Przeczytaj u nas o temacie: rząd

środa, 28 luty 2018 22:01

28 lutego 2018 roku

I oto kolejny ukazał dramatyczne oderwanie od rzeczywistości. Jarek Gowin w porannej rozmowie Radia Zet stwierdził, że gdy był ministrem sprawiedliwości to często mu nie wystarczało do pierwszego, bo miał trójkę dzieci na utrzymaniu. Jarek samej pensji ministra pobierał. ponad 17 tysięcy złotych. Cóż, znam takich, którzy wychowują trójkę dzieci za połowę tej sumy i nie płaczą. Mimo, że Gowin raczył przeprosić za tę wypowiedź, to jednak jest kolejnym, który ukazał jak bardzo oderwane od realnego świata są nasze elyty.

Żeby nie było – nie jestem z tych nawiedzonych, którzy uważają, że powinni zarabiać minimalną krajową – powinni zarabiać dobrze. Bardzo dobrze nawet, bo inaczej ministrami będą ludzie pokroju Szczerby.

PiS wbił nóż w plecy opozycji. Wczoraj podstępnie odwołano z funkcji przewodniczącego polsko-izraelskiej grupy parlamentarnej niejakiego Michała Szczerbę. Opozycja krzyczy o skandalu. Ja również. Tylko, że za skandal uważam to, że ktoś taki był szefem czegokolwiek poza kiblem. W tym chociaż ma doświadczenie.

Mati Morawiecki oświadczył, że rząd pozbędzie się nieco wiceministrów. W tym momencie jest ich 96 co jest rekordem Europy. Z jego utraty powinniśmy być bardzo zadowoleni.

Nowa Służba Ochrony Państwa samochody prowadzi tak jak Biuro Ochrony Rządu – okazało się, że zmiana nazwy nie zmienia umiejętności. Szok. Wczoraj kierowca z prezydentem na pokładzie „zagapił się” i wjechał na separator na krakowskiej ulicy. Ciekawa jest świadomość, że ludzie odpowiedzialni za życie prezydenta się „zagapiają”.

Kaczafi został ukarany przez Sejmową Komisję Etyki za swoje wystąpienie „bez żadnego trybu”. W jaki sposób? Dowiemy się już za 14 dni – póki co jest to tajne. Znakomite to jest.

Orlen ma przejąć Lotos. Póki co jedyne co na pewno można powiedzieć to to, że cena akcji obu spółek wzrosła o około 6%. Co to przyniesie poza stworzeniem molocha? Zobaczymy, póki co zapraszam do przeczytania analizy businessinsider.com.pl.

Acha – pomysł musi być niezły jeżeli parówki twierdzą, że jest fatalny. Na przejęcie muszą zgodzić się UOKiK i Komisja Europejska. Parowki piszą, że ta ostatni „i tak się na to nie zgodzi”. A co jeśli jednak się zgodzi? Konrad Bagiński dokona samospalenia?

„Fakt” wykrył aferę, gdyż Nitras z Kierwińskim i Grabcem w czasie przerwy w obradach Sejmu wypili piwo do obiadu. Problem jest tylko taki, że nawet taki miłośnik wszystkich wyżej wymienionych jak ja uważa tę aferę za dentą. Gdyby chociaż usnęli w korytarzu, to może by coś było, a tak? Strata czasu, nie afera.

Madajczyk – to redaktor naczelny ASZ Dziennika rozmawiał z Kuźniarem. Okazuje się, że poziom „Fabryki patriotów” był wyższy niż poziom rozmowy. Padły na przykład takie słowa: „Między wierszami jest żal, że to nie nas Hitler postanowił po prostu oficjalnie uczynić tym swym głównym wrogiem, nie? Że kurcze nie załapaliśmy się na tę największą ofiarę”. To Madajczyk. Mógłby się nieco zainteresować historią II Wojny Światowej, to by się dowiedział że jednak ponieśliśmy dość poważną ofiarę. Ale do tego trzeba umieć czytać. W dodatku ze zrozumieniem. Dla współpracownika parówek to jest raczej niewykonalne. Chyba, że to żarcik. Przyznać trzeba, że znakomity. Angaż w TVN pewny.

A okazuje się, że gwiazdy TVN mieszkają w „zreprywatyzowanych” kamienicach. Niby kupili wszystko uczciwie, ale… czasami mam wrażenie, że na linii politycy-dziennikarze wszyscy się doskonale znają.

Miroslav Klose został honorowym obywatelem Opola. Ja rozumiem, że się tam urodził, ale jakoś nieszczególnie (w odróżnieniu od Podolskiego) obnosił się z polskim obywatelstwem i związkami z Opolszczyzną. Opole zrobiło to dla reklamy? W celach turystycznych? Serio nie rozumiem.

Nie rozumiem jeszcze jednego. Na Legii ktoś wpadł na pomysł żeby zamiast podawania autentycznej frekwencji na stadionie – jak było jeszcze w grudniu – podawać liczbę „sprzedanych biletów” na dany mecz. Wliczane są w to karnety, wejściówki rozdane sponsorom i tym podobne. Dlatego wczoraj podano liczbę 20557 „sprzedanych biletów”, choć na stadionie – według serwisu legioniści.com było 12939 osób. A ja zachodzę w głowę w jakim celu? W dodatku wróble ćwierkają, że nie jest to autorski pomysł, tylko podprowadzony z innych klubów e-klapy…

A już jutro Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Ulubione święto tych z Czerskiej.

wtorek, 09 styczeń 2018 21:09

9 stycznia 2018 roku

Stało się. Zrekonstruowano rząd. Środowiska „Gazety Polskiej” wydały wyrok i w najbliższych wyborach prezydenckich poprą Marka Suskiego. Albo Tuska. Albo Wałęsę. Bo zgodnie twierdzą, że Duda zdradził, stanął tam gdzie ZOMO (to Kaśka Gójska) i w ogóle to Bierut byłby lepszy. A dlaczego? Bo z MON pogoniono Pana Antoniego. Tutaj to akurat kłania się stryjek z siekierka i kijkiem, bo zastąpi go osobiście Błaszczak. Tymczasem Macierewicz ma zostać „zdegradowany” do zwykłego Marszałka Sejmu. Nie mogę się doczekać jego starcia z takim Szczerbą czy inną Gajewską…

