Przeczytaj u nas o temacie: #PO

piątek, 30 październik 2015 21:28

30 października 2015 roku

Kurz po wyborach powoli opada, mimo, że podobno (bardzo podobno, bo zasłyszane) Gowin nie chce Antoniego w rządzie. Zawsze był niespełna rozumu. Ale do rzeczy.

Przede wszystkim gratuluję kolegom z Żelaznej Logiki uznania za „pisowski portal manipulatorski” czy jakoś tak przez samego Sławka Sikorę z parówek. Naprawdę jestem pod wrażeniem. Oprócz ŻL za pisowców uznane zostało Pitu-Piu, From Twitter with Love i PodziemnaTV. Osobiście czuję żal, że się nie załapałem. Ale wszystko przede mną.

Teraz sprostowanie do wczorajszej informacji dotyczącej rozpadu Ruchu Kukiza. Robert Winnicki zdementował informację jakoby członkowie Ruchu Narodowego mieli klub opuścić. Zobaczymy czy jutro nie będą dementować dementi.

Przy okazji Winnicki zapowiedział pozew przeciwko GóWnianej gazecie za tekst, że Ruch narodowy to spadkobiercy faszystowskich tradycji. Jeśli tak, to czego spadkobiercami jest GóWno? Przy okazji pozdrawiamy brata redaktora naczelnego.

Kluzik-Rostkowska chce ginąć! Za gimnazja! Znaczy – jeśli reżim kaczystowski będzie chciał zlikwidować ten nieudany eksperyment edukacyjny Aśka niczym Rejtan rzuci się na mównicę.

Sąd w Krakowie nie zgodził się na ekstradycję znanego pedofila do Stanów Zjednoczonych. Co ciekawe na oskarżonego na Balicach czekał gotowy do lotu do Paryża samolot. Widać Romek do końca nie ufał miłości i czci jaką otaczany jest w kraju. Widzę pewien dysonans pomiędzy przykładowym biskupem, a reżyserem. Ale cóż, artystom wolno więcej.

Krzysztof Winiarski zeznał ciekawe rzeczy w procesie Wojciecha Sumlińskiego. Rzekomo Dekoder szukał haków na polityków PiS. Ale tez na swoich ziomali z PO. I każda inną partię. Taki to sympatyczny i lojalny był nasz były prezydent. Może dlatego kampanie miał prowadzoną jakby chcieli go odstrzelić.

Oprócz premierzycy i Schetyny o rządzenie w PO powalczy też Borys Budka, ostatnio pobierający pensję Ministra Sprawiedliwości. Ciekawe czy ktokolwiek w partii go kojarzy?

I to chyba tyle z rzeczy ciekawych.

czwartek, 29 październik 2015 21:18

29 października 2015 roku

Szokująca deklarację złożył Schetyna. Otóż postanowił kandydować na przewodniczącego PO. Jestem tak zaskoczony, że nie wiem jak to skomentować. Może tak: Grzesiu, to wiedziało każde 5 letnie dziecko w IIIRP od czasu gdy Donek został uchodźcą. I co najciekawsze Grzesio wygra. Ciekawe czy będzie można to gdzieś obstawić?

Tym bardziej, że jego kontrkandydatka wciąż straszy PiS-em. Kraście raczyła powiedzieć: „Mają już nieomalże władzę całkowitą, absolutną. Mają większość w Sejmie, Senacie, niebawem będą mieli zwierzchność nad bankiem, związkami zawodowymi, Kościołem”. Zwierzchność nad Kościołem... W jego 2000 letniej historii nikomu się to nie udało. A uda się Kaczafiemu. Geniusz, prawdziwy geniusz, jak mawia Czerepach.

Poza tym tradycyjnie straszy Cesarzem Kaczafim I. I konsekwencję tworzenia nowych województw. Tego akurat zwolennikiem nie jestem (nawet uważam, że powinno ich być 12, tak jak w pierwotnej wersji reformy), choć pamiętam, że swego czasu mieszkańcy Koszalina i Słupska strasznie o „Środkowopomorskie” walczyli. Ale do tego jeszcze daleka droga.

PiS zapowiada likwidację NFZ. Składki miałby trafiać do budżetu i być rozdzielane pomiędzy województwa. Tak już się porobiło, że każda nowa władza likwiduje NFZ, a NFZ trzyma się niczym – kiedyś – Odra Wodzisław ekstraklasy. Tyle, że jak Odra spadła to ją rozwiązali. Czy NFZ podzieli jej los? I czy nowy pomysł będzie lepszy? Dowiemy się wkrótce. Chyba, że jednak okaże się, że NFZ jest jednak niezastąpiony.

Sikorski z nudów postanowił zostać gwiazda Twittera. Wrzucałem jego twity. Porażają geniuszem.

