Przeczytaj u nas o temacie: islamiści

wtorek, 28 lipiec 2015 22:27

28 lipca 2015 roku

Wczoraj nie było mnie z uwagi na ciężki weekend. Przykra sytuacja.

A dzisiaj? Tematem dnia jest odznaczenie. Konkretnie Krzyża Kawalerskiego Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej dyrektorowi operacyjnemu Grupy Jeronimo Martins. Tak, to ci od Biedronki. Długo myślałem nad tym jak to skomentować. Bo napisać, że ktoś w PO ma gówno zamiast mózgu to zdecydowanie za mało. To sugeruje, że ktoś tam w głowie cokolwiek.

Pozostaje czekać na Virtuti Militari dla Andrzejka spod krzyża. I koniecznie coś Marcinowi od AmberGold dać!

I tylko jedna osoba w medialnym ścieku broni tej decyzji... Nie, nikt z GóWna. Funkcjonariusz Sikora z parówek. Ale on poparłby platformerską decyzję, nawet gdyby kazali mu wymordować własną rodzinę.

Premierzyca broni wyjazdowych posiedzeń rządu. Będzie jeździć by „być bliżej obywateli”. I we Wrocławiu faktycznie spotkała się z obywatelami. I nie było to miłe spotkanie. Zapytano ją co robiła w Moskwie, nazwano kłamczuchą, stwierdzono, że się za nią wstydzą... Nawet od cyganów jej się dostało. Oczywiście wszyscy nie krzyczący „vivat Ewa” zostali obwołani PiSowcami. Jak powszechnie wiadomo nikt, kim nie kieruje Kaczafi nie jest w stanie dostrzec ich hipokryzji, bezczelności, nieudacznictwa i oderwania od rzeczywistości. Widać też kompletny brak umiejętności uczenia się na własnych błędach. Jak zwykle gorąco popieram takie działanie!

Zresztą ten Wrocław to pechowy dla elyt jest. Nie uszanują „szanowanego profesora” na uniwersytecie, powiedzą parę słów w oczy premierzycy, nawet w Szwecji nie dadzą spokoju „schorowanemu człowiekowi, który z narażeniem życia bronił demokracji” niejakiemu Stefanowi M. Jak widać są rzeczy, których dolnośląskiej stolicy można pozazdrościć.W końcu premierzyca na dzień dobry powiedziała „Wszyscy w Polsce jesteśmy dumni z Wrocławia”. I w takich dniach muszę się z nią zgodzić.

PO rozpaczliwie szukając głosów poprze ustawę SLD i Palikmiotów, która każe długoletnim więzieniem każda obrazę homoseksualistów. Przewiduje ona 3 lata więzienia w przypadku agresji słownej i aż 5 lat za stosowanie gróźb. Dobrze, że nie rozstrzelanie. Jeszcze kilka lat i biały, heteroseksualnych mężczyzn zamykać będą w gettach.

Tymczasem we Francji w imię tolerancji muzułmanki pobiły dziewczynę za opalanie się w bikini. Czy mi żal Francuzów? W żadnym wypadku. Sami sobie zgotowali ten los. Żal mi idiotów, którzy koniecznie muszą ich naśladować.

Ksiądz poświęcił busy kampanijne SLD. Partia rozpaczliwie tłumaczy, że ksiądz przechodził przypadkiem. Z tragarzami. Z kropidłem znaczy. Przykra sprawa. Jak teraz będzie mogła nimi jeździć towarzyszka Senyszyn?

Duda w dniu zaprzysiężenia będzie chodził na piechotę. Nie może tego zrozumieć czlowiek-aldente i mistrz promptera ze „Wstajesz i łżesz”. Ale ten typ nie wiele jest w stanie z realnego świata zrozumieć.

I tym optymistycznym akcentem żegnam się dzisiaj.

piątek, 17 lipiec 2015 21:36

17 lipca 2015 roku

Po jednodniowej przerwie spowodowanej emocjami związanymi z występami dzielnych, polskich ligowców w EuroPucharach wracam. O dziwo udało się uniknąć eurowperdoli.

Dekoder raczył ogłosić datę wyborów parlamentarnych. Odbędą się 25 października. Data jak data. Ci, którzy twierdzą, że PO będzie miała więcej czasu na „ratowanie się” niech sobie popatrzą na dotychczasową skuteczność takich działań.

