszą protesty. Taki klimat.

Wczoraj udało mi się na stronie GóWna znaleźć tekst, że „praktycznie nic z szumnych zapowiedzi Trumpa się nie sprawdziło” to i dzisiaj dostali prezenty: nowy prezydent wycofał USA z TPP, podpisał dekret przywracający zakaz finansowania z funduszy federalnych wszystkich organizacji proaborcyjnych, wstrzymał zatrudnienie w sektorze federalnym, wcześniej wyrzucił wszystkich ambasadorów i ograniczył Obamacare. Panie Mariuszu Zawadzki, ładnie nic jak na dwa dni urzędowania.

Nawet Soros wydał oświadczenie, że będzie trzymał się od USA rządzonych przez dyktatora i oszusta trzymał z daleka. Dwa dni i tyle sukcesów… Ucz się Kaczafi!!!

Tematem dnia dla TVN24 było przesłuchanie kilku kodziarzy blokujących wyjazd z sejmu 16 grudnia. Jacy biedni, prześladowani kodziarze… Za złotych czasów demokracji nie szukaliby ich przez stronę internetową z ich zdjęciami. Spacyfikowano by od razu.

Poseł Szczerba – ten od którego awantura się zaczęła – postanowił zaistnieć. Jako, że jest posłem oszołomskiej opozycji, więc nie ma szans zaistnieć stworzeniem mądrej ustawy. Zresztą nie udało mu się to, gdy przez 4 lata był posłem koalicji rządzącej, więc teraz tym bardziej nie ma szans. Postanowił więc zaskarżyć decyzję o wykluczeniu z obrad do… Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. Cóż, patrząc na to co reprezentuje sobą poseł Szczerba przypomina mi się niezapomniany Zbigniew Zapasiewicz jako Kapitan Wagner w „CK Dezerterach” i jego słynne „Pan się nie kwalifikuje nawet do sądu dla ludożerców, buszmenie”.

Kaczafi chce zamordować samorząd i wprowadzić zasadę, że wójtem, burmistrzem czy prezydentem miasta będzie można być najwyżej dwie kadencje. „Skandal!” zakrzyczały zgodnie media. Zapominając, że to samo wprowadziła koalicji choćby w związkach sportowych. Argumentując to dokładnie tak samo jak dziś argumentują to twórcy pomysłu kadencyjności w samorządach. Wśród przeciwników padł też argument, że PiS chce wprowadzić swoich ludzi. OK. Niech mi tylko ktoś wymyśli dlaczego  nagle w takim warszawskim Wilanowie ma wygrać ktokolwiek z PIS, skoro nigdy tam PiS nawet o zwycięstwo się nie otarł?

A jak w Warszawie PiS dalej będzie wystawiał Sasina to nawet zwożenie autokarami elektoratu i prewencyjne zbombardowanie Wilanowa nie pomoże w zwycięstwie.

Acha… wbrew pozorom „Ranczo” znakomicie pokazywało pewne mechanizmy i patologie, więc hejt na Morawieckiego jest w tym wypadku bezsensowny.

W czasach akcji #GermanDeathCamps postanowił błysnąć „Newsweek” i napisać o tym, jak to po wojnie funkcjonowały polskie obozy koncentracyjne. Cóż, biedy Tomuś nie docenił internetów. A te przypomniały mu, że obozy prowadziły te środowiska wobec których autorytety IIIRP były gotowe używać własnych języków jako papieru toaletowego. I że jeden z najbrutalniejszych komendantów nosił typowo słowiańskie nazwisko Morel. W konsekwencji tytuł został zmieniony.

Paweł Rabiej, z kropeczki, który bronił stwierdzeń o nazistowskich obozach przestał być rzecznikiem partii. Nawet Rysiek nie wytrzymał takiego poziomu zdebilenia.

Misiewicz postanowił udowodnić, że jest mało rozgarnięty. W pewnym klubie w Białymstoku postanowił się dobrze zabawić. Zbyt dobrze nawet. O czym uczynni donieśli prasie. Typ pod największym ostrzałem w Polsce poszedł do Klubu, schlał się i zrobił wiochę. Nie wiem co Antoni w nim widzi, ale musi być wybitnym fachowcem. Wybitnym.

Przemili imigranci w Szwecji postanowili podzielić się ze światem tym, jak ubogacają we trzech jedna Szwedkę. Transmisja gwałtu trwała trzy godziny. Zaiste błyskawiczna reakcja. Może nie wiedzieli, że tak nie można?

