Przeczytaj u nas o temacie: Kopacz

wtorek, 03 luty 2015 22:20

3 lutego 2015 roku

Premierzyca wezwała na posterunek posiłki! Posiłki owe składką się z młodych, zdolnych, nieopatrzonych niemalże bezpartyjnych fachowców. Wymienię nazwiska, chociaż działacze ci sa na tyle młodzi, że nic Wam one nie powiedzą. Kidawa-Błońska vel Margo Kidelho została rzeczniczką rządu, Vini Rostowski – szefem doradców politycznych, zaś Misio „Semper fidelis” Kamiński – sekretarzem stanu w KPRM odpowiedzialnym za prace Centrum Informacyjnego Rządu. Absolutnie nowe otwarcie!

Do klubu Platformy dołączył również Jasio Tomaszewski zwany „spoconym Jankiem”. Dowiedzieliśmy się od Stefka Muchołapa jaki to porządny człowiek. Że niedawno twierdził, że to kmiot? Ale kto o tym poza faszystami pamięta? A Jasia podobno urzekła premierzyca. Wydaje mnie się jednak, że uznał, że skoro ona robi karierę w tej zbieraninie to on też da radę.

Swoją drogą bezkompromisowy ten Jasio. Kiedyś ujadał na PZPN, więc dostał posadkę w komisji etyki i przestał, teraz ujadała na PO do tego stopnia, że się przyłączył. Ciekawa historia.

Protest górników przed siedzibą Jastrzębskiej Spółki Węglowej skończyła się delikatną awanturką. Oczywiście „górnicy i kibole zaatakowali policję i chcieli wedrzeć się do budynku”. Taki jest oficjalny przekaz i jego należy się trzymać. Milicja tradycyjnie w obronie własnej użyła broni gładkolufowej. Tym razem nie pomylili amunicji. Ciekawe, czy GóWno – skąd zaczerpnąłem cytat – dopuszcza, że górnik może być kibolem?

Marne trzy miesiące zajęło dzielnemu „wymiarowi sprawiedliwości” formalne „przywrócenie do życia” kobiety, która obudziła się w kostnicy... Trzy miesiące w IIIRP trwa coś, co powinno być ogarnięte w, góra, 48 godzin. Niesamowite.

Polskie MSZ awanturuje się z Rosją, bo ze Schetyny taki dyplomata jak ze mnie baletnica. W oświadczeniu podwładnych Schetyny możemy przeczytać m.in., że język użyty w oświadczeniu Rosyjskiego MSZ „nie odpowiada standardom dyplomacji”. A niby standardom dyplomacji odpowiada Schetyna? W jakimkolwiek punkcie?    

Przy okazji Ruscy eksmitowali nasz konsulat w Petersburgu. Za niepłacenie czynszu. Czyli za coś czego się zwyczajowo nie robi. W zamian Warszawa i Gdańsk wystawiły rachunki za użytkowanie obiektów w przez Ruskich w tych miastach. Skończy się na niczym, ale przepychanka poziomem odpowiada dyskusjom Lisa z Terlikowskim.

Parlamentarzyści wrócili z wyprawy na szczyt Kilimandżaro. Podobno pojechali do Afryki wejść na górę żeby pomóc chorym dzieciom. A może by tak zamienić tą jednorazowa akcję na pomoc ciągłą? Niech włażą na Kilimandżaro codziennie do końca kadencji. Taką mam koncepcję.

Wystarczy na dzisiaj. Dobranoc.

sobota, 31 styczeń 2015 00:12

30 stycznia 2015 roku

Niepostrzeżenie minął nam pierwszy miesiąc 2015 roku.

Według raportu „European Salary Survey 2014″ firmy Deloitte Polska zajmuje zaszczytne 19 miejsce w klasyfikacji dotyczącej różnicy pomiędzy wynagrodzeniem brutto a netto. Ale przecież według Szumlewicza podatki w Polsce są za niskie.

W TVN powiedzieli, że „Pakiet Onkologiczny” nie działa. A w zasadzie działa ale jednego pacjenta rejestruje się godzinę. Niemożliwe... Coś co stworzyła Platforma nie działa. Toż to szok!

Bańgowski będzie kandydował na prezydenta. Z Partii Zielonych. Ci z zielona koniczynka w logo tez straszą, że wystawią własnego. Start rozważa też Kalisz. I to byłaby wielka kandydatura. Strach padł na Dekodera.

Tymczasem trwa dobijanie Ogórek. Kwestionowane jest dosłownie wszystko: doświadczenie, praca zawodowa, praca doktorska, mąż... Można liczyć na sekstaśmy?

„Nie chcemy stać się krajem docelowym dla imigrantów ekonomicznych” - powiedział Victor Orban.  Chodzi mu o to, że nie chce u siebie islamistów. Faszysta, normalnie faszysta. Przecież powinien położyć im głowę pod topór.