Najnowszym jest uruchomienie strony pytamyobywateli.pl na którym możemy zgłaszać propozycje do programu PO. Po 8 latach chcą pytać. Mam więc jedną propozycję: przeproście i spadajcie.

Przy okazji ogłaszania daty wyborów Dekoder ogłosił również, że nie zamierza kandydować. Będzie pełnił „ważną funkcję byłego prezydenta”. Zdecydowanie najważniejsza funkcja na świecie.

Super Express twierdzi, że parlamentarzyści chcą otrzymywać dożywotnią pensję. Marne 6000 zł. Jeśli to prawda to proponuje kompromis. Dajmy im dożywotnio dach na głową, wikt, opierunek, nawet gustowne, jednakowe ubranka. Tyle, że gotówka tam nie będzie im potrzebna. Panie Bestry zgadzasz się pan?

Jeżeli ktoś myślał, że po jesiennych wyborach nie będę miał o czym pisać to muszę tego kogoś wyprowadzić z błędu. Rzeczniczka PiS-u stwierdziła na przykład: "Zdałam maturę i miałam wybór: albo bez egzaminów na Akademię Rolniczą, albo na historię. Prof. Henryk Zieliński umożliwił mi dostęp do prohibitów i z zapartym tchem siedziałam w bibliotece i czytałam. To były przedwojenne gazety i książki historyczne z okresu międzywojennego. Stamtąd czerpałam wiedzę o Katyniu czy układzie Ribbentrop-Mołotow". Jak widać IIRP to sami jasnowidzowie. Szkoda tylko, że nic z tą wiedzą nie zrobili.

Nieco zapomniany już Armad Ryfiński postanowił założyć nową, lewicową partię. W związku z jednoczeniem lewicy oczywiście.

W Grudziądzu przedstawiciel „religii miłości” zabił żonę, bo nie była mu posłuszna. Dla nich to standard, dla cywilizacji zachodniej jednak coś dziwnego. Dodając do tego, że 77% gwałcicieli w Szwecji to muzułmanie mamy pełny obraz multikulti w praktyce. Tyle, że akurat Szwedzi mają tak wyprane mózgi, że pewnie się z tego cieszą.

Do historii przeszedł Główny Inspektor Sanitarny i jego spot „antydopalaczowy”. Wszyscy widzieli to cudo, więc nie ma sensu go zamieszczać po raz kolejny. W zasadzie kojarzy się z najpopularniejszymi, polsatowskimi serialami. Pokazując przy okazji w jakim oderwaniu od rzeczywistości funkcjonują organy państwowe.

Orban postanowił zabić Węgrów, zniszczyć ich miejsca pracy, więc obniża podatki. Musi do Margo Kidelho na korepetycje pójść, żeby dowiedzieć się, że tak się nie robi.

Na koniec ważna informacja z pogranicza sportu.

Już jest! Od dzisiaj! Zaczęło się! Piękne zagrania, cudowne rajdy, technika, szybkość, maestria… Tego wszystkiego akurat tam nie znajdziecie. Na boiska wróciła rodzima ekstraklasa.

I tym optymistycznym akcentem kończę.

poniedziałek, 13 lipiec 2015 20:45

13 lipca 2015 roku

Witam po przerwie.

Zeszły tydzień obfitował w wiele fantastycznych wydarzeń, niemniej wszystko przebił Pan Dekoder biorący udział w uroczystościach ku czci niejakiego Clausa von Stauffenberga. Przy pokazji porównał wąski spisek do Powstania Warszawskiego. I mówi to absolwent historii na Uniwersytecie Warszawskim. Po czymś takim wydział powinien się rozwiązać, dyplomy unieważnione, a kadra naukowa powinna popełnić zbiorowe samobójstwo. Tym bardziej, że jego najbliższy doradca ukończył ten sam wydział. Zainteresowanych odsyłam do internetu, gdzie sobie mogą znaleźć zarówno poglądy Stauffenberga jak i cele przyświecające „spiskowcom”.

Do reszty wydarzeń z zeszłego tygodnia wracał nie będę, bo dzieje się wystarczająco na bieżąco.

W Warszawie ktoś rozrzucił wieprzowinę w nowym meczecie. Świat „miłośników tolerancji” zatrząsł się z oburzenia. I słusznie! Też uważam, że z „religią pokoju” należy dyskutować ich metodami. Tyle, że wtedy problem meczetu zostałby rozwiązany dość skutecznie.