PiS nie poprze Tuska jak kandydata na kolejną kadencję jako przewodniczącego Rady Europejskiej. Nie rozumiem zdziwionych. Przecież sami powtarzali, że w Unii należy schować w buty narodowe interesy i kierować się dobrem ogólnoeuropejskim.

Na koniec o zaskoczeniu. Zaskoczył Sławomir Nitras. C jeszcze dziwniejsze zaskoczył pozytywnie. Umył Brudzińskiemu pomazane przez miłośnika opozycji drzwi. A nie moglibyście tak sprawić żeby nie było trzeba czyścić? A zamiast pajacować zacząć debatować?

Dobrze, wystarczy…

piątek, 13 styczeń 2017 21:40

13 stycznia 2017 roku

Pierwszy piątek trzynastego w 2017 roku. W styczniu. Przed nami jeszcze jeden. W październiku i wsio.  Ale może do rzeczy.

Szopka zakończona, na koniec Platforma zrobiła sobie pamiątkowe zdjęcie na mównicy i uznała sprawę za sukces, bo media wróciły do Sejmu. A przecież o to im od początku chodziło. A mnie się wydawało, że chodziło o co innego. Tylko nie pamiętam o co.

Niestety PiS też się nie popisał i przełożył posiedzenie na 25 stycznia. Bez sensu.

Kaczafi „grozi” okupantom konsekwencjami, a Błaszczak przypomniał, że może grozić im za to więzienie. Niejaka Pochanke zastanawiała się „jak miałoby wyglądać aresztowanie i osądzenie ponad 100 osób”. W czasie sławetnej „Akcji Widelec” przy ponad siedmiuset zatrzymanych i sądzonych do dzisiaj pani redaktor walcząca o wolność i demokrację nie miała żadnych rozterek.

Mario chce też obciążyć opozycję kosztami akcji policji z dnia gdy poległ Diduszko Grzesia Schetynę. Oczywiście skończy się na gadaniu, bo i chyba nie ma podstaw. Ale Grześ miał głupszą minę niż zwykle.Koszty akcji wyceniono na 2,5 miliona złotych. Cóż to jest dla Grzegorza?

Andrzej Duda podpisał budżet, który – jak głosi opozycja – jest nielegalny. Zapewne nie przeszkodzi to opozycji z tego nielegalnego budżetu korzystać.

Ziobro wymyślił, że złoży sobie do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o unieważnienie wyboru trzech sędziów tego nieomylnego tworu. Wybranych w roku 2010.  A to dlatego, że nie byli wybierani „indywidualnie” tylko jedną uchwałą. A to ma być niezgodne z Konstytucją. I fajnie. Ale co Zbych chce osiągnąć poza rozsierdzenie opozycji nie wiadomo. Może chodzi o kolejne potwierdzenie przez TK zdania, że „badanie uchwał Sejmu nie leży w jego kompetencjach”. Ale opozycyjny lament jest wręcz klasyczny.

Wiceprezes TK, którego kadencja też wkrótce mija Stanisław Biernat został wysłany na urlop. A to dlatego, że ma prawie 100 dni niewykorzystanego urlopu, co kosztowałby nas 100 tys. złotych. Kolejne już 100 tysięcy po Rzeplińskim. Nieomylny wiceprezes zdziwiony. Zdziwiony tym bardziej, że nie wiedział, że jak w sierpniu TK ma wakacje to on jest na urlopie i musi go wypisać. Ekspert od prawa. W TK więc najlepszy jakiego ma Rzeczpospolita.

„Rzeczpospolita” ujawniła kolejne faktury bojownika o wolną kasę. Tym razem na marne 30 tysięcy z września i października 2016 roku. Podziwiam go. Jest skuteczniejszy niż te wszystkie oszołomy z różnych sekt.

Michał Rachoń strollował wczoraj posła kropki. Przeczytał akt założycielski Konfederacji Targowiciek i zapytał czy te słowa są nadal aktualne. „Jak najbardziej” zakrzyknął zadowolony poseł… Nie pamiętając  zapewne jak targowiczanie kończyli.

Zima morduje „uchodźców” Lewacy potępiają europejskie rządy, że nic z tym nie robią. Mam nadzieję, że Michał Boni przygotowuje już ostrą rezolucję przeciwko zimie.

Się Waszczykowski obraził, bo śmiejemy się z Sam Escobar. „Śmieszy mnie, jak można z lapsusu językowego stworzyć taką piramidę bzdur, która się przetacza np. po Twitterze. To jest taka infantylizacja polityki”. Tak, jest. Ale w takich czasach żyjemy, że jak coś nas bawi to się z tego śmiejemy. I robimy memy. Taki klimat. A temat wkrótce umrze jak „łaska Amerykanom” chociażby. Trochę humoru jeszcze nikomu nie zaszkodziło.

