czwartek, 25 wrzesień 2014 16:43

25 września 2014 roku

Napisał

Rząd Kopacz działa. Jest połączeniem Stanisława Barei, Braci Zucker w najwyższej formie. Katechetka pobierająca pensję ministra spraw wewnętrznych oświadczyła, że nie będzie zajmować się służbami specjalnymi gdyż „nie ma wiedzy i doświadczenia w tym temacie”. Oczywiście nie przeszkadza jej to w dalszym piastowaniu stołka MSW. Jak sądzę tam am równie wielkie doświadczenie i wiedzę. A służby? Zajmie się nimi Cichocki.

Ciekawe jakby zareagował Wasz pracodawca gdybyście wybrali sobie punkty z zakresu obowiązków, które będziecie robić bo w pozostałych „nie mam wiedzy i doświadczenia”.

Nasi odwieczni sojusznicy mają problem. Bundeswehra nie nadaje się do walki. W skrócie działa im dużo mniej niż połowa sprzętu. W razie czego ta NATOwska potęga miała nam pomagać. A tak pewnie wyzwolą swoje dawne kresy wschodnie.
W przyszłym roku deficyt sektora finansów publicznych zmniejszy się do 2,6-2,7 proc., wobec 3,4 proc., jakie są szacowane w tym roku – stwierdził Szczurek. Ale nie to jest najciekawsze. Najciekawsze jest to "przyszły rok będzie kolejnym rokiem najniższych wydatków publicznych w stosunku do PKB w historii 25-lecia Polski". Ciekawe gdzie przytną te wydatki. Dla ułatwienia podpowiem, że raczej nie we wszelkich możliwych kancelariach. Sobie tez nie obetną.

Jako, że odprawa towarzyszki Wasiak i pensja Ostachowicza przesłoniło wszystko. I jeszcze zabójstwo na strzelnicy w Chorzowie. Oczywiście MSW i policja coś wrzeszczy o konieczności zmiany przepisów – bo jak wiadomo jak coś się dzieje to trzeba zmienić przepisy i nigdy więcej to się nie wydarzy. Ale nie o tym. Jako, że te fakty zdominowały dzień to teraz dwa newsy z frontu walki o tolerancje.
Uczennice jednej z katolickich szkół w kanadyjskim Toronto są zmuszone korzystać z toalet razem z chłopcem. Jego matka, lesbijka, "zidentyfikowała" go jako dziewczynkę. Matka chłopca powołuje się na ustawę o równości płci. Nie zgodziła się na propozycję szkoły, by dziecko korzystało z łazienek dla niepełnosprawnych lub dla nauczycieli.
Niemiecka Rada Etyki z kolei wymyśliła, że karanie za kazirodztwo to „odmawianie podstawowych praw i wolności, które zmusza się ich do ukrywania swojej miłości i wyrzekania się jej". Niby ma dotyczyć tylko tego rodzeństwa przyrodniego, które wychowywało się osobno, ale... na początku chodziło tylko o zrozumienie dla homoseksualistów... A jak to teraz wygląda?
Postęp w rozumieniu tych środowisk oznacza totalne zdziczenie.

Konkurs na debilizm dnia wygrywa krakowska policja i dyrektor do spraw bezpieczeństwa Cracovii. Otóż wspólnie uradzili, że kibicom Wisły idącym na weekendowe derby Krakowa będą na bramkach wejściowych... odbierane telefony. Jeżeli uważacie, że to jest głupie to znaczy, że nie znacie uzasadnienia. Otóż opłacana z naszych podatków „władza” twierdzi, że w telefonach można wnieść środki pirotechniczne... Albo w życiu nie widzieli środka pirotechnicznego, albo są święcie przekonani, że ludzie wciąż chodzą po ulicach z pierwszymi telefonami z sieci Centertel.

I tym kolejnym pokazem policyjnego debilizmu kończę na dziś.

Czytany 1005 razy