Premierzyca zapowiada skuteczną walkę z dopalaczami. I nie przeszkadza jej to, że pięć lat temu ogłosiła nad nimi zwycięstwo. Skuteczni jak zwykle.

Premierzyca raczyła też zauważyć, że jak PiS dojdzie do władzy to „będą dyktować Polakom, jak mają żyć!”. Naprawdę? A, że niby sama tego Ewcia ze swoimi ziomalami nie robisz?

Poza tym jak PiS dojdzie do władzy to wróci IVRP, a jakiś gamoń z PSL twierdzi, że nawet okres stalinizmu. A poza tym będziemy mieszkać w jaskiniach i wyłączą nam TVN24.

Grecja zostaje w strefie Euro! Załatwił to osobiście prezydent wszystkich europejczyków Tusk Donald. Podobno stanął w drzwiach gdy Merkel i Cipras sfochowali się i mieli wyjść. Ależ ona ma twardą psychikę... Porozumienie jest oceniane dość jednoznacznie. Jako upokorzenie Grecji. Będzie zatem jeszcze wesoło.

A u nas smutno. Vinnie Rostowski zapowiedział, że nie wystartuje w wyborach. A przecież niemalże odniósł sukces w „Bydgoszczu” w wyborach do EuroŻłoba.

Ukraińcy z nudów zaczęli strzelać do siebie. Wojownicy o demokrację mieli ochotę na przejęcie kanału przemytu papierosów. Szok i niedowierzanie. Przecie zprzemawia przez nich czyty idealizm. 

Tyle na początek.

czwartek, 02 lipiec 2015 21:17

2 lipca 2015 roku

Giertych straszy! U Stokrotki najpierw stwierdził, że „afera podsłuchowa” to „pełzający zamach stanu” sprowokowany przez PiS. Na myśli miał pewnie to, że to Kaczafi, Duda i Szydło kazali im wygadywać to co wygadywali. Nie widzę inaczej. Potem zaczął straszenie „Zaangażuję się w politykę, jeżeli będę widział, że PiS zmierza ku władzy”.  Chce być senatorem. Niezależnym. Od rozumu.

NIK mówi, że w IIIRP wszelkie materiały wybuchowe można kupić na co drugim rogu. Jeśli to prawda to jesteśmy bardzo mało kreatywnym narodem. Przecież to stwarza wiele możliwości.

Scripps Networks Interactive Inc. przejął kontrolę na TVN. Gwiazdy muszą mieć pełne gacie wiedząc z kim mają do czynienia. Póki co wymieniona została cała rada nadzorcza. Jeśli wezmą się za funkcjonariuszy może się okazać, że na Czerskiej się nie pomieszczą.

W kwietniu holenderski Sąd Najwyższy zdelegalizował stowarzyszenie pedofilów. Ci odwołali się do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Nic tylko czekać na naciski postępowców na Trybunał. Ciekawi mnie jaki filtr będą sobie miłośnicy tolerancji na zdjęciach profilowych umieszczać.

Premierzyca dzisiaj spotkała się z działkowcami. Efekt? „Kiedyś przy którymś ze spotkań któryś z panów powiedział: „dobrze, pani nie ma tej swojej działki, ale jak by pani chciała zobaczyć, jak jest na działce, to panią zaprosimy na grilla”. I ja czekam na to zaproszenie. Ja przyjadę na to zaproszenie”. Widać próba obrzydzenia kotletów w pociągach to za mało. Teraz będzie wyżerać kiełbasę... A pewnie nawet symbolicznej flaszki nie przyniesie.

Al-Kaida ścięła członków Państwa Islamskiego. Może wystarczy poczekać i wybiją się sami?

A teraz sensacja. W Tok.fm redaktor naczelny „Polityki” powiedział do mikrofonu: „Mieliśmy przekonanie, wzmacniane przez propagandę zielonej wyspy, że przeszliśmy przez kryzys suchą nogą. Otóż kompletnie nie!  Zapłaciliśmy ogromną cenę, jeśli chodzi o sytuację pracowników, płace, formy zatrudnienia. Teraz dopiero wyszło na jaw, jaką cenę nieświadomie zapłaciliśmy za kryzys. Dzisiaj wszystkie wskaźniki, ale i nastroje, wskazują że to się posunęło za daleko - mówił o elastyczności na rynku pracy i śmieciówkach publicysta. Kiedy Polska przeszła przez tę ciemną dolinę, nie było nadgonienia płac, ucywilizowania stosunków pracy”.  Takie rzeczy w agorowych mediach? Ktoś przestawił wajchę i postawił krzyżyk na PO...