Faszystowski i antysemicki prezydent faszystowskiej i antysemickiej Polski odznaczy Szewacha Weissa „Orderem Orła Białego”. Oczywiście robi to tylko dlatego, że tak mu kazał Kaczafi. A Kaczafi był na osławionej liście Polonica.net! Jak wszyscy zresztą. Łącznie z Gosią Andrzejewicz.

Kończę więc, zanim też tam trafię.

środa, 11 styczeń 2017 22:03

11 stycznia 2017 roku

Wczorajszy dzień sponsorował liczba bilion. Dzisiaj liczbą dnia jest 308. I nie chodzi o 308 Dywizjon Myśliwski "Krakowski", a o liczbę kodziarzy pod Sejmem. Tylko tylu zostało bohaterskich obrońców demokracji. Prawie jak Spartan pod Termopilami.

A w Sejmie miało rozpocząć się posiedzenie. Miało, bo rozpocznie się jutro o 10:00. Po mniej-więcej czterdziestu Konwentach Seniorów, dyskusjach i propozycji PiS, że warunkiem kompromisu jest podpisanie przez PO oświadczenia, że nigdy więcej nie będa ostawiac akiego cyrku, fochu Schetyny i kilku innych idiotyzmach (m.in poseł Szczerba bredzący coś o jasnej i ciemnej stronie mocy. Chewbacca mówił trochę bardziej z sensem) totalna opozycja do jutra do 10:00 zostaje na sali. Co będzie jutro? Nikt nie wie.

Co ciekawe Paweł Kukiz przyznał, że budżet został uchwalony legalnie.

A Senat przyjął budżet bez poprawek. Opozycji na sali nie było. Jak widać senatorów PiS zmroziło.

Parówki w walce o gimnazja przeprowadziły wywiad z dyrektorką placówki, do której chodziła Kinga Duda. Tak, dobrze rozumiecie. Kinga Duda chodziła do gimnazjum w Krakowie, więc gimnazjów zlikwidować nie można. Logiczne?

Mati Kijowski wymyślił, że lider KOD-u powinien dostawać pensję. Ile? Oddajmy głos najbardziej zainteresowanemu: “Andrzej Celiński w mediach powiedział, że to powinno być wynagrodzenie na poziomie wynagrodzenia posła, i ja myślę, że to jest rozsądny poziom”. Czyli 12,5 tys. złotych. Faktycznie rozsądny poziom. Myślę, że większość z Was uzna, że taki poziom pensji za ich pracę jest “rozsądny”. A on tylko bez sensu łazi po ulicach. Coś jak kloszard, tylko podobni jemu się za nim włóczą.

Nie zostawaj prawnikiem, idź na kasę do supermarketu. Tak twierdzą parówki. Podobno lepiej się zarabia. Bo prawnicy w Polsce zarabiają średnio 2410 zł na rękę. Biedacy. Może jakąś zbiórkę na nich zrobimy? O ile ktoś mi pokaże biednego prawnika.

Karpacz i Szklarska Poręba chcą organizować Zimowe Igrzyska Olimpijskie w roku 2030. Sądzę, że Jagna Marczułajtis chętnie podzieli się doświadczeniem w organizacji imprezy, a Rysiek Petru jej rozliczeniem. Sukces murowany!

I to tyle na dziś. Może jeszcze rada. Nie róbcie remontów. Wysadzajcie.

wtorek, 10 styczeń 2017 21:59

10 stycznia 2017 roku

Czołem bilionerzy!

Ale nie, nie jesteśmy bogaci. Wprost przeciwnie właściwie. Dług publiczny Rzeczypospolitej przekroczył właśnie bilion złotych. Bilion to million milionów. Liczbowo to wygląda tak 1 000 000 000 000. Wszystkim rządom serdecznie gratuluję. Ale jak to runie to żadna wojna potrzebna nam do niczego nie będzie.

W zasadzie powinien to być temat dnia. Na szczęście dla rządu jest Rysiek Petru. Zerwał rozmowy z PiS-em w sprawie zakończenia Ciamajdanu i spotkał się ze Schetyną i Kosiniakiem-Kamyszem w sprawie skrócenia kadencji Sejmu.