Joachim Brudziński na pytanie „Jak PIS potraktuje media publiczne” odparł „Tak samo jak media publiczne traktowały opozycję”. Zdaje się, że Lis może się pakować. Dla własnego dobra im szybciej tym lepiej. Kurski u Stokrotki, na jej jakże inteligentne pytanie „no i kim teraz po wygranej chciałby pan być? kimś w rządzie? Wojewodą?” odparł „Prezesem TVN lub Agora S.A.”. Faktycznie to byłoby coś!

Klub Kukiza wziął i się rozłamał. Cztery dni po wyborach, przed pierwszym posiedzeniem Sejmu. To chyba rekord Świata. Poszło o to, że członkowie byłego Ruchu Narodowego, którzy dzięki Kukizowi weszli do Sejmu oświadczyli, że nie będą współpracować z Liroyem. Nie i już. Przykre to. Jeszcze bardziej przykre, że Ruch Narodowy skończył się zanim się zaczął.

Eurodeputowani wszystkich frakcji w EuroŻłobie opowiedzieli się za zniesieniem zmiany czasu. Komisja Europejska stwierdziła jednak, że nie ma powodu do zmiany dyrektywy tego dotyczącej.  Trzeba zająć się czymś bardziej sensowym. Czymś takim jak okreslenie krzywizny banana czy określenie ślimaka rybą lądową. I marchewki owocem. Przecież to ciało powołane jest do rozwiązywania naprawdę poważnych problemów, a nie jakiś zmian czasu.

Dosyć.

środa, 28 październik 2015 21:09

28 października 2015 roku

Wysokość kwoty wolnej od podatku jest niezgodna z konstytucją. Tak orzekł Trybunał Konstytucyjny. A to dlatego, że jej wysokość jest poniżej minimum egzystencji i  nie ma żadnych mechanizmów jej korygowania. Trybunał uznał, że obecne przepisy tracą moc 30 listopada 2016 roku. I tka oto TK postanowił spełnić niektórym obietnice wyborcze.

Duda pojechał do Francji. Spotkał się z prezydentem i usłyszał, że „Polska ma wsparcie Paryża w swoim dążeniu do stanowiska niestałego członka Rady Bezpieczeństwa ONZ”. Oczywiście o tym jak możemy liczyć na „wsparcie Paryża” przekonywaliśmy się wielokrotnie. Póki co to tylko słowa. Tyle, że po zwycięstwie PiS nikt w Europie nie miał z nami rozmawiać.

Podobno premierzyca co innego mówi mediom, a co innego zarządowi partii. I tylko działacze PO się temu dziwią. Szczególnie zatroskany musi być Schetyna. Z pewnością jest równie zmartwiony jak po wyborach.

Dominika Wielowieyska udowadniała dzisiaj, że PiS wcale nie odniósł jakiegoś spektakularnego sukcesu wyborczego. Bo SLD i PO osiągały lepsze wyniki wyborcze. Zaiste były to świetne wyniki. Zwłaszcza dla PSL.

1011 – to nie zapis w kodzie zero-jedynkowym tylko liczba głosów na kandydata od Swetru z Warszawy, która pozwolił a dostać się do Sejmu. Biorąc pod uwagę fakt, że na przykład Nowacka dostała 70 razy więcej głosów brzmi to komicznie. Tylko, że ordynacja jest taka sama dla wszystkich i wszyscy ją znają przed wyborami. Wychodzi więc na to, że zawsze ktoś będzie pokrzywdzony. Jak na przykład Anna Maria Anders, która w wyborach do Senatu (JOW-y) uzyskała 3 wynik w Polsce, a i tak przegrała. Cóż, życie. I ordynacja. Zawsze wadliwa. Każda.

8 milionów złotych dostana posłowie i senatorowie jako „odprawy”. Na szczęście w sumie. Problem tylko taki, że moim zdaniem nie powinni dostać nawet złotówki. Sorry, ale zdaje się, że daliśmy im robotę na czas określony z możliwością przedłużenia. Tyle, że nigdy, nikt tego nie zmieni. Raczej nie ustala się prawa przeciw sobie.

Sikorski wymyślił, że żarcie drogich kolacji na koszt podatnika jest częścią pracy ministra spraw zagranicznych. Jasne. Zwłaszcza z Rostowskim. W sumie fajna robota. Żarcie i przepraszanie za Polaków. I ładna pensja wpada na konto.

„Sejm bez lewicy jest jak mańkut bez lewej ręki" mówi Miller, „To jest absurd. To jest nawet niezdrowe dla prawicy w pewnym sensie, bo każda taka nadmierna władza bez żadnej kontroli jest niedobra" dodaje Palikmiot. Czyli to znowu naród jest winny, bo przecież elyta ZLewu jest jak zwykle niewinna. Zresztą z tego co pamiętam to Miller zawsze był niewinny.

I chyba wystarczy.

wtorek, 27 październik 2015 22:25

27 października 2015 roku

Zmęczonym okrutnie.
Dyskusja z pracowymi lemingami nie jest czymś co powoduje wzrost IQ. Za to wiele można się dowiedzieć.