Autorzy programu "Tomasz Lis na żywo" naruszyli zasady etyki dziennikarskiej - oceniła Komisja Etyki TVP. Chodzi oczywiście o słynny cytat z „Kingi Dudy”. Karę finansową otrzymała baba wydająca program, z Tomciem odbyto „rozmowę dyscyplinującą”. Czyli jeszcze pracuje. Do jesieni.

Środa przestrzega przed brakiem lewicy w Sejmie: „Polska będzie turystycznie interesująca. Będą kwalifikowane wycieczki "Odwiedźcie średniowiecze w środku Europy". Trzeba głosować, bo celebrytka każe. A, że lewica nie ma kompletnie nic do zaoferowania? Przecież to nieważne.

Anders Breivik oskarża państwo norweskie o traktowanie w "nieludzki i poniżający sposób". Mający celę lepszą niż niejedno polskie mieszkanie gość uważa, że Norwegia łamie Konwencję o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności nie pozwalając mu na kontakty z innymi więźniami i prowadzenie korespondencji ze swoimi zwolennikami. Ale to wszystko ściema – według mnie – najważniejszy jest ostatni powód. Chłop nie ma w celi Playstation. Każdy więzień by się zirytował na jego miejscu! Sami sobie szanowni Norwegowie zgotowaliście taki los.

Wczoraj jakiś Somalijczyk, mieszkający w Polsce od 20 lat ostrzegł, że „Polska to nie jest kraj dla imigrantów”. I ja się całkowicie podpisuję pod tym stwierdzeniem. Drodzy imigranci – tu nie macie czego szukać. Jedźcie do Norwegii.

I chyba wystarczy. Już jutro w ciągu dnia będzie kilka słów o ZUS-ie.

piątek, 26 czerwiec 2015 21:41

26 czerwca 2015 roku

Miłujący pokój, biedni, prześladowani muzułmaninie zamordowali dzisiaj w sumie 60 osób w Tunezji, Francji i Kuwejcie. Myślę, że wszyscy wielbiciele „arabskiej wiosny” z niejakim OSTRYm na czele powinni być z siebie dumni.

Podobnie dumni mogą być pani Jabłczyńska i pan Makłowicz za swoje „Tunezja jadę tam”. A Wam proponuję omijać państwa owładnięte „religią miłości” i wybierać bardziej cywilizowane rejony świata.

Przy okazji... Norweski Związek Piłki Nożnej przeprosił za... to, że jego kobieca reprezentacja jest biała i, że grają tam tylko rodowite Norweżki. Związek tłumaczy się tym, że za mało kobiet innych ras gra w piłkę. A o parytetach słyszeli? Czytając takie newsy mam wrażenie, że IIIRP nie oszalała jeszcze do końca, tym bardziej, że tacy postępowcy są tutaj politycznymi, nieogolonymi zombie.

Wróćmy zatem do naszego raju na Ziemi.

Premierzyca obiecuje, że jak PO wygra wybory to... obniży podatki. Naprawdę wiem, że lemingi nie są zbyt bystre, ale na teksty powtarzane od 8 lat nawet najgłupszy z nich się już nie nabierze. Ale oczywiście powtarzanie takich pomysłów w pełni popieram. W tej chwili są w stanie obiecać nawet rozwiązanie PO byleby coś uratować.

„W PO jest dążenie, żeby wykorzystać potencjał i popularność Komorowskiego w jesiennej kampanii” - stwierdził Nałęcz. Koniecznie! Należy go puścić na ulice. Niech rozmawia z ludźmi. W tym jest najlepszy.

Mr Twitter nie będzie pracował w Atlantic Council. Gdybym był złośliwy powiedziałbym, że nawet tam go nie chcą.

Dekoder odznaczył Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski „zasłużonego mecenasa kultury” niejakiego Kulczyka. Ów mecenat polegał na przekazaniu całkiem sporej kasy na Muzeum Historii Żydów w Warszawie... Jak to mawiał Grzegorz Braun? „Kondominium rosyjsko-niemieckie pod żydowskim zarządem powierniczym”?

