Hugues de Payns

Hugues de Payns

Redaktor naczelny portalu DWS24.pl

URL strony: http://dws24.pl
czwartek, 14 listopad 2013 14:41

14 listopada 2013 roku

14 listopada 2013 minął... i tyle można o nim napisać.

W Wielkopolsce operator koparki zdemolował gazociąg. Efekt? Łatwy do przewidzenia: wybuch i pożar. I to jest wiadomość dnia. Komentował nie będę, bo jakoś mnie to nie bawi.

A teraz do rzeczy (nie mylić z tygodnikiem):

Na tęczy kwiaty złożył ambasador Szwecji... Niby poważny ambasador, niby poważnego państwa złożył kwiaty na pozostałościach plastikowego czegoś... Samo w sobie jest to głupie.

Żeby było ciekawiej do tęczy nie prowadzi przejście dla pieszych o czym przypomina żałobnikom stołeczna policja. Nawet żałoby nie uszanują... Ale skoro nie udało się z fotoradarami to może uda się w ten sposób uratować budżet.

W Niemczech rozpoczął się proces byłego prezydenta... Chodzi m.in. o 719 Euro – koszty jakie ktoś zainwestował w gościnę prezydenta na Oktoberfest. I taeraz mam przed oczami nasze elity. Na cmentarzu na przykład, albo zakochaną posłankę... Taaaaak...

Jerzy Bohdan Szumczyk - artysta, który postawił rzeźbę radzieckiego żołnierza gwałcącego ciężarną kobietę, popełnił wykroczenie "nieobyczajnego wybryku" - uznała policja i skierowała sprawę do sądu. I nie lepiej było przybić penisa do krzyża? Wtedy byłaby to „artystyczna wolność wypowiedzi” namaszczona przez GazWyb i KryPę, autor byłby zaproszony przez Lisa i otrzymał dotację z Brukseli. A tak naraził się na problemy. Z wolnością sztuki jest jak z tolerancją – tylko na warunkach określonych w dziełach Michnika i popleczników.

W Warszawie, tuż obok Wisły w pobliżu Stadionu Narodowego Hanka zbuduje kibel. Miejski kibel. Nazwali to „Sanitariat nad Wisłą”. Będzie toto kosztowało 4,6 miliona złotych. Prawda, że teraz te 70 tys. Na tęczę wygląda całkiem inaczej?

Żeby być jednak ścisłym należy zaznaczyć, że oprócz kibla będzie tam gastronomia (coś jak chińskie knajpy w byłych miejskich kiblach) i wypożyczalnia leżaków, a sam budynek ma być „powodzioodporny”, a do jego budowy użyty zostanie Modrzew syberyjski... Naprawdę dobrze zainwestowane 4,6 mln. Złotych... Żeby tylko na papier nie zabrakło...

Hanka też zwraca grunty. Tak się zaangażował ratusz w oddawania gruntu pod nowy biurowiec na Podwalu, że przy okazji zwrócił... część Trasy W-Z. Konkretnie fragment tunelu... Gratuluję. Bo przecież to, że zgodnie z obowiązującym prawem, nie można przekazać prywatnemu właścicielowi drogi publicznej nie ma żadnego znaczenia. Pytanie-konkurs: kto zostanie zdymisjonowany? Nagroda: satysfakcja własna.

W końcu podano do publicznej wiadomości wyniki badań kurtki Wojewódzkiego. Aż zacytuję z GóWna w całości: „Chemicy z Laboratorium Kryminalistycznego stołecznej policji znaleźli na ubraniu prezentera ślady kapsaicyny. To substancja, która występuje m.in. w papryce chili, używanej nie tylko w przemyśle spożywczym, ale i m.in. jako składnik gazu pieprzowego”. Faktycznie prawie jak ostrzelanie z katiuszy... Mógł zginąć.

Były dyrektor i naczelnik ds. informatyzacji w Komendzie Głównej Straży Granicznej, oskarżeni o wyrządzenie tu kilkumilionowej szkody, znaleźli pracę w Ministerstwie Administracji i Cyfryzacji" - pisze na pierwszej stronie "Rzeczpospolita. I niestety tak ładnie rozwijająca się historia ma swój koniec gdyż obaj wylecieli... Tylko kto ich zatrudnił?

