piątek, 07 listopad 2014 16:54

7 listopada 2014 roku

Napisał

Teatr absurdu pt. „Nie widzicie tego co widzicie” trwa. Argumentem, który najbardziej mnie się podoba jest „W USA mogliby go zastrzelić”. A w Korei Północnej zastrzeliliby i jego i rodzinę. Tylko co w związku z tym? Patrząc na cenę benzyny nie żyjemy w USA.

Odezwał się nawet rzecznik Sokołowski. Tradycyjnie postanowił zrobić z siebie idiotę. „Policja ma prawo do używania pałki w sytuacji czynnego oporu. To nie jest tak, że ta pałka jest tylko po to, żeby sobie wisiała”. Sokołowskiemu, żeby pałka nie wisiała zainstalowali ją we łbie i robi za mózg. A czynnego oporu to on w życiu nie widział.

Kaczafi zawiesił Hofmana, Kamińskiego (dwojga imion) i Rogackiego w prawach członków partii. Chodzi o słynny lot do Madrytu ale nie tylko. Otóż ci wybitni mężowie stanu, gwaranci odnowy moralnej pobrali z sejmowej kasy kilkanaście tysięcy złotych z tytułu podróży prywatnymi samochodami. Brawo, jesteście wybitni. Hofman najpierw fałszuje zwolnienia lekarskie, potem wyłudza pieniądze, reszta nie lepsza. Dwa tygodnie przed wyborami. Naprawdę brawo.

Gdy Kaczafi wywala idiotów PO postanawia umrzeć za swojego. Tak, tak Sikorski pozostanie marszałkiem sejmu. Widać, że popierają kretynów. Że o Nowaku, który wciąż jest członkiem PO nie wspomnę.

Mazowiecki samorząd wydał ćwierć miliona złotych na kampanię promującą noszenie odblasków, które poprawiają widoczność i bezpieczeństwo pieszych. Tak jest oficjalnie... Faktycznie na bilbordach jest Struzik – z zawodu marszałek. Tak oto dołożyłem do jego kampanii wyborczej. Ale w końcu jest z PSL. Im wolno.

GóWno podaje: "Ludzie kultury, sztuki, ale nie tylko, apelują do prezydenta Bronisława Komorowskiego o to, by 11 listopada nie składał kwiatów pod pomnikiem Romana Dmowskiego”. Apel podpisali: Barbara Nowacka, Agnieszka Grzybek, dr Adam Ostolski, Agata Nosal-Ikonowicz, dr Agnieszka Graff, dr Robert Suski, Jacek Poniedziałek, Jaś Kapela (to prawdopodobnie kultura), Antoni Pawlak, Roberto Salvadori, Piotr Szumlewicz (sztuka?), Piotr Bratkowski, Jan Ordyński. Słaba menażeria? Banda lewaków z problemami nie tylko z logiką ale i z historią... Wiadomo, czerpią z najlepszych wzorców.

Przed sądem w Hajnówce stanęły dwie kobiety. Ot, codzienność IIIRP. Ale akurat te kobiety stanęły przed sądem pod zarzutem zakłócania czynem chuligańskim poprzez wykrzykiwanie haseł obraźliwych, obelżywych, nielicujących z powagą święta. A co zrobiły? W czasie przemówienia lokalnego kacyka należącego do SLD krzyknęły „Precz z komuną”. Jak widać IIIRP nawet nie ukrywa już, że jest wierna i w prostej linii wywodzi się z tradycji PRL.

Tym bardziej szokuje wyrok, który krakowski sąd wydał w sprawie wiceprezesa „Wisły” Kraków Piotra Wawro. Był on jedynym zatrzymanym przez policję po meczu Wisła - Ruch Chorzów 8 marca, gdy stadion został zaatakowany racami. Policja oskarżała go o zacieranie dowodów. Sąd Rejonowy dla Krakowa-Krowodrzy uznał, że "zatrzymanie Piotra Wawry w dniu 8 marca 2014 roku przez Policję było legalne, lecz bezzasadne." Legalne tylko z tego powodu, że wiceprezesa "Białej Gwiazdy" nie chroni immunitet. I dalej: "Pozbawienie zatrzymanego wolności na całą noc i kilka godzin następnego dnia może jawić się wręcz jako wyraz represji w ramach podjętej wobec niego retorsji za jego zachowanie i postawę względem funkcjonariuszy Policji w czasie czynności podjętych na terenie prowadzonej przezeń restauracji (...) Znamiennym jest, że przesłuchiwany na posiedzeniu Sądu .... (imię i nazwisko policjanta), który dokonał badanej niniejszym czynności, w żaden sposób nie potrafił sprecyzować, na czym opierała się i czego dotyczyła obawa zacierania śladów , którą zamieścił w protokole zatrzymania jako jego przyczynę. Niemożność ta w dość jaskrawy sposób obnaża bezpodstawność dokonanego zatrzymania".

W skrócie: dzielni milicjanci znowu się skompromitowali (ostatnio robią to praktycznie przy każdej okazji), a sąd – wyjątkowo – nie przyznał im racji... Czekam na jakąś reakcję mojego faworyta. Rzecznika Sokołowskiego oczywiście.

I informację w TVN. Przecież o zatrzymaniu było na wszystkich możliwych paskach.

Na koniec nagroda. Nagrodą jest wspomnienie o tym w tym oto miejscu. Nagrodę dnia otrzymuje Krzysztof Stanowski (z którym zresztą notorycznie się nie zgadzam w innych kwestiach) za twitta: „Chciałbym porównać Kuźniara do jakiejś historycznej postaci, ale niestety takiego durnia nigdy wcześniej nie widziałem”. Przyznam, że zrobił na mnie wrażenie. I akurat w tym temacie w 100% się zgadzam. Koń Kaliguli był mądrzejszy.

Dobranoc. Miłego weekendu.

Czytany 1065 razy