Na koniec fantastyczna wiadomość. Rodzimą Ekstraklasę futbolistów przez najbliższe 4 lata będzie można oglądać nie tylko w Canal+, ale też w Eurosport2. Czyż to nie wspaniałe, że Europa znowu będzie mogła zobaczyć prawdziwy futbol?

Poza tym nuda... Wkrótce pozostanie pisanie o kręgach w zbożu i Paskudzie w Zalewie Zegrzyńskim.

poniedziałek, 13 kwiecień 2015 21:08

13 kwietnia 2015 roku

Nie wygrałem 40 milionów, więc wracam do pisania.

Będzie debata kandydatów na prezydenta w TVP 5 maja o 20:25. Wszystkich dziesięciu. Kogoś brakuje? A i owszem. Dekoder powiedział, że nie przyjdzie, bo każdy zna jego poglądy. W sumie fakt. Jak w teście „na kogo głosować” na stronie GóWna zaznaczy we wszystkich pytaniach odpowiedź „nie mam zdania”, „nic bym nie zmieniał” i podobne to wychodzi, że Dekoder jest idealnym kandydatem. Sprawdzone.

Osobiście nawet go rozumiem. Przyszedłby, poskakał po fotelach i na koniec sam by się zaorał. Nawet kontrkandydaci nie musieli by się odzywać.

Dekoder pofatygował się za to do gościa, który na youtube prowadzi 20m2. Autor tegoż stwierdził, że zaprosił wszystkich, ale odpowiedział wyłącznie Dekoder. Szybko okazało się, że... zaprosił tak samo jak PO obniżyła podatki. 

20m2

A może ma chłop traumę? W czasie wizyty w Łodzi załatwiono mu przejazd zabytkowym tramwajem z Konstantynowa Łódzkiego do Lutomierska. Tramwaj jednak tego nie wytrzymał i zastrajkował poprzez wyskoczenie z szyn.

Chodzą plotki, że ABW znalazła u motorniczego szalik jednego z łódzkich klubów oraz najnowszy numer „Gazety Polskiej”.  

Lis, walczący o zgodę narodową, błysnął okładką „Newsweeka”. Kaczafi z podpisem „zamachowiec”. Przyznać trzeba, że idealnie na jego poziomie (Lisa nie Kaczyńskiego). Niestety nie pokazali dzisiaj Tomcia w TVP. Podobno przez problemy podczas holenderskiego maratonu. Biegaj więc częściej Tomasz!

3091 zł – tyle wynosi w Polsce Pookrągłomeblowej kwota wolna od podatku. Oczywiście nie dla wszystkich... Dla posłów i senatorów wynosi ona 27360 zł. By żyło się lepiej!

Zanim zamkną mnie za obrażanie ukraińskich „bohaterów” zdążą zamknąć Millera. Za słowa: „To ja się nazywam Leszek Miller i uważam, że UPA ponosi odpowiedzialność za ludobójstwo na Polakach. Ukraińcy ścigajcie mnie”. Kto by pomyślał, że właśnie on w tym temacie zachowa najwięcej rozsądku?

Al Dżazira nakręciła reportaż o Bytomiu. Wybrali Bytom żeby najbardziej brutalnie pokazać cud życia na „zielonej wyspie”. Ujemny przyrost naturalny, ogólna nędza, zamknięte zakłady i emigracja... Naprawdę tylko to nam zostało?

Rozpoczęto remont Mostu Łazienkowskiego w Warszawie. To ten co wziłą i słonął. Będzie rozbierany i budowany równocześnie z dwóch stron. Oby tylko nie skończyło się tak:

most z dwóch

I na koniec wiadomość z Anglii. Pakistańscy rodzice zażądali od dyrekcji szkoły w Birmingham usunięcia białych uczniów. Nawet byłbym, oburzony gdyby nie to, że sami się o to prosili. A to dopiero początek.

poniedziałek, 23 marzec 2015 21:51

23 marca 2015 roku

Nie było mnie od środy. Trochę się wydarzyło. Postaram się co nieco napisać. O SKOKach nie będzie słowa. Obiecuję.

Dekoder pokazał skecz.. wróć... spot wyborczy. Coś o walce Polski racjonalnej i Polski radykalna. Polskę radykalną symbolizuje krzesło... To od którego Dekoder miał zginąć. A Wy ile macie w domu krzeseł PiSowscy radykałowie? Krzesłowym mordercom Pan Prezydent mówi nie!