O Węgrzech i Orbanie mówiło też dzisiaj Trzech Gamoniów w tok.fm. Ża zacytuję tylko Lisa „Ja bardzo lubię naszych braci Węgrów, ale nie jest to poważne państwo. Orban To jest przywódca państwa nad zgniłym jeziorem. Bądźmy poważni… „ - raczyła stwierdzić gwiazda dziennikarstwa. Węgry nie są poważnym państwem bo każą płacić podatki zachodnim koncernom? Bo patrzą głównie na swój interes? Nie nadążam za zgniła masą we łbie tego typa.

A prazy okazji. Mam nadzieję, że towarzysz Kapela będzie konsekwentny i złoży doniesienie do prokuratury z uwagi na obrazę głowy państwa.

„Nasz problem polegał na tym, że kilka ostatnich lat nie wierzyliśmy, że naprawdę myślą to, co mówią. Nadszedł czas zdać sobie sprawę, że jednak tak” to już pan na chobielińskim dworze... Mówi tak o.... Rosji.  Czy ja mam omamy czy jeszcze nie dawno Putin według niego i jemu podobnych był przyjacielem Polski i kopał „na metr w głąb”? Wtedy tez kłamali czy kłamią teraz? I tak oto powstaje „Paradoks platformiany”.

Zaniepokojona stanem bezpieczeństwa na polskich drogach premierzyca postanowiła powalczyć o jego poprawę. W swoim stylu rzecz jasna. Powoła kolejnego „pełnomocnika. Tyma razem będzie to „Pełnynocnik ds. bezpieczeństwa drogowego”. I wszystkie problemy rozwiązane! Mógłby mi tylko ktoś wyjaśnić czy zajmują się te tysiące ludzi w ministerstwach, skoro trzeba dodatkowych pełnomocników powoływać.

Ciekawe czy już został powołany „Pełnomocnik ds. stolca pani premier”?

Samoobrona (tak, to żyje) chce postawić pomnik Lepperowi. Najlepiej w pobliżu Sejmu, obok pomnika Polskiego Państwa Podziemnego. A to nie lepiej zburzyć Pałac Kultury i w jego miejscu postawić w tym samym rozmiarze przewodniczącego? Przy okazji to on pierwszy wiedział o więzieniach CIA, tylko przekaz mu nie wyszedł.

Polscy piłkarze ręczni przegrali w półfinale ze zbieraniną ubraną w koszulki Kataru. Petrodolary skapły też sędziom tego meczu, co Polacy nagrodzili brawami i ciepłymi słowami po meczu. Jeżeli tak ma wyglądać sport to ja się wypisuję.

wtorek, 27 styczeń 2015 21:51

27 stycznia 2015 roku

70 rocznica wyzwolenia niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz. Zaproszonych zostało wielu przywódców państw, byli więźniowie, wnuk komendanta obozu Rudolfa Hoessa. Nie zaproszono nikogo z rodziny Witolda Pileckiego. Dyrektor muzeum tłumaczył, że "krewni byłych więźniów nie są zapraszani, jeśli wcześniej się nie zgłaszali". Ciekawe czy wnuczek mordercy musiał się zgłaszać? W końcu nie jest krewnym byłego więźnia.

Koziej stwierdził, że owszem możemy sprzedawać broń Ukrainie, ale o wysłaniu tam żołnierzy nie ma mowy. I to pierwszy od dawna głos rozsądku w tej sprawie. W GazPolu pewnie szykują artykuł o zdradzie odwiecznych sojuszników.

Tymczasem parlament ukraiński uznał Rosję za agresora. Niezwykle błyskawiczna decyzja.

Podobno nowym GIODO ma zostać Bożenna Bukiewicz. Z zawodu specjalistka od maszyn włókienniczych. Kompetencje? Przyjaciółka premierzycy. Jednak dusza ZSL-owca w premierzycy jest silna.

Bosakowi przypomniało się, że pochodzi z Zielonej Góry. W związku z tym będzie kandydował na prezydenta miasta. Obstawiam podobny sukces jak dotychczas. Chyba, że zielonogórzanie zechcą być w twardej opozycji do słupszczan.

Stadion Narodowy – to taka budowla gdzie dach się zamyka, ale nie wtedy gdy pada stoi. Działa. Działa również firma „NCS Rozliczenia” , która miała służyć do rozliczenia budowy. Trzeci rok już rozliczają i kosztują podatników marne 5 milionów złotych rocznie.  Do Euro U-21 w 2017 roku dociągną. Potem będą działać jako „NCS EURO U-21 Rozliczenia” i doczekają do zasłużonych emerytur. Ministerstwo Sportu nie jest w stanie podać daty zakończenia „rozliczania budowy stadionu”.

Szwedzcy politycy w ankiecie dla jakiejś tamtejszej gazety zgodnie uznali, że ramadan jest szwedzką tradycją. Zapomnieli dodać, że odwieczną. Karol Gustaw przestrzegał ramadanu w czasie Potopu Szwedzkiego i późniejszej wojny z Danią. Czy żal mi Szwedów? Nie, w końcu sami siebie skazali na zagładę w imię politycznej poprawności przesadnych praw dzieci.

Na koniec ciekawostka.