Przeanalizujmy możliwości. W zasadzie to Sejm może się samorozwiązać. Potrzeba do tego jedynie ⅔ głosów. Czyli 307. Policzmy więc możliwości Ryśka i spółki: PO - 132, PSL - 16, najpotężniejszy z opozycjonistów Rysiek - 31. Razem  179. Całkiem prawdopodobne, że tym dwóm geniuszom wychodzi, że to jest więcej niż 307. Z matmy w szkole byłem marny, ale wychodzi mi, że Rysiek z Grześkiem mogą sobie rozmawiać również o kolonizacji Marsa. Z takim samym skutkiem.

Minister Waszczykowski spotkał się ze swoim odpowiednikiem z państwa San Escobar. Nawet nie chcę wiedzieć czym tam częstowano.

Breivik po raz kolejny troluje norweski wymiar sprawiedliwości. Znowu skarży się na nieludzkie traktowanie i inne takie. W sumie mógłbym się z nim zamienić. Uderzyła mnie jednak mowa prokuratora “Breivik jest prawicowym fundamentalistą i jako taki powinien być sądzony". Nie, że masowym mordercą, neonazistą czy psychopatą. Największa zbrodnią jest być “prawicowym fundamentalistą”. A może określenie “morderca” stymagtyzowałoby biednego Andersa na całe życie?

Nowa Rzeplińska wymyśliła, że przedstawiciele mediów będą mogli przebywać na sali rozpraw, ale bez możliwości fotografowania i nagrywania. Tylko tyle. Dziennikarzole będą musieli używać długopisów i papieru. Dla niektórych z nich będzie to swoisty dramat. I nieważne, że jest transmisja w internecie, którą nowa prezes uważa za całkowite wyczerpanie obowiązku upublicznienia sprawy. Tylko przypomnę, że prezes Trybunału jest nieomylny!

FIFA myślała i wymyśliła. 48 drużyn w finałach mistrzostw świata podzielonych na 16 grup po 3 drużyny. Prestiż i poziom imprezy będzie porównywalny z tymi znanymi z głodówki niejakiego Miszka. Tym bardziej, że najwięcej “nowych” miejsc ma przypaść piłkarskim potęgom z Azji i Afryki. Na szczęście to dopiero od 2026 roku, więc to może nie być mój problem.

Parówkowy funkcjonariusz Albin (to nazwisko - nie tak jak np. u Albina Siwaka) po przegrupowaniu sił znowu walczy z Disco Polo. Żadne promocja nie działa tak jak negatywna. Zwłaszcza w Polsce.

poniedziałek, 09 styczeń 2017 21:23

9 stycznia 2017 roku

EDIT: Pomorcznośc jasna mnie z pierwotną datą dopadła...

Ból dupy. Inaczej nazwać się tego nie da. Konkretnie tego co rokrocznie towarzyszy kibicowskim pielgrzymom na Jasną Górą. Zawsze jest to samo. Że jak tak można, że to skandal, że Murzynów biją, a nawet jak nie biją to wyrażają nienawiść niewerbalnie i niektórzy czują się jak żydowskie dzieci w tramwajach.

Jako, że w Pielgrzymce miałem przyjemność uczestniczenia już po raz siódmy (o ile dobrze liczę) to mogę się tylko uśmiechnąć. Tym bardziej, że zatroskani o los polskiego Kościoła sa głównie ci, którzy deklarują się jako ateiści. Taki paradoks.

Tym razem są tacy, którzy chcą poznawać uczestników Pielgrzymki z uwagi na obrazę uczuć religijnych. A obrazić miało ich m.in hasło “Śmierć Wrogom Ojczyzny na jednym z szalików. Strasznie wzięli to do siebie. Przynajmniej nie udają.

Hasłem tym bardziej od składających doniesienie przejął się niejaki Bauman Zygmunt. Wybitny oficer Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego, komunistyczny sługus, który potem przemalował się na “wybitnego socjologa”. Zakończył swój bezwartościowy żywot dzisiaj. Że niby o zmarłych dobrze albo wcale? Proszę: Bauman nie żyje - dobrze.

W sobotę sfotografowano salę plenarną. Bez żadnego “okupanta”. Zero. Zostawili niepełnosprawnego senatora PO. Kaczafi naprawdę nie musi nic robić. Z takimi geniuszami w opozycji przez najbliższe trzy lata może głaskać kota.