Siepacze Szczurka wycofali się ze swojego genialnego pomysłu, że w barach mlecznych można ożywać tylko soli. Widać, ktoś dał temu geniuszowi do zjedzenia potrawę według jego przepisu.

Jeśli już jesteśmy przy Szczurku to stwierdził, że nie można stwierdzić czy kwota wolna od podatku w Polsce jest wysoka czy niska, gdyż jest to tylko jeden ze składników systemu podatkowego. Mam nieco inne zadanie. I tyle.

GóWno załamuje ręce. Polacy nie lubią muzułmanów, a większość nie zna żadnego z nich. Faktycznie dziwne. Przecież to wystrzałowi goście. I rozerwać się przy nich można. Ślepota organu partii już mnie nawet nie irytuje. Zwyczajnie śmieszy, tym bardziej, że opisuje rzeczywistość w ten sam sposób jak partia.

Umiłowany przez wyżej wymieniony periodyk Donek nie jest kochany w Brukseli. Premier Belgii przypomniał mu, że Unia składa się z nieco większej ilości państw niż Niemcy i Francja. Pozostali premierzy „mniejszych” państw członkowskich również nie mają o tym typie najlepszego zdania. Cóż... wyjechał z Polski przekonany o własnej zajebistości. W Brukseli nie ma jednak stale przy sobie klakierów z GóWna i TVN i okazało się, że jest mało rozgarniętym leniem na posyłki Angeli.

Bronisław jest czwartą głową państwa w Europie. Pod względem kosztów utrzymania. Drożsi się: Królowa Elżbieta, prezydent Włoch i prezydent Francji. Jak to było? Tanie państwo?

Amerykanie postanowili pojeździć sobie po Polsce. Wozami bojowymi. Naród macha i się cieszy żołnierze zadowoleni, autografy, wywiady, wizyty w zakładach pracy. Przejadą i tyle będzie ich widać.

Bartoszewski stwierdził, że nie chce, aby jakiś idiota przemawiał nad jego grobem i wezwał do głosowania na Dekodera... Widzę tu pewną niekonsekwencję.

Błysnął mój faworyt. Krytykujący Polaków na każdym kroku i za wszystko, wielki światowiec Jareczek Kuźniar. Otóż okazuje się, że w USA nie kupuje rzeczy tylko „wypożycza” z supermarketów i potem oddaje, bo „w podróży trzeba sobie radzić”. I to niby my jesteśmy burakami? Ciekawe czy Tony Halik też sobie tak radził....

I z tym zagadnieniem zostawiam Was na noc.

środa, 18 marzec 2015 21:58

18 marca 2015 roku

Miłośnicy „Arabskiej Wiosny” z pewnym miernym polskim raperem na czele muszą być bardzo dumni. Dzisiaj wyznawcy „religii pokoju” zmasakrowali turystów w Tunisie. Zginęło co najmniej 7 Polaków.

Nie byliby sobą nasi ukochani mężowie stanu gdyby nie wykorzystali tego do swoich celów. Co prawda jeszcze nie doniesiono o odpowiedzialności Kaczafiego, ale Mr Twitter zapowiedział wprowadzenia żałoby narodowej. Co zresztą zdementowała... Kolenda-Zalewska. Widać pan na Chobielinie zapomniał się Dekodera zapytać. A może zwyczajnie nie wie, że nie jest prezydentem?

A sama żałoba narodowa? W ostatnich latach sprowadzono ją do poziomu marnej komedii. Jest wprowadzana przy byle okazji, byleby ktoś mógł pokazać się w TV i na miejscu tragedii. Zdaje się, że nie taka powinna być jej rola.

Znana ze stworzenia doskonałego systemu do obliczania wyników wyborów firma Nabino wygrała kolejny przetarg. Tym razem na przygotowanie serwerów i przesyłanie danych strony głównej Biuletynu Informacji Publicznej. Firma wygrała, bo zaproponowała... najniższa cenę. Ktoś zdziwiony? A elyty będą zdziwione dopiero wtedy gdy ponownie okaża się, że „nie działa i nie wiemy dlaczego”.