A poza tym to Tusk z Sienkiewiczem strasznie złagodnieli w ocenie wydarzeń wokół Marszu Niepodległości... Jakby nowych wyborców szukali... Ale, że wśród „faszystów”?

środa, 13 listopad 2013 14:39

13 listopada 2013 roku

13 listopada 2013 roku był nudny. Nudny i meczący.

Dalsze echa 11 listopada. Konkretnie: spłonęła tęcza. Tęcza spłonęła, tęcza się spaliła... Najważniejszy problem Polski to spalona tęcza. Kwiaty na tęczy złożyła sama Edyta Górniak, niegdyś piosenkarka obecnie jedynie bywalczyni pudelka. To tyle, jeśli chodzi o najważniejsze wydarzenia w Polsce.

A mniej istotne? Proszę bardzo:

W Moskwie obrzucono racami polską ambasadę. Reakcja MSZ? W zasadzie brak. W ambasadzie „nikt nie zauważył”, a samo ministerstwo wyraziło zaniepokojenie. Piękna dyplomatyczna rozgrywka z Sikorskim w roli Nejmana. Bolszewio-nacjonaliści (co to za połączenie?) wywiesili transparent: „Rosja od Warszawy po Port Artur”. Można im odpowiedzieć swojskim:

Jak powiedział stary góral:
będzie Polska aż po Ural.
Za Uralem będą Chiny.
Was nie będzie, s...syny!

I takie samo to będzie miało pokrycie w faktach i możliwościach.

Za to jeśli idzie o stosunki wewnętrzne to Sikorski to prawdziwy twardziel.; "To przez harce waszych łysych pał Polska ma za co przepraszać. A wy macie za co przepraszać Polaków" – napisał Radzio do Krzysztofa Bosaka. Mógłby raz w życiu by tak twardy jeśli chodzi o polskie interesy za granicą lub chociażby traktowanie Polaków na Litwie. Ale nawet przed Litwinami Sikorski ma pełne gacie...

„Przyzna pan, że wpadliśmy w pułapkę, bo musimy przepraszać Rosjan, którzy w sprawie ZAMACHU w Smoleńsku zachowują się nie fair wobec nas. Przykład z wrakiem....” - rzekła Monika Olejnik... Czyżby zaraziła się wirusem smoleńskim?

Ukraina wypięła się na Unię. Zwyczajnie do tej pory nie spełniła wymagań jakie postawiła im Unia przed podpisaniem traktatu stowarzyszeniowego. Całkiem cwani ci Ukraińcy...

Rosyjski artysta Piotr Pawlenski w proteście przeciwko reżimowi Władimira Putina oraz bierności rosyjskiego społeczeństwa przybił swoje genitalia do bruku na Placu Czerwonym. Podobno Władimir Władimrowicz padł ze śmiechu.

W Warszawie rzekomo obraduje jakiś szczyt klimatyczny. Niestety nikt nie wie o czy7m, bo spłonęła tęcza. Właśnie słyszeliście, że spłonęła tęcza?

Zapomniałem wczoraj: za spalenie tęczy odpowiada bezpośrednio Kaczafi. Jedyny człowiek na Świecie, który będąc w Krakowie potrafi podpalić pół Warszawy. Cudotwórca. Tusk tez by chciał czynić takie cuda.

Na dzisiaj tyle, chyba, że chcecie poczytać o tym, że spłonęła tęcza.

wtorek, 12 listopad 2013 14:38

12 listopada 2013 roku

W zasadzie to minął 12 listopada 2013... Ale w mediach wciąż mamy 11 listopada. Dzień Niepodległości i wydarzenia z tego dnia.

Ale zanim przejdziemy do Marszu dwa tytuły z „Gazety Wyborczej” z dni poprzedzających Święto Niepodległości. Jak to przed ważną polską rocznicą GóWno poleciała tradycyjnie: „Zabory oznaczały postęp” i „Niepodległość? Jestem przeciw!”. Ta antypolska gadzinówka pod wodzą przyrodniego brata komunistycznego zbrodniarza publikuje taki paszkwile przed każdym polskim świętem, więc zaskoczenie żadne. Ale utrzymywanie tego periodyku z naszych podatków (reklamy, reklamy!) powinno być karane... Chyba, że rząd reprezentuje te same poglądy...