„Charlie Hebdo” można kupić w Polsce za marne 40 złotych. To wiecie.
To teraz pewne szczegóły. Do Empików trafiło dokładnie 1090 egzemplarzy tego periodyku. Z czego ponad 30% do Warszawy. Do dzisiaj sprzedano całe... 322 egzemplarze ), z czego  warszawskich Empikach sprzedano 165. Ponad połowę wszystkich sprzedanych w Polsce! Kto to więc kupuje? Są tacy, którzy sugerują dziennikarzy. Jestem w stanie uwierzyć w tę wersję.

Dodatkowo sprzedano 69 egz. za pośrednictwem strony importera. Czyli w sumie 391 sztuk...

Na opiewanym przez FanPage Młodzi, wykształceni i z wielkich ośrodków Podkarpaciu nie sprzedano ani jednej sztuki tego pisemka. Taka ciekawostka.

(Za informację dziękuję pracownikom piekarni ;) )

I tym optymistycznym akcentem – kończymy!

czwartek, 22 styczeń 2015 22:14

22 stycznia 2015 roku

Zacznę od najważniejszego. Wczoraj rok skończyła strona zelaznalogika.net - z jednej strony życzę im stu lat. Z drugiej wolałbym żeby jednak nie mieli o czym pisaać. W każdym razie powodzenia w kolejnych latach.

A teraz wydarzenia bieżące:

Koalicja Odnowy Rzeczypospolitej Wolność i Nadzieja. W skrócie KORWiN.  Tak nazywa się nowa partia, której prezesem jest Korwin. Z PR-owego punktu widzenia ciekawe zagranie. A może lepiej by było jakby członkowie zmienili nazwiska dopisując człon Korwin do swojego. Taki Przemysław Korwin-Wipler na przykład.

PiS wymyślił, że pozwie Kopacz, bo ta stwierdziła, że Duda-kandydat (nie mylić z Dudą-związkowcem) powiedział, że chce wysłać polskich żołnierzy na Ukrainę. Ja rozumiem, że Duda chciał tylko „rozważyć wsparcie wojskowe” co niekoniecznie oznacza wysłanie wojska, ale pozywanie premierzycy jest wyłącznie szopką.

Całkowicie oddzielną sprawą, że Duda zamiast kombinować z odpowiedzią powinien powiedzieć wprost „Nie, Bujak jak ma ochotę niech sam jedzie” i nie byłoby problemu.

Premierzyca mogła dziś usłyszeć dużo. Z rozpaczy. W ciągu doby straciła: rzeczniczkę Sulik, specjalistę od wizerunku Adama Piechowicza, a na koniec do dymisji podała się szefowa gabinetu politycznego premierzycy Jolanta Gruszka.

Co na to geniusz stojący na czele rządu? „Jest nowe otwarcie. Będziemy pracować w nowym składzie”.  Nowe otwarcie co 3 miesiące wróży dalsze sukcesy rządu.

A co do Piechowicza... Patrząc na to kim on jest i jaki wizerunek stworzył premierzycy należałoby go – jakby powiedziałby Jan Tomaszewski - „ wypierdolić  dyscyplinarnie”.

Raś wezwał dziennikarzy do starania się o vacat po Sulik. Może Jarek Kuźniar by się nadał? W końcu nie udzieli żadnej odpowiedzi nie uzgodnionej z premierzycą. Trzeba by przecież samodzielnie pomyśleć.

Trwa wybitna passa Sławka Nowaka. Tym razem Sąd Okręgowy w Gdańsku kazał Zegarmistrzowi przeprosić Annę Fotgę za słowa o „obsesji antyniemieckiej”. Uwzięła się IIIRP na biednego Sławka...

„Ani dla mnie, ani dla nikogo innego nie było to skrywaną tajemnicą. Informację o epizodzie Lecha Wałęsy miałem już w 1979 roku” - powiedział Bujak o Wałęsie w sprawie Bolka. I tak oto przeciętny leming ma dylemat... Komu wierzyć, skoro Bujak to legenda, a Wałęsa to jednak wyzwoliciel Świata... Dobre, że jako kibol-faszysta nie mam takich dylematów.

Na szczęście jutro z mediów dowiedzą się co o tym myśleć.

GóWno zwietrzyło kolejna aferę. W zasadzie teraz wrobili w to tok.fm. Chodzi o to, że u lekarza pacjenci wzywani są do gabinetu po nazwisku, co jest niby łamaniem ustawy o ochronie danych osobowych. Z pewnością funkcjonariusze agory woleli by słyszeć „pacjent numer 57317 do raportu”, ewentualnie „na literę K.”. Poczuli by się dużo lepiej. Swoją drogą zatytułowali artykuł tak jak na zdjęciu poniżej. Brawo!

OHRONA

Wystarczy na dzisiaj... Dobranoc.

poniedziałek, 19 styczeń 2015 21:35

19 stycznia 2015 roku

Witam w najbardziej depresyjny dzień roku.

W sobotę gruchnęła wieść, że polska „Żelazna Dama” wygrała wojnę z górnikami. Górnicy dostaną wszystko to co chcieli, za to rząd obiecał im spełnienie wszystkich postulatów. Jak na „bezkompromisową walkę” o uzdrowienie polskiego górnictwa premierzyca odniosła pełny sukces.