Znakomitą passę ma policja. A to rejestrują wykroczenia drogowe, niedziałającym wideoradarem, a to ich interwencje prowadzą do zamieszek w Legionowie i Sosnowcu, a to zatrzymują ludzi idących chodnikiem, ewentualnie patrzą jak bici są ludzie, bez podjęcia interwencji. Ale skoro rządzący policją pochodzą z politycznego nadania, a Maniek Sokołowski zawsze ich jakoś wytłumaczy to przecież wszystko jest w jak najlepszym porządku. Natomiast jeśli spodziewacie się interwencji pani minister to, jak wyjaśniła nieoceniona Kidawa-Błońska „Nie bardzo lubi występować w mediach, ale ma dobrego rzecznika, który potrafi odpowiadać na wszystkie pytania”. Ministerstwem też rządzi rzeczki czy sprzątaczka?

Na koniec dwie informacje podatkowe.

Gdy idziecie do knajpy musicie otworzyć dwa rachunki. Jeden na jedzenie , drugi na picie. Dlaczego? A dlatego, że Ministerstwo Finansów zmieniło wydaną właśnie interpelacją podatkową nr PT8/033/98/608/PBD/14 zasady podatkowego rozliczania usług gastronomicznych. I jeśli zamówimy jedzenie z napojem to zapłacimy 23% zamiast 8% VAT. Natomiast jeśli nie zamówimy napoju VAT wyniesie 8%. Za napój będziemy wciąż płacić 23%. Logiczne? Oczywiście.

Kostaryka podniosła kwotę wolną od podatku do równowartości 69600 złotych. Na zielonej wyspie wciąż wynosi 3091 złotych i się nie zmieni.

Wczoraj wieczorem zlokalizowaliśmy ulubiony zespół umiłowanego pana prezydenta. Gra w Ekstraklasie Ugandy i zajmuje piąte miejsce. Tabela poniżej.

BUL drużyna

A teraz komunikat. Przerwa w nadawaniu do końca tygodnia. Wyjeżdżam.

środa, 25 luty 2015 22:50

25 lutego 2015 roku

Jako, że wczoraj nie pisałem (mam zwolnienie) to dzisiaj o dwóch dniach. Niekoniecznie chronologicznie.

Zaczniemy od dzisiaj. Niekwestionowaną gwiazda dnia był Dekoder. A wystarczyły do tego dwa wpisy na Twitterze. Jednego nawet Waldi Kuczyński nie wytrzymał.

Najpierw dowiedzieliśmy się, że „Ukraina może liczyć na nasze poparcie w zakresie wsparcia wniosku o siły rozjemcze ONZ, jeżeli taki wniosek złoży”. Ładny łamaniec językowy? Ciekawe co na to Lis i jego „problemy z polszczyzną u Dudy”?

Potem było jeszcze ciekawiej. „Wysłanie sił rozjemczych ma sens jeżeli jest rozejm, bo jak jest wojna to trudno tam wysyłać żołnierzy”. Oczywiście. Bo kto widział żołnierzy na wojnie. A i siły rozjemcze większe sukcesy odnoszą tam gdzie nie ma żadnych konfliktów, niż tam gdzie trwa wojna. Proponuję zatem wysłać siły rozjemcze na granicę hiszpańsko-portugalską. Ciepło, dobre żarcie i spokojnie. Ten wschód Ukrainy taki nieprzyjemny...

Wczoraj Mr Twitter dostał maila z pogróżkami. Miał wylecieć w powietrze. Zgodnie z przewidywaniami nie wyleciał. Ciekawe czy naprawdę jakiś psychol-napinacz mu wysłał, czy Sikorski chciał o sobie przypomnieć.

„My, czyli ci którzy popierają pana osobę...” - tak do Dekodera wypalił funkcjonariusz Polskiego Radia. Obiektywizm i bezstronność w dziennikarstwie są najważniejsze. Mam nadzieję, że płacicie abonament – inaczej tacy fantastyczni „dziennikarze” jak Lis i ten umrą z głodu.

Wybory idą, więc Dekoder przypomniał sobie o „Pomniku Smoleńskim”. Nie jest to przypadkiem „gra trumnami”? Chociaż przyznać trzeba, że niegłupie miejsce wynalazł. Róg Trębackiej i Focha. Kilkadziesiąt metrów o Krakowskiego Przedmieścia. Ale w miejscu kilkaset razy mniej uczęszczanym...

Rząd jednak zniesie obowiązek meldunkowy. I to pomimo negatywnej opinii zespołu powołanego do zniesienia tego obowiązku. Ma go zastąpić dobrowolne zgłoszenie miejsca zamieszkania. Moja wiara w dobrowolność tego zgłaszania jest niestety bardzo słaba. Można nawet powiedzieć, że jestem agnostykiem w tym wzgledzie.