Oczywiście gdyby Schetyna miał odrobinę inteligencji i minimum politycznego cwaniactwa skończył by ten cyrk po tym jak wypłynęły zdjęcia z sylwestra Petru. Ale… chodzą plotki, że młodzi mu na to nie pozwolili. Czyli autorytetu ma tyle co inteligencji. W związku z czym… dał się ograć Rychowi Petru, który podobno dogadał się z PiS-em w towarzystwie Kukiza i PSL. Grzesiowi można więc wręczyć statuetkę frajera roku.

24% suwerena za lidera opozycji uznało… Pawła Kukiza. Rycha i Grzesia za lidera uważa w sumie 25%. Gdyby była tutaj posłanka Mucha zaśpiewałaby “Czy warto było szaleć tak?”.

Pierwszy kodziarski koordynator we Francji twierdzi, że ich  lider pieniądze ze zbiórek wydał na ciuchy i perfumy. Mati zwyczajnie wcielił w życie słynne powiedzenie Janusza Wójcika “Panowie, kiełbasy do góry i golimy frajerów!”. Znalazł frajerów i goli ich bez zahamowań.

Prezydent zamordował gimnazja! To wybitne dzieło polskiej myśli edukacyjnej, dom dla wybitnej młodzieży, oazę spokoju i kultury. A ten wziął i zamordował. Co teraz będzie? Jak żyć? Kim będziemy? Dokąd dojdziemy?

Warszawa odkryła istnienie smogu. Nagle. Z dnia na dzień zaatakował niczym Kaczafi demokrację. I tylko nieliczni twierdzą, że chodzi o ponad 200 milionów złotych, których dwór HGW w żaden sposób nie był w stanie wydać na walkę z zagrożeniem, więc potrzebuje spektakularnej motywacji.

“Towarzysze PRL” znowu będa blokować miesięcznicę. Zapewne tym razem nikt tego nie zauważy. Podobnie jak wczorajszego warszawskiego “protestu antyrasistowkiego”, który w Warszawie zgromadził... 200 osób. W większości z “Razem”. I może stąd ten smog?

I to chyba tyle.

wtorek, 03 styczeń 2017 21:21

3 stycznia 2017 roku

Rychu wrócił! I wytłumaczył, że wyjazd był “niezręcznością”, ale był w “politycznym kontakcie” (nie wiedziałem, że to można tak nazwać) i, że wyjazd był prywatny. Lubnauer w tym momencie wyglądała tak:

lubnauer madera

O tak, jeszcze bardziej urocza niż zwykle.

O Petru informowały nawet media z cywilizowanego świata: ABC News, Fox News czy Daily Mail. Ale wstyd i upadek wizerunkowy Polski na arenie międzynarodowej… Mam nadzieję, że opozycja odsunie Ryśka od władzy. W końcu wstyd Polsce przynosi.

Niezwykłym wręcz intelektem błysnęła funkcjonariuszka Wielowieyska Dominika. “Podróż Petru to fatalny błąd wizerunkowy. Ale wyjazd prezydenta Dudy w czasie puczu na narty to groteska” raczyła stwierdzić w swoim kabaretowym radiu. Nazywanie cyrku robionego przez kilku nawiedzonych “puczem” to gruba przesada. Szkoda tylko, że Kaczafiego poniósł melanż.

Kazimierz Michał Ujazdowski zrezygnował z członkostwa w PiS. Możeby się i tym ktoś przejął, gdyby nie fakt, że już w 2007 roku z tej partii wystąpił. Wytrzymał bez kaczafiego prawie trzy lata. Tak więc wróci. Zawsze wraca.

Parówkowy funkcjonariusz Majak znowu nadaje, prowadząc swoją krucjatę przeciwko Disco Polo. Oczywiście walcząc z dzieleniem Polaków. “W dzisiejszej Polsce nie opłaca się krytykować Disco Polo”, dając do zrozumienia, że w lepszej, inteligenckiej Polsce, jaką chce nas obdarzyć pani Janda byłby to obciach. Ba, nawet na weselach by nie było. Tylko piosenka aktorska z listy zatwierdzonej przez wybitnych krytyków: Cielecką, Jandę, Stuhra i Poniedziałka. Ubawimy się po pachy.

25 stycznia odbędzie się wielki protest studentów. Tak zapowiada GóWno. Przypadkiem organizatorami “protestu” są osoby zamieszane w “czarny protest”. Między innymi Martyna Równiak. Acha. Domagają się m.in. świeckiego państwa. Tak się składa, że ci, którzy krzyczą o tym najgłośniej pierwsi zapalają chanukowe świeczki w Sejmie. A może są na tyle ograniczeni, że nie wiedzą, iż Judaizm też jest wiarą?