A to, że PiS tak zmieni prawo żeby rządzić do końca świata, a to, że PiS szykuje, złożony z 10 prokuratorów trybunał zajmujący się jedynie przeciwnikami politycznymi, a to, że żaden poseł PO nigdy nie przejdzie do PiS bo „honor im nie pozwoli”. Mocne. Zwłaszcza z tym honorem.
A... i jeszcze, że PO słusznie zrobiły demolując OFE, które nigdy nie powinny powstać, bo wymyślił je AWS czyli „pisiory”. Cóż... „Pisiory” do tego stopnia, że ich premier jest obecne EuroPosłem PO. Ale przecież to wszystko znacie, więc nie będę się rozwodził.

Sprzedam Wam radę mojego znajomego „w takich przypadkach nie kłócić się. Przytakiwać i potęgować strach”. Genialne w swojej prostocie.

A teraz do rzeczy.

PKW podało ostateczny podział mandatów. W Sejmie: PiS 235 mandatów, PO – 138, Kukiz – 42, Swetru – 28, PSL – 16, Mniejszość Niemiecka – 1. W Senacie: PiS – 61, PO – 34, Niezależni – 4 i PSL -1. PiS ma więc pełnie władzy i dużo nadziei. Zobaczymy czy coś na tym zbudują. Oby.

W związku z wynikami Lis pisze, że PiS szykuje rewolucje w mediach publicznych, a „normalni widzowie szybko za nim zatęsknią”. Obawiam się, że się zdziwi. Tym, że zostaje mu tylko Superstacja też. Zresztą  „Newsweeku” też jego pozycja nie jest do końca pewna.

PiS ogłosił, że premierem będzie jednak Beata Szydło. Czyli do niej trzeba mieć pretensje, że nie dostałem jeszcze 500 zł na dziecko. I nieważne, że dzieci nie posiadam. PiS nie spełnił obietnic.

Tymczasem premierzyca postanowiła kandydować na szefa PO. Bo trzeba poddać się weryfikacji. Widać lubi przegrywać.

Sikorski ujawnił, że PO była dogadana ze Swetru tylko... coś stanęło na przeszkodzie w całkowitym połączeniu sił. Widać więc, że wszyscy mieliśmy rację nazywając twór Rycha NowoczesnąPO i innymi takimi. Za ujawnienie informacji obraziła się na Radzia HGW. Wysłała go do Lidla po ośmiorniczki. Na miejscu Biedronki szybko zrobiłbym promocję.

Prezydent zawetował dziś trzy ustawy. O lasach państwowych (tę ustawę, która umożliwiała ich sprzedaż), poprawki do protokołu z Kioto (odnośnie emisji gazów cieplarnianych) i ustawę o mniejszościach narodowych (tutaj poszło o używanie języka mniejszości w powiatach, a nie tylko w gminach). Trzy strzały i trzy celne. Widać różnicę z poprzednikiem, który potrafił ustawę podpisać i skierować do Trybunału Konstytucyjnego jednocześnie.

Tylko PiS wygrał wybory i już ABW wpadło do KGHM w celu zbadania dokumentów dotyczących inwestycji. Trójka katechetyczna wkroczy tam jutro.

Parówki zwietrzyły krew. Kukiz nie dostanie subwencji budżetowej więc, jakże wybitni dziennikarze tego sławetnego portalu, stwierdzili, że może to podprowadzić do korupcji politycznej. A jak wiadomo, dzięki finansowaniu partii z budżetu, nigdy czegoś takiego w IIIRP nie było. Kukiz może być pionierem. Myślę, że posłanka Sawicka powinna to zbadać.

Te same parówki piszą, że Izrael jest zaniepokojony wynikami wyborów w Polsce. Gdybym był złośliwy powiedziałby, że jeśli Niemcy i Izrael narzekają na wyniki naszych wyborów to znaczy, że wybraliśmy słusznie. Ale przecież złośliwy nie jestem.

Sąd zażądał wyjaśnień od biegłych dlaczego nie zdążyli jeszcze wydać opinii o stanie zdrowia Kiszczaka, do czego zostali zobowiązani w maju. Czyżby sędzia przestraszył się gniewu Antoniego?

Wystarczy na dzisiaj. Lemingi wyprały mnie psychicznie. Wolę bić niż dyskutować na tym poziomie.

Jeszcze jedno. Dla Putina Krym to za mało. Do 2029 ma ochotę skolonizować Księżyc. Bedzie miasteczko i mieszkańcy. Ciekawe czy Ryanair bęzie latał z Modlina.

poniedziałek, 26 październik 2015 20:33

26 października 2015 roku

Dzień po wyborach, więc w zasadzie wszystko przez nie przykryte.

PiS wybory wygrał 24 godziny temu, a wciąż nie spełnił obietnic! Nawet ciepłej wody nie wyłączyli.