W Warszawie przeszedł Marsz Niepodległości... Wzięło w nim udział kilkanaście tysięcy ludzi. W zasadzie i tak wiecie wszystko. Co prawda to „wszystko” u tych co w nim uczestniczyli znacznie rożni się od „wszystkiego” w oczach tych, którzy Marsz znają z doniesień medialnych, więc dorzucę trochę moich subiektywnych spostrzeżeń.

Żeby była jasność, na Marszu byłem, a nawet kręciłem się wokół niego.

Dzisiaj rekordy głupoty biją media i – jak zwykle – minister Sienkiewicz.

Po pierwsze: „zaatakowano skłot” lub według – to według „Gazety Wyborczej” „lewicowe centrum kultury”. Jeśli skłot to „lewicowe centrum kultury” to pociągi Warszawa Wileńska – Małkinia są „centrami kultury alternatywnej”. Zwłaszcza ostatnie przedziały, w ostatnich wagonach. Żeby było ciekawiej ów skłot sąsiaduje ze... szkołą podstawową. Widać, gdzie władze miasta mają bezpieczeństwo najmłodszych obywateli.

W skłocie groza! Taka groza, że zapewne przypadkiem na dachu znalazły się dzieci-kwiaty uzbrojone jedynie w koktajle mołotowa... Prawdopodobnie któryś miał urodziny i nie stać było biedaków na świeczki do tortu... O prowokacyjnych transparentach, rzucaniu w uczestników Marszu kamieniami nie ma nawet co pisać... Grunt, że w pobliżu były kamery TVN.

Oczywiście skłotersi natychmiast zostali męczennikami. Dowiedzieliśmy się, że w skłocie są dzieci (Gdzie jest opieka społeczna ja się pytam? Służby Rzeczypospolitej pozwalają na to, żeby dzieci mieszkały w syfie bez mediów i wśród ćpunów gdy innym rodzinom odbierają dzieci bo „są za grube”? ) i imigranci (domniemywam, iż niekoniecznie legalni). Bardzo ciekawe jest to, że zwykli włamywacze mogą liczyć na poparcie mediów. Ciekawe czy pani Gozdyra, pan Kuźniar i reszta wpuścili by ich do swojego domu.

Na koniec tematu skłot prawdziwy hit! Skłotersi chcą obciążyć organizatorów Marszu Niepodległości kosztami za poniesione szkody... A przecież brzydzą się własnością, pieniędzmi i państwem. I nagle chcą pieniędzy i poparcia państwa w celu uzyskania odszkodowania za szkody w nielegalnie zajętej nieruchomości... Zaiste fascynująca logika.

Potem spłonęła niepalna tęcza. Odbudowana po poprzednim spaleniu za 70 tys. złotych. Zniknięcie tej tęczy spowodowało niemały zamęt. Wszystkie postępowe media zgodnie potępiły ów incydent porównując go co najmniej do spalenia Reichstagu. I nieważne, że tęczy w zasadzie nikt nie chciał, że psuje porządek architektoniczny Placu Zbawiciela, że miała stać 3 miesiące, a dziwnym trafem stoi 2 lata i płonęła 4 razy. Nieważne okazało się też, że nie była na trasie marszu i, że NIKT z powołanych do tego służb jej nie ochraniał. Ważne, że spłonęła. I ważne, że Hanka po raz kolejny wyda kilkanaście tysięcy złotych na jej odbudowę. Ktoś zrobił złoty interes...

I na koniec hit: spłonęła budka strażnika przed rosyjską ambasadą. I tutaj gwiazdą zostaje Sienkiewicz. W zasadzie najpierw nieświadomie wkopał go rzecznik MSZ. Przykro mnie nazwiska nie pomnę. „Nie zgadzamy się na łamanie konwencji wiedeńskiej!” rzekł rzecznik na twitterze (bo gdzież by indziej?). Tak więc zajrzyjmy do konwencji:

Art 11
2. Państwo przyjmujące ma szczególny obowiązek przedsięwzięcia wszelkich stosownych kroków dla ochrony pomieszczeń misji przed jakimkolwiek wtargnięciem lub szkodą oraz zapobieżenia jakiemukolwiek zakłóceniu spokoju misji lub uchybieniu jej godności.