Za ów wynik premierzyca została zjechana przez dokładnie wszystkich łącznie z Olejnik i... Kuźniarem. Czyżby ktoś już przeznaczył najsłynniejszą szydłowiankę (naród w komentarzach podpowiada, że skaryszewiankę, gdyż jest ze Skaryszewa. Tak więc przepraszam Szydłowiec) na rytualną ofiarę?

Kandydatka Ogórek zaprezentowała swój program. Wychodzi na to, że bliżej jej do Korwina niż do Millera. Problemem jest wyłącznie to, że nowych wyborców w ten sposób SLD nie pozyska, a starych straci. „Sztandar wyprowadzić”?

Pożyczymy (tak, my wszyscy) naszym „braciom” Ukraińcom 100 milionów Euro jako wsparcie dla małych i średnich przedsiębiorstw. Nie prościej byłoby te pieniądze spuścić w kiblu?

Przy okazji powołany zostanie pełnomocnik rządu do spraw koordynacji działań wspierających reformy na Ukrainie. O ile pamiętam pełnomocników jest już ponad 20. Strasznie dużo nas te ruchawki na Ukrainie kosztują. I mam wrażenie, że każą nam przejmować się nimi bardziej niż mieszkańcom Lwowa na przykład.

Czech, który skończył A2 do dziś nie doczekał się zapłaty. Szok i niedowierzanie? Chyba dla czeskiego naiwniaczka, który myślał, że pracuje w kraju rządzonym przez przedstawicieli cywilizacji zachodniej.

Szwadrony Szczurka chciały wykraść dane pokerzystów grających online. Takie informacje podał właściciel The Hendonmob Alex Dreyfus. Wykradzenie danych oczywiście okazało się takim samym sukcesem jak pozostałe działania rządu.

Kojarzycie ekrany dźwiękochłonne? To wyobraźcie sobie, że HGW postanowiła postawić takie... w metrze. Konkretnie na słynnej II linii na stacji Stadion Narodowy. Będzie oddzielać peron II linii od nieczynnego peronu III linii (otwarcie planowane na „kiedyś tam”). Logiczne? Jeśli stawiają znaczy, że jest potrzeba.

Kolejka linowa na Kasprowy Wierch może zostać sprzedana firmie z Luksemburga. MSW nie widzi problemu. Jeszcze kilka lat IIIRP i sprzedadzą nas jako tanią siłę roboczą.

Po podwyżce akcyzy na alkohol i papierosy w roku 2014 wpływy do budżetu z tytułu tych podatków spadły o 500 milionów złotych. Podejrzewam, że w odpowiedzi na ten fakt minister i banda pełnomocników zaproponują podwyższenie podatków. A że wszyscy ekonomiści twierdzą co innego? A kogo to obchodzi...

Na koniec trochę o Dakarze: Rafał Sonik wygrał raj w kategorii quadów. Drugiego na mecie wyprzedził o marne... 3 godziny. Krzysztof Hołowczyc wśród samochodziarzy zajął miejsce 3. Wyniki robią wrażenie. Gratuluję. CO prawda Dekoder był szybszy, ale i tak się liczy.

To wszystko. Dobranoc.

piątek, 16 styczeń 2015 23:27

16 stycznia 2015 roku

Na początek dobra wiadomość. Za taka w IIIRP należy uznać każdą, która ma na celu ułatwienie życia obywatelom.

Nowelizacja prawa budowlanego zniosła wymóg uzyskiwania decyzji o pozwoleniu na budowę lub przebudowę domu jednorodzinnego. O ile roboty takie nie są uciążliwe dla sąsiadów. Tyle, że sąsiedzi u nas życzliwi, więc w praktyce różnie to może wyglądać.

I to na tyle dobrych wiadomości.

W nocy uchwalono ustawę o „restrukturyzacji” górnictwa. Debata stała na żenującym, nawet jak na standardy ulicy Wiejskiej, poziomie.

Ktoś porównał premierzycę do Margaret Thatcher. Cóż, „Żelazna Dama” miała rozum, klasę i niekwestionowaną pozycję w Partii Konserwatywnej. Natomiast premierzyca... popatrzcie sami.

Przeciwko temu porównaniu zaprotestował poseł Wipler, przy okazji nazywając praczkę „lawirantką”. Strasznie się platformersi poczuli urażeni.

W końcu nastąpiła wymian uprzejmości na linii Wipler – Sikroski:

Mr Twitter: „Tak się składa, że znałem  Margaret Thatcher i nie jest pan politykiem jej formatu” (czy on niby sugeruje, że premierzyca albo on takimi poltykami są? - przypis. dws24.pl).
Wipler: „Myślę, że MT nie wyłudzało by co miesiąc 3 tys. złotych na kilometrówki”.

SuperWipler – Mistrz Ciętej Riposty.

Skoro już przy Wiplerze jesteśmy to warto wspomnieć, że wraz z Korwinem zakłada nową partię. Tym razem pod nazwą: Konfederacja Nowej Polski - "Wolność-Własność-Sprawiedliwość". Tez ładnie.