Za to złoty się umocnił. Na giełdzie tez wzrosty. A przecież mieliśmy być bankrutami. Nawet to Kaczafi zdążył już spieprzyć. Strach pomyśleć co będzie dalej.

Oczywiście w momencie gdy to piszę oficjalne wyniki nie są znane – protokół z Londynu odesłano do poprawki z groźbą unieważnienia głosów tam oddanych. Bardzo ciekawa groźba. I w pełni demokratyczna. Niestety wygląd ana to, że PSL w Sejmie zostanie, a Korwina zabraknie. Szkoda. Wolałbym odwrotnie.

PSL w Sejmie będzie, ale... najprawdopodobniej bez Pawlaka, Piechocińskiego, Burego i Zycha. Czyżby miało się okazać, że bez JOW też możliwe jest zatopienie niezatapialnych?

Giertych nie został senatorem, a Dorn posłem. Przegrali. Podobnie jak Jacek Kozłowski "wojewoda zdecydowany", który ustanowił rekord przegranych wyborów do parlamentów wszelakich. Giertych miał na tyle przyzwoitości żeby podziękować wyborcom i pogratulować swojemu przeciwnikowi. Zawsze to odrobina przyzwoitości na tym nie najlepszym ze światów.

Niestety, jak twierdzą największe autorytety naród nie dorósł do demokracji. Na przykład Michnika Adam mówi wprost: „To absolutna kompromitacja państwa, społeczeństwa i narodu”.Tak oto wypowiada się o demokracji ktoś, kto rzekomo całe życie o nią walczył. Brat pewnie by wiedział jak takich co wychylają się poza ustalone ramy „demokracji” usadzić.

Poza tym według niego Ruch Kukiza to polski Jobbik. Trzeba mieć fantazję żeby to porównać. Ale według Lisa Kukiz to nacjonaliści. Ba, ten typ PSL zaliczył do prawicy. Widać strach odbiera resztki rozumu. Ale strach powinien uaktywniać instynkt samozachowawczy. Prawdopodobnie chłop poczuł się na tyle mocarny, że instynkt mu zanikł. Przykra historia.  

Płacze też pewien prezenter telewizji śniadaniowej z TVN. Przy okazji przyznał się, że na wybory nie chodzi. W niektórych środowiskach mówi się „kibic z dala się nie wpierdala”. Wątpię żeby zrozumiał co to znaczy.

Grozi nam taka nieprzyjemna, bo w orbanowskim stylu, dyktatura, rządy odwetu i głupoty. Telewizja będzie przypominała telewizję stanu wojennego - będę ją oczywiście bojkotował, jak bojkotowałem i tamtą. Będę też na wewnętrznej emigracji - w pewnym stopniu i w pewnym sensie - bo oczywiście będę w parlamencie; uzyskałem wspaniały wynik, bo 29 tys. Żeby PiS nie utworzył rządu? To jest po prostu niemożliwe - przekupią kogoś” To oczywiście Stefan Muchołap. Nie tylko telewizja będzie jak w stanie wojennym, ale zapewne i stan wojenny zostanie wprowadzony. I obowiązkowe, poranne msze o 4 rano. Ciekawe czy Stefan by w nich uczestniczył? W końcu był w ZchN.

Trwa dyskusja dlaczego lewica w postaci ZLewu umarła. Powody są dwa. Jeden to podpompowanie Razem. Ale jest drugi, istotniejszy. Leszek Miller. To on po dość udanych wyborach prezydenckich Napieralskiego postanowił odzyskać władzę w partii kompletnie ignorując fakt istnienia biologii i wymierania żelaznego elektoratu. Gdy sobie o biologii przypomniał wyciągną Ogórka. Operacja się udała, pacjent zmarł.

Niemieckie media płaczą, Angela płacze. Że niby teraz nie będziemy już ich kochać. Faktycznie, przez ostatnie 1000 lat nazbierało się ku temu mnóstwo powodów.  Widać boją się o swoje, tak skrupulatnie utkane układziki. Strasznie mnie zdanie Niemców na temat naszych wyborów zwisa. Jak i ich wybory.

Amerykanie z kolei są zadowoleni. Co jeszcze bardziej irytuje Angelę. Więc musi się mnie podobać.

A co po takich wyborach z DWS? Nic się nie zmieni. Jestem pewien, że także nowy rząd i parlament dostarczą nam wielu tematów. I Stefan zostaje w Sejmie.

Na koniec też o wyborach. Tylko tych w FIFA. Prezydentem FIFA chce zostać Łysy z UEFA. I jak go będą podpisywać „Łysy z FIFA” czy „Łysy z UEFA – prezydent FIFA”? Swoją drogą na wyciąganiu kuleczek też można karierę zrobić.

poniedziałek, 19 październik 2015 21:09

19 października 2015 roku

Zacznę od dobrej wiadomości. Na granicy węgiersko-syryjskiej panuje spokój. O sytuacji na granicy polsko-chińskiej póki co brak wiadomości.