Poza „zdradą” Błaszczaka w MSW zastąpi Jojo Brudziński, z Ministerstwa Zdrowia pogoniono Radziwiłła, którego zastąpił Łukasz Szumowski, wycięto też ministra Szyszko, którego zastąpił Henryk Kowalczyk, w MSZ Waszczykowskiego zastąpił Jacek Czaputowicz, samego Matiego zastąpili w ministerstwach: inwestycji i rozwoju Jerzy Kwieciński, a finansów Teresa Czerwińska. Powołano oczywiście nowe ministerstwo przedsiębiorczości i technologii, które objęła Jadwiga Emilewicz. Jak widać parytety w Radzie Ministrów zachowane. A  odwołani ministrowie? Skutecznie szkodzili wizerunkowo. A co by premier się nie nudził tymczasowo obejmie Ministerstwo Cyfryzacji. Na oceny przyjdzie czas. Choć opozycja już skomentowała zmiany jako beznadziejne. Mimo, że zgodne z ich oczekiwaniami. Widać Schetyna liczył na stołek w MSW.

Bo gdy tam rządził przeprowadzono w Warszawie słyną „akcję widelec”. Znam kilku, którzy w grudniu zostali ostatecznie uniewinnieni. Po 9 latach i 3 miesiącach. Póki co budżet państwa wypłacił „bandytom” 300 tys. złotych odszkodowań. A to nie wszystko. Ciekawe czy Grzechu zamierza zwrócić budżetowi te pieniądze, które realizując polityczne cele wyrzucił w błoto?

Nowośmieszna też się zrekonstruowała. Myszka Agresorka została szefową klubu parlamentarnego. To wróży partii kolejne sukcesy.

W ramach walki o demokrację, wolność poglądów i wolne sądy śląski oddział stowarzyszenia „Iustitia” wyrzuci ze swoich szeregów siedmiu sędziów, którzy przyjęli stanowiska od reżimu. Dzięki Bogu, że środowisko sędziowskie nie miesza się do polityki i nie kieruje poglądami. Mogliby wtedy wyjść na Ryśków.

Antoniego odwołali, na Saharze spadł śnieg… 2018 to jest dziwny rok, w którym rozmaite znaki na niebie i ziemi zwiastują jakoweś klęski i nadzwyczajne zdarzenia.

A póki co cieszcie się tym co macie.

Hugues de Payns

poniedziałek, 08 styczeń 2018 22:54

8 stycznia 2018 roku

Gdy siedzę sobie w kiblu
Spuszczone gacie mam
Zamykam sobie wtedy oczy
Obmyślam nowy plan
Tysiące mam pomysłów
Gdy siedzę sobie tam
Wybiorę tylko jeden z nich
Najlepszy będzie plan

Tak w 1993 roku śpiewał zespół The Bill w piosence „Kibel”. Nikt wtedy nie mógł przewidzieć, że ćwierć wieku później niejaki Ryszard Petru potraktuje tekst piosenki poważnie i ogłosi swój plan. Plan Petru. Rysiek ma planie swojego planu krytykę Morawieckiego i zjednoczenie opozycji. To cholernie dobry plan. Genialny plan. Jak każdy plan Ryśka.

Mówiąc szczerze, to kolejny typ po Kijowskim, którego podziwiam. Nie ma żadnych ograniczeń, które by mu nie pozwalały robić z siebie coraz większego idioty.

PiS nie zaprzestaje ataku na uczciwych ludzi. Tym razem ich ofiarą padła Ligia Krajewska, która została oskarżona o przywłaszczenie sobie 320 tys. złotych z Fundacji Szkoły Społecznej. Sama Ligia twierdzi, że jest niewinna. Więzienia są pełne niewinnych ludzi.

Rekonstrukcja rządu w toku. Według zapowiedzi mamy stracić tak wybitnego fachowca jak Wicio Waszczykowski. Odejdzie też Anna Streżyńska. Ponadto stracimy ministra finansów i rozwoju. Ci dwaj ostatni podobno nie mogą się dodzwonić do premiera. Ciągle zajęte…

I właśnie w związku z kandydatką na ministra finansów alarm wszczęła Wirtualna Polska. „Kandydatka PiS na ministra finansów urodziła się w ZSRR. Nieznana przeszłość Teresy Czerwińskiej”. I nawet to jest prawda. Urodziła się w Dyneburgu. W momencie jej urodzenia w 1974 roku miasto znajdowało się na terenie Łotewskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej. Mówiąc po ludzku w okupowanej przez Sowietów Łotwie. Swoją drogą – strasznie ksenofobiczny serwis z tej WP. Choć sądzę, że jakby urodziła się w Berlinie czy Trypolisie nie byłoby problemu.  Strach pomyśleć, co napiszą o repatriantach z Kazachstanu…

Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz odzyskała ponad 2 miliony złotych od rodziny Waltz. Serdecznie gratuluję.

Prokuratura w Częstochowie orzekła, że ONR nie propaguje faszyzmu. „Po analizie zebranego materiału dowodowego uznano, że brak jest dowodów wskazujących na to, iż osoby tworzące zapisy statutu stowarzyszenia Obóz Narodowo-Radykalny nawoływały w ten sposób do nienawiści na tle różnic narodowościowych, rasowych i wyznaniowych. Nie stwierdzono także, że zapisy statutu propagują faszystowski ustrój państwa” – orzekł prokurator. Ośrodek Monitorowania Braku Rozumu zapewne właśnie pisze pozew przeciwko prokuraturze. Nie bardzo wiedzą do kogo… W końcu prokuratura pisowska, sądy pisowskie i nawet suweren pisowski…

W związku z zakazem handlu w niedzielę do ofensywy rusza… Orlen. Od marca będzie można tam kupić pełny zakres spożywczy i elektronikę. Mam wrażenie, że ten plan może jednak nie wypalić. Suweren kiedyś się przyzwyczai do zamkniętych sklepów.