“Gęsiarkę” z Pałacu Prezydenckiego ukradł kelner. Kelnerzy nagrywali, kelnerzy wynosili obrazy z budynków państwowych… Wkręcili się w rządzenie państwem bardziej niż masoni. Nie zdziwię się, jak okaże się, że Kaczafi jest kelnerem.

środa, 21 grudzień 2016 20:47

21 grudnia 2016 roku

Odbyła się konferencja Kaczafiego, Szydło, Kuchcińskiego, Karczewskiego i Terleckiego. Premier powiedziała, że “Polacy czekają w tej chwili przede wszystkim na to, że w polskim Sejmie będzie rozmowa na temat ich problemów, ich spraw” i ogólnie ton był pojednawczy i sympatyczny, a poza tym to wszystko jest w porządku i nic się nie dzieje.

Poza cyrkiem to faktycznie. Myślę, że wątpię żeby polacy oczekiwali czegokolwiek. Równie dobrze Sejm można by rozwiązać na najbliższe ćwierć wieku. Może w końcu byłoby normalnie?

Prezydent mianował Julię Przyłębską na nowego prezesa TK. Co na to opozycja i dyżurni “konstytucjonaliści”? “Osoba podająca się za prezesa TK, bo prezesem nie jest”. To tak w kwestii rozwiązania “kryzysu” w tym tworze. Tym bardziej, że zdążyła już wyrzucić z dotychczasowego gabinetu wiceprezesa.

Podatku jednolitego nie będzie. Podobno przeważył interes przedsiębiorców, którzy - jak zwykle u Morawieckiego - dołożyliby do tego interesu. Czyli rząd bardziej boi się przedsiębiorców niż kodziarzy. Całkiem słusznie zresztą.

Parówki przechodzą same siebie. Walka z reżimem kaczystowskim zabiła tam resztki szarych komórek. Rządowi obrywa się więc za próbę uporządkowania rynku chwilówek, zbrodniczą ustawę, według której każdy obywatel będzie mógł sobie wyciąć drzewo na własnej działce i inne szaleństwa. To już nawet nie jest propaganda. To bredzenie ludzi, których Bóg pokarał…

Prokuratura zajęła się kodziarzami blokującymi wyjazd z Sejmu. Skandal! Za poprzedników się nie zajmowała takimi rzeczami. Do udrożnienia dróg ewakuacyjnych posłużyłaby broń gładkolufowa.

Wielki miłośnik imigrantów, były bokser Michalczewski Dariusz został zatrzymany przez policję. Podobno pomylił kolejną żonę z workiem treningowym. Oj tam, zwyczajnie wprowadził w domu prawo szariatu.

Policja w Wiedniu przed Sylwestrem rozda kobietom 6 tysięcy gwizdków, które obronią kobiety przed imigranckimi gwałtami. Myśle, że wuwuzele spisałyby się lepeij. Żadne stworzenie na tej planecie - poza kodziarzami - nie jest w stanie znieść dźwięku tego wynalzku. Imigranci wróciliby skąd przyszli.

Na koniec wprost z Pudelka. Niejaka Lena Dunham postanowiła podzielić się światem stwierdzeniem, że żałuje, iż nigdy nie miała aborcji. Aż zacytuję “(...) nigdy nie miałam aborcji. I zdałam sobie sprawę, że noszę w sobie piętno związane z tym tematem. Nawet ja, której tak bardzo bliska jest kwestia prawa kobiet do wyboru, czułam, że powinnam powiedzieć ludziom, że w temacie przerywania ciąży jestem nieskazitelna. (...) Teraz mogę powiedzieć, że nadal nie miałam aborcji, ale chciałabym ją mieć”.  Prawda, że niezwykle głębokie? Polecam zrobić in-vitro po czym przeprowadzić aborcję. Przecież to logiczne!

Aha.. Być może nie wiecie kim jest Lena Dunham. Ja też nie, ale koleżanka postanowiła udzielić mi odpowiedzi: “to ta tłusta włochata i podziarana świnka która walczy z kanonami piękna i uprzedmiotowieniem kobiet co to im kazano być ładnymi”. Rzekomo zarabia na życie jako aktorka czy coś.

A… wczoraj mi się pomerdało wszystko. W Zgromadzeniu Ogólnym umiłowanego Trybunału udział wzięło 14 sędziów, ale tylko 6 głosowało.

wtorek, 20 grudzień 2016 21:00

20 grudnia 2016 roku

PiS wciąż morduje demokrację. Tym razem polega to na postawieniu barierek wokół Sejmu. Jeśli to jest dowód to chciałbym zauważyć, że to wszelkiej maści biegacze zaczęli.