Odbyła się debata. „Rozmowa o Polsce” między Szydło a Kopacz. Dowiedzieliśmy się dokładnie tego samego co wiedzieliśmy dotychczas. W zasadzie był to konkurs recytatorski. Tyle, że premierzyca gotowała się niczym Niesioł w niektórych momentach. Nuda, dłużyzna, brazylijski serial. Podobno premierzyca 11 razy wymieniła Kaczafiego z nazwiska. Nie liczyłem. Info telefoniczne ;)

Po debacie nasi dzielni funkcjonariusze służby ruchu zatrzymali Szydłobusa żeby sprawdzić czy nie jest przeładowany. I tutaj nawet ich rozumiem – taki dostali donos. Czyżby Misiowi się koncepcje kończyły?

Dużo ciekawiej było u Lisa. Piechociński, Wipler, Nowacka, Swetru i panienka z Partii Razem. I to właśnie ta ostatnia została moją idolką. Mądrości Margo Kidelho o „jakiś działaniach przy przelewach z OFE” czy kolejne wypowiedzi Muchy to przy niej  Himalaje geniuszu. Przykład? Proszę:
- Jak pani chce pomóc polskim kopalniom?
- Trzeba pomóc polskim kopalniom. Jeśli kopalnie potrzebują pomocy to znaczy, że trzeba po prostu im pomóc.

Czyż to nie piękne? Przy pytaniu o repolonizacji banków zgłupiała niczym menel na widok piwa bezalkoholowego. Chyba będę obserwował jej karierę. Niestety nie zapamiętałem nazwiska.

Debatę wygrał Wipler mówiąc do Lisa "Pan za miesiąc zostanie uchodźcą z Telewizji Publicznej także spokojnie".

A co poza tym?

Kuźniar udawał żebraka i przez dwie godziny nie dostał ani grosza. Wszystko zrzucił na znieczulicę. Nie wpadł biedak na to, że miał dużo szczęścia, bo ci co go rozpoznali nie dali mu po ryju. Na jego miejscu w zasadzie też bym się do żebrania przyzwyczajał.

Misio Kamiński rano w RMF.FM zaapelował do rodaków. „Ja was proszę, postawcie krzyżyk na Platformie Obywatelskiej”. Cóż, chyba się Misia posłucham.  Ale jak mówiłem, że go Kaczafi podesłał to nikt mi nie wierzył.

Jutro Trybunał Konstytucyjny zbada, na wniosek Rzecznika Praw Obywatelskich, czy nasza „gigantyczna” kwota wolna od podatku jest zgodna z Konstytucją. Chodzi oczywiście o to, że jest poniżej minimum egzystencji. Oczywiście możemy się dowiedzieć, że nie jest to zgodne z Ustawą Zasadniczą, ale koszty zmian byłyby zbyt duże. Tak już kiedyś bywało. Ale spokojnie poczekajmy do jutra.

Komitet Praw Dziecka ONZ myślał i wymyślił, że Polska powinna zlikwidować „okna życia”. Dlatego, że naruszają... prawo dziecka do tożsamości. Śmietniki, lasy i rzeki to zdecydowanie lepsze rozwiązanie. Karkołomne myślenie trochę, ale co ja tam wiem.

W grudniu będzie koniec Świata. Tak piszą w Superaku. Uderzy w nas gigantyczna planeta. W dodatku różowa. I jak tu się Świętemu Piotrowi pokazać? „Szefuńciu różowa planeta zwaliła mi się na łeb”. Przecież odeśle nas do piekła dla psycholi. Gorzej, że nie podali terminu i nie wiem czy prezenty na Gwiazdkę kupować czy nie.

czwartek, 15 październik 2015 21:02

15 października 2015 roku

Literackiego Nobla w przyszłym roku nikt nam nie odbierze! Kasai Tusk napisała książkę. „Elementarz stylu”. Będzie o tym o czym jest jej blog. Musi to być arcydzieło na miarę „Pana Tadeusza”. Aczkolwiek koleżanka mi dziś usiłowała wyjaśnić, że każda „szanująca się szafirka” spłodziła coś takiego. Czymże literatura zasłużyła na taki los?

Zlew, PSL i Kukiz kategorycznie żądają odwołania poniedziałkowej debaty Szydło-Kopacz. Bo nie uwzględnia wymienionego wcześniej planktonu. Najwięksi nic sobie z jazgotu nie robią i spokojnie szykują do debaty. Polsat zrobił jednak zmianę i zamiast Gugały wystąpi Dorota Gawryluk. Ku oburzeniu Kuźniara zresztą. Aż dziwne, że jego nie wzięli. Swoją drogą to czyżby Solorz robiąc taką zmianę dawał do zrozumienia, że wie coś o czym nie mówią sondaże?

W Warszawie gościł Król Belgii z małżonką. Był trzy dni, w mediach cisza. Duda też się nie potrafił zachować. Nie skakał po krzesłach, nie kradł kieliszków, nawet nie błysnął dowcipem. Można zatęsknić za poprzednikiem. Prawdziwym mężem stanu.