W TVP zjarała się rozdzielnia i „W tyle wizji” nadawana jest ze scenografią znaną z lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku. I to raczej tych wcześniejszych.

Kamil Stoch wygrał Turniej Czterech Skoczni. Zwyciężył we wszystkich konkursach, jako drugi w historii po Svenie Hannawaldzie. Mam nadzieję, że nie wyrzucą nas przez to z Unii… Na szczęście szybko zareagowały elyty. Eliza Michalik zauważyła, że to sukces Stocha, a nie Polski i Polaków, a Sławek Neuman przypomniał, że Hannawald dostał śnieżkami w Zakopanem. I nieważne, że to było kilkanaście lat temu w Harrachovie. Grunt, że na elyty zawsze można liczyć. Stoch przeproś za swoje nieodpowiedzialne zachowanie.

I na tym mam Plan zakończyć na dzisiaj.
Hugues de Payns

czwartek, 04 styczeń 2018 22:08

4 stycznia 2018 roku

Mąż HGW postanowił zwrócić ponad milion złotych za „reprywatyzację” Noakowskiego 16. Ich córka również zamierza zwrócić swoja część. Jednocześnie zapowiadają złożenie sprawy do sądu w tej sprawie. Bo przecież nic nie wiedzieli. W tej rodzinie w ogóle mało wiedzą.

Bardzo prawdopodobne jest, że w wyborach samorządowych wspólne listy wystawią Platforma, (kropka)Nowoczesna i… SLD. Och, jakże piękna zgodność poglądów socjalistów i liberałów. Dodanie do tego jeszcze Razem, PSL i Korwina i mamy Rząd Jedności Narodowej Przeciwko Kaczafiemu (RJNPK).

We Wrocławiu znaleziono miejskiego komendanta policji bez butów i „pod wpływem”. Miał świętować awans, który był w planach. Zamiast ich realizacji spotkała go dymisja. A swoją drogą to fajnych ma komendant kolegów…

Wszystkie pieniądze, które suweren zarobi za pomoc służbom będą zwolnione od podatku. Żałosne. Kiedyś wystarczył totolotek.

KRRiT anuluje karę dla TVN. Mięczaki.

BOR kupiło dwie nowe limuzyny. Za 5,5 mln. złotych. Oby trochę jednak pojeździły. Koniecznie uważać na cinquecenta!

Dwie godziny PiS obradował na Nowogrodzkiej. Raczej nie na temat rachunku od Myrchy. Poszło o słynna rekonstrukcję. Po raz czwarty w tym roku. Do dłuższe nić „Korona Królów”, którą Kurski zapowiadana kilkanaście lat.

Wszystkie telewizyjne programy informacyjne w minionym roku straciły widzów. Może więcej informacji, mniej propagandy uratowałoby oglądalność?

Kamil Stoch wygrał trzeci konkurs Turnieju Czterech Skoczni. Może Róża Mara Barbara Totenkopf und Schleswig-Holstein mu wyjaśni, że przez coś takiego wyrzucą nas z Unii! Niemniej jako kibol i faszysta gratuluję.

To wszystko na dziś. Krótko, bo i taki dzień. Jutro nie czynne, do Bydgoszczu jadę.

Hugues de Payns

środa, 03 styczeń 2018 21:35

3 stycznia 2018 roku

W Polsce jest przerażająco! Tak stwierdziła w wywiadzie dla niemieckiej telewizji Róża Maria Barbara Goering von Jungingen. Dowiaduje się m.in. że PiS chce wszystko zniszczyć. „Jeśli tak dalej będzie Polska stanie się niedługo dyktaturą. Nie pozwolimy im na to”. A od narratora można usłyszeć: „Ci demonstranci widzą w Kaczyńskim demagoga, który chce ustanowić w Polsce państwo policyjne. Ci ludzie są regularnie aresztowani i prześladowani, nawet jeśli ich demonstracja została wcześniej zgłoszona władzom” a o samej Różyczce: „Ona walczy z przemocą policji i autorytaryzmem państwa, które wielu przypominają epokę komunizmu. Obecnie europosłanka PO jest potrzebna niemal wszędzie”. Muszę przyznać, że tow. Róża sprawnie pobrała nauki od samego mistrza propagandy z Berlina. „Przemoc policji”. Jak przestanę się śmiać to wstanę z podłogi.

Ku niezadowoleniu opozycji Morawiecki w swoją pierwszą zagraniczną podróż udał się do Budapesztu, a nie jak mieli to w zwyczaju poprzednicy, do Berlina. Oczywiście gdyby udał się do Berlina też byliby niezadowoleni, więc to tyle w kwestii opozycji. Premierzy Polski i Węgier się spotkali, pogadali, a Orban zapewnił, że żadnych sankcji nie poprze. Oczywiście to polityka i może zmienić zdanie. Na co Róża von Jungingen liczy. Poszłaby do Częstochowy w tej intencji, ale tam kibole niedługo przybędą i mogliby ją ostrzyc.

Wybitny, były minister zdrowia Arłukowicz dyskutował dzisiaj z innym wybitnym ministrem zdrowia Radziwiłłem o to, kto jest winny sytuacji w służbie zdrowia. Któryś z nich dwóch czy lekarze. Proponuję tradycyjnie uznać za winnych Żydów, masonów i cyklistów po czym rozejść się do domów. Bo poważna reforma służby zdrowia jest równie prawdopodobna jak wylądowanie kosmitów przed Waszym domem. Sprawdźcie czy coś nie ląduje, bo póki co w ramach konstruktywnej reformy Platforma złożyła wniosek o odwołanie Radziwiłła. Widać nie da się zmienić służby zdrowia. Można zmienić ministra. Ale to niczego nie zmienia.