Tak więc... odpowiedzialność za bezpieczeństwo ambasad odpowiada Państwo. Czyli organy podległe np. Sienkiewiczowi, a nie obywatele. Podpierdołka za ile punktów?

Ponadto Sienkiewicz twierdzi, że „ambasada była chroniona od przodu, a atak był od tyłu”. Biorąc pod uwagę, że ambasada leży w „serku” pomiędzy ulicami Belwederską, a Spacerową jest to zaiste genialne rozumowanie. Miałeś Bartuś obowiązek wysłać swoje oddziały z obu stron...

Rosja żąda przeprosin i wyciągnięcia konsekwencji. Sikorski podobno na kolanach i w worku pokutnym klęczy już pod mauzoleum. Z wrakiem budki pod pachą.

A teraz poważnie: Warszawa wyceniła straty. 120 tysięcy złotych. W tym 70 tysięcy to koszt odbudowania tęczy... Zaiste armagedon przeszedł nad Warszawą przy którym huragan na Filipinach to nic...

A poza tym? W marszu wzięło udział kilkanaście tysięcy ludzi (50-100 tys.) spokojnie, pokojowo, często całymi – wielopokoleniowymi – rodzinami, grupy rekonstrukcyjne. Tego oczywiście w TV nie zobaczycie. Do ideału może trochę brakowało, ale zdecydowanie Marsz był całkiem udany.

Na koniec tylko jedno pytanie,. Którego nikt nigdy nie zadał: dlaczego co roku na „niebezpiecznym i ponurym” Marszu Niepodległości jest 10 razy więcej ludzi niż na „bezpiecznym i wesołym” marszu prezydenckim?

piątek, 08 listopad 2013 14:33

7 i 8 listopada 2013 roku

7 i 8 listopada 2013...

8 listopada 2013 to ten dzień kiedy PO i PSL po raz kolejny pokazali gdzie mają społeczeństwo tego kraju. Milion podpisów w sprawie referendum dotyczącego sześciolatków w szkole? No i co z tego? Won! My wiemy najlepiej! Referendum nie będzie, bo tak postanowiła koalicja „obywatelsko-ludowa”. Mam dziwne wrażenie, że tym razem większość olanego narodu to zapamięta.

Głosowanie poprzedziła nagonka na małżeństwo Elbanowskich. Najpierw towarzyszka Paradowska nazwał milion podpisów „głupim powodem do przeprowadzenia referendum” - ot, milion idiotów się podpisało, potem popis w studiu WSI24 dała miernota dziennikarska o nazwisku Kuźniar, nie pozwalając zaproszonej na wywiad Elbanowskiej skończyć żadnego zdanie. Przecież normalne zachowanie dla pana „dziennikarza”, na końcu kolejny dziennikarzyna TVN opublikował zdjęcie Elbanowskiego z dzieckiem z jakimś debilnym (bo niby jakiego innego można sioę po TVN spodziewać?) podpisać.

Piękne obiektywne dziennikarstwo, nieprawdaż?

Kuźniar na portalu Tomcia Powerade'a mówi, że nie lubi Polaków i najchętniej by wyemigrował... Jareczku, granice otwarte. Mogę nawet poprowadzić zbiórkę na bilet jak w TVN płacą zbyt mało żeby kupić... Tylko dwa warunki: w jedną stronę i 5000 km. stąd.

Sawicka żąda zwrotu... łapówek, które dostała od Agenta Tomka. Od razu podniosły się głosy, że to skandal. A przecież ma racje! Nawet ratuje Polskę! Przecież państwo jej to dało i państwo odebrało, a kto daje i odbiera ten się w piekle poniewiera! Ja się na poniewieranie nie piszę!

PDT zabrał głos w sprawie pewnej okładki: „Nie będę odpowiadał na żadne pytania dotyczące tygodnika 'wSieci'! Uważam się za człowieka przyzwoitego, bo staram się unikać ludzi nieprzyzwoitych i miejsc nieprzyzwoitych i wychodzi mi to w życiu. Nie będę komentował niczego, co prezentuje nieprzyzwoity tygodnik!” - dobrze, że chociaż on uważa się za przyzwoitego... No i niby unika, a jest w PO. Ciekawostka. Całkiem inną – bardzo zastanawiającą - sprawą jest: brak dementi, brak doniesienia do prokuratury i brak jakichkolwiek innych działań w sprawie zdjęcia poza oburzeniem...