Pamiętacie „zamach na Kopacz” na Ukrainie? Znaleziono granatnik na trasie przejazdu. Okazało się, że „był to granatnik RPG-26. Był on rozbrojony i wg ekspertyz nie nadawał się do użycia”. Jakby powiedział klasyk „jaki premier taki zamach”. Jednak jest coś w tym amerykańskim „cokolwiek powiesz może być użyte przeciwko tobie”.

2 października GóWno pisało o zagrożeniu cholerą wśród imigrantów na Kos. Po wypowiedzi Kaczaffego dotyczącej chorób wśród przybyszów okazało się, że wszyscy cudownie ozdrowieli. Takiej skuteczności w leczeniu to Harry z Tybetu i Kaszpirowski nie mieli. Nawet Chrystus uzdrowił mniej ludzi. I działał indywidualnie.

Marian Kowalski nie jest już członkiem ONR. Ciekawe posunięcie. Biorąc pod uwagę, że tylko dzięki Marianowi ktokolwiek o ONR sobie przypomniał. Cóż, na kanapie zdecydowanie lepiej. Ciekawe, jak po tym wszystkim będzie wyglądał Marsz Niepodległości. Chyba zdecyduję się na obejrzenie tego w TV.

We Francji Front Narodowy szuka poparcia wśród imigrantów, homoseksualistów i ekologów, więc środowiskach zdecydowanie „naturalnie” popierających tego typu ugrupowania. Żeby tylko wkrótce pani Le Pen nie zmieniła nazwy na Socjalistyczno-tolerancyjny Front Narodowy.

Polska wyśle ok. 60 pograniczników aby pomóc Węgrom w pilnowaniu granicy. I to jest zdecydowanie słuszna, choć spóźniona decyzja.

GDDKiA ogłosiła przetarg na budowę obwodnicy Inowrocławia. Tej samej obwodnicy, której rozpoczęcie budowy świętował Dekoder jakieś pół roku temu. I po co komu Nostradamus?

Serbowie uprzejmie donieśli, że ostatni mecz eliminacji Euro Albania-Armenia został przez Albańczyków kupiony. Podobno zostało przekupionych 4 piłkarzy Armenii za marne pół miliona Euro. Śledztwo w toku, ale może się okazać, że jednak Albańczycy na Euro nie zagrają. Przykra historia.

Jutro z uwagi na Warszawski Festiwa Piwa nadawanie odwołane.

środa, 14 październik 2015 20:37

14 października 2015 roku

Dzień Edukacji Narodowej vel Dzień Nauczyciela. W związku z tym nauczyciele wpadli do stolicy poprotestować. Z wybitną ministra Joanną gadać nie chcieli, chcieli podwyżek. Ja oczywiście niekoniecznie mam wysokie mniemanie o nauczycielach więc na tym to zakończę. Od nauczycieli gorsi są tylko nawiedzeni rodzice uczniów. I tym sposobem szkoły opuszczają tabuny kalek społecznych.

Skoro jesteśmy przy edukacji to wiecie kto jest prezydentem Najjaśniejszej Rzeczypospolitej? Myślicie, że niejaki Duda? Otóż według podręcznika jest nim Bronisław. I będzie nim jeszcze przez 3 lata, bo tyle czasu podręcznika nie można zmienić. Nareszcie wiem co znaczy „zapisać się w podręcznikach”.

Premierzyca zapowiedziała rezygnację z egzaminu na koniec podstawówki. „Chcemy, żeby te dzieci nie stresowały się, nie miały poczucia, że chodziły do gorszej lub lepszej szkoły”. Zrezygnujmy z egzaminów, ocen, lekcji... W podstawówce tylko rysujmy szlaczki. Czytać też uczyć nie należy, bo taki uczeń może czytać wywrotowe strony w internecie.

Pitu-Pitu nie przeczyta bo 8 jego wersja zakończyła żywot. Zdaje się, że ktoś w pewnej agencji usiłuje dodać sobie odrobinę męskości.

RMF FM podało, że zatrzymano Polaka walczącego w szeregach Państwa Islamskiego. Nie bardzo rozumiem w jakim celu wzięto go do niewoli. W czasie wojny są prostsze sposoby.

„Larwa winna przerwania startu rządowego samolotu”. Mniej więcej taki tytuł był na GóWnianych stronach. Chodzi o ten samolot, którym Sikorski miał w czerwcu lecieć do Pragi. Pisać o ex-marszałku per „larwa”. Nawet ja się do tego nie posuwam. Okazało się jednak, że larwy motyla były w instalacji samolotu i prędkościomierz przestał działać. Szczerze mówiąc, genialna konserwacja rządowych samolotów.

Kaczafi powiedział, że imigranci przywiozą obce dla Europy choroby co spotkało się z tradycyjnym oburzeniem. I nieważne, że oni naprawdę przywożą choroby, których w Europie nie widziano od wieku. Tak, dajmy się pozarażać. W imię tolerancji rzecz jasna.