We Wrocławiu „ktoś” pomalował tablicę w biurze poselskim PO. Towarzysz Myrcha stwierdził, że rachunek za nową tablice wyśle na Nowogrodzką. Ciekawe co zrobią jak PiS zacznie swoje rachunki do PO wysyłać. A ja obu stronom proponuję naprawdę – sorry, ale muszę napisać tak żeby zrozumieli – JEBNIJCIE SIĘ WSZYSCY W ŁEB I ZACZNIJCIE ZACHOWYWAĆ JAK DOROŚLI, ODPOWIEDZIALNI LUDZIE. Naprawdę chcecie żebyśmy się zabijali?

Według projektu MON w Wojsku Polskim będą mogli służyć transseksualiści. Jest to zgodne z wytycznymi raportu na temat Polski przygotowanego przez Europejską Komisję przeciwko Rasizmowi i Nietolerancji. Panie Antoni, tak w życiu nas z tej Unii nie wyprowadzicie…

Od 1 stycznia można sobie sprawdzić na stronach Ministerstwa Sprawiedliwości czy przypadkiem w naszej miejscowości nie mieszka przestępca seksualny. Są nazwiska, zdjęcia, miejscowość zamieszkania. Póki co protestów autorytetów nie widać.  A dla suwerena to całkiem ważna wiadomość.

18 stycznia  w Londynie, pod polską Ambasadą, odbędzie się manifestacja zorganizowana przez Nową Komunistyczną Partię Wielkiej Brytanii przeciwko „prześladowaniu polskich komunistów” z hasłem „antykomunizm nie przejdzie” w roli główniej.  Pomijając już, że antykomunizm – patrząc na skład parlamentu – już przeszedł, to nikogo nie ograniczmy. Przecież Brytyjczycy mogą sobie przygarnąć tylu komunistów ilu chcą. Nie miałbym nic przeciwko temu gdyby wszystkich z Europy Wschodniej zgarnęli.

A teraz na wszelki wypadek przeproszę. Nazwałem Sebixa Kulczyka Sebixem i teraz więcej zapłacimy (w zasadzie to zapłacicie, ja tam rzadko jeżdżę) za przejazd A2. O 2 grosze za kilometr autostrady zarządzanej przez Kulczyków. Od Nowego Tomyśla do Konina będzie to 60 zł. za jakieś 150 km. Drożej w Europie chyba się nie znajdzie. Znowu najlepsi! A umowa wciąż tajna… W związku z tym przepraszam.

W piątek ma odbyć się rekonstrukcja rządu. Jak co drugi dzień.

Transport publiczny w Warszawie ma nowe logo. Wygląda tak:

ztm logo

Trochę podobne do tego:

dziennik tv

Widać Hance przypomniało się jak była młoda i piękna. Ok, tylko młoda.

Dobranoc.

Hugues de Payns

piątek, 22 grudzień 2017 22:55

22 grudnia 2017 roku

To ostatni DWS w tym roku. Przynajmniej mam taka nadzieję. Mam nadzieję, że na okres od jutra do Nowego Roku będą nasze elyty będą w stanie zamknąć ryje. Bo ja zamierzam od nich odpocząć. Wszystkim nam to się należy. Zwłaszcza, że żadnego Ciamajdanu nie planują. Chyba, bo kto wie co siedzi im we łbach.

Uwziął się ten Jaki na biedną Hanię. A ona niewinna. Tak mówi, a ja jej wierzę! Beneficjanci reprywatyzacji Noakowskiego 16 muszą zwrócić do budżetu miasta marne 15 mln 375 tys. 259 zł.. Z czego Andrzej Waltz i jego córka po milionie. I co się Hanka czepia jak ona nic do tego nie ma?

Kaczystowski reżim dobrał się tez do innego autorytetu moralnego Okrągłomeblówki. Rząd uzyskał z sądu nakaz – zasądzonego przez Komisję Europejską – zwrotu do budżetu 1,36 mld. złotych za zawyżenie prognoz dotyczących ruchu ciężarówek, co spowodowało wyższą „rekompensatę z budżetu”. Sebix Kulczyk nie kwapi się ze zwrotem. To może czas przywrócić normalność i odebrać koncesję (czy co tam) na prowadzenie autostrady? Może ceny za przejazd będą normalniejsze?

Michał Rachoń i pan Antoni odpłynęli z okazji wypadku Miga-29. Zacytujmy TVP Info: „Nasza redakcja wykonała zdjęcia miejsce zdarzenia i ostateczne zatrzymani się samolotu. MiG-29 na swojej drodze łamał dziesiątki drzew. Komisja pracuje już nad wyjaśnieniem przyczyn wypadku, ale każdemu kto ogląda te zdjęcia, nasuwa się oczywiste pytanie: dlaczego ważący 11 ton samolot zdołał wylądować w lesie łamiąc dziesiątki drzew, a jego pilot przeżył i zdołał wydostać się o własnych siłach z MiG-a podczas, gdy wielokrotnie większy, ważący kilkadziesiąt ton samolot Tu-154-M, miał rzekomo rozbić się z powodu zahaczenia końcówką skrzydła o jedną brzozę?”. Tak jest, samolot bojowy i pasażerski mają dokładnie taką samą konstrukcję i tak samo zachowają się w identycznych warunkach. Zwłaszcza, jeśli w jednym z nich nie ma paliwa. N przecież poza przekleństwami nic mi do głowy nie przychodzi żeby to skomentować.