A tymczasem Chorwaci jeszcze muszą się dużo demokracji nauczyć... Chorwacki parlament opowiedział się w piątek za zorganizowaniem 1 grudnia referendum na temat wprowadzenia do konstytucji zmian zakazujących małżeństw homoseksualnych. Oczywiście postępowcy drą ryje o „homofobiczności” tego pomysłu... Czyżby jednak bali się, że większość nie da narzucić sobie zdania mniejszości? W dodatku Chorwaci przedstawili marne 700 tys. podpisów. Należy im Tuka, Niesiołowskiego i Kuźniara jako nauczycieli wysłać! Natychmiast!

Podobno coraz częściej do szpitali trafiają nastolatkowie zatruci dopalaczami... Ale zaraz, przecież Pan Premier wygrał tę wojnę i ogłosił sukces! Więc pewnie trują się majonezem.

W Warszawie naprawiono tęczę na Placu Zbawiciela. To taki badziew, którego nie chce nikt poza nawiedzoną „artystką”, HGW i bandą hipsterów. Pierwszej nocy po remoncie tęcza została zniszczona. Tym razem nie przez ogień, a czysto konwencjonalnie na niewielkim odcinku... Mam nadzieję, że wkrótce runie ostatecznie.

Po donosie „GóWna” zwanego też „Tęczowym Sztandarem” Rzecznik Praw Obywatelskich prosi policję o zajęcie się sprawą lokalu "Zakątek" z homofobicznym znakiem "zakaz pedałowania".



"Symbol 'zakaz pedałowania' jest nośnikiem określonych poglądów i stanowi bulwersującą formę ich wyrażania odnośnie określonej grupy społecznej. Umieszczenie tego symbolu w miejscu publicznym może zostać ocenione jako działanie mające na celu naruszenie godności, poniżenie i upokorzenie osób homoseksualnych, a także może stanowić przejaw dyskryminacji ze względu na orientację seksualną" - czytamy w piśmie z biura RPO do Dariusza Działo, komendanta stołecznej policji.

A co z wolnością słowa?

Tzw. dziennikarze sportowi mają nowy problem z kibolami Legii... Nie ma rac, sektorówek (pod którymi jak twierdzi wojewoda ALF) można się podusić więc problemem jest... niezadowolenie z gry piłkarzy. Otóż po kolejnym niezwykle „udanym” meczu w Lidze Europy kibice zaśpiewali piłkarzom tradycyjne „Legia grać kurwa mać”. Po 90 minutach pełnego wiary dopingu i oglądania nieudolności snujących się po boisku kopaczy... I gdzie tu problem zapyta ktoś? Otóż kibice zachowali się „haniebnie”. „upokarzająco”, „agresywnie” itp. Otóż szanowny pismaku... W czasie gdy ty siedzisz sobie w loży obżerając się darmowym żarciem te kilkanaście tysięcy ludzi stoi i zdziera sobie gardła, podczas gdy ty za obżeranie się dostajesz wypłatę oni płacą niemałe pieniądze za bilet – w tym przypadku najtańszy kosztował 52 złote. Więc chyba mają prawo wymagać i ocenić? Czy tego też już kibicom w Tuskolandzie nie wolno? W końcu są tylko obywatelami 15 kategorii...

Skoro już przy tzw. dziennikarzach sportowych jesteśmy to takie tam z twiterra: „Jedna z akredytacji na mecz Barca-Milan trafiła do polskiego dziennika „Gazeta Wyborcza”. Wielkie zdziwienie zapanowało na trybunie prasowej, kiedy dziennikarz Gazety pojawił się tam ubrany w koszulkę i spodenki Barcelony. Nie przebrał się przed zejściem do sali konferencyjnej, a połowę konferencji prasowej Martino przesiedział grając na PSP. Barca wysłała do 'Gazety Wyborczej' list prosząc by następnym razem jej dziennikarze stawiali się na Camp Nou ubrani nieco bardziej standardowo”.

Redaktorowi naczelnemu gratuluję!