„Ja się tej radykalnej wizji boję, boję się odwrócenia od Europy, boję się wojny światopoglądowej w Polsce, boję się pewnej niestabilności w polityce gospodarczej” - tak o PiS wyraził się... Misio Kamiński. Ja rozumiem ludzi, którzy się boją. Ale strach przed samym sobą jest raczej śmieszny.

Stonoga ujawnił maile doradcy Rycha Swetru. Nie wiem co w nich było i szczerze mówiąc nie chce mi się tego czytać. Opublikował to opublikował. Teraz przekonajcie mnie, że Zbychu sam usiadł i włamał się na skrzynkę mailową. Bez pomocy kogoś z trzyliterowej firmy.

GóWno twierdzi, że Waldek Pawlak w swoim spocie wyborczy „wygląda jakby się czegoś bał”. 26 lat im zajęło odkrycie jak wygląda Waldi. Od kiedy go pamiętam wyraz twarzy mu się nie zmienił.

W całej Polsce zawyły syreny alarmowe. Jakieś tam ćwiczenia. Media zdziwione, bo naród kompletnie je zignorował. A co niby miał zrobić? Raz, że nikt nie pamięta już z lekcji PO co oznacza który sygnał, dwa, że lokalizacja schronów jest ściśle tajna. Tak tajna, że prawdopodobnie nawet Szef Sztabu Generalnego nie ma pojęcia gdzie one są.

Jest to przecież działanie typowe dla IIIRP. Coś zrobić, bez sensu, bez jakiejkolwiek akcji edukacyjnej i dziwić się, że nie działa. Jest tak z sześciolatkami w szkołach, sortowaniem śmieci, odblaskami dla pieszych i alarmami. Że o auto-alarmach wyjących całe noce nie wspomnę. Musiało tez się tak skończyć z ćwiczeniami.

Na koniec: siatkarze przerżnęli ze Słowenia na Mistrzostwach Europy. Dzięki temu jakieś 30 milionów ludzi w środku Europy dowiedziało się, że w Słowenii ktokolwiek odbija piłke przez siatkę.

poniedziałek, 12 październik 2015 20:47

12 października 2015 roku

Córka premierzycy zapowiedziała, że jak wygra PiS to wyjedzie z Polski. To ta córka, której mąż – kanadyjski Ukrainiec – dostał obywatelstwo w ostatnim dniu urzędowania Dekodera z pominięciem wszelkich procedur. I jak tu nie glosować na PiS skoro tak zachęcają?

Sama premierzyca natomiast odwiedziła Świnoujście, gdzie otworzyła Gazoport. W zasadzie otworzyła „zamknięcie budowy” bo Gazoport ma zacząć pracować jakoś wiosną. Most Łazienkowski w Warszawie też zdąży otworzyć. Przy okazji zapytam. Jak posuwa się budowa obwodnicy Inowrocławia?

Według raportu PO za aferą podsłuchową stoi PiS. Tacy nowocześni dali się nagrać gościom dowodzonym przez niskiego faceta bez prawa jazdy i konta? Ciekawe. Głównme media zapomniały wspomnieć, że autorem raportu jest ceniony adwokat, niezależny ekspert o nazwisku Giertych. Roman Giertych.

Antysystemowy od zawsze Rychu Swetru konsekwentnie jest przeciwny opodatkowaniu hipermarketów i banków. Bo niby to uderzy w najbiedniejszych. Rychu jako współczesny Robin Hood? Mnie przekonuje. Tak samo jak piątkowe poranki w Tok.fm.

Na salon padł blady strach, bo Kukiz oświadczy, że poprze mniejszościowy rząd PiS, o ile taki powstanie. A tak pięknie miało być. „Wszyscy przeciw PiS”, „Raz, dwa, trzy zwyciężymy właśnie my”. To ostatnie to autentyczne hasło z konwencji PO. Wygląda jak autorskie hasło premierzycy.

Aleksandr Łukaszenka niespodziewanie wygrał wybory na Białorusi. Niespodziewanie, bo dostał marne 83%. Larum grają, bo sfałszowane. Może. Tyle, że on naprawdę ma wielkie poparcie na Białorusi. Ciężko stwierdzić skąd wynika, ale nawet Białorusini od lat mieszkający w Polsce mówią, że jest najlepszy. Inna sprawa, że Polacy mieszkający w Polsce też potrafią wierzyć w PO.

„W Sieci” twierdzi, że po wyborach trafi do Polski 100 tys. imigrantów, ale rząd ukrywa tę informację. Jeśli to prawda to może Ewci nie pomóc nawet zwycięstwo w wyborach. Tym bardziej, że demonstracji antyimigranckich coraz więcej. I ludzi na nich też więcej niż podaje GóWno. Weekendowych znowu nie zauważyli.