Znacie Piotra Woźnego? Pewnie nie. Mati zrobił go ministrem ds. walki ze smogiem. Ma „koordynować działania resortów w zakresie podnoszenia jakości powietrza”. Skoro więc minister od smogu już jest to nie musimy się niczego obawiać. Smogu już nie ma. Znaczy jeszcze jest, ale jakoby go nie było. Coś jak (kropka)Nowoczesna.

Pani Gersdorf się odezwała. To znak, że będzie śmiesznie. Tym razem stwierdziła, że nowe ustawy sądowe „To zamach na strukturę jednego z najważniejszych organów państwa. Dokonano tego nie przez użycie sił militarnych, czy paramilitarnych, ale przez uchwalenie niekonstytucyjnych rozwiązań, które według formuły słynnego filozofa Gustawa Radbrucha określa się po prostu jako >ustawowe bezprawie<”. Wzruszyłem się… Zwłaszcza, że znam kogoś, komu jeszcze ciągnie się „akcja Widelec”. Od ponad 9 lat „wolny sąd” nie jest w stanie wydać wyroku w sprawie, która powinna skończyć się maksymalnie po 15 minutach. A zapewne on nie jest jedyny.

Bawer Aondo-Akaa pozwał Guya Verhofstadta za jego bajdurzenie o „60 tysiącach faszystów na ulicach Warszawy”. Oczekuje przeprosin skierowanych do uczestników Marszu Niepodległości oraz złożenia wieńców pod Grobem Nieznanego Żołnierza.

Prezydent Rumunii boi się artykułu 7. Gdyż u nich tez właśnie reformowane jest sądownictwo. Dodajmy,. Że prezydent nie jest z opcji rządzącej, a zmiany dają prawo do powoływania i odwoływania przewodniczących najważniejszych urzędów prokuratorskich. Dotychczas było to uprawnienie prezydenta. Faktycznie, gigantyczna zmiana.

Szwedzi płaczą. Płaczą z powodu przyjęcia imigrantów, gdyż sobie nie dają z nimi rady. Przykre? Umiarkowanie. Zwłaszcza, że gdy mówiliśmy, że tak będzie nazywano nas nazistami, faszystami, „fałszywymi katolikami” i paroma innymi miłymi epitetami. Dziś możemy powiedzieć: a nie mówiliśmy. Oczywiście zaraz Zandbergi krzyknął „to nie prawda”. Jak zawsze… Według nich i im podobnych prawdą nie jest to co widać, a to co oni ogłoszą.

I na tym kończę. Co mam Wam do powiedzenia? Może to:

Podnieś rękę, boże Dziecię
Błogosław Ojczyznę miłą
W dobrych radach, w dobrym bycie
Wspieraj jej siłę Swą siłą

A Wam życzę spokoju i odpoczynku. I dużo cierpliwości. Będzie Wam jeszcze potrzebna. Do zobaczenia po Nowym Roku. Mam nadzieję, że nie będę musiał przybyć tu wcześniej, bo np. Rysiek ogłosi pospolite ruszenie. A rok będzie 2018. I najbardziej przerażające w nim jest to, że urodzeni w 2000 będą kończyć 18 lat… Przecież oni nie mają pojęci ao istnieniu „pluskwy milenijnej”… Ech, starość…

I jeszcze raz apeluję do elyt. Dajcie od siebie odpocząć. Zwłaszcza ty opozycjo. Mój kot w Wigilię ma szansę mądrzej się odezwać. Choć jak sądzę będzie to „dlaczego dajesz mi to konserwowe gówno do jedzenia?”.

Wszystkiego najlepszego.
Hugues de Payns

czwartek, 21 grudzień 2017 21:35

21 grudnia 2017 roku

Theresa May odwiedziła Matiego w Warszawie. Pani od wychodzenia przywiozła ze sobą ministrów: obrony narodowej, spraw wewnętrznych, spraw zagranicznych, finansów i biznesu., Całkiem zacne grono, jasno wskazujące na izolację i niepoważne traktowanie. Co gorsze zamiast zapowiadanej połajanki o treści „chrum-chrum, Konstytucja, demokracja, masturbacja”, premier Wyspiarzy powiedziała: „Kwestie konstytucyjne są i powinny być kwestią wewnętrzną danego kraju. W Europie jesteśmy przekonani co do tego, jak ważna jest praworządność. Cieszę się, że premier Morawiecki będzie rozmawiał z Komisją Europejską na ten temat”. Tłumaczyć to na język normalnych ludzi: mam to gdzieś.

Przy okazji ministrowie obrony narodowej podpisali pakt o współpracy w zakresie bezpieczeństwa i obrony. Mam nieodparte wrażenie, że coś takiego już kiedyś było. Prawdopodobnie w razie wojny nasi żołnierze będą mogli bronić Wielkiej Brytanii, za co Wielka Brytania otrzyma od nas złoto.

Oprócz tego z nieco mniej kurtuazyjną wizytą do posła Staśka Gawłowskiego – sekretarza generalnego PO – wpadło CBA. Powstrzymuje ich przed tym immunitet. A chodzi o podejrzenie przyjęcia marnych 200 tysięcy złotych łapówki w czasie gdy był wiceministrem środowiska w szlachetnych latach demokracji. Sławek Neuman zapowiedział, że będą bronić swojego członka do ostatniej kropli krwi.

Może małe porównanie: senator Kogut złożył immunitet i został zawieszony w prawach członka PiS, poseł Gawłowski nic nie złożył i ma pełny parasol ochronny u swoich kumpli z partii. Sławomir, jak myślisz (ok, ponosi mnie), jak to z PRowego punktu widzenia wygląda?

Minister infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk wymyślił, że poddane mu jednostki mają podziękować Klaudiuszowi Pobudzinowi za rzetelną codzienną pracę na rzecz tego, aby polska opinia publiczna była na bieżąco informowana o inwestycjach. I nie prawdą jest, że dach przecieka, zwłaszcza, że prawie nie pada.