Elyta dziennikarska i yntelektualna IIIRP w niezawodnym składzie: Lis, Żakowski i Holland oburzali się w tok.fm, że Polacy nie wyszli na ulicę w imię solidarności z ofiarami zamachów w Paryżu. Holland posumowała dyskusję: "Zamachy w Paryżu pokazały, że w Polsce brakuje obrońców wolności słowa, którzy by - nawet nie zgadzając się z głoszonymi poglądami - wyszli na ulice, by manifestować solidarność z Francuzami". Pomijając fakt, że Polacy mają obecnie ciekawsze powody do wyjścia na ulice, to może elyty łaskawie przypomną sobie jak u nas traktuje się autorów satyrycznych stron internetowych takich jak „Antykomor” na przykład. Zapomnieliście już o tym obrońcy wolności słowa?

Pochowano Oleksego. W jednym z ostatnich wywiadów jakiego udzielił Robertowi Mazurkowi powiedział: „Podjąłem już pewne decyzje. Sam nagram przemówienie! A co, wyjdzie mi ktoś i będzie pieprzył nieszczerze?”. I dzisiaj oto wyszła premierzyca i... pieprzyła nieszczerze. Zaiste wielkie pojęcie o życiu miał zmarły.

Dekoder przyznał Oleksemu pośmiertnie Krzyż Wielki Orderu Odrodzenia Polski. Nigdy nie zrozumiem manii pośmiertnego odznaczania to raz. A dwa to fakt, że z najwyższych polskich odznaczeń zrobiono błyskotki dla tubylców. Żenada niewiele ustępująca przyznaniu Virtuti Militari Breżniewowi. I nie chodzi tutaj konkretnie o Oleksego, ale o całokształt zjawiska.

Odwołano prezesa Inter City. Szykuje się więc kolejna odprawa. Poza prezesem w PKP IC bez zmian.

RMF ograniczy moje ukochane reklamy środków na potencję, hemoroidy i inne „grzybiczne, bakteryjne ale bardzo często mieszane”. Czekam na naśladowców. Tyle, że się pewnie nie doczekam, a i na antenę RMF wrócą jak sprawa przycichnie.

Media – raczej te lokalne – kilka dni temu podały dramatyczną wiadomość, że nad Wisłą w okolicach Nowego Dworu Mazowieckiego znaleziono ludzką nogę. Wszczęto śledztwo, które miało znaleźć właściciela nogi, spodziewano się znaleźć poćwiartowane ciało, morderstwo, może nawet kanibalizm. Po kilku dniach intensywnego śledztwa noga okazała się protezą. Wszystkim zaangażowanym w to dramatyczne śledztwo gratuluję. Od razu poczułem się pewniej i bezpieczniej.

I tym wybitnym sukcesem polskich organów ścigania kończę na dziś. Dziękuję za uwagę.

czwartek, 15 styczeń 2015 21:53

15 stycznia 2015 roku

"Antysemityzm jest naszym państwowym i obywatelskim obowiązkiem. To samo dotyczy także ataków na meczety" stwierdziła w Bundestagu Cesarzowa Angela. Czy jako nowocześni Europejczycy powinniśmy wziąć sobie do serca jej słowa?

Ku uciesze rządu Frank Szwajcarski wziął i poszybował w górę. Dzięki temu media z troską pochyla się nad problemami kredytobiorców i tym sposobem przykryje się „jakieś tam protesty” na Śląsku.

W związku z sytuacja w górnictwie w telewizji pokazała się premierzyca. Co gorsza przemówiła. W skrócie: „ble,ble... restrukturyzacja... ble,ble...ble,ble... utrzymanie miejsc pracy... ble,ble...ble,ble...naprawa... ble,ble”. Czyli jak zwykle.

O samych protestach dzisiaj pisał nie będę.

W piątek odbędzie się pogrzeb Oleksego. Pochowany zostanie na Powązkach Wojskowych. Proponuję obok Wojciecha. Powstałaby nowa „aleja zasłużonych IIIRP”.

CBOS zrobił sondaż. Tradycyjnie prowadzi PO, tym razem z marnym jak na CBOS poparciem – 40%. Prawdopodobnie oni po zawierających tyle samo procent napojach te sondaże robią.

Palikmiot zaproponuje wszystkim klubom opozycji wniosek o odwołanie Piechocińskiego. Podobno za to, że nie zna się na gospodarce. Przecież nie musi. Jest z PSL.

W Belgii w akcji antyterrorystycznej zastrzelono dwóch wyznawców religii pokoju. Dodatkowo kilku ujęto. Mieli zamiar „restrukturyzować część niewiernego społeczeństwa”. Zapewne nalezy się nad nimi pochylić i dyskutować co ich do tego skłoniło.

We francuskich szkołach postanowiono uczcić minutą ciszy ofiary zamachu na "Charlie Hebdo". Okazało się, że część nie jest Charlie, w dodatku często twierdząc, że ofiary w zasadzie popełniły samobójstwo... To samo postanowiła zrobić Europa ogłupiona polityczna poprawnością.