Morduje też demokrację wyprowadzając wojsko na ulice! A, że wojsko na ulice wyszło po zamachach w Niemczech (tak, dzisiaj postrzelali sobie w Wiesbaden) i dlatego, że cała warszawska policja pilnuje rozwścieczonej i nieobliczalnej bandy oszołomów to już absolutnie nieistotny szczegół. Swoją drogą bardzo spodobało mi się określenie “ciamajdan” w stosunku do kodziarzy.  

Wybrańcy ciamajdanu wciąż siedzą w sali plenarnej Sejmu. To wolny kraj - niech siedzą.

Przed Sejmem gwiazdą demonstracji był Paweł Piskorski Myślałem, że tylko prokuratura o nim pamięta, a tutaj taka niespodzianka. Udział wzięli też Kalisz i Nowacka. I to jest najlepszy dowód na to, że to nie jest ruch oderwanych od koryta. Przecież wymieniona trójka odnosi w ostatnich latach liczne sukcesy polityczne.

GóWno donosi, że pracownicy Urzędów Wojewódzkich dostali polecenie oglądania TVP i sprawdzania czy działa. Jeśli to prawda to przypomnę ulubione zdanie każdego informatyka: “u mnie działa!”.

Wbrew apelem całego świata elektorzy postanowili wprowadzić faszyzm w USA. 45 prezydentem Stanów Zjednoczonych Ameryki został Donald John Trump. Jak żyć? Co dalej ze światową demokracją? Czy USA wciąż będą wprowadzać demokrację na całym świecie? Dowiemy się tego w najbliższych odcinkach.

Senator Jan Rulewski (PO) raczył zapytać w czasie obrad: “Czy moralnym jest, aby nękać, znęcać się nad rodziną, nad dziećmi byłego funkcjonariusza, obniżając mu rentę rodzinną bądź limitując ją do poziomu średniej?”. Całkowicie się zgadzam! To absolutnie niemoralne. Powinni oddać wszystko co dostali do tej pory.

Senat bez poprawek przyjął ustawę dezubekizacyjną. Teraz dopiero KOD dostanie szału.

Niejaki Tusk Donald (pamiętacie typa?) raczył być w “Kropce nad i”. I powiedział m.in. “Od początku kryzysu migracyjnego mówiliśmy o tym, że kluczową sprawą jest odzyskanie kontroli na naszych granicach zewnętrznych”. Fascynujące, gdyż ja pamiętam, że chcieliście tu wszystkich i byliście oburzeni na Orbana, że tego u siebie nie chce.

Poza tym stwierdził, że tym, którzy robią źle Polsce nie odpuści. Czyżby sam siebie miał ochotę ukarać?

Parlament Europejski i Rada UE zawarły tymczasowe porozumienie w sprawie proponowanego przez Komisję Europejską zaostrzenia unijnych przepisów dotyczących dostępu do broni palnej.Trudniej będzi ebroń kupić, sprzedać i bardzo ograniczono możliwości zakupu pewnych jej rodzajów. A wszystko to w trosce o nasze bezpieczeństwo i w odpowiedzi na ostatnie ataki terrorystyczne. Całkiem logiczne, gdyż jak wiadomo przestępstw dokonuje się legalną bronią.

Parówki stanęły w obronie! Tym razem bronią chwilówek, które rząd chce objąć nadzorem. O tak, to jest branża, której obrona wzmacnia wiarygodność tego mediom. I to w momencie, gdy wydawało się, że niżej upaść się nie da.

Julia Przyłębska została p.o. prezesa Trybunału Konstytucyjnego. Zwołała od razu Zgromadzenie Ogólne Sędziów TK, które miało wyłonić kandydata na nowego Rzeplińskiego. W Zgromadzeniu nie wzięło jednak udziału 8 sędziów. Sialalala zabawa trwa…

Dosyć… Zaprawdę powiadam Wam, dosyć na dziś.

czwartek, 15 grudzień 2016 21:54

15 grudnia 2016 roku

- (...)Panie Pelagio czy pani jeszcze może?
- No pewno!

Któż nie zna tego dialogu Kabaretu Tey. Od dzisiaj jest nie do powtórzenia w tym świecie. Zmarł Bohdan Smoleń. Człowiek, któremu obecni kabareciarze mogą nosić mikrofon. Niech spoczywa w pokoju.


A teraz do rzeczy.