Rysiek się wypowiedział o znanym i lubianym przedstawicielu palestry. „Sędzia Stuleja”. Hm... Jakoś nie potrafię się z Ryśkiem kłócić w tej sprawie.

Kijowski mówi, że nie czuje obciachu z powodu nieróbstwa. Nie dziwi mnie to, w końcu to taki typ najgorszego sortu. „Dawać kasę, należy mi się”. Ciekawe czy człowiek, który obalił komunę coś dorzucił? W gruncie rzeczy są do siebie podobni.

Niejaki „Farmazon” ma być powiązany z łódzkimi specjalistami do czyszczenia kamienic. Agnieszka Wojciechowska van Heukelom z Europejskiego Centrum Inicjatyw Obywatelskich w Łodzi w rozmowie z wpolityce.pl mówi m.in., że  najnowszy opzycyjny bhater potrafił wyjąć drzwi i okna w mieszkaniu chorej kobiety. Coraz lepsze kwiatki na kodziarsko-ubywatelskie towarzystwo wychodzą.

Przy okazji – dzisiaj o 12:00 mieli na „czymkolwiek” wygrywać „Odę do radości”. Ktoś wie jak im poszło? Jakiejkolwiek relacji brak…

Zgodnie z wyrokiem Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości Uber ma być traktowany tak samo jak zwykła taksówka. Podejrzewam więc powolne konanie tej firmy.

Krajowa Komisja Antykorupcyjna w Kuwejcie zbada kontakt na zakup trzydziestu śmigłowców wielozadaniowych. Tak się składa, że chodzi o Caracale. Tak, te same o których śpiewała KOD-Kapela. Może zaniepokojony tym pan Antoni powinien powiadomić CBA? A jakiś prawdziwy dziennikarz zapytać o sprawę Siemoniaka. A nie, sorry, u nas takich nie ma.

Ale z bożą pomocą nadejdą wkrótce.
Hugues de Payns

poniedziałek, 18 grudzień 2017 22:09

18 grudnia 2017 roku

Ostatni tydzień przed świętami. W zasadzie elyty – choćby dla przyzwoitości – powinny dać sobie na wstrzymanie. Powinny, ale znając ich nie dadzą. Może nawet kolejną wersję ciamajdanu zaordynują? Służę pasztetem w razie czego.

Ale do rzeczy.

Dwie umiłowane partie suwerena wybrały swoje zarządy. Nie ma sensu oczywiście wyliczać całości składów, bo jest tam więcej osób niż poparcia w sondażach, ale o dwóch trzeba napisać. W Nowośmiesznych do zarządu doczłapał Rysiek. Rysiek, który praktycznie pobił się z Agresorką po wyborach, kto ma odpowiedzieć na zadane pytanie.

W dodatku Agresorka miała zostać szefową klubu parlamentarnego, ale parlamentarzyści kropeczki jej… nie chcą. Zdaje się, że upadek Ryśka pociągnie za sobą upadek kabaretu szybciej niż się wszystkim wydawało.

U Platformersów też zmiany. HGW nie jest już wiceprzewodniczącą. Nawet nie było jej na spędzie – podobno jest chora. Zapewne na chorobę Noakowskiego-Jakiego. To stosunkowo nowy zespół chorobowy. Atakuje znienacka wymazując pamięć i każe we wszystkich sprawach wskazywać na innych.

Poza tym bez zmian. Schetyna, z makijażem a la Joker, powtarzał „PiS” i „Kaczyński” częściej niż przywódcy RWPG słowo „socjalizm”.

Zmiany też w rządzie. W tym jedna kluczowa. Szefem gabinetu politycznego premiera został ON. Młody, przystojny, inteligentny, elokwentny, charyzmatyczny, niepowtarzalny, chodzący ideał polityczny. Tak, dobrze wiecie o kim mówię! Marek Suski. Pierwszy krok ku Wielkiej Prezydenturze 2020 zrobiony. Mati, bój się Boga…

Inny Mati – Kijowski – dostał swoje 32 tys. złotych ze zbiórki na swoje „stypendium”. Jak stwierdził w podziękowaniu „pozwoli mu to bez stresów życiowych przeżyć święta”. 32 tysiące złotych „pozwoli przetrwać święta”. Ręka do góry, kto tyle wydal  na święta. Ale tylko ci, którzy to dostali.

Oddajmy głos byłemu premierowi:

miller

Ale prawdę mówiąc wciąż go (Matiego, nie Leszka) podziwiam. Znalazł frajerów to ich goli. A oni mu przynoszą dary jak bóstwu w jakiejś plemiennej wiosce.

Podobno „Szkło kontaktowe” (to chyba takie „W tyle wizji” tylko z TVN24) prowadzi coroczny konkurs „Mistrz riposty”. W tym roku wygrał Szczerba. Tak, ten Szczerba. Z tego co pamiętam jego najlepszą riposta było zasranie się bez kolejki. Cóż, jacy widzowie, tacy zwycięzcy.

Bohaterski sędzia Tuleya niczym Rejtan broni demokracji. Uchylił decyzje prokuratury w sprawie umorzenia postępowania w sprawie przeniesienia obrad Sejmu do Sali Kolumnowej. Bo posłowie PiS zeznali, że sala była przygotowywana od rana, a krzesła poustawiane tak żeby gimboopozycja nie mogła podejść do stołu prezydialnego. Temu nie ma co się dziwić, biorąc pod uwagę burdel jaki wówczas robili. Jak Kaśka Lubnauer utworzy rząd z pewności apostawi bohaterskiemu sędziemu pomnik.  

Jest kolejna afera z dekomunizacją ulic w Łodzi. Tym razem chodzi o Kazimierza Kowalskiego, który ma zastąpić Witolda Wandurskiego. GóWno węszy aferę, bo Kowalski był „wrogiem żydostwa numer jeden” (jakby żydostwo zastąpić Polską, to tekst idealnie z polonica.net). Co ciekawe to samo GóWno broni Wilhelma Szewczyka w Katowicach, który miał takie hobby, że był zajadłym antysemitą. Ale może był wrogiem żydostwa numer dwa? Kto trafi za GóWnianą logiką?