W Warszawie PiS pomyślał i wymyślił, że zgłosi w radzie miasta uchwałę o treści: "W związku ze zmianą układu przestrzennego placu Woleńskiego, wynikającego z budowy II linii metra w Warszawie, zmienia się lokalizację pomnika Polsko-Radzieckiego Braterstwa Broni z dotychczasowej lokalizacji na placu Wileńskim na Cmentarz Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich przy ul. Żwirki i Wigury 10 w Warszawie". Ciekawe czy PO to porze czy będą umierać za sowieckich żołdaków? Bo co zrobi Sewek Blumsztajn pisać chyba nie muszę.

GóWno ma nową stronę. Wygląda niemal identycznie jak Wirtualna Polska. Zresztą wszystkie one obecnie wyglądają niemal tak samo. Dużo wodotrysków, efektów i innych takich ale czytelne i funkcjonalne nie są absolutnie. Ale to pewnie dlatego, że jestem stary.

Na dzisiaj to wszystko. Górnicy i Szwajcarzy zdominowali doniesienia.

Do jutra.

środa, 14 styczeń 2015 22:22

14 stycznia 2015 roku

Dlaczego my mówimy o zamknięciu kopalni? Chcę powtórzyć - chcę restrukturyzować, a nie likwidować kopalnie. Restrukturyzacja jest szerokim pojęciem…” - rzekła premierzyca. Niektórzy w historii taką restrukturyzacje nazwaliby ostatecznym rozwiązaniem kwestii kopalń.

A dlaczego mówimy o zamknięciu kopalń? Bo tak jest w projekcie ustawy. Kobieto, jak wstaniesz jutro rano stań przed lustrem i odpowiedz sobie na ważne, ale to zajebiście ważne pytanie: „czy naprawdę nadaje się na premiera rządu dużego kraju w środku Europy?”. Podpowiem ci tylko, że każdego dnia dajesz wielu ludziom (w tym i mnie) tematy do pisania.

ustawa górnicza

Oczywiście premierzyca zdążyła obiecać, że „zrobi wszystko żeby 100% górników dołowych nie straciło zatrudnienia”. Już 8 rok robią wszystko i wychodzi im całkiem odwrotnie. Prawdopodobnie winien jest pech. Każdemu się coś może nie udać.

Kompania Węglowa przynosi straty. To zapewne nie ma wspólnego, że zwolniony miesiąc temu prezes otrzymał odprawę w symbolicznej wysokości 960 000 złotych. Wcześniej co miesiąc inkasował 80 000 złotych. A są jeszcze wiceprezesi, dyrektorzy, zastępcy dyrektorów. Zdecydowanie kłopoty finansowe Kompanii to wina górników.

Piotr Duda się odezwał. Człowiek milczący w oblicz katastrof w kopalniach odzywa przy protestach. „Jeśli specustawa trafi w szybkim tempie do Senatu, to my wiemy co mamy robić. Chciałem posłom ze Śląska powiedzieć jedno: my wiemy kim jesteście, znamy wasze adresy, wiemy gdzie mieszkacie i immunitet wam nie pomoże”. Niekoniecznie lubię Dudę i związki zawodowe, ale... tę bandę nierobów i drobnych karierowiczów czyli tzw. eltę polityczną lubię jeszcze mniej. Niech się boją. Poseł musi czuć nacisk wyborców, prawda?

Przy okazji zaprezentowano okolicznościowy nekrolog ku czci praczki.

kopacz klepsydra


Natychmiast zareagował człowiek, który chciał „dorzynać watahę”. Sikorski niejaki. „Jako marszałek Sejmu czuję się w obowiązku odnieść się do słów przewodniczącego „Solidarności”. Te słowa budzą wielki niepokój, to nacisk na posłów na granicy groźby karalnej! Takie szantażowanie posłów to nie jest realizacja postulatów polskiego Sierpnia i to nie jest ta wolność, o którą „Solidarność” walczyła!”. Nie mam pojęcia skąd on wie o co walczyła Solidarność skoro siedział wtedy w na Wyspach?

Co sądzi ministra spraw wewnętrznych o ewentualnym przywrócenia kontroli na granicach wewnątrz Unii? Cytuję  „Sytuacja jest jaka jest. Wszyscy musimy być czujni i odpowiedzialni”. Głęboka, nowatorska analiza sytuacji międzynarodowej i bezpieczeństwa Polski. Dwie kumpele z rządu: praczka i katechetka...

Polka polityka poniosła niepowetowaną stratę. Już nigdy nie było tak jak do tej pory. Cezary Kucharski (ex-piłkarzol) nie chce już być posłem. I kto teraz zbawi Polskę?

Lis przegrał proces z Jakubiakiem. Chodzi o ten słynny artykuł gdy PO-gruppenfuhrer zarzucił właścicielowi Ciechana związki z mafią. Sąd zarzucił gwieździe dziennikarstwa brak należytej rzetelności dziennikarskiej. Niemożliwe... Lis i brak rzetelności? To tak jakby mówić, że tej zimy brakuje śniegu.