Nocą zamordowano gimnazja! Ten największy sukces światowej edukacji, który stworzył wspaniałe więzi społeczne wśród miłych i sympatycznych przyszłych podatników przeszedł do historii. W postępowej prasie czytałem, że cofa to polską szkołę do czasów Króla Popiela. Co ciekawe nie znam nikogo komu gimnazja się podobały. A, że likwidacja tego siedliska patologii to jedyny plus tej reformy to całkiem oddzielna historia… Za szybko, bez szczegółowego przygotowania, na hura… Typowo po pisowsku.

Przy okazji posłowie partii rządzącej dali popis w sejmie gdzie darli się “sześciu króli” gdy na mównicę wyszedł Petru. Oczywiście, że nic mądrego nie powie, ale jednak jakiś poziom należy zachować w tym miejscu. W końcu za coś im płacimy.

W czasie obchodów 35 rocznicy Stanu Wojennego w Poznaniu przed Narodowcami stanęła “niezwykle odważna kobieta” (cytaty z GóWna). Stanęła przed nimi z zarzuconą na siebie flagą LGBTQWERTY. Przypadkiem przechodził tamtędy - z tragarzami - reporter tej upadającej gadzinówki. Niestety Narodowcy olali babę. Kolejna prowokacja jak krew w piach.

Siepacze Kaczafiego z CBA wpadli do Sądu Apelacyjnego w Krakowie i aresztowało dyrektora. Zarzut główny jest taki, że podpisywano umowy z firmami zewnętrznymi, które opracowywały analizy. I dostawały kasę. Analiz nie stwierdzono. Oto ostoja mocy i trwałości Rzeczypospolitej...

Dla naszego dobra MSWiA przywraca obowiązek meldunkowy. W zasadzie nie przywraca, bo wciąż był, a zniknąć miał 1 stycznia 2018 roku. W ten sposób rząd nasz umiłowany dba o nasze bezpieczeństwo oraz ułatwia nam uczestnictwo w wyborach. Jak oni sobie w Stanach bez meldunków z tym radzą, zabijcie, nie wiem. Brawo Panie Błaszczak! Nie będziemy ślepo podążać za Europą. Wciąż będziemy udowadniać, że komunizm i jego zdobycze były spoko. Brawo!

Ciekawe czy trzeba będzie nowe dowody bez adresu wymieniać na nowsze z adresem.

Kolejnym genialnym pomysłem PiS jest ograniczenie wstępu dziennikarzy do Sejmu. Dwie stałe akredytacje na redakcję, ograniczenie miejsc gdzie mogą wejść, specjalne strefy dostępu… Pysznie. Jeszcze tylko uzgadnianie pytań przed wywiadem i mamy pełny obraz groteski.

Bardziej groteskowy był tylko protest “dziennikarzy” przeciwko nowym zasadom. Udział wzięli: Lis, Wielowieyska, Morozowski, Olejnik, Kolenda-Zalewska… Same tuzy niezależnego dziennikarstwa. Aż dziwne, że Kamila Sikory zabrakło.

Komisarz Lewandowski zauważył, że oczy Europy zwrócone są na Aleppo, a powinny być na Warszawę. On ma rację! Tutaj też Platforma pod dowództwem charyzmatycznej HGW walczy o każdą kamienicę. I też każdy fałszywy ruch może oznaczać klęskę.

MSWiA zaproponowało poprawkę w ustawie dezubekizacyjnej, z której wynika, że minister spraw wewnętrznych w drodze decyzji "w szczególnie uzasadnionych przypadkach" może wyłączyć spod przepisów ustawy osoby pełniące służbę na rzecz totalitarnego państwa ze względu na: "krótkotrwałą służbę przed dniem 31 lipca 1990 oraz rzetelnie wykonywanie zadań i obowiązków po dniu 12 września 1989 r., w szczególności z narażeniem życia". Także histeria o tym jak ograbieni zostaną zwykli funkcjonariusze milicji jak zwykle okazała się medialną histerią. Cóż… Mediom znowu w życiu nie wyszło.

Sejm nie zgodził się w czwartek na uczczenie 75. rocznicy śmierci marszałka Polski Edwarda Śmigłego-Rydza. I całkiem słusznie, bo był tym samym wśród bohaterów co Miś Colargol wśród niedźwiedzi.

Na koniec wyjaśnienie. Wczoraj nic nie było bo mieszkam na jakimś internetowym zadupiu. Niby 20 km. id centrum stolicy, a internet działa równie dobrze i stabilnie jak w tajdze czy Amazonii. Tak nie da się pracować.

Dosyć… A tam cicho być.