Rysiek Petru, jako wybitny ekonomista, grzmiał że zakaz handlu w niedzielę zniszczy polski handel, a tymczasem sieć Netto oświadczyła, że nie widzi w zakazie nic niepokojącego i, że w zasadzie spoko, niech zamykają. Dodajmy do tego, że Jysk będzie nieczynny w Wigilię i mamy doskonały przykład, że się wszystko da pogodzić. Oprócz Ryśka z poważnymi analizami rzecz jasna.

Co jeszcze? Kibole Cracovii grożą policji zemstą za zastrzelenie swojego kolegi-porywacza (jak twierdzi Myrcha, winny jest PiS), w całym kraju smog – winny jest PiS, pod Mińskiem Mazowieckim rozbił się Mig-29, na szczęście pilot zdążył się katapultować. Żeby nie było wątpliwości temu też winny jest PiS, bo za PO migi się nie rozbijały. Swoją drogą polecam opozycji wiersz Juliana Tuwima „Ozór na szaro”. Wystarczy zamienić jedno słowo na „PiS” i macie piękny poemat.

Aczkolwiek fakt, że się Tuwim na dekomunizację nie załapał nieco mnie dziwi. Ale może nie będę podpowiadał…

I pewnie jeszcze coś, ale co za długo to nie zdrowo. Zwłaszcza dla mnie.

Hugues de Payns

środa, 13 grudzień 2017 22:00

13 grudnia 2017 roku

Obchodzimy dzisiaj Ogólnopolski Dzień Dochowywania Kultury. Dzień, całkiem niedawno – choć nie chce mi się sprawdzać kiedy – ustanowił najnowszy autorytet kodizarzy niejaki Mazguła.

A Platforma z okazji rocznicy wprowadzenia stanu wojennego czciła jego ofiary. Chwilę wcześniej z honorami chowając jego twórcę. Logika? A po co to komu?

Wczoraj za to zaprzysiężono Matiego i jego rząd. Bez niespodzianek. Expose było jak zawsze. Pogadał co by chciał zrobić, co zrobi na pewno. Jak na dobrego agenta przystało ani razu nie wspomniał o Rosji. Mówił za to o Polsce, patriotyzmie, pracy i gospodarce.

Dużo zabawniej było – jak zawsze! – w czasie wystąpień opozycji. Kaśka Lubnauer wymyśliła, że „nie wystarczy znać angielski, trzeba jeszcze mieć coś do powiedzenia”. To mówi osoba, która ma w partii Szajbus-Wielgus i Krzysia Mieszkowskiego, którym gęba się nie zamyka. Choć powinna. Zapowiedział też, że za dwa lata stworzą rząd dla Polaków… Niby przerażająca perspektywa, chociaż jej optymizm mocno mnie ubawił.

W tym czasie przed Senatem kodziarze „bronili sądów”. Między innymi pod czerwonymi sztandarami. Wrzeszcząc, przepychając barierki, raniąc policjanta. Opozycja śmiała się, że było 10 policjantów na 1 demonstranta. Tylko czy to aby na pewno policjantów było tak dużo, czy może kodziarstwu coś nie wyszło?

Morawiecki sprzedał swoje akcje banku BZ WBK. Zandbergowi to mało i zażądał przekazania zysku na cele charytatywne. Tradycyjnie bolszewikom najlepiej wychodiz trzymanie rąk w cudzych kieszeniach.

Swoja drogą kodziarze są w amoku: podpalają drzwi posłów biur poselskich PiS, smarują je gównem, obrzucają jajkami rządowe samochody, straszą mołotowami, maile z zapowiedziami „gwałcenia kobiet z PiS”. A władza cały czas obchodzi się z nimi jak ze śmierdzącym jajem… A są głównie śmierdzący. Popatrzcie na Kudłatego.

Przysięgam uroczyście, że nie będę gwałcił kobiet z Nowośmiesznej!

Okazało się, że odwołani ministrowie dostaną odprawy za to, że ich odwołano przed powołaniem. Osobiście uważam to za skandal, bo jednak nie pozostają bezrobotni.

W Łodzi wojewoda zdekomunizował ulice. Mówiąc wprost obecna dekomunizacja ulic, w znacznej większości, polega na zmianie patronów, których nikt nie kojarzy na innych patronów, których nikt nie kojarzy. Jednak Łódź postanowiła przebić innych i ulicę Przodowników Pracy zamieniona na ulicę Romskich Ofiar Łódzkiego Getta. Zdecydowanie udana i optymistyczna zmiana… Jest i druga strona Teklę Borowiakową, kimkolwiek była, zastąpi John Wayne. Rozważam przeprowadzkę.

nazwy łódzkich ulic

A najśmieszniej będzie, jak któryś gamoń naprawdę nazwie ulicę „ul. Brak opinii IPN”.

A może by tak odejść od ulic nazywanych imionami historycznych postaci? Może czas na ul. Kajka i Kokosza?

W Warszawie 10 kodziarzy, w  godzinach szczytu, urządziło sobie spacer po Rondzie DeGaulle’a. Niby z okazji Dnia Dochowywania Kultury, ale tym sposobem walczyli o demokrację. Mieli jakiś tam transparent i całkowicie zablokowali ruch. A jeździ tam m.in. pięć linii tramwajowych i trzynaście autobusowych. Samochodów osobowych i innych środków transportu nie liczę. Brawo opozycjo! Tak zdobywa się sympatię suwerena. Wiem Grzesiu, że dla ciebie 50% dla PiS w ostatnim sondażu to za mało.

Zresztą ostatni sondaż pokazuje, że ze mnie dupa nie analityk.