W Warszawie wzięli się za bankomaty. W weekend jeden wyleciał w powietrze a w nocy z wtorku na środę zniknął bankomat z Biedronki w Rembertowie. Mają rozmach.

Nico Chietino – warto zapamiętać to nazwisko. To piłkarz, który już przeszedł do historii. Otóż z IV ligowego hiszpańskiego klubu miał przejść do Pogoni. Oczami wyobraźni widział już siebie jako gwiazdę polskiej ekstraklasy... Przyjechał tyle, że... pomylił Pogonie. Okazało się, że podpisał kontrakt i owszem z Pogonią, tyle że tą z Siedlec. W sumie ciekawe czy już o tym wie?

Wystarczy na dzisiaj. Dobranoc.

wtorek, 13 styczeń 2015 22:46

13 stycznia 2015 roku

W górnictwie bez zmian.

A nie... jest jedna. Kidawa-Błońska oświadczyła, że kopalnie nie są zamykane tylko wygaszane. Niesiołowski u Olejnik stwierdził, że „górnicy ubliżają delegacji rządowej”. Przecież powszechne wiadomo kto w IIIRP może ubliżać. Muchołap to ekspert od wszystkiego. Zna się na wszystkim i potrafi wszystko spokojnie i rzeczowo wyjaśnić. A mówią, że jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego.

Są za to chętni żeby kupić „wygaszane” kopalnie. Nawet Palikmiot się zaoferował. I pewnie nawet przynosiłyby zyski. Niespodzianki w tym bym nie było.

W EuroŻłobie znowu skandal z udziałem Korwina. Najpierw trzymał laptopa wyświetlającego napis, że nie jest czarli, a potem powiedział, że prawdziwi wrogowie nie są w Moskwie, a we francuskich meczetach. Wypowiedź tę uznano za skandaliczną. Widać, prawda w organizacji broniącej wolności słowa nie jest ceniona. Może pół prawda. Z Moskwą bym się jednak do końca nie zgodził.

W międzyczasie Prezydent Wszystkich Europejczyków ogłosił sukces. Bo oczywistym sukcesem było pierwsze posiedzenie pod jego światłym przewodnictwem Rady Europejskiej. Niestety EuroŻłób  pełen jest faszystów, którzy tylko knują przeciwko temu wybitnemu mężowi stanu.

Dimitrios Papadimoulis – lewak z Grecji stwierdził: „Wymieniliście się po prostu życzeniami świątecznymi! Ale co udało się osiągnąć?”, a najgorszy tradycyjnie był Nigel Farage „W Wielkiej Brytanii imigracja to poważny problem. Obiecywał pan, że imigranci będą wracać do Polski, tymczasem od 2004 r. Polska straciła 2 miliony ludzi. Pan jest najnowszym polskim imigrantem. Miał pan 60 tys. euro rocznie, teraz ma pan 300 tys. Gratuluję!”. Jak można tak kpić? Wolne media w wolnym kraju by go zjadły... Mogą sobie jeść go do woli... Nie zauważy, żeby nie powiedzieć gdzie będzie miał, wynaturzenia Olejnik, Żakowskiego i reszty gwiazd wolnych mediów.   

Burmistrz Rotterdamu zaapelował do muzułmanów: „Może na świecie jest miejsce, gdzie możecie być sobą. Bądźcie ze sobą szczerzy i nie zabijajcie niewinnych dziennikarzy. Po prostu, jeśli się wam tu nie podoba, bo jacyś satyrycy robią gazetę, to po prostu wypierdalajcie”. I teraz zwolennicy multi-kulti mają pewien problem. Burmistrz nazywa się Ahmed Aboutaleb, pochodzi z Maroka i jest muzułmaninem.  Jak żyć szanowni lewacy? Kogo potępić? Znając życie szanowne elyty i gwiazdy będą wolały to przemilczeć.

Pewna żydowska gazeta wymazała ze słynnego zdjęcia z paryskiego marszu wszystkie kobiety w tym Donalda Tuska. Angelę też. Wymazali to wymazali, po co drążyć?

Władze niemieckiego miasta Schwerte postawiły zakwaterować uchodźców starających się o azyl w Niemczech w... podobozie obozu koncentracyjnego w Buchenwaldzie. W sumie niech poznają historię nowej ojczyzny.

Radny Śpiewak z warszawskiego Śródmieścia śmiał zapytać ile kosztuje utrzymanie i ochrona tęczy. Póki co odpowiedzi nie poznał. Żeby było ciekawiej to... „lewicowiec i aktywista miejski” jak piszą o nim w GóWnie. Nawet oni nie kochają instalacji?

Sąd zdecydował o powtórzeniu wyborów do rady miasta w Tarnowie. Powód? Na jednej z list brakowało nazwiska kandydata. „Odmęty szaleństwa” Panie Prezydencie?