Polska dyplomacji odniosła największy skuces w historii o czym poinformował minister również na Facebooku. Cytuję:

@nowe_media: Będzie nowy rekord? 157 retwittow i 147 ulubionych dla wpisu "@sikorskiradek Do you really think I dress like that? http://t.co/UoCORs9cnq"

środa, 06 listopad 2013 14:32

6 listopada 2013 roku

6 listopada 2013 roku przyniósł jedną całkiem dobrą wieść.

Faktom TVN spadła oglądalność. O milion osób i są już za „Teleexpressem”. Trwa analiza pt. „dlaczego Polacy przestają oglądać programy informacyjne”, zamiast wpaść na to, że najnormalniej w świecie Polacy nie mają ochoty marnować 30 minut swojego życia na oglądanie programu z cyklu „pitu-pitu o niczym”.

Prasa na listopad zapowiada rekonstrukcję rządu. A Vini twierdzi, że dla dobra PO jest w stanie zrezygnować... A w Klewkach wylądowali Talibowie.

Ponoc Komor i Schetyna będą zakładali nowa partię. Faktycznie, te dwie świeże polityczne twarze mogą zbawić umęczoną Rzeczpospolitą...

W Białymstoku pobito policjanta. Oficera nawet. Co ciekawsze nikt nie chciał poprowadzić śledztwa... Potem wyszło, że pan oficer biegał sobie po mieście. Nago. Chciał to biegał, po co drążyć?

Dlaczego niektórzy ludzie oszczędzają więcej, a inni mniej? - dramatycznie pyta GazWyb... Może dlatego, że większość ludzi w tym kraju ledwo dociąga od wypłaty do wypłaty?

W ramach obniżania podatków PSL zaproponowało podniesienie akcyzy na piwo o 15%. Przyniosłoby to dodatkowe 1,3 mld zł wpływów do budżetu - szacuje Genowefa Tokarska, posłanka PSL z Lubelszczyzny, autorka tego pomysłu i tłumaczy, że wtedy butelka piwa, kosztująca dziś 2,5 zł, podrożałaby o 19 groszy. Czy ktokolwiek w tym rządzie widział Krzywą Laffera?

Zakład Ubezpieczeń Społecznych zafunduje sobie kampanię reklamową. ZUS chce się zareklamować jako instytucja nowoczesna, przyjazna i bezpieczna. Będą to spoty w TV i radio. Zapłacimy (tak, my wszyscy emeryci i przyszli emeryci) 500 tys. złotych. Netto. Sorry, emerytur w styczniu nie będzie. Pooglądacie sobie w TV.

Inna sprawa, że wciąż zastanawia mnie to z jaką ochotą w reklamę inwestują monopoliści.

Cztery fotoradary zarejestrowały komendanta straży gminnej w Człuchowie, gdy ten pędził 140 km/h w obszarze zabudowanym - informuje radio Weekend Fm. Komendant tłumaczy, że były to wyłącznie testy urządzeń zgłoszone wcześniej policji. To jest najlepsze wytłumaczenie jakie w życiu słyszałem! Po co jakaś specjalistyczna aparatura do testowania jak może sobie pan komendant sprawdzić osobiście?

W Szwecji wprowadzono nową klasyfikację filmów. Flm musi pozytywnie przejść tzw. test Bechdel, czyli muszą w nim występować co najmniej dwie postaci kobiece, które rozmawiają ze sobą o czymś innym niż o mężczyznach. Na dzień dobry należy zniszczyć „Władcę Pierścieni”, „Gwiezdne Wojny” i wiele innych. Żeby było ciekawiej test ten bez problemu przechodzi „Seksmisja” (P.C. dzięki za zwrócenie uwagi na ten fakt).

Kilkunastu belgijskich pediatrów w opublikowanym liście otwartym opowiedziało się za rozszerzeniem prawa do eutanazji na osoby niepełnoletnie lub chorych na alzheimera. I to w czasie debaty na ten temat w belgijskim parlamencie. „Każda decyzja dotycząca zakończenia życia jest aktem człowieczeństwa, który może mieć miejsce tylko w ostateczności. Dlaczego mielibyśmy pozbawiać niepełnoletnich tej możliwości?” - jak widać Hitler i Stalin to byli wielcy humaniści... Co prawda przeprowadzali eutanazje zanim leczone osoby były chore, ale przecież i tak by zachorowały, prawda?