Trwają prace nad zakazem wpuszczania do centrów miast „starych samochodów”. Genialne rozwiązanie. Będzie pretekst do wymiany limuzyn na wszystkich poziomach administracji. Oczywiście za przykład stawiany jest Berlin, gdzie takie przepisy już obowiązują. Tradycyjnie przemilczane jest to, że w Berlinie jest 10 linii metra i 15 linii S-Bahn (coś na kształt SKM) do tego należy doliczyć autobusy i tramwaje. Oczywiście można to zestawić z jakimkolwiek polskim miastem tylko... po co? Równie dobrze można zestawić ze sobą polski i niemiecki przemysł samochodowy.

Skoro już przy komunikacji miejskiej jesteśmy to w Warszawie na Bemowie tory tramwajowe zbudowali. Jakieś 2 km w 2 lata – piękne tempo. Niestety tramwaje się nie mina na zakręcie. Zahaczają siebie nawzajem lusterkami. Tak, w XXI wieku nie potrafili tego zmierzyć.

Islamscy radykałowie wymyślili, że pomidor jest chrześcijańskim warzywem, bo po rozkrojeniu widać krzyż. Niezwykle inteligentni ci islamiści.

I wystarczy na dzisiaj.

czwartek, 19 luty 2015 21:44

19 lutego 2015 roku

Do Warszawy przyjechał Orban. Spotkał się z premierzycą, nie spotkał się z Kaczafim. Kaczafi odmówił, bo Orban „łamie europejska solidarność w sprawie Rosji”. W sumie to mnie zatkało. Z jednej strony to może i słusznie, z drugiej od kiedy to prezes jest tak solidarny z Europą?

Premierzyca – według Viniego – przywołała Orbana do porządku. To brzmi na tyle śmiesznie, że komentarza nie będzie.

Do Warszawy wpadli też rolnicy. Jak zwykle nie osiągnęli niczego.

Miso Kamiński postanowił zostać Sławkiem Nowakiem. Też nie wpisał zegarka do oświadczenia majątkowego. Tyle, ze Sławek wypada raczej blado, bo Misio ma taki za 37 tysięcy. Takie zegarki kupują tylko tacy, którzy nigdy pijani nie wracali nocnym autobusem do domu. Taką mam koncepcję.

Poproszenko poprosił Tuska o pomoc. Naiwny Ukraińcu, lepiej byś ducha Chmielnickiego wywołał. Miałbyś większe szanse na otrzymanie pomocy...

Ukraińcy studiujący w Polsce tymczasem "poprosili" premierzycę o "wsparcie finansowe studiów w jakiejkolwiek postaci (stypendium socjalne, dodatek mieszkaniowy, dofinansowanie studiów płatnych, zapomogi materialne itp.)". I pewnie dostaną. W końcu może zabraknąc na wsparcie dla polskich studentów, emerytury, służbę zdrowia, pomoc społeczną. Dla biednych Ukraińców się znajdzie... Odwdzięczą się. Jak zwykle.

Z danych Ministerstwa Zdrowia wynika, że codziennie 16 osób popełnia samobójstwo. To więcej niż w opiewanych przez media i rzecznika Sokołowskiego wypadkach komunikacyjnych. Ale przecież „ludziom żyje się coraz lepiej”. Tylko ten PiS jątrzy...

Premierzyca nie przyjmie tytułu „człowieka roku” od „Wprost”. I dobrze, bo ani „człowiek”, ani „roku”. Oficjalnie z powodów „wątpliwości etycznych” które budzą metody pracy tygodnika. PO i etyka... Chyba hartmanowa.

Szejk Bandar al-Chaibari stwierdził, że Ziemia nie może się obracać bo samoloty nie dolatywały by do celu. I skoro mówi to przedstawiciel religii miłości i pokoju radziłbym w to uwierzyć. Inaczej można obrazić proroka.

Na koniec kolejny odcinek serialu „W Europie sobie poradzili”. Na mecz z Romą wpadli kibice Feyenoordu i trochę się pobawili. Ale powtarzam za autorytetami: na zachodzie sobie poradzili!

I to tyle, bo jakoś nic spektakularnego dzisiaj nie zanotowałem....