A Marsz Niepodległości odbędzie się pod hasłem „Polska dla Polaków, Polacy dla Polski”. Parówki, zapewne w ramach rzetelności dziennikarskiej” pomijają drugą część hasła, co je całkowicie wypacza. Ale przecież o to od lat chodzi. Nawet jeśli bohaterowie z lewej strony już tego nie blokują. Trasa marszu będzie taka jak w zeszłym roku. Czyli krótka i nudna.

Piłkarzole wygrali z Irlandią 2:1 i awansowali do finałów Euro. W zasadzie biorąc pod uwagę, że rozbudowali turniej do 24 drużyn to nie dziwi. Chociaż Holendrzy się akurat zdziwili, bo ich zabraknie. Nawet w barażach nie zagrają. Za to zobaczymy Islandię, Walię, Albanię i Irlandię Północną. Też pięknie.

I to tyle na dziś.

piątek, 09 październik 2015 20:46

9 października 2015 roku

9 października to historycznie dobra data. Tego dnia w 1610 roku Stanisław Żółkiewski na czele polskich wojsk wkroczył na Kreml. Bynajmniej nie wpadł na paradę z okazji dnia zwycięstwa. Nieco później bo w 1920 roku generał Żeligowski odzyskał dla Polski Wilno. Obecnie specjalizujemy się w robieniu laski Amerykanom.

Odnaleziono „Gęsiarkę” - jeden z obrazów, który zginął z Pałacu Prezydenckiego. Był w domu aukcyjnym tuz obok Pałacu. Widać ludzie Dekodera byli na tyle leniwi, że nie chciało im się daleko chodzić.

Olga Tokarczuk niedawno otrzymała nagrodę Nike. I następnego dnia zaczęła ją spłacać, mówiąc o Polakach to co główny sponsor tej nagrody tak uwielbia słyszeć : „Kolonizatorzy, właściciele niewolników, mordercy Żydów”. Jak powszechnie wiadomo może teraz liczyć na sfinansowanie filmu przez PISF. Na potwierdzenie jej słów parówki opublikowały artykuł „O tych narodach Europa już dawno zapomniała. Do wyginięcia jednego przyczynili się... Polacy”. Niestety nie ma już w artykule o którym nardzie mowa, choć można wysnuć wniosek, że o Jaćwingów. Tak, wyrżnęliśmy Jaćwingów, a potem daliśmy ich Krzyżakom, których potem też spraliśmy. I jak tu ich przeprosić?

Dyrektor Biedronki jednak dostał Krzyż Kawalerski Orderu Zasługi Rzeczypospolitej. Tyle, że biedak zamiast w blasku fleszy musiał zadowolić się wręczeniem mu tego kawałka złomu (bo do tego ten order został właśnie sprowadzony) po kryjomu i bez mediów. Szanowna władza, gdzie twoja odwaga? A... tam gdzie zawsze.

Sejm nie odrzucił poprawek Senatu i pieszy nie będzie miał bezwzględnego pierwszeństwa zbliżając się do przejścia. W ten oto sposób uratowano życie kilkuset osobom.

Platforma tak chciała odrzucić veto Dudy do ustawy o uzgodnieniu płci, że aż sama doprowadziła do tego, że głosowanie się nie odbyło. Najpierw nie uznała – ze względów proceduralnych – pierwszego głosowania w sprawie stanowiska komisji, a potem.. nie wybrano posła-sprawozdawcy. Co spowodowało, że komisja co prawda była za odrzuceniem veta, ale nie miał kto tego stanowiska przedstawić. Genialne w swojej prostocie.

Intelektem błysnęła dosyć nowa gwiazda PO niejaki Trzaskowski. „Co będzie, jeżeli z innych terytoriów Ukrainy zgłosi się mnóstwo Polaków, którzy powiedzą: >nie żyje nam się dobrze, chcemy być natychmiast ewakuowani do Polski<? I tutaj jeżeli chcemy wzmacniać państwowość ukraińską, mówić, że to jest silne państwo, że ono sobie poradzi, to byłoby wysyłanie takich trochę dwuznacznych sygnałów, dlatego ta decyzja była trudna”. Także sorry, macie zginąć bo tego wymaga ukraińska racja stanu. Jak nie Niemcy to Rosjanie, jak nie Rosjanie to Ukraińcy. Nawet Litwini kpią z nas w żywe oczy. Ku uciesze „polskiego” rządu.

Komisja Dyscyplinarna UEFA wszczęła postępowanie dyscyplinarne przeciwko federacjom Szkocji i Polski w związku z czwartkowym meczem eliminacji do Euro 2016. Szkocja to tam szczegół. PZPN będzie płacił za odpalanie rac i drobnych szarpanin z ochroną. Może wojewoda mazowiecki zamknął by za karę stadion na najbliższy mecz? W końcu za zamieszki w Bydgoszczy zamknięto stadiony w Poznaniu i Warszawie, więc o precedensie nie może być mowy.