Senatorowie Andrzej Misiołek i Leszek Piechota zrezygnowali z członkostwa w klubie parlamentarnym PO. Z uwagi na dopominanie się sankcji wobec Polski. Panom Senatorom gratuluję odrobiny przyzwoitości. Nawet jeśli działali we własnym interesie. Grześkowi też gratuluję i mam nadzieję, że nie zejdzie z raz obranego kursu.

senatorowie PO

Unia i USA martwią się o karę dla TVN. Że to niszczy wolne media. Nie sądziłem, że takie potęgi z wypiekami na twarzy śledzą co się u nas dzieje. Przy okazji droga Unio, pociąg mnie wczoraj nie przyjechał. Moglibyście jakieś sankcje, albo coś?

Jak podało pisowskie RMF.FM francuska odpowiedniczka Pana Antoniego płacze, że ponad 75% francuskich Caracali nie lata i latać nie będzie, bo naprawa kosztuje zbyt drogo. Tak, to byłby zdecydowanie dobry zakup. W końcu niektórzy sobie nawet w imię tego model na łeb zakładali. A tutaj największy sojusznik wbija nóż w plecy…

PiS wycofał się z części zmian w Kodeksie Wyborczym. M.in. zostaną JOW-y w gminach do 20 tys. mieszkańców, ustalanie okręgów wyborczych dalej będzie w kompetencji rady gmin, powiadów i sejmików wojewódzkich. Jak zwykle więcej kwiku niż zmian…

Dobrze wystarczy. Dobranoc.

Hugues de Payns

poniedziałek, 11 grudzień 2017 22:20

11 grudnia 2017 roku

Habemus novum rzondum!

A w zasadzie tylko premier jest nowy. Reszta pozostaje bez zmian. Nawet Mati poza byciem trenerem będzie prowadził swoje dotychczasowe ministerstwa. W zasadzie to można wszystkich pogonić. Mati da sobie radę.

A zdziwionym, że ministrowie zostali na swoich stołkach przypomnę nieśmiało, że od dymisji Beaty było mówione, że teraz tylko premier, a ministrowie polecą w styczniu. I jeśli się sprawdza niektóre zmiany to będzie bardzo przyzwoite. A pozbycie się Waszczykowskiego będzie wręcz rewelacyjne.

A nowy premier chyba jakiś większy interes z Izraelem szykuje. Nie dość, że Sejm przyznał 100 milionów złotych na remont Cmentarza Żydowskiego w Warszawie, to wczorajsze wydanie Wiadomości było najbardziej prożydowskie w historii. Może i na interesach z Żydami można zarobić… Ale i tak Oni wyjdą na tym lepiej.

GóWno ujawniło „niewygodny fakt” z życia Matiego. Okazuje się, że ten… nie je mięsa w piątek. Chory psychopata! Jak ktoś taki może być premierem? Co innego weganin, feminista i LGBTQWERTY. Wtedy byłoby postępowo, a tak?

Franek Jagielski lepiej znany jako „Farmazon” i reszta UBywateli zbluzgali dziennikarkę TVP. Cytował nie będę bo piłkarskie derby Krakowa przy tym co „miłośnicy demokracji” zaprezentowali to spotkanie dwóch kochających się i niezwykle kulturalnych ekip. Frasyniuk straszy użyciem kariery, „skatowana” mówi, że jajka są kompromisem, bo śniły jej się mołotowy. Imponujący jest ten język miłości. Co najgorsze Kaczafi nie trzyma nerwów na wodzy i nienawistnie milczy.

A Kurski Jacek poinformował o skierowaniu sprawy na drogę prawną. Pewnie pisowskie sądy go rozstrzelają…

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nałożyła na TVN karę w wysokości 1,48 mln. zł. I to za co? Za pokazanie jak pisowscy siepacze mordują Diduszkę! A przecież cała Polska widziała jego męczeńską śmierć i chwalebne zmartwychwstanie w minucie trzeciej. Z tej okazji znany miłośnik tolerancji, człowiek, który zawsze popierał Unię Europejską, wybitny adwokat Roman Giertych zaapelował do reklamodawców o wykupowanie reklam w TVN24. Żeby zrównoważyć karę… Nie sądziłem, że w TVN jest aż tak źle, że marnego miliona nie udźwigną.

Cyrk odstawiono w Senacie. W czasie głosowania nad zniesieniem limitu składek ZUS głosowało 48 senatorów, reszty albo nie było, albo wyciągnęli karty. Nie było więc kworum. Pani wicemarszałek jednak dopatrzyła się 73 przedstawicieli izby zadumy. Wicemarszałek argumentowała, że „ustawa mówi dosłownie o >obecności< posłów i senatorów, a nie ich udziale w głosowaniu”. Najgłupsze jest to, że 64 senatorów jest z PiS. Gdzie więc oni w tym czasie byli? To głupsze niż „Belfer 2”.

A Marek Kuchciński zamieściła takiego tweeta:

kuchciński zapadnia

Proponuję, zamiast chwalić się niedociągnięciami, wziąć się do roboty i to zamontować. Jakby powiedziała Myszka Agresorka „Polacy chcą”!

Tok.fm o poranku poinformowało – ustami „eksperta” – że program strzelnica w każdym powiecie będzie służył do oswajania ludzi z zabijaniem. Oczywiście. Krojenie chleba to oswajanie z ćwiartowaniem ciał, kopanie w piaskownicy to oswajanie z ich zakopywaniem, a grill to wstęp do kanibalizmu. Czytajcie GóWno, słuchajcie tok.fm i oglądajcie TVN. Mądrzejsi nie będziecie, ale po dwóch latach uznają Was za wariatów i może rentę dadzą. Choć pewnie rozstrzelają, bo zostaniecie kodziarzami.

I nie, nie będzie o Szajbus-Wielgus. Wszelkich wyjaśnień w jej sprawie chętnie udzieli szpital Drewnica.

Dobranoc.

Hugues de Payns