Siepacze Szczurka wzięli się za Młodzieżowe Ośrodki Wychowawcze. Mają one oddać do budżetu 7 milionów złotych. A to dlatego, że MEN przekazuje ośrodkom subwencję oświatową na wychowanków. Jednak zapomniano sprecyzować w przepisach czy owym wychowankiem jest osoba skierowana przez sąd, czy ta, która faktycznie już tam przebywa. Pozostaje jedynie pogratulować skuteczności.

Islandia nie chce do raju! Władze tego państwa zapowiedziały, że przestają się starać o przyjęcie do Unii. Jak to było? „Jak nie Unia to Białoruś”?

Chodzą plotki, że Mistrzostwa Europy do lat 21 w piłce kopanej w roku 2017 mogą odbyć się Polsce. Hanka mogłaby powiedzieć, że dotrzymała słowa i metro zostało otwarte przed Euro. O ile zdąży rzecz jasna.

Uwaga techniczna: nad komentarzami pracujemy, póki co są z nimi pewne problemy, ale liczę na mądrzejszych ode mnie w tym temacie.

I to tyle na dziś. Dobranoc.

poniedziałek, 12 styczeń 2015 21:53

12 stycznia 2015 roku

Zacznę od górników.
Wczoraj wyszli z rozmów z rządem po słowach niejakiego Jaworskiego, że pajacują. Ci więc opuścili rozmowy i chcieli rozmawiać wyłącznie z premierzycą... Jest na Śląsku i rozmawiają.

Wczoraj nawet raczyła powiedzieć: "Dla mnie jest bardzo ważne polskie górnictwo. Ono powinno się opierać na polskim węglu". Ależ to głębokie... Paulo Coelho to przy niej amator.

Tymczasem żony górników przyjechały do Warszawy coby spotkać się z Dekoderem. Ten jednak stwierdził, że to sprawa rządu i rozmawiać nie chciał. W związku z tym przyjęła je Pani Dekoderowa. Z całym szacunkiem, ale równie dobrze mogły pogadać ze mną.

Ciekawe jest to, że hindusi chcą kupować nasze kopalnie, Niemcy chcą budować od zera. Wszystkim w okół się opłaca, tylko IIIRP się nie opłaca. Więc może to jednak nie w górnictwie jest problem tylko w zarządzaniu?

10 stycznia rozpoczęła się ewakuacja Polaków z Donbasu. O dziwo przed wyjazdem premierzycy na Ukrainę. Nareszcie.

W Paryżu odbył się słynny marsz przeciwko terroryzmowi. Elyty wymieszały się z tłumem i wspólnie na „długiej, liczącej ponad 3 km trasie” blokowali terroryzm. Z pewnością pokonali wszystkich zamachowców.

A „wymieszanie elyt z ludem” wyglądało tak:

paryż2014

Niestety dla Kopacz Donek wybrał Angelę.

W marszu przeciwko terroryzmowi udział wziął Sergiej Ławrow. To nawet nie wymaga komentarza...

Głos dała Isabel Marcinkiwicz. Żona (a może ex-żona) Kaza Marcinkiewicza. Twierdzi, że małżonek ma założyć partię z Misiem Kamińskim i Giertychem. Przestrzega również przed głosowaniem na tę partię. A kto by chciał glosować na podróbki, skoro mają oryginał pod światłym  przewodnictwem premierzycy?

"Kopacz, z wykształcenia pediatra, robi złe wrażenie, zarówno w kraju jak i za granicą. Podczas prezentacji swojego gabinetu przejęzyczyła się, na czerwonym dywanie u Angeli Merkel robiła wrażenie zagubionej. Do tego dochodzi gadanina o matce narodu, której los własnego kraju leży bardziej na sercu niż los Ukrainy oraz portret w piśmie modowym, dla którego Kopacz ubrała się w drogie ciuchy” – tak sto dni premierzycy posumował szwajcarski „Neue Züricher Zeitung”. Czyli widać, że mógłbym być Szwajcarem. Tylko po co? To nudny kraj.  

W sobotę odbyło się coś co od lat boli GóWno i TVN. VII Patriotyczna Pielgrzymka Kibiców na Jasną Górę. Msza, mocne kazanie księdza Wąsowicza, wykład Tadeusza Płużańskiego o Żołnierzach Wyklętych, koncert zespołu Forteca. A to wszystko w obecności kilku tysięcy kibiców z całej Polski. Ku rozpaczy wiodących mediów wiedzących gdzie się znajdują.

Jednak IIIRP to bogaty kraj, bo wielu autokarom towarzyszyły przez cała drogę radiowozy. Zupełnie jak na mecz. Gdy następnym razem rzecznik Sokołowski będzie mówił o braku w finansach policji wiedzie, że dzielna policja wydaje pieniądze na takie oto pierdoły.


W Warszawie okradli bankomat. W dość nowatorski sposób. Wysadzili urządzenie w powietrze. Jest to jakaś inwencja twórcza.

Jerzy Janowicz i Agnieszka Radwańska wygrali Puchar Hopmana – nieoficjalne, tenisowe mistrzostwa świata zespołów mieszanych. Nie sądziłem, że dożyje czasów że cokolwiek w tenisie Polacy wygrają.

I to na dzis tyle... Dobranoc.